Castle [2x09] Love Me Dead.txt

(44 KB) Pobierz
{6}{69}/Dwa rodzaje ludzi zastanawiaj� si�|/jak zabi� cz�owieka.
{77}{118}/S� to psychopaci i pisarze.
{120}{170}/Ja jestem typem, kt�remu lepiej p�ac�.|/Kim jestem?
{172}{226}Nazywam si� Rick Castle.
{226}{273}Naprawd� jestem|zab�jczo przystojny, co?
{279}{332}/Ka�dy pisarz potrzebuje swojej muzy.|/Ja j� odnalaz�em.
{335}{379}Detektyw Kate Beckett.
{394}{440}- Nikki Heat?|- Posta�, kt�r� bazuje na tobie.
{441}{501}/A dzi�ki przyja�ni z burmistrzem,|/mog� z ni� pracowa�.
{502}{548}Chcia�bym,|�eby� da�a mi klapsa.
{549}{593}/Wsp�lnie �apiemy przest�pc�w.
{593}{643}Tworzymy niez�y zesp�,|co� jak Starsky i Hutch.
{646}{703}- Turner i Hooch.|- Troch� mi przypominasz Hoocha.
{853}{905}Musz� �mia� si� z jej �art�w.|To moja szefowa.
{905}{941}Na jej cycki te� si� musisz gapi�?
{946}{1027}- Nie patrzy�em. Mia�a plam�.|- I pr�bowa�e� zapami�ta� kszta�t?
{1032}{1079}Co? Nie.|Przyrzekam.
{1113}{1169}Je�li k�ami�,|niech B�g mnie ukarze...
{1464}{1514}Tak, chc�,|ale nie wiem sama.
{1543}{1567}Tak...
{1627}{1670}Nie mog� mu powiedzie�.|Spanikuje.
{1682}{1703}Na pewno.
{1770}{1800}Musz� spada�.
{1803}{1835}- Kto spanikuje?|- Co?
{1845}{1936}- Kto spanikuje?|- Znajomy ze szko�y. Nie znasz.
{1960}{1983}Jeste� pewna?
{2030}{2072}My�la�em, �e znam wszystkich|twoich znajomych.
{2077}{2133}Wybacz, tato,|du�o nam zadali do domu.
{2133}{2156}Och, nie. Oczywi�cie.
{2269}{2308}Hej...
{2320}{2372}- Wiesz, �e mo�esz mi wszystko powiedzie�?|- Tak.
{2495}{2517}Castle.
{2575}{2653}Cia�o spad�o z nieba|i to moja wina?
{2691}{2713}Hej, Castle.
{2735}{2817}Mam nadziej�, �e nie odci�gn�li�my ci�|od czego� lub kogo� wa�nego.
{2837}{2910}- Mia�a� sekrety przed ojcem?|- Pewnie.
{2917}{2946}Na przyk�ad jakie?
{2961}{2985}Naprawd� chcesz wiedzie�?
{2992}{3025}O twoich sekretach?|Pewnie!
{3033}{3086}O sekretach mojej c�rki?
{3093}{3139}To na pewno nic powa�nego.
{3139}{3180}Alexis nie ukrywa�aby|przede mn� wa�nych rzeczy.
{3180}{3223}Jestem spoko ojcem.
{3275}{3332}- Co pan tu robi?|- Ofiara to Jack Buckley.
{3351}{3372}Kim jest Jack Buckley?
{3375}{3427}Asystentem prokuratora okr�gowego.|By� jednym z tych dobrych.
{3430}{3468}Buckley nie cierpia�|chodzi� na ugody,
{3468}{3505}uwielbia� wsadza� kryminalist�w za kraty.
{3518}{3603}Ka�dy gliniarz|chcia� mu powierza� sprawy.
{3622}{3673}Wida�, �e nie podda� si� bez walki.
{3680}{3719}Tak, podarto mu marynark�.
{3738}{3821}Znale�li�my jego lewego buta|i walizk� na dachu.
{3830}{3861}Kryminalistycy wszystko sprawdzaj�.
{3866}{3943}Jack to wielki ch�op.|Sprawca musia� by� silny.
{3950}{3976}Chwila, wiem co to jest.
{3988}{4040}Prawnik wsadza przest�pce za kraty,|ten jest wkurzony.
{4040}{4077}Zabija prawnika.|To "Przyl�dek strachu".
{4129}{4168}Wiecie, co m�g� tu robi�?
{4170}{4213}Nie, rozmawia�em z sekretark�,
{4216}{4260}powiedzia�a, �e Buckley|wyszed� z pracy ko�o 20:00,
{4263}{4313}jecha� prosto do domu,|czyli na West Side.
{4313}{4344}Pos�uchajcie tego.
{4346}{4397}Buckley je�dzi� metrem.|Nie mia� auta.
{4400}{4449}Wi�c co robi� na parkingu na East Side?
{4471}{4490}Dobre pytanie.
{4507}{4538}Czy Buckley mia� �on�?
{4541}{4595}Rozwodnik,|�ona mieszka w Kalifornii.
{4607}{4657}Skontaktujcie si� z �on�.|Zacznijmy przeszukiwa�
{4657}{4702}jego �ycie osobiste,|zobaczymy co to da.
{4705}{4745}Burmistrz chce,|�eby spraw� szybko rozwik�a�.
{4745}{4809}Ka�dego, kto zabija str�a prawa|dosi�gnie sprawiedliwo��.
{4904}{4943}Nie mog� uwierzy�,|�e nie �yje.
{4953}{5052}- Czemu by� w tamtym gara�u?|- Nie wiem.
{5052}{5117}Mamy tu wydruki spraw Buckleya,|o kt�re pa�stwo prosili.
{5119}{5141}Dzi�ki.
{5141}{5220}M�wi� ci ta lista "Przyl�dku strachu"|b�dzie pe�na podejrzanych.
{5220}{5268}Zobacz go�cia... Archibald Spinks.
{5275}{5365}Pi�� pr�b morderstwa,|raz obna�a� si� w miejscu publicznym.
{5380}{5425}Chyba nie chcia� go zabi� swoim...
{5432}{5464}Tak, to by raczej si� nie uda�o.
{5479}{5561}Czy kto� mu ostatnio grozi�,|jakie� oskar�enia posz�y nie tak?
{5561}{5601}Uwa�a�, �e nie wykonuje dobrze swojej pracy,
{5604}{5672}je�li nikt mu nie grozi,|ale ostatnio by� spok�j.
{5677}{5727}Ostatnio wydawa� si� by� zdenerwowany.
{5734}{5775}- Wie pani czemu?|- Nie.
{5777}{5829}Ostatnio policja|przyprowadzi�a tu m�czyzn�.
{5829}{5842}Kogo?
{5842}{5909}W poniedzia�ek po lunchu.|Policjant przyprowadzi�
{5909}{5960}jakiego� twardziela skutego kajdankami,|od razu zabra� go
{5960}{6001}do pana Buckleya|i czeka� na zewn�trz.
{6001}{6072}Tak, krzyczeli na siebie,|a potem policjant go zabra�.
{6072}{6127}- Cz�sto si� to zdarza�o?|- Nigdy.
{6132}{6241}- Jak mia� na imi� ten policjant?|- Frank... Frank Curtis.
{6290}{6357}Curtis nie pami�ta,|czemu Buckley kaza� przyprowadzi� tego go�cia,
{6357}{6428}ale pami�ta, jak si� nazywa�.|To by� John Knox.
{6430}{6475}Tuziny wykrocze�.|Mundurowi go zgarn�.
{6494}{6536}Go�� raczej nie jest ministrantem.
{6536}{6589}Tak my�lisz?|Chod�.
{6625}{6661}/Niez�e ma pan akta,|/panie Knox.
{6665}{6693}/Rodzice musz� by� dumni.
{6693}{6750}/Tak, na lod�wce maj� zdj�cia|/wszystkich moich rabunk�w.
{6750}{6789}Mo�e przejdziemy do sedna?
{6837}{6897}Dwa dni temu pok��ci� si� pan|z Buckleyem w jego biurze.
{6897}{6925}Wczoraj znale�li�my jego cia�o.
{6925}{6970}Dlatego musi pan|zrozumie� nasz� ciekawo��.
{6975}{7037}Pewnie, ale marnujecie czas.|Ja go nie zabi�em.
{7047}{7068}Na pewno?
{7068}{7119}Bo ma pan niez�� przesz�o��.
{7119}{7191}Pr�bowa� pan zabija� ludzi...|tr�jk� w ostatnich dw�ch latach.
{7191}{7272}- A mo�e co� przeoczy�am?|- Nigdy mi tego nie udowodniono.
{7277}{7312}Niespecjalnie si� pan wypiera.
{7329}{7362}�wiczy pan?
{7365}{7416}Wyciskanie, martwy ci�g?
{7437}{7497}Potrzeba sporej si�y,|�eby zrzuci� faceta z dachu.
{7497}{7550}Kto to jest?
{7555}{7589}O co si� pok��cili�cie z Buckleyem?
{7596}{7659}Mia� mi za z�e,|bo z�o�y� na mnie pozew
{7659}{7728}za napa��,|a ja si� nie przyzna�em i przegra�.
{7733}{7769}Zamiast zachowa� si� jak doros�y,
{7769}{7869}zdecydowa� si� mnie zastraszy�,|pokaza� kto jest samcem alfa.
{7873}{7934}Tak, by�o to wkurzaj�ce i dziecinne,
{7934}{8024}ale za to si� nie zabija,|zw�aszcza prokuratora.
{8024}{8111}Mo�e jestem przest�pc�,|ale nie jestem g�upi.
{8123}{8180}Ma pan alibi?
{8194}{8229}Nie wiem,|o kt�rej go zabito?
{8234}{8297}- 21:30.|- By�em na spotkaniu AA.
{8316}{8371}Anonimowych?|To s�odkie.
{8373}{8421}Nie wierzy mi pani?
{8430}{8475}Mo�e uwierzycie mojemu opiekunowi...
{8501}{8545}Wielebnemu Danielowi Millerowi.
{8584}{8621}Wielebnemu?
{8685}{8761}- Jak stoimy ze spraw� Knoxa?|- Ma mocne alibi.
{8765}{8822}Castle i Beckett|przes�uchuj� teraz wielebnego.
{8827}{8849}Co z badaniami?
{8851}{8919}Chyba wtopa,|ale znalaz�em co� ciekawego,
{8919}{8969}kiedy sprawdza�em kart� do metra Buckleya.
{8973}{9036}Przez ca�y miesi�c|u�ywa� jej tylko dwa razy dziennie...
{9036}{9118}6:00 kiedy jecha� do pracy|i o 20:00 kiedy wraca� z biura.
{9121}{9171}Buckley �y� dla pracy,|zw�aszcza po rozwodzie.
{9183}{9221}Pr�bowa� rzuci� si� w wir pracy.
{9221}{9269}W dzie� jego zab�jstwa,|zrobi� co� niecodziennego.
{9272}{9358}Pojecha� na 77. ulic�|zanim wybra� si� do pracy.
{9358}{9410}- Sekretarka nie wie czemu.|- Spr�buj si� tego dowiedzie�.
{9413}{9485}Chyba kto� �ledzi� Buckleya.
{9490}{9533}Od�wierny w jego mieszkaniu|powiedzia�, �e go��
{9533}{9597}przyszed� do niego dwa dni temu,|chcia� z nim rozmawia�
{9597}{9623}i nie chcia� przyj�� odmowy.
{9625}{9673}Od�wierny dos�ownie|musia� go wywali�.
{9678}{9751}Rankiem w dniu zab�jstwa Buckleya|od�wierny twierdzi,
{9751}{9818}�e widzia� tego samego go�cia|kr�c�cego si� przy budynku.
{9830}{9880}Mam zdj�cie z kamer ochrony.
{9923}{9961}Zacznij go szuka� w kartotekach.
{10033}{10057}Dzi�kuj�, wielebny.
{10060}{10093}Mi�o by�o pana pozna�.|Dzi�kuj�.
{10134}{10157}To nasza sprawa?
{10172}{10233}Tak, go�� pr�bowa� nachodzi�|Buckleya w jego budynku.
{10233}{10293}Chwilunia, znam tego go�cia.
{10300}{10341}Tak, moja lista "Przyl�dku strachu".
{10381}{10460}Mam to tutaj.
{10472}{10528}Nazywa si� Norman Jessup.
{10552}{10623}Buckley zamkn�� go cztery lata temu|za napad, w kt�rym ucierpia� ochroniarz.
{10647}{10696}M�wi�em ci, �e te akta rozwi��� spraw�.
{10705}{10748}Wyszed� na wolno�� 2 tygodnie temu,
{10748}{10824}kiedy formalnie uniewa�niono jego wyrok|przez s�d apelacyjny.
{10836}{10909}To raczej powinien �wi�towa�,|a nie zabija� Buckleya.
{10914}{11001}Tak, ale Buckley od razu z�o�y� odwo�anie.
{11005}{11065}Jessup musia�by odsiedzie�|kolejne dwa lata,
{11065}{11088}gdyby Buckley wygra�.
{11088}{11138}Jessup m�g� si� troch� wkurzy�.
{11141}{11163}No, a potem to...
{11163}{11222}"Wy�a�,|wy�a�, gdziekolwiek jeste�".
{11232}{11281}Serio?|To tw�j de Niro?
{11283}{11345}Sprawd�cie jego obecny adres|i wszystkich wsp�pracownik�w.
{11345}{11389}Jestem ciekawa,|co Jessup ma do powiedzenia.
{11422}{11467}Chwila, �le to zrozumia�e�.
{11494}{11513}Hej!
{11516}{11549}Policja!|Spok�j!
{11592}{11613}B�dziesz tak sta�a?
{11632}{11680}Je�li przerywasz b�jki w barze|to na pewno oberwiesz.
{11685}{11721}Nie martw si�.|Za minut� to si� sko�czy.
{11731}{11767}Te� raz bra�em udzia� w takiej b�jce.
{11769}{11794}Serio?|Kto wygra�?
{11828}{11852}Och, niech zgadn�.
{11888}{11907}Nie ty.
{11962}{11997}Chce si� pan pobi�, panie Jessup?
{11997}{12038}Mo�e pan walczy�|z wyrokiem za zab�jstwo.
{12045}{12110}..:: NewAge SubTeam ::..|..:: www.nast.ws ::..
{12130}{12180}{y:b}CASTLE 2x09|"Love Me Dead"
{12180}{12235}T�umaczenie:|{y:b}Koniu734 & L1su & Piggy
{12239}{12257}Wybacz, stary.
{12257}{12304}Nie chcia�em ci� zawstydzi�|na oczach twojej dziewczyny.
{12312}{12376}Nie jestem jego dziewczyn�.|Pracuj� w wydziale zab�jstw.
{12391}{12448}Powiniene� to traktowa� powa�niej.
{12448}{12503}To ten go�� w barze zacz��, dobra?
{12503}{12578}My�la�, �e podrywam jego dziewczyn�,|a tak nie by�o.
{12578}{12608}To jest nieporozumienie.
{12609}{12657}Tak. To tak j...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin