GROZA PIEKŁA.doc

(140 KB) Pobierz
"Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie i wyłączą złych spośród sprawiedliwych, I wrzucą ich w piec ognisty; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów

12

 

"Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie i wyłączą złych spośród sprawiedliwych, I wrzucą ich w piec ognisty; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów."  Ewangelia wg. św. Mateusza 13:49-50

Groza Piekła

(piekielne męki)

William C. Nichols

          Biblijna nauka o piekle ognistym, jest jedną z najbardziej lekceważonych nauk z całego Pisma Świętego. Kiedy dzisiaj wspomina się o piekle, to tylko z ironicznym uśmieszkiem na ogół podśmiewa się, jak gdyby sama myśl o istnieniu wiecznego piekła ognistego o którym tak jasno naucza Pan Jezus Chrystus w Swoim Słowie, była tak „staroświecka”, że tylko ktoś naiwny, albo prostak mógłby wierzyć, że takie miejsce naprawdę istnieje. Nie tak trudno taką postawę zrozumieć. Bezbożni ludzie nie mogą znieść myśli, że będą musieli, przed Świętym i Sprawiedliwym Bogiem zdać sprawę ze swego życia. Ponieważ kochają się w grzechach i nie chcą z nimi zerwać, Biblijna nauka o piekle nie podoba im się. Umysł człowieka bezbożnego, czyli takiego który myśli o rzeczach ziemskich i widzialnych, rodzi jeden argument, za drugim, przeciwstawiając się Bożej nauce o wiecznych mękach w jeziorze ognistym, aby nie stanąć twarzą w twarz z jego rzeczywistością. Ludzie tacy żyją oszukując się, że jeśli będą wystarczająco długo wyrzucać tę groźbę ze swego umysłu, to ona sama przeminie. Nawet konserwatywni przywódcy religijni atakują dziś, objawioną przez Prawdomównego Boga, naukę o wiecznej karze w jeziorze ognistym, gdzie ukarani będą dręczeni dniem i nocą na wieki wieków. Ale niech robią co im się podoba, lekkomyślne sprzeciwy ludzkiej głupoty nie usuną piekła ognistego, które zgotowane zostało diabłu i jego aniołom. W całym tym zamieszaniu mającym na celu usunięcie przekazanej nam przez Pana Jezusa Chrystusa nauki o piekle, szczerzy czytelnicy Słowa Bożego, którzy wierzą, że Biblia Święta mówi prawdę i jest prawdą, muszą powstać i wydać świadectwo prawdzie.

Dokładne i rzeczowe rozważanie świętej nauki Bożej o wiecznych mękach piekielnych może stać się jedną z najważniejszych i najbardziej przełomowych rzeczy, które czyni w tym życiu czytelnik Biblii. Rozważmy te słowa: "I (jeśli) ktoś usłyszy wyraźnie głos trąby, lecz nie przyjmie przestrogi, i miecz spada i porywa go, to krew spada na jego własną głowę." (Ezechiela 33:4) Dlatego, drogi przyjacielu który czytasz te słowa, proszę cię i błagam, poświęć niezbędny czas aby przeczytać ten artykuł do końca. Dlaczego winniśmy przywiązywać tak wielką wagę do objawionej w Świętej Biblii nauki o wiecznych mękach w piekle ognistym? Dlaczego powinniśmy spędzać czas na czytaniu ze Świętej Bożej Księgi o jeziorze ognia, gdzie ci którzy tam trafią będą torturowani dniem i nocą na wieki wieków i nie będą mieli wytchnienia we dnie i w nocy dlatego, że będą męczeni i katowani w ogniu i w siarce, a dym ich męki będzie unosił się w górę na wieki wieków? Jest kilka powodów dla których warto podjąć się rozważenia tego co ma nam do Powiedzenia Duch Święty w tej sprawie:

(1) Słuchanie o grozie piekła, może poruszyć twoje sumienie, i obudzić cię z fałszywego zadowolenia z siebie i fałszywego poczucia bezpieczeństwa.

(2) Słuchanie o piekle pomaga powstrzymać ludzi od popełniania grzechów.

(3) Słuchanie o grozie piekła może dopomóc tym wśród nas, którzy myślą, że są zbawieni ponieważ wierzą w Chrystusa Pana, albo w prawdy Ewangelii, ale którzy tak naprawdę nie są zbawieni i nie wiedząc o tym są na drodze ku wiecznemu potępieniu w piekle ognistym.

(4) Głoszenie Bożej nauki o mękach na wieki wieków w ogniu i siarce w piekle ognistym, jest wartościowe dla pobożnych i bezbożnych, co mam zamiar udowodnić w dalszej części.

Dlaczego ludzie nie obawiają się wiecznego potępienia w piekle ognistym? Wydaje się, że w dzisiejszych czasach, naprawdę brak bojaźni przed rzeczywistością jeziora ognistego. A dotyczy to zarówno tych, którzy mienią się chrześcijanami lub wierzącymi, jak i wśród tych, którzy w ogóle nie przyznają się do jakiegokolwiek związku z Chrystusem Panem. Ludzie nie biorą na poważnie słów ze Świętej Biblii o piekle. Dlaczego? Podobnie nie obawiałbyś się lwa który jest tylko obrazem namalowanym na ścianie. Dlaczego? Ponieważ to tylko obraz. Wiesz że nie jest on prawdziwy. Ale gdybyś pozostawiony samotnie w dżungli stanął twarzą w twarz z prawdziwym lwem, ryczącym na ciebie, byłbyś przerażony. Ludzkie sumienia są bardzo podobne do człowieka, który dostrzega tylko namalowanego lwa. W Biblii wiele czytamy o piekle, o tym, że każdy kto nie zostanie znaleziony w Barankowej księdze życia zostanie wrzucony do jeziora ognistego, i że każdy kto się w tym jeziorze siarki i ognia znajdzie będzie dręczony dniem i nocą na wieki wieków. Czytamy, że te tortury w jeziorze ognia i siarki przyrównane są do kielicha gniewu Bożego, i że w tym jeziorze ci co się w nim znajdą będą męczeni w ogniu i siarce wobec świętych aniołów i wobec Baranka, oraz że nie będą mieli wytchnienia we dnie i w nocy. Wiemy, że Pan Jezus Chrystus, czyli Bóg Objawiony w ciele, mówił o piekle i to mówił o piekle więcej niż ktokolwiek inny opisany na kartach Pisma Świętego. Dlaczego ludzie nie wierzą w piekło? Ponieważ nie słyszą o nim wystarczająco dużo. Nie badają oni, czego Pismo Święte uczy o piekle. Wierzenia wielu z nich, budowane są nie tylko na tym co słyszą, ale także to czego nie słyszą wpływa na treść ich wiary. Tylko Duch Boży może przybliżyć sercom ludzkim prawdziwą grozę piekła, tak aby była ona jako żywa przed ich oczyma. Święty Bóg, znacznie częściej używał nauki o piekle aby nawrócić grzeszników, niż jakiejkolwiek innej nauki w całym Piśmie Świętym. Proś Pana Jezusa Chrystusa, aby teraz kiedy będziesz czytał te słowa, Duch Święty Pokazał ci piekło takie jakim jest ono naprawdę.

KONIECZNOŚĆ PIEKŁA

Większość tych, którzy szydzą dziś z jeziora ognistego, czyni to prawdopodobnie z kilku powodów. Najważniejszym z nich jest pragnienie aby podążać ich własnymi grzesznymi drogami, bez obciążania swego sumienia konsekwencjami ich czynów. Nie chcą oni słyszeć, że to co czynią, myślą, zamierzają, chcą - jest złe, jest zawsze i ustawicznie złe. Nie chcą słyszeć, że za swój grzech poniosą karę. Często słyszy się: "czy miłosierny i kochający Bóg, może skazać kogokolwiek na wieczne męki w piekle?" Niezrozumienie Bożego charakteru i niezrozumienie natury grzechu łatwo może prowadzić do postawienia takiego błędnego pytania. Dlaczego konieczne jest piekło? Zwróćmy uwagę na kilka powodów dla których piekło istnieje:

(1) Wielkie zło grzechu i Świętość Boga.

Trudność jaką ma większość ludzi ze zrozumieniem piekła, wiąże się z niewystarczającym i nie odpowiadającym rzeczywistości wyobrażeniem jak straszny jest grzech, i jak Święty Jest Bóg. Ludzie zazwyczaj nie pojmują jak wiele jest zła w „najmniejszym”  grzechu, ani nie rozumieją Świętości Boga, Jego Sprawiedliwości i Jego gniewu. Jeżeli zrozumiemy, że grzech to największe w świecie zło, i jeżeli zdamy sobie sprawę z tego, że każdy nasz grzech jest odrzuceniem władzy Bożej nad nami, to naśmiewanie się z Niego, to jakby mające na celu obrażenie Go uderzenie Go w twarz, to jakby obrzucenie Go błotem, to dopiero wtedy zaczniemy w zarysie pojmować czym jest dla Boga grzech. Za każdym razem kiedy grzeszymy, to w swoim sercu  czynimy z siebie albo ze swojej pożądliwości Boga, który chce wynosić się nad Boga Prawdziwego. Grzech odrzuca Stworzyciela jako Jedynego Prawdziwego Boga, i w uczynkach grzeszącego stawia w Jego miejsce stworzenie. Gdybyśmy umieli ogarnąć Bożą Świętość, i co to oznacza być czystym, doskonałym, nie skalanym przez choćby cień grzechu, mielibyśmy lepsze wyobrażenie o tym dlaczego Bóg tak bardzo nienawidzi grzechu. Absolutna Świętość nie może znieść najmniejszego grzechu. "Twoje oczy są zbyt czyste, aby mogły patrzeć na zło, nie możesz spoglądać na bezprawie." (Habakuka 1:13). Gdybyśmy mogli pojąć chwalebną Świętość i Czystość Boga, a także obrzydliwą naturę grzechu, wtedy nie mielibyśmy żadnych wątpliwości, że wieczne piekło w którym każdy kto nie zostanie znaleziony w księdze życia Baranka będzie dręczony dniem i nocą na wieki wieków, i w którym ci co się w nim znajdą będą męczeni w ogniu i siarce wobec świętych aniołów i wobec Baranka i nie będą mieli wytchnienia we dnie i w nocy jest absolutnie konieczne. "Podstępne jest serce, bardziej niż wszystko inne, i zepsute, któż może je poznać?" (Jeremiasza 17:9). Ludzkie serce jest chore, zepsute, podstępne, i to zepsucie zwodzi i oszukuje każdego człowieka tak, że nie zdaje sobie sprawy z okropności grzechu, tak samo jak niedostępne mu są inne rzeczy które należy przyjąć tylko przez wiarę z Pisma Świętego. Serce i umysł każdego człowieka są skażone, i dlatego powinien nie rozumieć więcej niż napisano w Biblii Świętej (1 Koryntian 4:6).

(2) Boża nieskończona natura.

Przyglądając się prawdzie o naszym grzechu, musimy to czynić Bożymi oczyma. Bóg jest istotą Nieskończoną i Wieczną, nie ma początku ani końca. Każdy grzech, jest czynem popełnionym przeciw Nieskończonemu, Świętemu Bogu. Każdym swoim grzesznym czynem, tak jakby „ściągamy” Boga z Jego tronu, i samych siebie stawiamy ponad Niego. Zajmujemy wtedy stanowisko AntyChrysta. W każdym grzechu tak jakby zawiera się pytanie: „czyją wolę będę czynić, Bożą czy ludzką?”. Poprzez grzech człowiek wywyższa swoją wolę ponad wolę Jahweh. I to znieważa bardzo mocno Świętego Boga1. Popełniając choćby jeden grzech przeciw Świętemu, Nieskończonemu Bogu, człowiek udowadnia że zasługuje na wieczne potępienie. Jest to nieskończone zło, nawet jeden raz obrazić Nieskończonego Boga.

(3) Boża Sprawiedliwość.

Choćby jeden grzech przeciw Bogu skłania Go do Okazania Świętości i Sprawiedliwości Swego Imienia, i do potępienia zła, tak jak na to zasługuje. Bóg ma pełne prawo, aby okazać swoją Sprawiedliwość i czyni to. Bóg Obiecał to w Swoim Świętym Słowie w Liście do Rzymian w 12 rozdziale w 19 wierszu: „... pozostawcie to gniewowi Bożemu, albowiem napisano: Pomsta do mnie należy, Ja odpłacę, mówi Pan.” Jeden z największych kaznodziei jaki kiedykolwiek z łaski Bożej żył, oddał to tak:

Chwała Boża jest największym dobrem, ona też jest celem stworzenia, Chwała Boża jest najważniejsza ze wszystkiego. Istnieje jednak pewna okoliczność, kiedy Bóg uwielbi się Sam, będzie to podczas wymierzania kary bezbożnym ludziom. Gdy przez wieki wieków, w nieskończoność, wylewać na nich będzie Swój zapalczywy gniew. Wtedy Bóg Uwielbi Swoją Sprawiedliwość i Da się poznać jako Prawdziwy Władca wszechrzeczy. Sprawiedliwość Boża będzie bezbłędna, dokładna, przerażająca, straszna i dlatego chwalebna i wspaniała2.

OPIS PIEKŁA

Piekło to jakby piec niegasnącego ognia, miejsce wiecznego potępienia, gdzie skazani poddawani są cielesnym i umysłowym torturom, stosownie do ich grzesznej natury, popełnionych grzechów i duchowego światła jakie było im dane, a które odrzucili. Piekło to miejsce gdzie nie ma Bożej Dobroci ani Miłosierdzia, gdzie Boży Gniew objawia się jako Straszny, pochłaniający ogień, w którym ludzie egzystują i trwają w niespełnieniu i w mękach na wieki wieków, bez jakiegokolwiek najmniejszego nawet wytchnienia. W Ewangelii Mateusza 13:47-50 Pan Jezus Chrystus Opowiada przypowieść związaną z sądem. W wierszach 49-50, Bóg Objawiony w ciele Opisuje los złych: "Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie i wyłączą złych spośród sprawiedliwych, i wrzucą ich w piec ognisty; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów." (Mateusza 13:49-50). Rozważając te słowa Pana Jezusa Chrystusa, powinniśmy najpierw zauważyć, że piekło jest opisane jako piec ognisty. Piec Nebukadnezara był rozpalony siedem razy więcej niż zwykle i opisany jest jako „pałający ogniem piec” (Daniela 3:23). Jan Chrzciciel mówił o nieugaszonym ogniu: „A już i siekiera do korzenia drzew jest przyłożona; wszelkie więc drzewo, które nie wydaje owocu dobrego, zostaje wycięte i w ogień wrzucone. Ja was zanurzam w wodzie, ku pokucie, ale Ten, który po mnie idzie, Jest mocniejszy niż ja; Jemu nie jestem godzien i sandałów nosić; On was zanurzać będzie w Ducha Świętego i w ogień. W ręku Jego jest łopata, by oczyścić klepisko Swoje, i zbierze pszenicę Swoją do spichlerza, lecz plewy będzie palił w ogniu nieugaszonym” (por. Mateusza 3:10-12), a także Objawienie Pana Jezusa opisuje piekło jako "jezioro ogniste gorejące siarką" (Objawienie 19:20) Czy w pełni potrafimy poddając się prowadzeniu Słowa Bożego, dać przedstawić sobie grozę, horror i okropność jakie zawierają się w tych słowach? Wyobraź sobie każdą część swojego ciała paloną przez ogień, tak że każde twoje ścięgno, każdy twój narząd, odczuwałyby straszliwe męki i piekący nieskończony ból powodowany przez płomienie ognia. Jak długo wytrzymałbyś taką kaźń? Chrystus Pan, Mówi nam, że będzie tam „płacz i zgrzytanie zębów”, zgubieni będą łkać i zgrzytać zębami czując cały czas ogromny i intensywny ból i cierpienie, jakiego jeszcze nigdy przedtem nigdy nie doświadczyli. Największe cierpienia i męki znane dziś ludziom, są niczym, są prawie przyjemnością i rozkoszą w porównaniu z tym czego doświadczać będą potępieni w piekle już w pierwszej sekundzie pobytu w nim. Będą oni ciągle torturowani, katowani, dręczeni i męczeni dniem i nocą na wieki wieków. Będą cały czas zgodnie z zapowiedzią Jana Chrzciciela (przeczytaj: Mateusza 3:11, Łukasza 3:16) zanurzeni w ogniu. Nie będzie tam ani chwili wytchnienia. Opisując piekło w sposób obrazowy, Jonatan Edwards mówił o ogniu piekielnym w taki sposób:

Niektórzy z was widzieli płonące budynki, wyobraźcie więc sobie siebie w tych płomieniach, jacy bylibyście nędzni w walce z wielkim buchającym i gorejącym ogniem. Często widzieliście pająka, albo innego owada, który wpada do ognia, jak natychmiast poddaje się sile płomieni. Nie jest to długotrwałe zmaganie, ani bitwa z ogniem, nie ma też żadnej szansy na ucieczkę, ale owad zostaje natychmiast wchłonięty i poddaje się. Ogień ogarnia go, i momentalnie jest całkowicie zanurzony w płomieniach. Jest to niewielkie wyobrażenie tego co będzie działo się z tymi, którzy znajdą się w piekle, jeśli wcześniej, tu jeszcze za życia na ziemi, nie będą pokutować i nie skryją się w Chrystusie Panu. Ten kto pociesza się, że zniesie męki piekielne, podobny jest do robaczka, który mając być wrzuconym do rozpalonego pieca, pyszni się swoją siłą, przygotowując się do walki z płomieniami3.

Piekło opisane jest także jako miejsce mroczne. Pan Jezus Chrystus opowiada nam o zaproszonym gościu, który nie miał szat weselnych i został wyrzucony do „ciemności zewnętrznych” (Mateusza 22:13). Juda pisze o tych którzy mają być w piekle: „dla których zachowane są na wieki najgęstsze ciemności” (Judy 13). Christopher Love, pisze w swojej pracy: „Męki Piekła”:

Ciemność jest straszna, ludzie zwykle bardziej skłonni są bać się w ciemności, niż wtedy gdy jest jasno. Dlatego piekło jest przedstawione w tak strasznych słowach, nie tylko: "ciemności", ale: "najgęstsze ciemności", aby serca ludzkie drżały4.

W księdze Izajasza 30:33, piekło porównane jest do paleniska (hebrajskie "tophet"). Było to miejsce, gdzie Żydzi uprawiający bałwochwalstwo, ofiarowywali swoje dzieci bożkowi "Molochowi", wrzucając je do ognia. Dzień i noc słychać było tam jęki, zawodzenia i krzyki, tak samo jak krzyki, zawodzenia, lament i jęki będą słyszane w piekle. Izajasz mówi, że to „dech Pana jak strumień siarki” rozpala piekło. Pismo Święte mówi o Samym Bogu, np. w Liście do Hebrajczyków 12:29: „Bóg nasz jest ogniem trawiącym” (Hebrajczyków 12:29). Bezbożni ludzie na ziemi będąc nieświadomi radośnie tańczą, słysząc o „miłości”, „łasce” i „miłosierdziu” Bożym, ale spadnie na nich coś innego, jeśli się nie nawrócą do Pana Jezusa Chrystusa. Dla nich Bóg Okaże się ogniem trawiącym. W Hebrajczyków 10:30-31 znajduje się ostrzeżenie: „Znamy przecież Tego, Który powiedział: Pomsta do Mnie należy, Ja odpłacę; oraz: Pan sądzić będzie lud swój. Straszna to rzecz wpaść w ręce Boga Żywego.” (Hebrajczyków 10:30-31). Jest to coś przerażającego, coś strasznego wpaść w ręce Boga Żywego! Grzeszniku, nie unikniesz piekła! Jeśli się nie odwrócisz od grzechu, i nie przyjdziesz do Pana Jezusa Chrystusa aby błagać Go o litość i przyjąć od Niego przebaczenie twoich wszystkich grzechów, to Święty i Sprawiedliwy Bóg Będzie źródłem twojego ognia w piekle, Boży gniew będzie pożerać cię i będzie wylewany na ciebie tak długo, jak długo On będzie istnieć, a wiemy że On Jest WIECZNY. „Któż zna moc gniewu Twego?” (Psalm 90:11). Jako, że Sam Bóg będzie w piekle źródłem ognia, powyższe słowa nie mogą w pełni wyrazić cierpień jakie będą udziałem potępionych. Nie ma powodu aby spodziewać się, że ci którzy głoszą Bożą naukę o piekle przesadzają, przedstawiając piekło tak strasznie, ani że nie jest tam „aż tak źle”, ... mamy raczej powód, aby przypuszczać, że jeśli nawet wyrazilibyśmy się najmocniej i najostrzej jak umiemy, to i tak byłby to tylko słaby cień o wiele straszliwszej rzeczywistości5. W Łukasza 16:19-26 Chrystus Pan Opowiada nam o dwojgu ludzi których przypadek znał bardzo dokładnie i osobiście. Jeden z tych ludzi był bogaty, a drugi biedny (Łazarz). Obaj umarli, obaj też zostali zaniesieni do krainy umarłych. Ów żebrak, Łazarz, został zaniesiony przez aniołów do części Krainy Umarłych przeznaczonej dla sprawiedliwych, a bogacz został zaniesiony do części Krainy Umarłych dla bezbożnych, w której teraz przebywają ci którzy umarli w swoich grzechach – i są i będą „w więzieniu” (1 Piotra 3:19) aż do czasu gdy po Tysiącletnim Królestwie nastanie zmartwychwstanie niesprawiedliwych (Jana 5:29), którzy głosem Pana Jezusa zostaną wezwani na sąd białego tronu, czyli sąd nad „umarłymi” (Objawienie 20:11-13) i potem będą wrzuceni do jeziora ognia i siarki. Bogacz ten nie poszedł na miejsce męki dlatego, że był bogaty, ani żebrak nie został zaniesiony do miejsca w którym przebywał sprawiedliwy Abraham dlatego, że był biedny. Pan Jezus Chrystus Pokazuje na tym przykładzie, że rzeczywistość i warunki egzystencji, mogą się zupełnie zmienić, kiedy przejdziemy przez biologiczną śmierć do wieczności, nie łudźmy się, że Bóg nie Postąpi z nami surowo po śmierci ciała, tylko dlatego, że nie Zrobił tego teraz, w tym ziemskim życiu. Miejsce wiecznego przeznaczenia tych dwojga ludzi było wynikiem stanu ich serc przed Bogiem, za ich życia „pod słońcem”. Jest to pokazane jasno, że bogacz był niewierzący, odrzucał Słowo Boże, które Przekazał Bóg przez Mojżesza i proroków. Jeśli ktoś nie wierzy Biblii Świętej i nie podporządkuje się we wszystkim Chrystusowi Panu, i nie nawróci się do Boga porzucając swoje grzechy i prosząc Pana Jezusa o dar życia wiecznego, wieczność będzie spędzał w jeziorze ognia, czyli drugiej śmierci (Objawienie 2:11 i 20:6,14 i 21:8), śmierci wiecznej (Rzymian 6:23) i będzie męczony w ogniu i siarce, dniem i nocą, bez jakiegokolwiek wytchnienia, na wieki wieków. Pan Jezus wie o sposobie życia i o myślach, zamiarach, pragnieniach, pożądliwościach każdego człowieka, i dla Niego nie ma ograniczeń w czasie. Znał osobiście Łazarza, i wiedział doskonale o wszystkim co dotyczyło bogacza, choć może obaj mieszkali tysiące kilometrów od miejsca, gdzie ich przykładu Użył jako materiału do tej przypowieści. Być może żyli oni również w innym czasie, niż Pan Jezus Chrystus Chodził po ziemi, ale jedno jest pewne, Łazarza znał po imieniu. Czy i ciebie Pan Jezus Zna po imieniu? Czy też może Będzie musiał ci kiedyś powiedzieć, że nigdy cię nie Znał (Mateusza 7:23)? Przed Świętym Bogiem nie ma żadnych tajemnic, a Pan Jezus Chrystus to nikt inny, jak Bóg Objawiony w ciele (1 Jana 4:2-3, 1 Jana 5:20, 2 Jana 1:7). To przed Nim, jako przed Jahweh, Jan Chrzciciel mówił: ... Gotujcie drogę Jahweh, prostujcie ścieżki Jego... (porównaj: Łukasza 3:4). Łazarz był prawdziwym mężem Bożym, bogacz nie. Przyjrzyjmy się uważnie temu co Bóg Mówi nam o bogaczu i stanie jego serca, bo z tego wiele się możemy dowiedzieć o losie bezbożnych jakiego doświadczą i będą doświadczać zaraz po śmierci biologicznej. Ewangelia Łukasza 16, wiersze 23-24 wskazują, że bogacz "był w mękach". Co to oznacza? Oznacza to cierpieć duchowo i cieleśnie. Jak już wspomnieliśmy ludzkie ciała będą dręczone i torturowane dniem i nocą, na wieki wieków w jeziorze ognistym, każda część ciała potępieńców będzie doświadczać bólu od styczności z ogniem. Znasz może kogoś, kto ma silne bóle brzucha. Ludzie tacy są w bardzo opłakanym stanie z tego jednego powodu, ale tamten ból zagwarantowany bezbożnym ludziom, będzie o wiele większy. Mówi się, że śmierć spowodowana przez raka powoduje ogromny ból w ciele, ale bóle piekielne będą o wiele gorsze. A gdyby nawet twoje ciało nawiedziło jednocześnie wiele bolesnych chorób, to i tak byłaby to mniej niż namiastka prawdziwych cierpień jakie będą udziałem potępionych w piekle. Bogacz znajdował się w Krainie Umarłych i tam cierpiał męki w płomieniu. Jezioro ognia, do którego trafi on po sądzie nad umarłymi, sądzie białego tronu, będzie o wiele, wiele gorsze niż „więzienie” jakim jest Kraina Umarłych dla bezbożnych. Ludzkie sumienia także będą dręczone w piekle. Sumienie jest, mówiąc obrazowo, tym robakiem, który nie umiera, a o którym Pismo Święte uczy w Marka 9:48, Izajasza 66:24. Do bogacza Abraham mówi: "Pomnij, że za swego życia". To obrazowo wskazuje nam na to, że ludzie będą dręczeni ogromnym bólem, ale też będą dręczeni przez własne wspomnienia. Będą przypominać sobie jak słyszeli o Piśmie Świętym i szydzili z niego. Nie ważne czy otwarcie, czy też skrycie. Niektórzy będą sobie przypominali, jak nawet używali Pisma Świętego do krzewienia błędów, i uciekali od niektórych miejsc z Pisma Świętego, a niektóre celowo wykrzywiali, albo nie czytali całych rozdziałów i całych ksiąg, bo nie interesowało ich co ma do Powiedzenia Bóg, tylko co jest akceptowane w ich religijnym gronie, i co ma do powiedzenia ich przywódca religijny. Tak to wszystko stanie i stać będzie jaskrawo w pamięci potępionych.

Torturom ludzi w piekle będzie towarzyszył krańcowo okrutny ból. Będą oni torturowani także przez ich wspomnienia. Będą pamiętać jak za życia na ziemi byli ostrzegani przed piekłem i jak naśmiewali się z tego. Będą pamiętać jak byli nawoływani do bezwzględnego posłuszeństwa Panu Jezusowi Chrystusowi we wszystkim, jak byli nawoływani do pokuty i porzucenia ich grzechów. Ludzie którzy za życia przybierali tylko pozór pobożności, będą cały czas doskonale pamiętali, że ostrzegano ich, że oczekiwanie na błogosławieństwa nieba, bez całkowitego i bezwzględnego posłuszeństwa Chrystusowi jako Jedynemu Panu i Rozkazującemu, nie wystarczy do tego aby być zbawionym. Ci bezbożni ludzie za życia, oszukiwali samych siebie i innych, że „przyjęcie Chrystusa jako Zbawiciela”, lub „znajomość czterech praw duchowego życia”, bez prawdziwej pokuty i nawrócenia owocującego pełnym posłuszeństwem Chrystusowi Jezusowi Panu, wystarczy. Dlatego przez całą wieczność będą cierpieć w ogniu otrzymując sprawiedliwą odpłatę za ich bezbożne czyny i to że miłowali kłamstwo nowoczesnej fałszywej ewangelii „łatwiejszej łaski”, która w rzeczywistości jest rozpustą – zamiast słuchać we wszystkim spisanego Słowa Bożego - Biblii, która jedynie jest prawdą.

Ludzie tacy, będą torturowani widokiem odległej od nich chwały nieba (bogacz także z Krainy Umarłych widział dobrobyt Łazarza i Abrahama). Będą cały czas wiedzieć, że przez całą wieczność będą przeklęci i potępieni. Powodem ich okropnych cierpień, będą także ich niezaspokojone potrzeby i pożądliwości (bogacz w krainie umarłych pragnął otrzymać choćby najmniejszą „kroplę” wody do ochłodzenia jego języka gdyż męki cierpiał w płomieniu, ale mu jej odmówiono). Potępieni będą torturowani przez świadomość faktu, że nigdy nie opuszczą piekła, że zawsze już będą w nieskończoność katowani w wiecznych płomieniach. Na męczarnie potępionych składać się będą także krzyki, jęki, i przekleństwa, które wydobywać się będą z ust innych potępionych. Będzie ciemno. Jeden nie będzie widział drugiego. Będzie słychać odgłosy innych torturowanych. Cały czas każda najmniejsza cząsteczka ciała będzie odczuwała okropnie intensywny ból. Bez przerwy będzie świadomość swojej własnej głupoty i zmarnowanej szansy bycia szczęśliwym. Na zawsze. Jedyne co będzie widać, to odległe szczęście i radość chwały nieba. Przerażające! Najgorsze w możliwych do zadania tortur jakich człowiek mógłby doświadczyć na ziemi, w porównaniu do męczarni i katuszy doświadczanych w piekle, będą przez potępionych postrzegane jako mało znaczące, prawie jak delikatne muśnięcia skrzydełkiem motyla. Jonatan Edwards na podstawie Biblii, w swoim kazaniu pod tytułem: „Przyszłe potępienie złych”, opisał ludzi, którzy będą torturowani i nie będą mogli nawet na chwilę znaleźć żadnej chwilowej ulgi:

Nie będzie możliwe aby znaleźli jakąkolwiek ulgę w mękach piekielnych. Nie znajdą ani jednej chwili w której cierpieliby choćby trochę mniej. Nie będzie dla nich żadnej możliwości schowania się przed torturami i katuszami. Nie będzie ani jednego miejsca gdzie mogliby choćby przez chwilę odetchnąć. Przenigdy nie znajdą najmniejszego choćby ochłodzenia dla swych języków, najmniejszej nawet kropelki wody.  Nie znajdą też żadnego towarzystwa w którym mogliby się poczuć choćby przez chwilę mniej paskudnie i mniej podle. Przez całą wieczność, na wieki wieków, ani jednej możliwości chwilowego choćby odpoczynku, żadnej szansy na utratę świadomości, będą cały czas, dzień i noc, dręczeni w ogniu i siarce i będą bez wytchnienia, bez odpoczynku, na zawsze, sekunda po sekundzie, minuta po minucie, godzina po godzinie, dzień i noc, na zawsze, na wieki wieków6.

WIECZNOTRWAŁOŚĆ TORTUR PIEKŁA

Najbardziej okropnym i przerażającym aspektem tortur w jeziorze ognistym, jest czas ich trwania. Tortury potępionych doświadczane w jeziorze ognia i siarki będą nieskończenie długotrwałe. Druga śmierć, jezioro ogniste, jest ostatnim etapem w istnieniu bezbożnego. Będzie ono na zawsze – bez jakiejkolwiek, najmniejszej nawet nadziei na zakończenie. Możesz sobie wyobrazić nieskończone trwanie w bólu? Możesz sobie wyobrazić nieskończoność egzystencji w torturach i mękach? Ani jedno matematyczne równanie czy definicja, nie potrafi wyrazić tego, ale nie ma nic co byłoby bardziej rzeczywiste i bardziej pewne jak nieskończona długotrwałość męczarni w jeziorze ognistym przygotowanych dla diabła i jego aniołów, a którym poddane będą także wszyscy ludzie którzy umrą w swoich grzechach niepojednani z Bogiem, nie znający osobiście i bezpośrednio Pana Jezusa Chrystusa. Sam jedynie nieskończony czas trwania tortur jeziora ognistego będzie wystarczający do tego, aby doprowadzić do rozpaczy każdego człowieka, który znajdzie się w ogniu piekielnym. Również sam jeden ten aspekt jeziora ognia i siarki – jego nieskończenie długie trwanie, jest wystarczającym powodem aby każdy w pokucie nawrócił się do Pana Jezusa Chrystusa postanawiając być Mu bezwzględnie posłusznym zawsze i we wszystkim. To wcale nie jest zaskoczeniem, że bezbożni sceptycy wszystkich wieków starali się atakować Biblijną prawdę o nieskończenie wiecznotrwałych torturach w jeziorze ognia, wymyślając bajkę o „anihilacji złych w piekle”. Jednakże prawda o nieskończonym trwaniu jeziora ognistego i jego tortur dla bezbożnych jest nienaruszlanie prawdziwa, ponieważ uczy o niej Duch Święty w Spisanym Słowie Bożym zwanym Biblią. Jeśli Bóg pozwoli, przyjrzymy się teraz wybranym myślom z Pisma Świętego, mówiącym o nieskończenie długotrwałych torturach w płomieniach jeziora ognistego. Następnie opierając się na mądrości Chrystusowej wyjaśnimy, dlaczego kara dla bezbożnych musi być nieskończenie długotrwała i dlaczego tortury te z całą pewnością nigdy się nie zakończą, ale dla tych którzy będą ich doświadczać, będą trwać na wieki wieków, dzień i noc, cały czas. „A diabeł, który ich zwodził, wrzucony jest w jezioro ognia i siarki, gdzie jest ta bestia i fałszywy prorok; i będą męczeni we dnie i w nocy, na wieki wieków” (Objawienie 20:10). Wiersz ten, w jasny sposób pokazuje nam trwanie tortur piekła. Piekielne męki będą na zawsze, na wieki wieków. Jak mocniej i bardziej dosadnie można by to jeszcze oddać? Nie można. Skoro Duch Święty chciał przedstawić nieskończenie długotrwałą naturę piekielnych męczarni dla ludzi, użył najlepszego sformułowania i lepszego być nie może niż „na wieki wieków”. Pismo Święte nie zna lepszego i mocniej pokazującego wiecznotrwałość wyrażenia niż wyrażenie: „na wieki wieków”. Wyrażenie to jest użyte przez Ducha Świętego do tego, aby pokazać czytelnikom Słowa Bożego, wiecznotrwałe istnienie Samego Boga, jak pokazuje Objawienie 4:9: „A gdy te zwierzęta dawały chwałę i cześć, i dziękowanie siedzącemu na stolicy, Żyjącemu na wieki wieków”. Czy ktoś może powątpiewać, że Bóg Żyje zawsze? Nikt. Tak samo nikt nie ma żadnej podstawy do tego, aby twierdzić, że tortury jeziora ognistego nie będą wiecznotrwałe, ponieważ to samo stwierdzenie odnosi się do określenia życia Boga i istnienia męczarni w jeziorze ognia i siarki. Ludzie będą torturowani w ogniu i siarce w drugiej śmierci, w jeziorze ognistym tak długo, jak długo żyć będzie Bóg. A On jest Żyjący na wieki wieków.

Chciałbym teraz dać ci ilustrację tego co człowiek który trafi do piekła będzie czuł. Jest to trudne do wyobrażenia, lecz spróbujmy sobie przybliżyć fakt wiecznotrwałości tortur dla bezbożnych w piekle. Wyobraź sobie, że zostałeś wrzucony do rozpalonego pieca, lub na wielkie palenisko. Źródłem twojego bólu jest każde zetknięcie z każdym palącym się węgielkiem. Węgielki te otaczają całe twoje ciało i nie ma ani jednego kawałka twojego ciała którego by one nie dotykały. Całe palenisko jest rozpalone do granic swoich możliwości. Wyobraź sobie, że twoje ciało leży zanurzone w takich węgielkach przez kwadrans, a węgliki są cały czas rozpalone najmocniej jak się da.  Jak bardzo cierpiałbyś przez ten czas? Okropne! To byłby prawdziwy horror. Po tym, gdy przecierpiałbyś w tym piecu, lub na tym palenisku pierwszą minutę, jakże okropne byłoby to, że pozostało ci jeszcze czternaście minut takich męczarni! Lecz jakimż nieszczęściem dla twojej duszy byłoby to, gdybyś musiał w takich warunkach spędzić dwadzieścia cztery godziny...albo cały tydzień...albo cały miesiąc...albo cały rok...albo tysiąc lat! A jak bardzo zatopione w rozpaczy byłoby twoje serce gdybyś wiedział że musisz że musisz znosić takie tortury na wieki wieków!? Jak będziesz się czuł wiedząc, że będzie to bez jakiejkolwiek szansy na koniec? Wiedziałbyś, że po milionach milionów wieków, twoje męczarnie nie przybliżyły się w najmniejszym nawet stopniu do końca, że nigdy, przenigdy nie będziesz uwolniony od tych męczarni! Pamiętaj jednak o tym, że jeśli trafisz do piekła, to twoje prawdziwe męczarnie będą miliardy razy większe i miliardy bardziej bezwzględne, niż ta prosta ilustracja którą przed chwilą przytoczyliśmy7.

Pan Jezus Chrystus, opisując wielki dzień sądu nad żywymi narodami, powiedział o oddzieleniu złych od sprawiedliwych używając słów: „I pójdą ci na męki wieczne; ale sprawiedliwi do życia wiecznego” (Mateusza 25:46). Nie jest możliwe, aby wykazać z Pisma Świętego, że chwała i błogosławieństwa nieba nie są wiecznotrwałe. Nie będzie miał miejsca koniec szczęścia i błogosławieństw ludzi, którzy uwierzyli Panu Jezusowi Chrystusowi, podporządkowując się Jemu w we wszystkim. Błogosławieństwa niebios nie przeminą pewnego dnia. To samo greckie słowo użyte jest do określenia długości życia w błogosławieństwach, jak i w odniesieniu do długości trwania piekielnych tortur jakie dotykać będą ludzi potępionych. Piekielne męki będą trwały tak długo, jak długo trwać będzie szczęście i błogosławieństwa ludzi będących w niebie.

W piekle będzie rozróżnienie między wielkością bólu jaki będzie zadawany potępionym. Uczymy się o tym, z kilku miejsc Biblii. Ewangelia Łukasza 12:47-48 uczy nas: „Ten zaś sługa, który by znał wolę pana swego, a nie był gotowym, ani by nie czynił według woli jego, wielce będzie karany. Ale który nie znał, a czynił rzeczy godne karania, mniej plag odniesie” (Łukasza 12:47-48).

Chrystus Jezus, nasz Pan i Bóg, powiedział w Ewangelii Mateusza 11:24: „... powiadam wam: Iż lżej będzie ziemi Sodomskiej w dzień sądny, niżeli tobie” (Mateusza 11:24). Te słowa z Ewangelii Mateusza, uczą nas, że ludzie z Kafarnaum będą w jeziorze ognistym bardziej torturowani niż ci z Sodomy. Natomiast słowa Pana Jezusa Chrystusa przytoczone z Ewangelii Łukasza, uczą że będzie różnica w wielkości kary wymierzanej potępionym, i że różnica ta będzie wynikać z wielkości poznania dostępnego potępionym, jakim pogardzili za swego życia. Ci którzy, tak jak Polacy – otrzymali wiele światła – ponieważ mają przetłumaczony na swój ojczysty język Biblię Świętą – będą torturowani o wiele bardziej, niż naród, który nie ma tak dobrych warunków do poznania Ewangelii. Ci którzy dopuścili się większych grzechów (Jana 19:11) niż inni, lub więcej grzechów niż inni, otrzymywać będą większą karę i potępienie. Religijni hipokryci, albo ci którzy podają się za chrześcijan, a nie są nimi ponieważ nie we wszystkim słuchają Pana Jezusa Chrystusa, i nie traktują Go jako jedynego Rozkazującego i Władcę, bez Którego woli nikt nie powinien „podnieść ani ręki, ani nogi” (1 Mojżesza 41:44), będą torturowani o wiele bardziej, niż inni (Mateusza 23:14-15). Pan Jezus Chrystus powiedział o Judaszu Iskariocie: „biada człowiekowi temu, przez którego Syn Człowieczy wydany bywa! dobrze by mu było, by się był nie narodził ten człowiek” (Mateusza 26:24). W żaden sposób, nie można by ani jednej z tych wypowiedzi traktować jako prawdziwej, jeśli przyjęło by się bajkę o anihilacji [unicestwieniu] bezbożnych po ich śmierci biologicznej. Istnienie różnych stopni kary ma tylko wtedy sens, jeśli istnieje możliwość świadomego odczuwania bólu przez skazanego. Nie byłoby możliwe powiedzieć o Judaszu, że byłoby mu lepiej gdyby się w ogóle nie urodził, jeżeli bajka o anihilacji bezbożnych miałaby być traktowana poważnie. Jeśli byłby tylko „zlikwidowany” po śmierci – to lepiej by mu było urodzić się i „korzystać z życia”, „jeść i pić bo jutro umrze”. Anihilacja nie jest żadną karą. Prawda jest taka, że lepiej by mu było, gdyby się nigdy nie urodził. Gdyby w ogóle nie przyszedł na świat, ponieważ teraz cierpi niewysłowione męki w Krainie Umarłych, a potem stanie przed sądem Białego Tronu, i następnie będzie wrzucony do jeziora ognia i siarki, gdzie będzie torturowany na wieki wieków, bez jakiegokolwiek wytchnienia. Te wiecznotrwałe, nieskończone tortury bezbożnych w jeziorze ognia i siarki, to druga śmierć, jak nas uczy list do Rzymian 6:23, „wieczna śmierć” – która jest odwrotnością „wiecznego życia”. Zapłatą grzechu jest wieczna śmierć. Za każdym razem gdy bezbożny grzeszy, dokłada do swoich przyszłych męczarni w płomieniach jeziora ognistego. Mało tego, ilekroć bezbożny korzysta z dóbr tej ziemi, oddycha powietrzem należącym do Boga, a nawet przyjmuje pomoc od dzieci Bożych – a nie zamierza się nawrócić – dokłada do swoich przyszłych tortur. Prawdziwe dzieci Boże pomagając bezbożnym „zgarniają im na głowę rozżarzone węgle” (por. Przypowieści 25:22, Rzymian 12:20), jeżeli ci bezbożni nie nawrócą do Pana Jezusa Chrystusa – to wszystkie objawy łaski Bożej i Jego miłosierdzia, jakie ich w życiu „pod słońcem” spotkały, a które z dobroci Bożej miały prowadzić ich do pokuty (Rzymian 2:4-6) będą zaliczone jako okoliczność obciążająca i dodatkowo surowo ukarane zostanie fakt pogardzenia nimi! Osoba która grzeszy dwa razy więcej, niż osoba o podobnym stopniu poznania Bożej woli, będzie torturowana dwa razy intensywniej. Każdego dnia gdy bezbożni grzesznicy kontynuują swe życie i poruszają się po ziemi, bez pokuty i pełnego poddania się Panu Jezusowi Chrystusowi jako jedynemu Panu, Królowi i Bogu, dodają do swoich przyszłych tortur i męczarni jakich będą doświadczać w wiecznych płomieniach jeziora ognistego. Duch Święty w liście do Rzymian 2:5, uczy że bezbożny: „...według zatwardziałości jego i serca niepokutującego skarbi sobie samemu gniew na dzień gniewu i objawienia sprawiedliwego sądu Bożego”.

Pan Jezus Chrystus zachęcał sprawiedliwych, aby gromadzili sobie skarby w niebie a nie na ziemi. Bezbożni i źli ludzie, gromadzą sobie i zwiększają przyszły gniew jaki będzie na nich wylewany przez wieczność każdego dnia i każdej nocy przez to że trwają w swych grzechach. Dodają oni do swojego przyszłego potępienia. W piekle ludzie będą przeklinać dzień swojego narodzenia i będą wiedzieć, że lepiej by im było gdyby się nigdy nie urodzili. Charles Haddon Spurgeon pod wpływem lektury Pisma Świętego powiedział na ten temat:

W piekle nie ma już żadnej nadziei. Potępieni nie będą mieli żadnej perspektywy, żadnych złudzeń, że coś się zmieni, żadnej perspektywy zakończenia ich bytu. Będą na zawsze—na zawsze—na zawsze zgubieni! Na każdym miejscu w jeziorze ognistym będzie można tak jakby przeczytać: „na zawsze”. W płomieniach, będzie można widzieć jakby układające się z języczków ognia słowa: „na zawsze”. Sklepienie nad głowami potępionych, będzie, tak jakby świadczyło i będzie można tak jakby przeczytać słowa: „na zawsze”. Ich oczy będą otwarte i ich serca będą cały czas cierpiały z powodu prześladującej ich ciągle myśli że to wszystko jest już: „na zawsze”. Och! Jakże bardzo chciałbym ci powiedzieć, że jezioro ognia któregoś dnia się wypali, i że ci którzy będą w nim torturowani przestaną być...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin