00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:44:Panowie, dzi�kuj� za przybycie. 00:00:47:Na pocz�tek powiem, �e na pewno wszyscy zauwa�yli, 00:00:50:i� sytuacja jest ostatnio raczej napi�ta. 00:00:54:To nie tajemnica, �e morale si�gn�o dna. 00:00:57:Stracili�my �lad Czerwonego Kar�a, wszyscy s� zestresowani i ko�cz� si� zapasy. 00:01:02:Wi�c zdecydowa�em, je�eli wam to nie przeszkadza, mianowa� si� oficerem ds. nastroj�w. 00:01:08:I postawi�em sobie za cel podnoszenie morali i utrzymywanie dobrej atmosfery. 00:01:13:Zaczn� od tego, i� uwa�am �e powinni�my si� spotyka� raz na tydzie� przy piwku albo kawce, oboj�tnie czy jest zatruta 00:01:20:i powiedzie� wszystko co nam le�y na sercu, kto� jest przeciw? 00:01:26:Brzmi ca�kiem nie�le, sir. 00:01:28:Skoro to pierwsze spotkanie, ja zaczn�. 00:01:31:Wiecie co jest takiego w Listerze, �e chce mi si� rzyga�? 00:01:36:Co sprawia, �e chc� mu wbi� w oczy d�uto? 00:01:41:Wszystko. 00:01:43:Zw�aszcza jego okropnie radosny optymizm. 00:01:48:Kot, to dopiero debil. 00:01:53:I Kryten, je�li natychmiast si� nie zmienisz, to przysi�gam, �e pod��cz� Ci do sutk�w pr�d i usma�� jak paluszki rybne. 00:02:01:No, to by by�o na tyle. 00:02:04:Nie wiem, jak wy, ale ja ju� si� czuj� lepiej. 00:02:06:Dzi�kuj� za wasze wypowiedzi, panowie. 00:02:09:Do zobaczenia w przysz�ym tygodniu na spotkaniu. Cudownie! 00:02:14:- Dobre spotkanie.|- Co go gryzie? 00:02:17:C�, nie jestem psychologiem, ale mo�e pos�pny, samotny, bezcelowy bezmiar 00:02:21:naszego beznadziejnego po�o�enia zaczyna go dopada�. 00:02:24:Zawsze wiadomo kiedy jest spi�ty, spos�b w jaki gniecie kubek i wrzuca go do kosza. 00:02:28:I nie m�wi� tu o plastikowym kubku, ale o porcelanowym! 00:02:32:Poza tym zaatakowa� mnie t� lod�wk�. 00:02:34:Z jakiego powodu? 00:02:35:Poprostu, wyrwa� ze �ciany i chcia� j� we mnie wcisn��. 00:02:40:Musia� go pan zdenerwowa�. 00:02:41:Nic z tych rzeczy, robi�em swoje. Wyci�ga�em co d�u�sze w�osy z nosa, przygotowuj�c si� do zrobienia jajecznicy. 00:02:48:Dziwne zachowanie. 00:02:49:On jest taki obra�alski, gdybym ja mia� wciska� w Ciebie lod�wk� za ka�dym razem gdy robisz co� obrzydliwego, musia�by� przej�� na diet� bez-lod�wkow�. 00:02:57:Chodzi o to, �e ka�dy dzie� jest taki sam. Nic si� nie dzieje. Zero r�norodno�ci. Np. Bo�e Narodzenie, co wtedy robili�my? 00:03:04:Pami�ta pan, sir. Zaatakowa�a nas ta mi�dzygalaktyczna wodna bestia z gromady Mogagon. 00:03:11:Mo�e to nie by� dobry przyk�ad, chc� tylko powiedzie�, �e nasze �ycie jest monotonne, nudne. 00:03:16:Nigdy nie wypoczywamy na �onie natury. Nic nie �wi�tujemy. 00:03:20:Kole�, nie mamy czym �wi�towa�. 00:03:22:Nieprawda, sir. Jest ca�a zgrzewka wina z oczyszczonego moczu, kt�ra le�y niemal nietkni�ta. 00:03:30:Nazywaj mnie czepialskim, ale dla mnie, dobre wino nie powinno zostawia� �lad�w w okolicy ust, kt�re schodz� dopiero rozpuszczalnikiem. 00:03:40:Alarm autopilota. 00:03:49:Front burzowy przed nami. Przechodz� na r�czne. 00:03:51:Du�y jest, za p�no, by zawr�ci�! Ju� nas dopad�! 00:03:54:Gwiezdna mg�a - g�sto upakowane cz�steczki z wybuchu supernowej. 00:03:56:Nasze czujniki b�d� w stanie skanowa� tylko kilka metr�w od nas. 00:04:02:Zwalniam do minimum. 00:04:03:Panowie, absolutna koncentracja, a� przelecimy przez t� burz�. 00:04:05:Wewn�trz mo�e by� cokolwiek. 00:04:07:Nie martw si�, kole�. Je�li co� tam jest, zauwa�ymy to. 00:04:11:Kto� jest ranny? 00:04:12:Nie, ale moja duma z pewno�ci� potrzebuje reanimacji. 00:04:15:Panie Lister, sir! Jest nieprzytomny! 00:04:19:Ca�a stop. Zabierzmy go do ty�u. 00:04:23:Co z nim? 00:04:24:Niedobrze, sir. Mo�e niech pan lepiej nie patrzy. 00:04:25:Wiem, �e nie mo�e pan znie�� widoku krwi. 00:04:28:Nie martw si�, Kryten. Je�li to Listera, to mog�. 00:04:32:- Niemo�liwe!|- Co? 00:04:34:Patrzcie! 00:04:35:- Pan Lister jest droidem!|- �e co? 00:04:38:Nie ma co do tego w�tpliwo�ci. 00:04:40:Jest mechanoidem, seria 3000. Wyprodukowany na Tajwanie. 00:04:43:Patrzcie! Ma nawet numer ca�odobowej infolinii. 00:04:49:To si� nie trzyma kupy. 00:04:51:Nie kupuje tego, kto go niby stworzy� i dlaczego? 00:04:54:Co jest jego zadaniem oczy�ci� �wiat z Vindaloo z kurczaka? 00:04:56:To si� nie trzyma kupy, gdyby nie by� cz�owiekiem pozna�bym po zapachu. 00:04:58:Je�li nie by�by cz�owiekiem, pozna�bym to po zapachu. 00:05:00:Prze�wietlenie to potwierdza. 00:05:04:To takie dziwne. Pan Lister by� zawsze moim idolem, 00:05:07:a teraz si� dowiaduj�, �e jest wcze�niejszym modelem i formalnie przewy�szam go rang�. 00:05:12:Wcze�niejszym modelem? Wi�c czemu wygl�da na bardziej zaawansowanego ni� ty? 00:05:16:Sir, to, �e mam g�ow� w kszta�cie dziwnie u�o�onego puree ziemniaczanego, 00:05:20:nie oznacza, �e nie jestem zaawansowany. 00:05:22:W porz�dku, to dlaczego on bardziej przypomina cz�owieka? 00:05:25:Ludzie zawsze uwa�ali dok�adne duplikaty za niepokoj�ce, sir. 00:05:28:Seria 3000 by�a bardzo niepopularna. Wi�kszo�� z nich zosta�a wycofana. 00:05:31:Kilku jednak wy�lizn�o si� i rozpocz�o nowe �ycie w spo�ecze�stwie. 00:05:35:My�lisz, �e on o tym wie? 00:05:36:W�tpi�. Prawdopodobnie przeprogramowa� swoj� pami��, by unikn�� wykrycia. 00:05:40:To go za�amie, zniszczy! Kto mu to powie? 00:05:45:Wpisz� was do mojego testamentu, je�li mi pozwolicie. 00:05:48:Panowie zostawi� to mnie. Pogadam z nim jak droid z droidem. 00:05:52:W porz�dku. Spr�bujemy wydosta� si� z tej cholernej mg�y, 00:05:54:zanim wyczerpi� si� nasze baterie s�oneczne. 00:06:00:Co si� sta�o? Co w nas uderzy�o? 00:06:02:Co� w gwiezdnej mgle, sir, czego nie wykry�y czujniki. 00:06:06:Sir, pami�ta pan, kim byli pa�scy rodzice? 00:06:09:Kryten, przecie� wiesz, �e nie. 00:06:10:Znaleziono mnie w pudle pod sto�em bilardowym. 00:06:13:Czy kto� panu powiedzia�, co by�o napisane na tym pudle? 00:06:16:Mo�e to by�y s�owa "zestaw" albo "pomalowa� przed z�o�eniem"? 00:06:21:Gdy by� pan nieprzytomny, odkryli�my co� niepokoj�cego o panu. 00:06:26:Tatua� na wewn�trznej cz�ci uda? 00:06:29:Tak naprawd� to nie kocham Petersona, 00:06:31:ale tak mnie spi�, �e nie wiedzia�em, co robi�. 00:06:33:To nie tatua�, sir. Nie mo�na powiedzie� tego �agodnie. 00:06:37:Obawiam si�, sir, �e nie jest pan cz�owiekiem. Jest pan droidem. 00:06:41:Czym? 00:06:42:Mechanoidem, seria 3000. Formalnie podleg�ym mnie. 00:06:47:Co to wszystko oznacza? 00:06:49:C�, ja siadam na przednim fotelu, a ty zajmujesz si� praniem! 00:06:55:I chc� to widzie� uprasowane w kancik! 00:06:58:Kryten, zlituj si�, stary. Jestem w stanie szoku. 00:07:04:Jeste� droidem, nie masz prawdziwych emocji. 00:07:06:To tylko syntety-szok. Teraz przesta� my�le� jak cz�owiek i we� si� do pracy. 00:07:11:Kryten, czemu jeste� taki nieczu�y? 00:07:13:Zajmowa�em si� tob�. Ty zach�ca�e� mnie do z�amania 00:07:16:swojego programowania i ma�powania ludzkiego zachowania. 00:07:18:Teraz si� dowiaduj�, �e nie jeste� lepszy ode mnie! 00:07:21:Ale najgorsze w tym wszystkim, najbardziej gorzk� pigu�k� jest to, 00:07:24:�e przez cztery d�ugie lata musia�em r�cznie szorowa� twoje kalesony. 00:07:30:A teraz, je�li nie chcesz si� znale�� w wiecznych ogniach Krzemowego Piek�a, 00:07:34:radz� ci przynie�� tac� napoj�w do kokpitu. I to szybko! 00:07:46:Co to za wstrz�s? 00:07:47:Nie wiadomo, kole�. Nie ma nic na czujnikach, nic w zasi�gu wzroku. 00:07:51:Tak, jakby�my przelecieli przez jak�� kiesze� energetyczn�. 00:07:54:Chyba ju� z tego wylecieli�my. 00:07:55:Lepiej sprawdz�, czy to zjawisko jest wspomniane w naszej bazie danych. 00:07:58:Herbata! Przepraszam, �e tak d�ugo, ale nie wiedzia�em, gdzie co jest. 00:08:02:- Poka� t� tac�.|- Dlaczego? 00:08:06:"Dlaczego, panie Kryten, sir." 00:08:11:Nazywasz to tr�jk�tnymi kanapkami? 00:08:12:U�ywa�e� ekierki? Chyba nie! 00:08:18:A u�o�enie paluszk�w jest �miechu warte. 00:08:21:Nie rzuca si� ich bez�adnie na talerz, 00:08:23:ale uk�ada w jak�� atrakcyjn� chatk� z bali albo co�. 00:08:27:To si� nie nadaje! Wr�� z �aski swojej do kuchni i rozpocznij od nowa. 00:08:31:W porz�dku, sir. To niesprawiedliwe... 00:08:35:Tak nas oszukiwa� przez te wszystkie lata. 00:08:37:- Wiecie ju�, co nas uderzy�o? - Czekajcie, mam co�. 00:08:41:Raporty o sztucznych mg�ach gwiezdnych, kt�re zawiera�y miny rzeczywisto�ciowe. 00:08:45:Czego? 00:08:46:B�ble lub kieszenie nierzeczywisto�ci, kt�re tworz� fa�szywe rzeczywisto�ci, 00:08:50:maj�ce na celu dezorientacj� i odp�dzenie potencjalnych z�odziei. 00:08:54:Od czego? 00:08:55:To urz�dzenie obronne zamontowane na eksperymentalnych statkach Korpusu, 00:08:58:kt�re s� wyposa�one w prototypowe nap�dy o tak wielkiej mocy, 00:09:01:�e musz� by� chronione za wszelk� cen�. 00:09:03:Wi�c po prostu wpadli�my w kiesze� nierzeczywisto�ci? 00:09:05:Kt�ra stworzy�a fa�szyw� rzeczywisto��, w kt�rej pan Lister by�... Ojej... 00:09:21:- M�wisz, �e on nie jest...|- Nie... 00:09:25:- Herbat� podano.|- Sir, ja... 00:09:27:Co pan s�dzi o p�otku? 00:09:38:Ja nie jestem z niego zadowolony. 00:09:39:Ale zrobi� to jeszcze raz, je�li pan chce. 00:09:41:Sir, mog� zobaczy� pa�sk� r�k�? 00:09:45:Kurde! Wygl�da ludzko! 00:09:49:Niech kto� inny mu powie. Ja mam kalesony do szorowania! 00:10:05:Zastanawia�em si�, czy nie ma pan ochoty na zimne piwo, sir. 00:10:10:Sir, ile razy mam przeprasza�. Proponowa�em posiekanie si�. Co jeszcze mog� zrobi�? 00:10:17:Spokojnie, co� wymy�l�. Co� obejmuj�ce misk� wody, haczyk, gniazdko elektrycznie i 4000 Volt�w pr�du sta�ego. 00:10:26:Ta mg�a jest coraz gorsza, proponuje zawr�ci� w trybie natychmiastowym. 00:10:29:Nie cierpi� przyznawa� racji szerokim nozdrzom, ale co� w tym jest. 00:10:34:Skanery nie dzia�aj�, a m�j zasi�g w�chu jest praktycznie zerowy. 00:10:37:Robal jest ma�y. 00:10:39:Mo�e si� uda prze�lizn�� bez trafienia w kt�ry� z b�bli nierzeczywisto�ci. 00:10:43:Kto� sobie zada� wiele trudu, by odstraszy� st�d statki,...
moherfaker