Hancock 2008.txt

(42 KB) Pobierz
{958}{1005}/Do wszystkich jednostek.|/Kod 3411.
{1008}{1071}/Bia�y van kieruje si� w pobli�e|/wjazdu na autostrad�.
{1074}{1147}/Podejrzani to trzej m�czy�ni.|/Potrzebne wsparcie.
{1150}{1210}/Strzelanina!
{2562}{2618}Hancock!
{2821}{2871}Czego, ch�opcze?
{2875}{2931}Bandyci?
{2947}{3077}/... wystawili r�ce z samochodu|/i strzelaj�, po ca�ej autostradzie.
{3125}{3211}Co, chcesz ciasteczko?|Znikaj mi z oczu.
{3216}{3238}Dupek.
{3256}{3320}- Co?|- S�ysza�e�.
{3594}{3628}Dupek.
{4336}{4394}Uwa�ajcie!
{5245}{5301}Hancock?!
{5303}{5374}- Dobra, dobra.|- Dowal mu, Soulja Boy!
{5376}{5483}/Hancock jest w aucie i zdaje si�,|/�e negocjuje z bandytami.
{5494}{5554}Jedzie od niego jak z rozlewni!
{5557}{5625}- Wybulisz za nowy dach!|- Koledzy, koledzy!
{5627}{5696}Wali mnie, co zrobili�cie.|Sikam na to.
{5699}{5786}Trzech facet�w, �adnej laski,|leci muzyka Rave.
{5802}{5841}Nie b�d� was os�dza�.
{5843}{5940}Ale je�li nie zjedziecie|i nie oddacie si� bez walki,
{5942}{6040}kln� si� na Boga, �e twoja g�owa|wyl�duje w dupie kierowcy,
{6043}{6099}a jego g�owa w twoim dupsku.
{6102}{6203}Ty b�dziesz mia� najgorzej, bo twoja g�owa|wyl�duje w moim dupsku.
{6206}{6267}Zastrzel gnoja!
{6371}{6402}Przesta�cie!
{6436}{6499}Co jest, kurwa?
{6752}{6865}/Wydzia� jest ju� w drodze,|/by usun�� bohatera.
{7114}{7144}Konnichiwa.
{7146}{7238}Nie jeste�my Japo�czykami, stary!|Postaw nas na ziemi�.
{7241}{7321}Teraz to gadacie po angielsku, co?
{7578}{7686}- Zniszczy�e� moje okulary.|- Przepraszam! We� moje "Ray-Bany".
{7689}{7760}- Postaw nas!|- Chcecie na d�?
{7762}{7785}/Pomocy!
{7786}{7869}Jestem naprawd� dobry|w opuszczaniu.
{8044}{8124}/Ostatni akt tzw. heroizmu|/w wykonaniu Hancocka
{8126}{8183}/przyni�s� niebywa�e|/straty finansowe.
{8184}{8279}/Wst�pnie, szacowane s� one na|/ponad dziewi�� milion�w dolar�w.
{8281}{8444}/Je�li kwota jest prawdziwa, to ustanawia|/nowy rekord nie lubi�cego rozg�osu Hancocka,
{8449}{8536}/kt�ry jak zwykle nie mo�e|/zosta� ukarany.
{8539}{8647}/Z ca�ym szacunkiem dla niego,|/wyrz�dza coraz wi�ksze szkody.
{8658}{8756}/Bez w�tpienia du�o lepiej by�oby,|/gdyby opu�ci� miasto.
{8764}{8881}/Ma ogromny potencja�,|/kt�rego nigdy nie wykorzystuje.
{8884}{8921}/M�g�by robi� to gdzie� indziej!
{8924}{8979}/Na przyk�ad w Nowym Jorku.|/Niech pocierpi�!
{8981}{9082}/Co ten d�wig tu robi, do cholery?|/We� go st�d, idioto!
{9086}{9131}/To jak mamy ich �ci�gn��?
{9133}{9206}Zaraz z�ami� nog�|na twoim dupsku, kobieto.
{9208}{9292}/Ten ca�y Hancock na pewno|/jest na jakie� misji
{9294}{9359}/i wykorzystuje nasze miasto,|/by wy�ywa� si�,
{9362}{9418}/z powod�w znanych tylko jemu.
{9628}{9663}/Ray Embrey, prosz� pana.
{9666}{9739}- Ray.|- Mi�o pana pozna�.
{9742}{9815}Ray jest Bonem kreowania wizerunku.
{9817}{9905}To raczej Bono nim jest,|ale postaram si�.
{9913}{9969}- Zobaczmy to.|- Przejd� od razu do tego.
{9972}{10014}Dzie� dobry.
{10017}{10113}Jestem tu, by porozmawia�|o ofiarach dobroczynnych.
{10116}{10150}Wszyscy wiemy jak to dzia�a.
{10151}{10234}Dajecie jeden lub dwa procent|z podatku i dostajecie:
{10237}{10318}/opask� na rami� lub nadgarstek,|/wst��k� czy co�. Ale to za ma�o.
{10319}{10430}Dlatego my, Embrey Publicity,|chcieliby�my pa�stwu zaoferowa�...
{10438}{10501}/symbol Allheart.
{10516}{10613}Znajdziecie si� po�r�d wybranych|gigant�w rynkowych,
{10624}{10696}kt�re umieszcz� go|na swoich produktach.
{10699}{10748}B�dzie on informowa� spo�ecze�stwo,
{10750}{10899}�e wasza firma w�o�y�a du�y wk�ad|w pomoc naszemu �wiatu.
{10901}{10957}A teraz to, co musicie zrobi�.
{10960}{11040}Wasz nowy lek przeciwko|gru�licy, Micodin,
{11042}{11132}chcieliby�my, aby�cie|rozdawali go za darmo.
{11198}{11277}- Powiedzia� pan, "za darmo"?|- Tak.
{11296}{11396}Tylko tym, kt�rzy go potrzebuj�|i umarliby bez niego.
{11413}{11503}Czy ta "darmowa" koncepcja b�dzie mia�a|jakie� prawne skutki uboczne?
{11505}{11573}- Obowi�zkowe wycofanie produktu.|/- L�dujesz w wi�zieniu.
{11576}{11636}Wychodzisz i pracujesz|w IHOP do ko�ca kariery.
{11638}{11699}To zrozumia�e reakcje.|Radykalna koncepcja.
{11701}{11804}Ale jest to znak, kt�ry reprezentuje|sprawiedliwy i lepszy �wiat.
{11807}{11896}Znak, kt�ry jest na ustach|wszystkich ludzi.
{11928}{11976}Kim s� ci wszyscy?
{11978}{12036}Mamy ju� koncesj� sportow�.
{12038}{12116}- NFL, NBA, MLB?|- Pi�ka no�na.
{12119}{12180}MLS? Kt�r� dru�yn�?
{12183}{12268}To lokalna dru�yna.|"Huragany Encino".
{12273}{12314}To dru�yna mojego syna.
{12317}{12398}Tak czy owak, mo�emy ocali� �wiat.
{12415}{12492}Tylko kto� musi prze�ama� lody.
{12495}{12554}Co wy na to?
{12582}{12640}Jest pan op�niony?
{12821}{12866}/Cze��, pewnie jeste� w sklepie.
{12869}{12957}Jad� ju� do domu.|Chyba dotar�em do nich.
{13009}{13037}Niezupe�nie.
{13040}{13138}Powiedz mamie, �e jad�... cholera,|i chc� klopsiki.
{13153}{13247}Musz� zje�� spaghetti.|Do zobaczenia za 20 minut.
{13256}{13334}Co to, Narodowy Dzie� Tr�bienia?
{13348}{13402}Debil.
{13564}{13663}Przesu� si�! Jedzie poci�g!|Nie s�yszysz, �e tr�bi�?!
{13668}{13732}Ruszaj!|Jedzie na mnie poci�g!
{13734}{13778}Przesu� si�!
{13781}{13866}- Cofnij samoch�d! Jedzie poci�g!|- Nie mog� si� ruszy�. Wysiadaj.
{13869}{13920}Suka.
{13941}{14010}Napraw t� klamk�, Ray.
{14285}{14346}Zejd� z tor�w!
{14603}{14674}Nic si� pani nie sta�o?
{14742}{14799}Na pewno?
{15508}{15547}O kurwa.
{15550}{15609}Jestem ca�y.|Nic mi nie jest.
{15613}{15709}Wszyscy ludzie, kt�rzy blokujecie skrzy�owanie.
{15723}{15760}Jeste�cie pacanami.
{15767}{15816}To ty rzuci�e� samochodem|tego go�cia.
{15821}{15931}- I co zrobi�e� z poci�giem?!|- Dlaczego nie odlecia�e� z samochodem?
{15933}{16039}- Ewidentne porani�e� t� biedn� kobiet�.|- Ma racj�. Powinna ci� pozwa�.
{16095}{16202}A wy powinni�cie pozwa� McDonald's,|bo zrobi� z was �winie.
{16214}{16305}- Czuj� likier w twoim oddechu.|- Bo pi�em, dziwko!
{16308}{16408}- Jeste� pijanym dupkiem.|- Uwa�asz si� za bohatera...
{16505}{16580}/Nie potrzebujemy ci� tutaj.
{16585}{16667}/Bohaterzy twojego pokroju wymieraj�!
{16671}{16707}Uciszcie si�!
{16711}{16776}Nie rozumiecie? Ja �yj�.|Mog� zobaczy� si� rodzin�.
{16778}{16838}Powinienem ju� nie �y�.|Dok�adnie tutaj.
{16842}{16916}M�g� wylecie� w powietrze.|W sumie powiniene� by�.
{16918}{17012}Gdy by�em do g�ry nogami|przed poci�giem, ale...
{17034}{17086}Dzi�kuj� ci.
{17089}{17158}Stokrotne dzi�ki, Hancock.|Dzi�kuj� ci.
{17161}{17227}Dzi�kuj� ci, Hancock.
{17303}{17389}Nie b�dziesz przelatywa�|czasem nad dolin�?
{17527}{17579}Dalej.|Ustawmy si� tutaj.
{17582}{17631}�ap pi�k�.|B�dzie dobrze.
{17640}{17697}M�wi, "w g�r�",|i podrzuca pi�k�.
{17769}{17832}�wietnie. Dzi�ki.
{17848}{17896}Lepiej by�oby na poje�dzie, ale...
{17898}{18005}- Co si� dzieje, tato?|- Cze��, kole�ko. Tata mia� z�y dzie�.
{18011}{18128}Chc�, �eby� pozna� tego pana,|kt�ry parkuje auto taty na podje�dzie.
{18139}{18181}- Kto to jest?|- Hancock!
{18184}{18241}Zgadza si�.|To m�j synek, Aaron.
{18244}{18344}- Ray, co si� sta�o z autem?|- Kurcz�, nie uwierzysz.
{18358}{18475}Niewiele brakowa�o, a waln��by mnie poci�g.|Ten facet uratowa� mi �ycie.
{18480}{18520}Hancock, to moja �ona, Mary.
{18524}{18615}Zanim prawie waln�� mnie poci�g,|ca�e �ycie stan�o mi przed oczami.
{18619}{18688}- Ocali� ci �ycie?|- Bez w�tpienia. Dzi�kuj�.
{18693}{18759}- Wszystko gra?|- Tak.
{18762}{18848}- Trzymaj si� z dala od tor�w.|- B�d�.
{18915}{18977}Zaczekaj chwil�.
{18979}{19039}- Jadasz ludzkie jedzenie?|- Tak.
{19043}{19117}- Lubisz klopsiki?|- Skarbie, on musi ju� i��.
{19119}{19199}- Uwielbiam klopsiki.|- Nie jest a� tak zaj�ty.
{19201}{19264}Zapraszamy do nas.|Nie przyjmuj� odmowy.
{19266}{19295}/Wejd� do domu.
{19877}{19954}Dlaczego masz or�a na czapce?
{19989}{20074}- Lubisz or�y?|- Ma�y jest jak gadaj�ca maszyna.
{20078}{20127}Nie mamy zbyt wielu go�ci.
{20129}{20162}Patrzcie na to.
{20166}{20223}Kochanie, to sos pomidorowy.|Nie?
{20271}{20350}Spaghetti zacz�li�my je��|jakie� dwa lata temu.
{20353}{20439}Jemy je co czwartek|i �adnego nie opu�cili�my.
{20442}{20475}Nigdy.
{20480}{20555}- Szmat czasu.|- Zgadza si�.
{20572}{20636}- Super klopsiki, ch�opcze.|- Aaron.
{20638}{20667}Mama ci� wo�a.
{20670}{20745}/- Tak, mamo?|- Nie wo�am. Ma na imi� Aaron.
{20748}{20818}- Aaron, jak by�o w szkole?|/- Dobrze.
{20823}{20882}Nie masz ju� problem�w|z tym �obuzem, Michealem?
{20886}{20925}- Z Michellem.|- Michellem.
{20928}{20988}Ale to nie dziewcz�ce imi�,|tylko francuskie.
{20990}{21027}/Michelle to...
{21060}{21109}Michelle jest �obuzem z s�siedztwa.
{21114}{21204}Pr�bowali�my nauczy� Aarona,|jak rozwi�zywa� konflikty.
{21208}{21319}- Wiesz o czym m�wi�?|- Nadstawi� drugi policzek i takie tam.
{21333}{21425}Nigdy go nie nadstawiaj.|Nie daj zrobi� z siebie �miecia.
{21430}{21480}- Zrozumia�em.|- Aaron, jedz.
{21483}{21562}Z �obuzem post�puje si� tak:|Bierzesz praw� nog�
{21564}{21631}i walisz go prosto w fiuta.
{21634}{21699}Nie musisz tego robi�.|Naprawd�.
{21704}{21748}- To niez�y pomys�.|- Celuj dok�adnie.
{21751}{21861}Tak, �eby m�g� u�ywa� go tylko do machania,|by nie siada� mu kurz na dupsku.
{21865}{21935}Prosz�, przesta�.|Michel nie jest m�czyzn�.
{21938}{22038}To ma�y ch�opiec, kt�rego rodzice|przechodz� ci�ki rozw�d.
{22040}{22072}Dlatego chuligani.
{22074}{22176}Mo�e nie wiesz, ale nie wszystko|da si� rozwi�za� si��.
{22182}{22278}Nie wszystko trzeba bi�,|rani�, czy krzycze� na to.
{22292}{22346}- Czyli tylko niszczy�.|- Anio�ku, spokojnie.
{22348}{22450}Ogl�da du�o wiadomo�ci.|Czasami zdaje si�, �e zbyt du�o.
{22460}{22543}- Macie tu klopa?|/- Tak. Mi� lod�wk�.
{22699}{22789}Czy on w�a�nie zabra�|do �azienki butelk� whisky?
{22792}{22835}Chcesz, �eby nas pozabija�?
{22837}{22907}- Dzi�ki, �e wpad�e�. Fajnie by�o?|- Bardzo.
{22909}{22963}- Po�egnaj si�.|- Pa, Hancock.
{22965}{23032}W porz�siu, kole�ko.
{23034}{23088}- Nic ci nie jest?|- To by� �art.
{23091}{23186}...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin