Homecoming .txt

(35 KB) Pobierz
{1}{72}movie info: XVID  624x352 23.976fps 350.4 MB|/SubEdit b.4043 (http://subedit.prv.pl)/
{223}{372}{c:$fffaaa}t�umaczenie ze s�uchu: motylek|{c:$fffaaa}projekt supernova
{2038}{2141}{C:$fffaaa}POWR�T DO DOMU
{3426}{3469}Jezu Chryste, musisz?
{3470}{3573}To moje auto.|Zamknij si� i prowad�.
{4124}{4194}Kto� tam jest.
{4199}{4226}To jeden z nich.
{4227}{4321}- Nie s�dz�.|- To jeden z nich!
{4445}{4502}Jezu!
{4974}{5077}- Nic ci nie jest?|- Uderzy�am si�...
{5280}{5345}Ju� dobrze!
{5426}{5493}Przepraszam.
{5517}{5599}Chyba go kiedy� zna�am.
{5651}{5722}Gdzie jeste�my?
{5772}{5800}O Bo�e...
{5801}{5882}Chyba za�ama�em �ebro.
{5883}{5987}Nie marud�.|Musimy si� st�d wydosta�.
{6041}{6128}Zatr�b, mo�e nas podrzuc�.
{6570}{6647}David, otw�rz baga�nik.
{6648}{6712}Do diab�a!
{6913}{6962}W �rodku jest p�automatyk.
{6963}{6996}Jaki to ma cel, Jane?
{6997}{7069}Taki, �e si� nie poddamy.
{7070}{7178}A ju� na pewno nie poddamy si�|bandzie kalekich,
{7179}{7209}�mierdz�cych,
{7210}{7264}zgni�ych,
{7265}{7343}p�-martwych zombie!
{7351}{7390}Z�apcie nas!
{7391}{7426}No dalej, mi�czaki!
{7427}{7535}- Co robimy?|- Zabierzemy im t� ci�ar�wk�.
{7536}{7618}Bierz bro�, ty tch�rzu!
{7631}{7690}Chodzi o to, �eby mierzy� nisko.
{7691}{7749}Odci�� im nogi.
{7750}{7827}Nie zabije ich to, ale spowolni.
{7828}{7914}No wstawajcie, chod�cie do mnie!
{7915}{7954}Przykro mi, Jane.
{7955}{8008}Naprawd� mi przykro.
{8009}{8055}Kogo to obchodzi, strzelaj!
{8056}{8116}To moja wina.
{8117}{8175}To ca�e cholerstwo.
{8176}{8257}Wszystko to moja wina.
{8271}{8355}Matko Przenaj�wi�tsza...
{8373}{8447}Przykro mi, Jane.
{8462}{8557}Nie powinienem by� otwiera� ust.
{8740}{8824}{Y:i}Pami�tam t� noc,|kiedy ca�y �wiat oszala�.
{8825}{8948}CZTERY TYGODNIE WCZE�NIEJ|{y:i}Wtedy pozna�em Jane.
{8972}{9016}MARTY CLARK NA �YWO
{9017}{9088}Witamy w programie naszych specjalnych go�ci.
{9089}{9160}Konstytucjonalistk� Jane Cleaver.
{9161}{9201}Kt�rej nowa ksi��ka nosi tytu�:
{9202}{9306}"Przej�cie, czyli jak radykalna lewica|opanowa�a kabl�wk�".
{9307}{9413}Oraz Davida Murcha,|by�ego autora przem�wie� prezydenckich,
{9414}{9513}oraz konsultanta do spraw kampanii.
{9514}{9645}Za trzy tygodnie wybory,|wi�c kampania idzie pe�n� par�.
{9651}{9758}W tym tygodniu aresztowano|kilkoro protestant�w.
{9759}{9867}Poniewa� nosili oni antywojenne koszulki.
{9894}{9964}David, by�o ju� kilka podobnych incydent�w.
{9965}{10037}Protestuj�cy m�wi�,|�e przys�uguje im wolno�� wypowiedzi.
{10038}{10146}Czy prezydent ma strategi� w tej materii?
{10151}{10225}Prezydent ma prawa wynikaj�ce|z Pierwszej Poprawki.
{10226}{10322}Czyli przekazanie tej sprawy narodowi ameryka�skiemu.
{10323}{10399}Ale odpowiadaj�c:|nie, nie ma takiej strategii.
{10400}{10468}Secret Service|ma za zadanie chroni� Prezydenta.
{10469}{10519}Podejmuj� wszelkie �rodki ostro�no�ci.
{10520}{10569}Jane zaraz wyjdzie z siebie.
{10570}{10595}Marty, prosz�...
{10596}{10704}Jak si� przyjrzymy tym protestuj�cym,|s� to spasieni faceci i baboch�opy.
{10705}{10804}S� brzydcy, g�upi|i maj� tylko nienawi�� do zaoferowania.
{10805}{10913}I jedyny spos�b, �eby si� znale��|na antenie, to krytyka Prezydenta.
{10914}{10998}A ty Marty z nimi wsp�pracujesz.
{10999}{11056}Umieszczasz tych odra�aj�cych ludzi w telewizji,
{11057}{11110}a tego w�a�nie chc�.
{11111}{11188}Wi�c dzi�ki.|Misja wykonana.
{11189}{11271}Przenosimy si� na �ywo|do Altoony w Pensylwanii.
{11272}{11346}Przy��czy si� do nas Janet Hofstadter.
{11347}{11377}Witamy pani�.
{11378}{11468}Jest pani okre�lana jako Z�ota Matka.
{11469}{11504}Zgadza si�, Marty.
{11505}{11599}Pani syn zgin�� w czasie dzia�a� wojennych.
{11600}{11644}8 lipca tego roku.
{11645}{11763}Zosta�a pani zatrzymana przez Secret Service,|za napastowanie Prezydenta.
{11764}{11817}Co pani mu powiedzia�a?
{11818}{11895}Wsta�am i zapyta�am go...
{11896}{11926}...dlaczego m�j syn zgin��.
{11927}{12004}"Dlaczego m�j syn zgin��?"
{12005}{12056}A on mi nie odpowiedzia�.
{12057}{12097}Wi�c zapyta�am ponownie.
{12098}{12150}I ponownie.
{12151}{12219}A potem zosta�am wyprowadzona.
{12220}{12316}Dlaczego spyta�a pani o to Prezydenta?
{12317}{12371}Bo nikt inny tego nie zrobi�.
{12372}{12466}M�wili nam,|�e istnieje zagro�enie dla Ameryki.
{12467}{12533}Ale broni masowego ra�enia nie by�o.
{12534}{12580}Nie by�o programu nuklearnego.
{12581}{12644}Nie by�o wi�c zagro�enia.
{12645}{12731}Mamy oto Prezydenta otoczonego|przez swoich poplecznik�w
{12732}{12815}rado�nie opowiadaj� nam o tej wojnie.
{12816}{12866}Mam prawo, panie Clark.
{12867}{12914}Mam prawo go pyta�.
{12915}{12969}Dlaczego m�j syn zgin��?
{12970}{13012}Dzi�kuj�.
{13013}{13063}Co masz do powiedzenia, David?
{13064}{13173}Po pierwsze,|podziwiam pani� za jej po�wi�cenie.
{13174}{13216}Mia�em starszego brata.
{13217}{13281}Odda� swoje �ycie w Wietnamie.
{13282}{13331}I prosz� mi wierzy�...
{13332}{13427}...gdybym mia� jedno �yczenie...
{13675}{13766}Gdybym mia� jedno �yczenie...
{13858}{13934}...�yczy�bym sobie...
{13935}{13994}...�eby pani syn wr�ci�.
{13995}{14089}Bo wiem, �e powiedzia�by nam...
{14125}{14213}...jak wa�na jest to walka.
{14218}{14321}Jak wa�na dla bezpiecze�stwa|wszystkich Amerykan�w.
{14322}{14380}I o tym jak jest dumny,
{14381}{14434}�e m�g� s�u�y� swojemu krajowi.
{14435}{14504}Chyba nie zna� pan|na tyle mojego syna...
{14505}{14545}Dzi�kujemy pani...
{14546}{14626}Wr�cimy po reklamach.
{14850}{14889}Dzi�kuj�.
{14890}{14940}Dawaj.
{14941}{15028}Nie powiesz mi,|�e to nie by�o planowane.
{15029}{15065}To nie by�o planowane.
{15066}{15101}Daj spok�j.
{15102}{15159}Wiele o tobie s�ysza�am.
{15160}{15242}Jeste� pono� najm�drzejszym facetem w stolicy.
{15243}{15338}Kt�ry w�a�nie spierdoli� spraw�.
{15352}{15384}Za�mi�o mnie.
{15385}{15418}I to na �ywo.
{15419}{15447}Nigdy mi si� to nie przytrafi�o.
{15448}{15493}To by�o �wietne.
{15494}{15575}Ty prawie... p�aka�e�.
{15595}{15667}To by�o takie...
{15684}{15749}...szczere.
{15773}{15813}I o to chodzi.
{15814}{15889}Masz wiarygodno��.
{15899}{15971}Oboje �piewamy to samo g�wno,
{15972}{16046}ale mnie traktuj� jak nienormaln�.
{16047}{16098}Wierzysz w to, co m�wisz?
{16099}{16138}Tak!
{16139}{16178}To znaczy...
{16179}{16210}...no wiesz.
{16211}{16233}No daj spok�j.
{16234}{16284}To tylko s�owa, gra.
{16285}{16335}M�wi si� wszystko,|�eby wygra�.
{16336}{16387}Mo�e tu le�y problem.
{16388}{16441}No dobrze.
{16442}{16501}Ty wierzysz w to, co m�wisz?
{16502}{16647}Wierzysz, �e jak �o�nierze by wr�cili,|to by podzi�kowali za zabicie ich?
{16648}{16717}Nie, nie wierz� w to.
{16718}{16749}No dobrze.
{16750}{16834}Mog� ci� nauczy� paru sztuczek.
{16835}{16892}Kelner do ciebie mruga.
{16893}{16938}Chyba go kiedy� zna�am.
{16939}{16978}O czym to m�wi�e�?
{16979}{17033}Chodzi o to.
{17034}{17122}Musisz przekona� ludzi,|�e my�lisz.
{17123}{17204}Dostajesz pytanie.|Od razu wiesz, jakie bzdury powiesz.
{17205}{17268}Ale my�l o tym.
{17269}{17339}Przeci�gaj to.
{17361}{17433}No c�, Marty...
{17452}{17539}...to bardzo interesuj�ce.
{17574}{17605}Widzisz?
{17606}{17668}My�lenie.
{17704}{17733}Dobra.
{17734}{17808}Zadaj mi pytanie.
{17866}{17903}Powiedz mi...
{17904}{17999}...jakiego koloru majteczki dzi� nosisz?
{18000}{18062}No c�...
{18120}{18202}...nie nosz� majteczek!
{18378}{18427}Widzisz, jestem zabawna.
{18428}{18494}Bardzo zabawna.
{18495}{18601}Faceci w tym mie�cie to cioty.|Wszyscy si� mnie boj�.
{18602}{18629}Czemu tak jest?
{18630}{18677}Mo�e po prostu ci� nie lubi�.
{18678}{18738}Ale powa�nie.
{18739}{18810}Mo�e przera�a ich tw�j intelekt.
{18811}{18892}Na to nic nie poradz�.
{18911}{18960}Lubi� ci�.
{18961}{19055}Znam ci� od godziny,|a nie za�artowa�e� jeszcze z mojego nazwiska.
{19056}{19134}Oni zawsze to robi�!
{19219}{19283}To po prostu niemi�e.
{19284}{19322}Ja ci� ledwo znam.
{19323}{19389}Mo�e to naprawimy.
{19390}{19443}Szybciutko.
{19444}{19505}Co ci chodzi po g�owie?
{19506}{19578}No c�, Marty...
{19815}{19879}Przepraszam, kochanie.|Musz� to odebra�.
{19880}{19898}Nie!
{19899}{19955}To POTUS.|To jego dzwonek.
{19956}{20027}Mog� pos�ucha�?
{20161}{20227}{y:i}- Nie przeszkadzam?|- Nie.
{20228}{20287}To nie jest Prezydent, tylko Kurt Rand.
{20288}{20317}To to samo.
{20318}{20393}Przepraszam, Kurt.
{20409}{20490}Jest tu kto� ze mn�...
{20498}{20568}Chyba nie Jane Cleaver, co?
{20569}{20596}Nie.
{20597}{20656}{Y:i}Nie k�am, to ona.
{20657}{20747}Widzieli�my ci� u Clarka.|POTUS ogl�da�.
{20748}{20825}Nie wiem co to by�o,|chyba za�mienie m�zgu.
{20826}{20881}{Y:i}Podoba�o mu si�, nawet si� wzruszy�.
{20882}{20907}Wzruszy� si�?
{20908}{20948}Dlatego w�a�nie dzwoni�.
{20949}{21035}To �yczenie o powracaj�cych|�o�nierzach jest �wietne.
{21036}{21124}Chce to wykorzysta� w przem�wieniu.
{21125}{21175}Niech si� nie kr�puje.
{21176}{21226}{Y:i}Ale ma by� tak:
{21227}{21309}to on to powiedzia� tobie,|a ty u Clarka tylko powt�rzy�e�.
{21310}{21331}Dobra?
{21332}{21452}Oczywi�cie,|wszyscy wiemy jaki jest z�otousty...
{21481}{21510}Co� nie tak?
{21511}{21592}Nie, wszystko w porz�dku.
{21593}{21648}Dobra robota.|Pozdr�w Janie ode mnie.
{21649}{21690}Pa, Kurt.
{21691}{21761}{Y:i}Pa, Janie.
{21794}{21872}B�dziesz krzycza�...
{21953}{22037}{Y:i}W�adza jest najwi�kszym afrodyzjakiem.
{22038}{22088}{Y:i}Tak mawia� Henry Kissinger.
{22089}{22210}{Y:i}W stolicy nawet w�adza po�rednia ma znaczenie.
{22357}{22398}Bo�e, on jest dobry.
{22399}{22442}Oni go uwielbiaj�.
{22443}{22479}Co on takiego ma?
{22480}{22512}To dar.
{22513}{22555}On nie jest g�upi.
{22556}{22666}Ale daje g�upcom odczu�,|�e s� tak m�drzy jak on.
{22667}{22734}To chyba to!
{22770}{22841}{Y:i}...cierpi�, gdy widz� codziennie te liczby.
{22842}{22885}{Y:i}A widz� je przed wami.
{22886}{22972}{Y:i}I ca�y czas powtarzam moim ludziom,
{22973}{23041}{Y:i}�e gdybym mia� jedno �yczenie,
{23042}{23070}{Y:i}tylko jedno...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin