00:00:14:<<Superbohaterski projekt>>|<<KinoMania Subgroup>> 00:00:17:www. kinomania. org 00:00:18:w składzie: 00:00:19:Shylock 00:00:19:bakman 00:00:20:zacharLecter 00:00:20:Chudy 00:00:20:Caffrey 00:00:21:timeless 00:00:21:Tchor 00:00:22:djdzon 00:00:22:drooido 00:00:22:króliczku 00:00:23:naper 00:00:23:kampai 00:00:24:d3s0l4ti0n 00:00:28:Tesserakt się zbudził. 00:00:33:Jest w małym, ludzkim wiecie. 00:00:38:Chcš go wykorzystać, 00:00:42:ale nasz sojusznik zna jego moc lepiej|niż oni kiedykolwiek będš w stanie. 00:00:50:Jest gotów stanšć na czele. 00:00:53:Nasze siły, nasi Chatauri,|pójdš za nim w bój. 00:01:00:On zapanuje nad wiatem,|a wszechwiat będzie twój. 00:01:06:Co do ludzi, cóż mogš uczynić,|jak tylko spłonšć? 00:01:26:Do całego personelu:|rozpoczšć ewakuację! 00:01:31:PROJEKT PEGAZ|LABORATORIUM PROMIENIOWANIA KOSMICZNEGO|S.H.I.E.L.D. 00:01:34:To nie sš ćwiczenia. 00:02:01:- Jak le?|- Problem w tym, że nie wiemy. 00:02:09:Dr Selvig zanotował skok energii|Tesseraktu cztery godziny temu. 00:02:13:Nie miał pozwolenia na jego badanie. 00:02:14:Nie badał.|Nie było go nawet w pomieszczeniu. 00:02:17:- To nastšpiło samoistnie.|- Po prostu się włšczył? 00:02:19:- Jaki poziom jest teraz?|- Ronie. 00:02:21:Selvig nie umiał go wyłšczyć.|Zarzšdził ewakuację. 00:02:23:- Ile ona zajmie?|- Pół godziny. 00:02:26:To za długo. 00:02:29:- Ewakuacja nic nie da.|- Lepiej, żeby poszli spać? 00:02:32:Jeli nie opanujemy energii Tesseraktu,|żadna odległoć nie będzie bezpieczna. 00:02:37:Dopilnuj, by zabrano stšd prototypy Fazy 2. 00:02:40:Czy to w tej chwili najważniejsze? 00:02:42:Póki wiat istnieje, działamy tak,|jakby miał dalej się kręcić. 00:02:47:Załadować wszystkie częci|Fazy 2 na ciężarówki. 00:02:51:Tak jest.|Za mnš! 00:02:57:Co wiadomo, doktorze? 00:03:00:Dyrektorze! 00:03:01:Wiemy, na czym stoimy? 00:03:03:- Tesserakt się zbiesił.|- To powód do żartów? 00:03:06:Bynajmniej. Jest nie tylko aktywny,|wykazuje działanie celowe. 00:03:12:- Wycišgnšł pan wtyczkę?|- On stanowi ródło energii. 00:03:15:Gdy wyłšczamy zasilanie,|włšcza je z powrotem. 00:03:19:- Osišgnšł już górnš granicę.|- Przerabialimy tę ewentualnoć. 00:03:22:- Okiełznanie energii z kosmosu.|- Nie mamy wędzidła. 00:03:25:Nasze wyliczenia sš niepełne,|do tego dochodzi interferencja i promieniowanie. 00:03:30:Nic szkodliwego.|Niski poziom promieni gamma. 00:03:32:One mogš narobić szkód. 00:03:34:- Gdzie agent Barton?|- Sokół? 00:03:38:W gniedzie, a gdzieżby? 00:03:42:Agencie Barton, zgło się. 00:03:45:Przydzieliłem cię tu,|żeby miał na wszystko oko. 00:03:48:Z wysoka lepiej widać. 00:03:49:Widziałe co,|co mogło to spowodować? 00:03:52:Doktorze, znów się podwyższa. 00:03:54:Nikt nie wchodził, ani nie wychodził. 00:03:56:Jest czysto. 00:03:57:Nie było prób nawišzania kontaktu. 00:04:00:Jeli kto namieszał,|to nie po tej stronie. 00:04:04:Po tej stronie? 00:04:06:Szecian jest portalem|na drugi koniec kosmosu. 00:04:11:Można wejć z obu stron. 00:04:13:Jeszcze nie. 00:05:22:Niech pan odłoży włócznię. 00:06:05:Masz serce. 00:06:37:Dokšd to? 00:06:40:Jest mi potrzebny. 00:06:42:- Nie trzeba większego bałaganu.|- Ależ trzeba. 00:06:45:Nic innego mnie nie zadowoli. 00:06:49:Jestem Loki z Asgardu. 00:06:52:- Wyznaczono mi chwalebne cele.|- Loki? 00:06:57:Brat Thora. 00:06:58:Nie szukamy zwady z twojš rasš. 00:07:01:Mrówka nie szuka zwady z butem. 00:07:05:Zamierzasz nas zdeptać? 00:07:07:Zwiastuję wam radoć wielkš. 00:07:11:wiat wyzwolony. 00:07:13:- Od czego?|- Od wolnoci. 00:07:16:Wolnoć jest największym oszustwem życia. 00:07:19:Gdy się z tym pogodzisz w swoim sercu, 00:07:27:zaznasz spokoju. 00:07:29:Mówisz o pokoju, 00:07:32:a mnie się zdaje,|że masz na myli to drugie. 00:07:33:Dyrektor Fury gra na zwłokę. 00:07:36:Za chwilę nastšpi wybuch.|Strop spadnie nam na głowę. 00:07:41:- Chce nas pogrzebać.|- Jak faraonów. 00:07:44:Racja, portal imploduje.|Mamy góra dwie minuty. 00:07:49:Zdejmij go! 00:08:05:Bierzemy te wozy. 00:08:10:- Kto to taki?|- Nie przedstawił się. 00:08:15:Hill, słyszysz mnie? 00:08:19:Barton jest... 00:08:34:Zabrał Tesserakt.|Jed za nim! 00:09:13:Zostawcie to!|W nogi! 00:09:31:Piętro czyste.|Musimy lecieć. 00:11:06:Dyrektorze, słyszy mnie pan? 00:11:10:Tesserakt jest w rękach nieprzyjaciela. 00:11:12:Zginęli ludzie.|Hill? 00:11:15:Na dole zostało wiele osób.|Nie wiem, ilu przeżyło. 00:11:19:Zarzšd pełnš mobilizację. 00:11:20:Każdy, poza ratownikami,|ma szukać walizki. 00:11:23:- Przyjęłam.|- Caulson, z powrotem do bazy. 00:11:26:Mamy poziom 7. 00:11:29:Od tej chwili trwa wojna. 00:11:33:Co zrobimy? 00:11:40:A V E N G E R S 00:12:12:Nie tak planowałem spędzić wieczór. 00:12:15:Wiem, co pan planował.|Tak jest lepiej, naprawdę. 00:12:20:Dla kogo pracujesz?|Dla Lermontowa? 00:12:26:Nadal sšdzi, że powinnimy rozprowadzać|towar za jego porednictwem? 00:12:33:Mylałam, że za eksport|odpowiada generał Czalakow. 00:12:38:Czalakow?|To kurier, przykrywka. 00:12:44:Twój wywiad ma błędne informacje. 00:12:51:Znamienita Czarna Wdowa 00:12:55:okazuje się|jedynie ładnš buziš. 00:13:00:Naprawdę uważa pan,|że jestem ładna? 00:13:06:Powiedz Lermontowi, że nie potrzebujemy go|do pozyskania czołgów. 00:13:13:Powiedz mu, że odpadł... 00:13:20:Może lepiej sobie zapisz. 00:13:28:Tak? 00:13:31:Do pana. 00:13:36:Posłuchaj mnie uważnie. 00:13:38:Jestecie w Sileński Plaza 114,|na trzecim piętrze. 00:13:40:Mamy F-22 dokładnie 13 km stšd. 00:13:43:Daj jš do telefonu, albo wysadzę was,|zanim dotrzecie do holu. 00:13:54:- Jeste potrzebna.|- Oszalałe? Ja pracuję. 00:13:56:To jest ważniejsze. 00:13:57:Skowronek, którego przesłuchuję,|wszystko mi wypiewuje. 00:14:01:Ale ja nic... 00:14:05:- Nie każ mi przerywać.|- Nataszo... 00:14:09:Barton przeszedł na stronę wroga. 00:14:14:Poczekaj. 00:14:59:- Gdzie jest teraz?|- Nie wiemy. 00:15:01:- Ale żyje?|- Chyba. 00:15:02:Wprowadzę cię jak wrócisz.|Najpierw porozmawiasz z wielkoludem. 00:15:07:Stark ufa mi tak dalece,|jak może mnš cisnšć. 00:15:10:Nim zajmę się ja.|Ty we wielkoluda. 00:15:17:Boże mój. 00:15:37:Co ty tu robisz? 00:15:39:Nie wchod.|Tu sš chorzy. 00:15:44:Potrzebuję lekarza.|Tata się nie budzi. 00:15:51:Co się stało? 00:15:54:Mój tata. 00:15:57:A oni? 00:16:02:Proszę. 00:16:30:Było wzišć zapłatę z góry. 00:16:33:Jak na kogo, kto unika stresu,|wybrałe ciekawe miejsce. 00:16:41:Unikanie stresu to nie wszystko. 00:16:43:Więc co, joga? 00:16:47:Zacišgnęła mnie|na przedmiecia. Sprytnie. 00:16:50:Pewnie jestemy otoczeni? 00:16:55:Jestemy sami. 00:16:58:Ta aktoreczka też jest szpiegiem?|Tak młodo zaczynajš? 00:17:02:- Ja tak.|- Kim jeste? 00:17:05:Natasza Romanowa. 00:17:10:Nie zdołasz mnie zabić,|jeli po to przyszła. 00:17:13:- Nikt nie zdołał.|- Jestem w imieniu S.H.I.E.L.D.. 00:17:18:S.H.I.E.L.D. 00:17:22:- Jak mnie znaleli?|- Nigdy cię nie zgubilimy. 00:17:24:Trzymalimy się na odległoć. 00:17:26:Zdołalimy nawet zbić z tropu|innych zainteresowanych. 00:17:30:- Czemu?|- Nick Fury ci ufa. 00:17:33:Potrzebujemy cię. 00:17:36:- A jeli odmówię?|- Przekonam cię. 00:17:42:A jeli ten drugi odmówi? 00:17:47:Minšł rok od ostatniego incydentu.|Raczej nie chcesz przerwać tej passy. 00:17:54:Nie zawsze mi się udaje. 00:17:57:Grozi nam globalna katastrofa. 00:18:01:Tego włanie unikam. 00:18:04:To jest Tesserakt. 00:18:08:Może roznieć planetę w pył. 00:18:14:- Mam go połknšć?|- Znaleć. 00:18:18:Skradziono go. 00:18:19:Sygnał gamma, który emituje,|jest dla nas za słaby. 00:18:24:Nikt nie wie o promieniowaniu gamma|więcej od ciebie. 00:18:28:Inaczej byłabym u kogo innego. 00:18:30:- Więc Fury nie ciga potwora?|- Nic mi o tym nie mówił. 00:18:35:A mówi ci wszystko? 00:18:37:- Pogadaj z nim. Potrzebuje cię.|- W klatce? 00:18:41:- Nikt nie wsadzi cię do...|- Nie kłam! 00:18:46:Wybacz, że się uniosłem. 00:18:50:Chciałem zobaczyć twojš reakcję. 00:18:53:Załatwmy to na spokojnie|i bez udziału rozrabiaki. 00:19:03:Zgoda, Nataszo? 00:19:11:Wstrzymajcie się.|Sytuacja pod kontrolš. 00:19:16:"Jestemy sami"? 00:19:21:To nie do przyjęcia, dyrektorze. 00:19:25:Igrasz z mocami nie do opanowania. 00:19:27:Czy radny był kiedy na wojnie? 00:19:30:Czy w czasie ostrzału|czuł pan nadmiar kontroli? 00:19:34:Sšdzisz, że Asgard|wypowiada nam wojnę? 00:19:38:Nie Asgard.|Loki. 00:19:40:Nie może działać samotnie.|A ten drugi? Jego brat. 00:19:44:Wywiad uważa,|że Thor nie jest wrogiem. 00:19:46:Zresztš jest za daleko,|by liczyć na jego pomoc. 00:19:49:Jestemy zdani na siebie. 00:19:51:Dlatego powiniene skupić się na|Fazie 2. Jest stworzona specjalnie... 00:19:55:Faza 2 nie jest gotowa.|Nasz wróg - tak. 00:19:58:Potrzebujemy grupy reagowania. 00:20:00:- Inicjatywa Avengers została zamknięta.|- Nie chodzi o nich. 00:20:04:Mamy najlepszy wywiad|na wiecie, 00:20:08:a ty chcesz powierzyć losy ludzkoci|bandzie odmieńców. 00:20:11:Nic nikomu nie powierzam.|Potrzebujemy grupy reagowania. 00:20:16:Może to i odludki z zaburzeniami, 00:20:19:ale przy odpowiedniej zachęcie,|mogš spełnić nasze oczekiwania. 00:20:23:Mogš? 00:20:25:Sentymentem nie wygra się wojny. 00:20:29:Nie. Tylko żołnierzami. 00:20:52:Nie ma czasu!|Lecimy w wodę! 00:21:01:- Nie będziesz sam.|- Boże! 00:21:04:On wcišż żyje! 00:21:31:Nie możesz spać? 00:21:34:Przez 70 lat miałem doć snu. 00:21:38:Powiniene więc ić to oblać.|Zobaczyć trochę wiata. 00:21:48:Gdy zatonšłem, była wojna.|Budzę się i mówiš, że wygralimy. 00:21:53:Nie mówili, co przegralimy. 00:21:55:Popełnilimy w międzyczasie|parę błędów. 00:21:58:Niektóre całkiem niedawno. 00:22:01:- Ma pan dla mnie zadanie?|- Owszem. 00:22:04:- Mam wrócić do wiata?|- Masz go uratować. 00:22:12:Tajna broń HY...
netcat