sekty.doc

(105 KB) Pobierz
http://www

 

http://www.effatha.org.pl/sekty/sekty.htm

 

Sekty religijne - problem polityczny czy społeczny

Spis treści:

WSTĘP

1. Charakterystyka sekty

2. Skąd się wzięły nowe ruchy religijne

3. Rodzaje sekt

4. Atrakcyjność niezależnych ruchów religijnych

5. Niebezpieczeństwa wynikające z przynależności do kultu

6. Ogólnoświatowe podejście do problemu sekt

PODSUMOWANIE

Źródła (linki)

ANEKS


 

WSTĘP

Słowo "sekta" wywodzi się z łacińskiego "sequi" lub "sectare". W pierwszym znaczeniu "iść za kimś", w drugim "odciąć się od kogoś". Z powyższego widać, że sekciarz to ktoś, kto idzie za jakimś nauczycielem, mistrzem duchowym, lub ktoś, kto odcina się od jakiejś pierwotnej nauki. Dziś słowo to ma raczej pejoratywne znaczenie, dlatego w literaturze używa się innych zwrotów jak np. niezależne ruchy religijne, nowe ruchy religijne, kulty, związki wyznaniowe, religie młodzieżowe.

1. Charakterystyka sekty

Trudno jest jednoznacznie określić, czym jest sekta. Ich ilość i różnorodność sprawiają, że nie jest możliwe zawarcie w jednej zwięzłej definicji całej charakterystyki wszystkich tych grup. W samych tylko Stanach Zjednoczonych istnieje ok. trzech tysięcy niezależnych ruchów religijnych, w Wielkiej Brytanii ok. pięćset. W Polsce działa ich ponad trzysta.

Warto jednak przyjrzeć się kilku charakterystykom zaczerpniętym z literatury tematu. Według ks. Władysława Nowaka sekty charakteryzują się:

·         misjonarską gorliwością;
Członkowie bardzo gorliwie rozpowszechniają swoje koncepcje. Wierzą przy tym, że tylko oni są w posiadaniu prawdy o Bogu i że ich zadaniem jest nieść to posłanie całemu światu, który bez niego jest skazany na potępienie;

·         charyzmatycznym przywódcą;
Przywódca jest uważany za osobę o wyjątkowej mocy, kogoś więcej niż zwykłego śmiertelnika;

·         wyłącznością prawdy;
Wierzą, że jako jedyni posiadają naukę potrzebną do zbawienia. Zbawienie można osiągnąć tylko przyłączając się do nich, akceptując ich wierzenia, przyjmując praktyki lub używając zalecanych przez nich technik;

·         nadrzędnością grupy;
Wiara w posiadanie jedynej prawdy prowadzi do przekonania, że sekta stanowi grupę elitarną. Członkowie posiadając wiedzę uzyskaną w sekcie są przekonani o swojej wyższości nad tymi, którzy nie należą do ich grupy;

·         ścisłą dyscypliną;
Wszystkie dziedziny życia członków sekty są ściśle podporządkowane działalności w sekcie. Dyscyplina taka przybiera formę ścisłej kontroli;

·         dławieniem indywidualności;
W sektach nie ma miejsca dla wolnomyślicieli. Wszelkie objawy swobodnej interpretacji, czy niezależności w postępowaniu są zawczasu dławione. Nowicjusze są tak kształceni, by wyrzec się odpowiedzialności osobistej i oddać się całkowicie pod kierownictwo swoich przełożonych;

·         odchyleniem doktrynalnym.

Z przedstawionej charakterystyki można wywnioskować, że nowe ruchy religijne w swej działalności izolują się od społeczeństwa. Indoktrynacja w sekcie prowadzi do zniewolenia, czyli działa destruktywnie na osobę wstępującą do ruchu. W literaturze można też często spotkać określenie: kult szkodliwy, sekta destruktywna.

Oto kolejna charakterystyka. Christian Czurko, szef brytyjskiej filii Dialogcentre, grupy zajmującej się pomocą byłym członkom sekt, definicje sekty zawarł w czterech elementach:

  1. Członków werbuje się nie udzielając im ścisłych informacji.
  2. Wyrabia się w nich przekonanie, że inne poglądy i postawy są błędne i niesłuszne.
  3. Grupa ( i/lub jej przywódca) czerpie korzyści materialne z tytułu posiadania członków bądź bezpośrednio, przez zagarnianie ich pieniędzy, bądź pośrednio, poprzez zmuszanie ich do pracy, za którą nie otrzymują nic albo są bardzo nędznie wynagradzani.
  4. Zostają skrzywdzeni ludzie: dotyczy to zarówno rodzin, przyjaciół członków sekt, jak i ich samych.

Jak widać, również ta definicja ma wydźwięk negatywny; najważniejszy nie jest człowiek i jego potrzeby, lecz grupa i mistrz, dla których członek sekty powinien zrobić wszystko.

2. Skąd wzięły się nowe ruchy religijne?

Historia ruchów religijnych, określanych dziś jako sekty, swe początki ma w rabinistycznym judaizmie. Określano tak wszelkie ruchy i odłamy, które sprzeciwiały się głoszonej tradycji. Słowo hairesis początkowo dotyczyło szkół prowadzonych przez niezależnych nauczycieli o wysokim autorytecie. Później nabrało pejoratywnego znaczenia. Odnosiło się ono do grupy ludzi sprzeciwiających się powszechnie przyjętym prawom.

W Nowym Testamencie wielokrotnie pojawiają się ostrzeżenia przed hairesis. Nazywano tak grupy chrześcijan wiążące się ze szkołami filozoficznymi lub żydowskie ruchy, przeciwne chrześcijaństwu. Z czasem zaczęto tak nazywać wszystkie grupy, które odłączyły się w swej nauce od chrześcijaństwa.

Średniowiecze stało się czasem wielkiego nasilenia działalności nowych ruchów religijnych. Powstały takie ruchy jak: paulicianie, bogomili, begarci, husyci i wiele innych. Tworzyły się w wyniku niezadowolenia z panującego porządku feudalnego popieranego przez Kościół i nastawienia antyklerykalnego. Rosnące niezadowolenie z postawy ludzi Kościoła doprowadziło w końcu do reformacji. Rozpad Kościoła zachodniego pociągnął za sobą powstanie kolejnych grup.

Następnym okresem nasilenia się działalności niezależnych ruchów religijnych jest XIX w. W tym czasie powstały między innymi takie sekty jak: Adwentyści Dnia Siódmego, Świadkowie Jehowy, oraz Mormoni. Twórcami tych nowych ruchów byli ludzie, którzy "otrzymali posłanie od Boga" by uratować świat przed zbliżającym się wypełnieniem czasów.

Wiek XIX jest też okresem fascynacji Europejczyków kulturą Dalekiego Wschodu, szczególnie zaś kulturą Tybetu i Indii. Zaczęto też interesować się różnymi praktykami okultystycznymi, spirytyzmem, astrologią. W 1875 r. powstało Towarzystwo Teozoficzne, które łączyło w swych zainteresowaniach wszystkie te praktyki. Celem działalności Towarzystwa Teozoficznego stało się "osiągnięcie za pomocą wiedzy ezoterycznej, wiedzy o głębszych i tajemnych związkach, prawdy głębszej niż ta, do której dochodzi się dzięki wierze." Teozofia stała się podwaliną do powstania prądu kulturowego New Age, z łona którego z kolei, narodziło się wiele współczesnych sekt, podzielających jego filozofię.

Ruchy, które powstały w latach 50-tych i 60-tych naszego wieku, są określane nazwą "religie młodzieżowe", ze względu na niską średnią wieku. Większość ich członków stanowią ludzie młodzi, których najłatwiej jest zwerbować. Krytyce zostały poddane kościoły chrześcijańskie, które nie wypełniały potrzeb duchowych, które stały się częścią odrzuconego systemu. Młodzi ludzie poszukujący sensu życia, wartości wykraczających poza materializm stali się podatni na atrakcyjne treści zawarte w nauce i sposobie bycia mistrza i grupy. Zaczęły powstawać kulty oparte na religiach wschodnich (hinduizm, buddyzm), na praktykach okultystycznych, zaczęto wracać do dawnych religii przedchrześcijańskich, kultów Indian, plemion afrykańskich, narodziły się sekty ufologiczne. Powstało też wiele nowych sekt określających się jako prawdziwi spadkobiercy nauki apostołów.

W Polsce podobnie jak wszędzie sekty działały zawsze, jednak szybki wzrost ich liczby zapoczątkowany został w 1989 roku, w efekcie przemian społeczno-gospodarczo-politycznych.

3. Rodzaje sekt

Dynamiczny rozwój sekt występuje przy końcu stuleci, tym bardziej tysiącleci. W ostatnim dwudziestoleciu w poszczególnych krajach europejskich pojawiło się po kilkadziesiąt, a nawet powyżej stu nowych kultów. Pod względem formalnym i treściowym (teologicznym, socjologicznym, psychologicznym, geograficznym, historycznym, etnicznym, rasowym) istnieje wiele typów sekt. Są na ogół odpowiedzią na doktrynalne, moralne czy prawne niewłaściwości w macierzystej religii:

  1. Odwołujące się do korzeni, np. w średniowieczu waldensi, a później "apostolskie wspólnoty", liczne od XIX w. w anglikanizmie i protestantyzmie kontynentalnym. Na ogół uznają siebie za Kościół ostateczny, czyli odnowiony Kościół pierwotnego chrześcijaństwa:

o        Kościoły Chrystusa (ok.2 milionów);

o        Wspólnoty Apostolskie (Wspólnoty Katolickoapostolskie - w wielu krajach, ponad 300 wspólnot w północnych Niemczech;

o        Kościół Nowoapostolski - w świecie ok. 2.000.000, w Europie ok. 470.000, w tym w Niemczech ok. 400.000;

o        Wolne Wspólnoty Apostolskie, zwłaszcza w Niemczech, Holandii i Szwajcarii).

  1. Fundamentalistyczne, które przyjmują zasadę dosłownego rozumienia ksiąg świętych (Biblii, Koranu), np. liczne formy badaczy Pisma Świętego (Badacze Pisma Świętego, Wolni Badacze Pisma Świętego, Polscy Badacze Pisma Świętego, Chrześcijańscy Badacze Pisma Świętego, Świecki Ruch Misyjny "Epifania"). Fundamentaliści islamscy sięgają po przemoc, by prawo państwowe opierało się na prawie Koranu. Świadkowie Jehowy łącza fundamentalistyczny biblicyzm z oficjalną i zmieniającą się interpretacją Biblii narzuconą przez centrale w Brooklynie.
  2. Apokaliptyczne, które rychły koniec świata czynią głównym tematem swego zwiastowania, np. Adwentyści Dnia Siódmego (od W. Millera) wraz z kilkudziesięcioma mniejszymi wspólnotami adwentystycznymi liczą w świecie ok. 4 milionów, W Niemczech ok. 40.000, w Polsce ok. 9.000. Wyrosła z chrześcijaństwa, ale niechrześcijańska (odrzuca naukę o Trójcy Świętej i boskości Chrystusa) sekta Świadków Jehowy głosi za swoim drugim (po Charlsie Taze Russellu, zm. 1916) założycielem, Józefem Franklinem Ruthefordem (1942) rychły Armagedon, czyli wielką walkę w niebie miedzy siłami dobra i zła, po którym nastąpi tysiącletnie królowanie 144.000 wybranych Świadków Jehowy.
  3. Odwołujące się do nowych objawień. Mormoni, czyli Kościół Jezusa Chrystusa Świętych Ostatnich Dni, założony przez Josepha Smitha (1805-1844) w USA, odwołuje się do tzw. Księgi Mormona, która zawiera wiele nauk sprzecznych z Biblią w sferze nauki o Bogu (politeizm), człowieku (poligamia, milenaryzm) i Kościele (Chrystus założył Kościół przez Smitha). Świetna organizacja misyjna i efektywna działalność ekonomiczna (np. hotel Mariott w Warszawie) zyskują im licznych zwolenników również w Europie, ok. 4.000.000.
  4. Odwołujące się do własnej misji prorockiej i mesjańskiej lub boskiego wcielenia. Ruch Grala (Gralsbewegung), niechrześcijańska sekta gnostycko-synkretystyczna głosi wielostopniowe emanacje Boga. Założyciel O.E. Bernhardt (1875-1941) podawał się za dawcę nowego objawienia i wcielenie bóstwa. Ruch Muna, został tak nazwany od założyciela San Myung Moona, Koreańczyka, który w książce Zasady boże (1957) ogłosił się drugim Mesjaszem. Zwolennicy musza porzucić własne rodziny, bezwzględnie słuchać, pracować dla ruchu i apostołować. Elementy biblijne zostały zmieszane z elementami religii azjatyckiej. Bóg jest nieosobową mocą, odkupienie przez Chrystusa było niedoskonałe, uzupełniają je doskonały Adam, czyli Moon, i jego przyjaciółka, doskonała Ewa. Korea jest ziemią świętą. Krzyż symbolizuje klęskę, a Ruch Muna jest drogą do sukcesu. Rozwija się zwłaszcza w Korei, Japonii, USA i Europie Zachodniej (ponad 2.000.000). Funkcjonuje kilka różnych nazw: Święta i Spirytystyczna Wspólnota na Rzecz Zjednoczenia Całego Chrześcijaństwa, Wspólnota Ducha Świętego na Rzecz Zjednoczenia Całego Chrześcijaństwa, Ruch Zjednoczenia, Kościół Zjednoczenia).
  5. Gnostyckie, ezoteryczne, antropozoficzne i okultystyczne. Wyjątkowy dynamizm wykazuje ruch Nowa Era (Epoka) - New Age, powstały w 60 latach w USA (głowni twórcy: Marily Freguson, Fritjof Capra, Stanislaw Grof, Ken Wilber, Gregory Bateson, Georg Trevelyan). Łączy on elementy okultyzmu, spirytyzmu, teozofii, satanizmu, wschodnich medytacji, mistyczno-magicznej duchowości szamańskiej w połączeniu z hasłami humanitaryzmu, harmonii, miłości, naukowości, ekologii, ekumenizmu i nowoczesności. W Niemczech Zachodnich i Anglii w 1992 roku 18% ogółu sprzedawanych książek było spod znaku New Age. Zachodni Zakon Sufi, związany z New Age, z centralą w Suresness (Francja) opiera się na pełnych ezoteryzmu pismach Pir-O-Murshid Hazrat Ynayat Khana (zm. 1927). Subud, ezoteryczny ruch tradycji islamskiej, działa na Zachodzie od 1957 roku.
  6. Tzw. Religie Młodzieżowe (Jugendreligionen), zwane Sektami Młodzieżowymi, Kultami, Destruktywnymi kultami i Nowymi Organizacjami Młodzieżowymi, obejmują m.in.:

o        Kościół Scientologii, założony przez Lafayette'a Ronalda Hubbardta w 1954 r. w USA. Głosi naukę o wiedzy, według której człowiek jest wiecznym i wszechpotężnym duchem, który musi wyzwolić się przez wiedzę. Sam człowiek nie jest dla siebie przyczyną i celem. Kościół liczy w świecie ok. 20.000.000 członków (uczestnicy kursów).

o        Rodzina Miłości (wcześniej Dzieci Boga), zwana też Wspólnotą Niezależnych Chrześcijańskich Zgromadzeń Misyjnych "Rodzina", lub krótko Rodziną, założona w 1968 roku w USA przez baptystycznego pastora Davida Berga (znanego jako Mose David, w skrócie MO) nie posiada systemu doktrynalnego. Akceptuje ona naukę o czasach ostatecznych, rychłym przyjściu Antychrysta i Chrystusa. Usługi seksualne jako forma okazywania chrześcijańskiej miłości oraz nieposyłanie dzieci do szkół powodują negatywne reakcje społeczne wobec jej apokaliptycznych i ekskluzywnych komun. Liczy ponad 70.000 członków.

o        Międzynarodowe Towarzystwo Świadomości Kriszny (lub Ruch Kriszny), założone w 1966 roku w USA przez Abhay Choran De, znanego jako Abhay Caranarawinda Bhaktivedanta Swami Prabhupada (1896-1977). Ruch wskazuje drogę do szczęścia (wyrwanie się z cyklu reinkarnacji oraz osiągniecie wyższej świadomości) poprzez śpiewanie mantry, dietę wegetariańską, powstrzymywanie się od narkotyków i używek, praktykowanie medytacji...

o        Medytacja Transcendentalna z Wiedzą o Twórczej Inteligencji, założona przez byłego mnicha hinduskiego z Indii, Maharishi Mahesh Yogi, obejmuje ok. 200 różnych organizacji szerzących nauki Yogi. Opierając się przede wszystkim na wedach - tekstach hinduistycznych, Maharishi Mahesh Yogi za główną praktykę uznał mantry oraz medytację dla napełnienia się "Świadomością kosmiczną" i wtopienia w boskość. Za naukę medytacji uiszcza się wysokie opłaty. Według MT żadna religia, również chrześcijaństwo, nie ma wartości, jeśli nie uprawia się takiej medytacji. MT jest sektą religii hinduskich. Liczy w świecie ok. 2.000.000 członków.

o        Zmiany na Wschodzie spowodowane rozpadem Związku Radzieckiego i względna wolność spowodowały wielkie przebudzenie religijne na tych terenach. Nastąpiła inwazja różnych wspólnot religijnych, również sekt z Zachodu, zwłaszcza USA i z Południa. To fenomen religijny olbrzymich rozmiarów, niemożliwy do ujęcia przez wiarygodne statystyki. Tradycyjne Kościoły zdecydowanie im ustępują, jeśli chodzi o skuteczność działania. Powstają też rodzime sekty, np. Powszechna Cerkiew Bogarodzicy (Wsielenskaja Cerkow Bozijej Matieri), założona przez J. Bereslawkija (ur. w 1946 roku), głosi "trzecie przymierze" i sukcesje w duchu. Założyciel powołuje się przy tym na doświadczone od Matki Boskiej objawienia ("Biała Ewangelia"). W nauczaniu i kulcie zerwał on z chrześcijaństwem. W Kijowie Jurij Kriwogonow założył w 1990 roku Białe Bractwo - Jusmalos (co znaczy: Planetarny Logos Jezus Chrystus). Kriwogonow łączy Biblię (część apokaliptyczną) z Bhagawadgitą i różnymi doktrynami mistycznymi. Posługuje się on przy tym terminologią naukową ("prorok" jest doktorem nauk technicznych). Swoja przyjaciółkę, Maryne Cwigun, przedstawia jako Królową Pokoju, Maryję, Dziewicę Chrystusa. Działa na Ukrainie i w Rosji.

o        W Polsce działa kilkaset nowych sekt i ruchów religijnych. Biuro Bezpieczeństwa Narodowego w Raporcie o stanie bezpieczeństwa państwa stwierdziło m.in., że niektóre z sekt przyczyniają się do powstania zagrożenia ładu i porządku publicznego. Jako najgroźniejsze wskazuje Kościół Zjednoczenia Muna, Kościół Scjentologiczny i Wspólnotę Niezależnych Zgromadzeń Misyjnych "Rodzina".

4. Atrakcyjność niezależnych ruchów religijnych

Sekty reklamują się jako "jedyne rozwiązanie" problemów osobistych i społecznych, "prawdziwe" poznanie prawdy o sobie i świecie (wschodnie ruchy samoświadomości, jogi i medytacji np. Haare Kriszna, Misja Czajtanii, Kościół Scientologiczny, Transcendentalna Medytacja - TM). Proponują bardzo uproszczone (a więc nieprawdziwe) rozwiązania "wszystkich" najtrudniejszych problemów, uzdrowienie ze "wszystkich" chorób i "prawdziwe" szczęście bez cierpienia już tu, na ziemi. Reklamują się też jako odkrywcy zagubionej czy nowo objawionej prawdy, znawcy psychiki i duchowości człowieka. Posługują się przy tym fałszywymi autorytetami, pseudonaukowymi teoriami i mitami (TM, Kościół Scientologiczny). Przedstawiają się często (dla ukrycia swych prawdziwych celów) jako grupy i organizacje chrześcijańskie, dobroczynne, terapeutyczne czy naukowe.

Sekty przedstawiają świat jako opanowany przez grzech, zło, szatana i skazany na zagładę. Jedynymi "sprawiedliwymi" są członkowie sekty i ci będą uratowani.

Przyczyny wstępowania do sekt (zwłaszcza młodych ludzi) są dość złożone, ale na pierwszym planie sytuuje się kryzys autorytetów (rodziców, nauczycieli, Kościoła, państwa i innych organizacji), rodziny, konsumpcyjne podejście do życia bądź trudna sytuacja ekonomiczna rodzin, a co za tym idzie poświęcanie przez rodziców większości czasu na pracę zarobkową. Brak więzi rodzinnych i przyjacielskich powoduje poszukiwania zrozumienia i miłości gdzie indziej. Kryzys wewnątrz Kościoła sprawia, że jest on odbierany jedynie jako jedna z wielu organizacji. Ważna rolę spełnia też bezrobocie. Sekty wyszukują osoby z problemami, słabe, przed bezpośrednim kontaktem obserwują je, a następnie ofiarują pomoc. Trudno jest potem nie przystać do tak "wspaniałych" ludzi.

5. Niebezpieczeństwa wynikające z przynależności do kultu

Członkowie sekt są zwykle nietolerancyjni a czasem agresywni wobec inności, różnorodności a swoją doktrynę, formy kultu i religijności uważają za jedyne słuszne. Do swojej grupy starają się wciągnąć nowych członków skłaniając ich do porzucenia Kościoła (prozelityzm) a nierzadko do opuszczenia ich rodzin i środowiska

Werbunek do sekt prowadzony jest przeważnie metodami nieetycznymi. Zwykle wobec nowego adepta sekta stosuje manipulację, aby ukryć prawdziwy cel zainteresowania nim. Aranżuje się "przypadkowe" spotkanie, okazuje "bezinteresowną" miłość, a członków sekty przedstawia jako wspaniałych i wyjątkowo dobrych ludzi. Ta pozorna bezinteresowność, "bombardowanie miłością", okazywanie pomocy psychicznej (kursy rozwoju osobowości) i materialnej (bezpłatne posiłki) są natychmiast wycofywane w razie braku posłuszeństwa. Kandydat do sekty poddawany jest ukrytej indoktrynacji przy zastosowaniu różnych metod manipulacji, hipnozy, a nawet działaniu narkotyków. W literaturze często określa się to "praniem mózgu", choć jest to określenie bardzo nieścisłe, jest to raczej kontrola umysłu. W werbowaniu sekty wykorzystują różne instytucje: od organizacji młodzieżowych, do szkół i gabinetów masażu, w tym również klubów psychotronicznych i kursów medycyny niekonwencjonalnej.

W nauczaniu sekt pojawiają się różne półprawdy i kłamstwa. Terminy chrześcijańskie utożsamiane są z hinduskimi (miłość, prawda, oświecenie, światłość). Podobnie zestawia się różnych guru i hinduskich duchowych "mistrzów" medytacji zen i jogi z bohaterami biblijnymi oraz z katolickimi świętymi. Mistyczne doświadczenia świętych Kościoła utożsamiane są z hipnozą, euforią narkotyczną czy doświadczeniami joginów. Mitologia przedstawiana jest jako "źródło mądrości". Werbując nowych członków sekty posługują się oczernianiem innych grup religijnych. Używa się też pochlebstwa, obietnic, zastraszania (Kościół Scientologiczny) a także flirtu miłosnego jako okazywanie miłości Bożej potrzebującym (Rodzina albo tzw. Dzieci Boże).

Techniki przemiany osobowości stosowane w sektach są najczęściej szkodliwe dla psychiki ludzkiej (wielu byłych członków sekt potrzebuje później leczenia psychiatrycznego). Oto niektóre z nich:

·         bombardowanie miłością i wycofywanie jej - odbiera poczucie bezpieczeństwa i uzależnia od osób z danej grupy;

·         pobudzanie poczucia małej wartości, winy i różnych lęków - prowadzi do poczucia bezpieczeństwa tylko wewnątrz sekty i pod warunkiem posłuszeństwa;

·         pobudzanie zmiennych uczuć i nastrojów - służy do ukształtowania ich według innego wzorca bardziej przydatnego dla sekty;

·         kontrola czasu - powoduje poczucie osaczenia, niemożliwość autorefleksji;

·         ograniczenia snu i posiłków (posty) - człowiek staje się bezkrytyczny, przechodzi od potulności, apatii do agresji i poczucia winy;

·         hipnoza - odbiera wolność decyzji i siłę woli;

·         leki psychotropowe i narkotyki (podawane nawet bez wiedzy członków) - powodują uzależnienie od nich i od wrażeń nimi wywołanych;

·         izolacja - może wywołać złudzenia i halucynacje;

·         mantrowanie i medytacje - często powodują autohipnozę, izolują od otoczenia, zmieniają duchowość zaburzając relacje do Boga, ludzi i samego siebie;

Skutkiem indoktrynacji w sekcie najczęściej jest zatrzymanie i cofnięcie się w rozwoju osobowościowym aż do poziomu niezaspokojonego i zagubionego dziecka (pomimo dojrzałego wieku), które jest gotowe na wszystko, aby tylko otrzymać uznanie, akceptację i poczucie bezpieczeństwa od guru i współbraci. Wszystkie relacje zewnętrzne, nawet z najbliższą rodziną, są pod kontrolą (często nakazuje się je zerwać), aby nikt poza sektą nie miał wpływu na jej członka. Członek kultu jest często nie przystosowany do normalnego życia w społeczeństwie, gdyż boi się zagłady i potępienia wraz z grzesznym światem. Dlatego tak trudno mu opuścić sektę, która zapewnia o swym wybraniu (i to wyłącznym) do zbawienia. Dlatego po opuszczeniu sekty pojawiają się lęki przed ludźmi, nieufność, wrogość i stany depresyjne.

Poza skutkami w postaci zniszczonego zdrowia, sekta może zrujnować swych członków finansowo - wstępując do sekty adepci oddają sekcie cały swój majątek, praca na rzecz sekty jest darmowa, ewentualnie za niewielką odpłatnością.

Swoboda seksualna niesie za sobą niebezpieczeństwo zarażenia się chorobami przenoszonymi droga płciową. Wiele dzieci urodzonych w sekcie nie jest rejestrowanych w urzędach. Nie szczepi się ich, są pozbawione opieki lekarza - pediatry. Wobec dzieci stosuje się przemoc, są one zaniedbane, czasami wykorzystywane seksualnie - również w przemyśle pornograficznym.

6. Ogólnoświatowe podejście do problemu sekt

W Polsce zarejestrowane są 152 kościoły i związki wyznaniowe. Niektóre publikacje katolickie twierdzą, że ich liczbę należałoby podwoić, gdyż wiele ruchów religijnych rejestruje się jako fundacje lub stowarzyszenia, a część działa bez rejestracji. Dla legalizacji nowych grup kultowych przełomowe znaczenie miało przywrócenie demokracji i swobód obywatelskich (w tym religijnych) w latach 1989-90. Obecnie co roku rejestruje się kilkanaście nowych wyznań.

Wraz z wolnością pojawiły się w Polsce problemy, które nurtują też kraje zachodnie. W 1996 r. Parlament Europejski wydał rezolucję "W sprawię ruchów kultowych w Europie". Czytamy w niej: "Dostrzegając międzynarodowy charakter pewnych ruchów kultowych (...), jak też fakt, że ruchy te angażują się w działalność niedozwoloną lub wręcz przestępczą (...), a do takich zalicza się: znęcanie się, wykorzystywanie seksualne, bezprawne zatrzymanie, niewolnictwo, zachęcanie do działań agresywnych, propagowanie idei rasistowskiej, oszustwa podatkowe, nielegalny obrót pieniędzmi, przemyt broni i narkotyków, pogwałcenie prawa do pracy, nielegalne praktyki medyczne itd. (...)- wzywa sie kraje członkowskie do zagwarantowania skutecznej działalności władzy sądowniczej, policji, współpracy międzynarodowych organów ścigania, do zaniechania wydawania automatycznych zezwoleń i przyznawania statusu religijnego zwłaszcza w tych przypadkach, gdzie rzekoma działalność religijna jest osłoną procederu przestępczego".

Była to już druga rezolucja w tej sprawie, poprzednią Parlament Europejski uchwalił w 1984 r. Czytając te dokumenty, trzeba zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze, w rezolucji z 1984 r. wymienia się tylko jedną grupę niebezpieczną: Kościół Zjednoczeniowy Moona (choć tzw. Raport Cottrella, na którego podstawie zredagowano ową rezolucję, wymieniał jeszcze trzy inne kulty). Natomiast w rezolucji z 1996 r. nie wymienia się już z nazwy żadnej sekty. Powodem była zapewne niemożność sformułowania konkretnych zarzutów wobec któregokolwiek z Kościołów.

Po drugie, oba dokumenty konsekwentnie sprzeciwiały się tworzeniu specjalnych ustaw antysektowych, gdyż nieuchronnie prowadziłoby to do ferowania ocen wobec wierzeń religijnych, a zatem- do ograniczania wolności sumienia i wyznania.

Dyskusja o nowych ruchach religijnych nie mogła ominąć Kościoła katolickiego. Choć Stolica Apostolska sceptycznie ocenia szanse dialogu doktrynalnego z różnymi nurtami New Age czy grupami odwołującymi się do tradycji Dalekiego Wschodu, daleka jest jednak od traktowania tych nurtów jako patologii. W 1986 r. w Watykanie wydano dokument "Sekty albo nowe ruchy religijne. Wyzwanie duszpasterskie". Zwraca się w nim uwagę, że słowa "sekta" czy "kult" mają zabarwienie pejoratywne i proponuje się bardziej neutralny termin "nowe ruchy (grupy) religijne". Przypomina się też o prawie każdej grupy religijnej do głoszenia swych przekonań i życia zgodnie z sumieniem: "Nasza postawa wobec wyznawców innych wiar powinna być nacechowana otwartością i zrozumieniem, a nie potępieniem".

Nie sposób nie dostrzec, że w dokumencie Watykanu dominuje otwarte, ekumeniczne podejście do problemu nowych ruchów religijnych. Zwraca się wprawdzie uwagę, że wiele z tych ruchów zawdzięcza sukces nie tyle doktrynie, ile psychologicznym technikom pozyskiwania wiernych. Z drugiej jednak strony stwierdzono "Sekty wychodzą naprzeciw ludziom, zwracają się do nich z serdecznością, indywidualnie i dyskretnie. Wyciągają jednostkę z anonimowości, głosząc potrzebę wspólnego i spontanicznego działania, odpowiedzialności i zaangażowania. (...) Pomagają reinterpretować osobiste doświadczenia, uwierzyć w siebie i stawić czoło najistotniejszym problemom.

Jednakże nie takie podejście dominuje dziś w Kościele. W ostatnich latach w Polsce opublikowano setki artykułów i dziesiątki książek poświęconych nowym kultom. Zdecydowana ich większość została wydana przez katolickie oficyny diecezjalne i zakonne.

Opisy, jakie znaleźć można w tych książkach przypominają najbardziej ponure filmy grozy. "Sekty są wszechobecne, podstepne i bezwzględne. Zdobywają nowych członków, stosując wyrafinowane techniki prania mózgu, narkotyki, magię i hipnozę. Prawdziwą naturę ujawniają dopiero, gdy już uzależnią psychicznie swych adeptów. Wówczas więżą ich, poddają głodowej diecie, zakazują nauki i kontaktów z rodzinami, groźbami i przemocą zmuszają do żebractwa czy prostytucji lub każą pracować w obozach przypominających sowieckie łagry. Aż w końcu wypluwają ludzkie wraki, pozbawione woli i majątku, albo wymuszają zbiorowe samobójstwa, niczym oszalały pastor Jim Jones na blisko tysiącu członków Świątyni Ludu w Gujanie."

Międzyresortowa Misja do Walki z Sektami (MILS) opublikowała 60-stronicowy raport, w którym definiuje sektę jako "stowarzyszenie o strukturze totalitarnej, deklarujące cele religijne lub nie, którego postępowanie gwałci prawa człowieka i równowagę społeczną".

Autorzy raportu wyliczają kilka rodzajów sekt, spośród których za najniebezpieczniejsze uważają "sekty absolutnie, odrzucające normy demokracji i propagujące antykulturę opartą na prymacie elity uformowanej w celu zdominowania reszt ludzkości, a w niektórych przypadkach na otwartym propagowaniu rasizmu". "Niezbyt liczne sekty absolutnie mają cechy wielonarodowościowych organizacji, posiadają sanktuaria w krajach pozbawionych odpowiednich ustaw, tajne sieci informacyjne i prywatne służby bezpieczeństwa wyposażone w nowoczesne środki łączności" - podkreśla raport. "W dziedzinie finansowej opierają się one na sieciach bankowych w rajach podatkowych, w Europie, na Karaibach lub Azji. Ustawicznie starają się, czasem z powodzeniem, infiltrować instytucje demokratyczne i organizacje międzynarodowe, oficjalne lub pozarządowe". Misja zauważa, że tego typu organizacje stawiają się poza granicami demokracji i powinny być surowo napiętnowane, a te, które podlegają prawu, dotknięte sankcjami przewidzianymi przez prawo.

Raport także poświęca kilka zdań na temat sytuacji w dawnych krajach komunistycznych, gdzie sekty "pośpiesznie" skorzystały z nowo uzyskanych swobód demokratycznych. Po dziesięciu latach demokracji "opór obywateli i instytucji zagrożonych przez sekty zaczyna się organizować" - spostrzeżono w dokumencie. Osobny rozdział został poświęcony groźbie infiltracji przedsiębiorstw przez sekty, korzystające zwłaszcza z usług zamawianych na zewnątrz, jak np. obsługa komputerowa. Sekty są także szczególnie zaangażowane i aktywne w dziedzinie psychoterapii i szkolenia zawodowego, gdzie istniejące prawo nie sprostowuje realiom i jest niewystarczające - oceniają autorzy.

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin