00:00:01:movie info: XVID 576x240 23.976fps 700.2 MB|/SubEdit b.4043 (http://subedit.prv.pl)/ 00:00:02:Napisy zosta�y poprawione programem| NAPRAWIACZ� 00:00:52:I teraz,zapraszam na m�j szokuj�cy fina�. 00:00:56:Nie dla mi�czk�w. 00:00:59:Nie dla l�kliwych serc. 00:01:03:Nazwa�em moj� sztuczk�.|�MIER� JOSEPHA. 00:01:09:Teraz, powiedz to.|Powiedz to. 00:01:12:Harry ocal mnie z tego beznadziejnego po�o�enia. 00:01:16:Nie ci si� nie stanie.| ABRAKADABRA 00:01:26:Chc� wyj��, chc� wyj��!!! 00:01:40:Zamierzam zosta� aktork� :))) 00:03:25:Dzie� 1/| K�opoty to moja specjalno��./ 00:03:34:Ci�ko uwierzy�, �e przez Harmoni�| od ostatnich �wi�t tak zmieni� si� m�j �wiat... 00:03:38:Nie zamierza�em... 00:03:39:Nie zak�ada�em, ze b�dzie trwa�o to zbyt d�ugo... 00:03:42:Rzecz w tym, �e nie mog�... 00:03:44:Teraz jestem na przyj�ciu u jakie� D�IL 00:03:47:Pisze si� G Y L L E i takie tam... 00:03:50:A to jestem ja.| Nazywam si� Hary Lockhart i... 00:03:53:B�d� waszym narratorem. 00:03:55:Witam w LA... 00:03:56:Witam na przyj�ciu... 00:04:11:Ten, kt�ry pali to Dabney Shaw, producent filmowy 00:04:14:odkry� mnie a ten z nim to... 00:04:16:To Perry van Shrike alias Gay Perry. 00:04:20:Gra w filmach i jest wielk� gwiazd�. 00:04:25:Nie zaczynaj Perry 00:04:27:Mie� jaja nie znaczy gra� twardziela, ale... 00:04:30:Musisz mie� to co� co ci powie:| "chc� tego i zrobi� to ustami." 00:04:33:m�wi ci: patrz tam jest s�o�, szybko! 00:04:36:Te marzenie w�a�nie rozbawi�o moje nudne �ycie. 00:04:39:Chodzi o to, �e to nie o tym najpierw my�lisz. 00:04:42:Los Angeles.../ 00:04:44:Pewnie zastanawiacie si�/| jak tu si� znalaz�em./ 00:04:47:Mo�e nie, mo�e chcecie/| poogl�da� to g�upie przyj�cie.../ 00:04:50:Ale ja nie widz� �adnej popielniczki na papierosa./ 00:04:53:Jak si� tu dosta�em?/ 00:04:55:Zobaczcie sami.../ 00:04:56:Jak Harry dosta� si� na przyj�cie./ 00:05:04:Floyd powiedz jeszcze raz co chcesz... 00:05:07:Bo musz� przyzna� zapomnia�em| zadzwoni� do ciebie ju� ze 3 razy. 00:05:10:Cyber Agent 00:05:13:- Dlaczego musisz wszystko psu�?| -Nie wiem, jestem ci�gle zaj�ty. 00:05:18:Protocop, chroni ludzi, czy to? 00:05:22:Wujku Harry rozgl�dnij si�. Popatrz na napis... 00:05:25:to wysz�o dwa lata temu... 00:05:27:Poczekaj, czy ja s�ysz� kolejk�? 00:05:31:Tak, tak kolejka. 00:05:32:Pos�uchaj...| Popatrz przez okno! 00:05:34:Musz� ucieka�, ale znajd� go. 00:05:38:Cholera, Harry! 00:05:40:Cholera sk�d to masz? 00:05:42:Daj bro�, dawaj naboje! 00:05:44:Ch�opcy! 00:05:46:To jakie� chyba �arty. 00:05:48:St�jcie tam i czekajcie na policj�. 00:05:50:Prosz� pani!| -Rzu� te bro�. 00:05:52:Nic nie zrobili�my, nie jeste�my niebezpieczni. 00:05:55:Od��z te bro�. 00:05:56:Paniusiu, ta bro� nie jest na�adowana. 00:05:59:Richie! 00:06:19:Wyluzuj! 00:06:21:Jezu! 00:06:23:Jeszcze nie jeste�my gotowi,| prosz� poczeka� na zewn�trz z innymi. 00:06:26:Kris poczekaj we�my go on jest ju� got�w. 00:06:29:- Jeste� ju� got�w, prawda?| -Czy jeste� gotowy? 00:06:32:Dobra, podejd� bli�ej. 00:06:34:Wiesz o co chodzi, jakie� pytania? 00:06:36:On nie ma pyta�.| Jedziem z koksem.| Czytaj. 00:06:41:Gdzie on jest? Gdzie jest Rafael? 00:06:43:Gdzie jest? 00:06:52:Um, bi� mnie ca�� noc.| Je�li chcesz �ebym zrezygnowa� musisz mnie zmusi�. 00:06:58:Szybka gra jak szybkie trzepanko? 00:07:00:Zabili�my twojego partnera. 00:07:02:Dosta� w g�ow�. Wiesz o tym.| Jak i o tym, �e to ty poci�gn��e� za spust. 00:07:08:Zabi�e� go! 00:07:13:Nie zabi�em go.| On tego chcia�. 00:07:18:Dlaczego... 00:07:22:Nie chcia�em by szed�, ale nalega�... 00:07:25:M�wi�em mu �eby zosta�,| ale nie pos�ucha� mnie... 00:07:28:G�upi sukinsyn. 00:07:30:Zabi�em go, nieprawda�? 00:07:32:Dlaczego tak si� sta�o? 00:07:42:Och, przepraszam. 00:07:44:Hej, powodzenia. 00:07:48:Widzisz? To jest to o czym m�wi�em... 00:07:51:stara szko�a.| On my�li. 00:07:53:Brandal, w�� to do worka do LA. 00:07:55:Dzwo� do Perrego. 00:07:56:Jak widzicie, przes�uchiwali mnie do filmu/| Czy to nie fajne?/ 00:07:59:W jednej chwili uciekam jako z�odziej.../ 00:08:02:a w nast�pnej pij� szampana w Los Angeles./ 00:08:05:- Cze��.| -Cze��. 00:08:06:Czym si� zajmujesz? 00:08:08:Jestem na emeryturze. 00:08:10:Wynalaz�em kostk� Rubika jak by�em ma�y. 00:08:13:A ty? 00:08:14:Jestem aktork�. 00:08:19:A tak naprawd� zajmuj� si� tu ko�mi. 00:08:21:Tak czy inaczej./| Tak si� dosta�em na przyj�cie./ 00:08:25:Harmonia. R�ne opowiastki./ 00:08:28:Jedni m�wi�, �e dosta�a si� tu/| graj�c ogromnego robota./ 00:08:31:Przedstawi� wam to za sekundk�./ 00:08:33:Ale dla niej to by�o przeznaczenie| �eby tu si� dosta�./ 00:08:36:Jezu!/| Ma na czym sta�!/ 00:08:38:Nie pytaj�c czy powinna by�a tu by�./ 00:08:41:M�wi� powa�nie drugi stra�nik si� �mia�| i �artowa� stoj�c naprzeciwko niego. 00:08:49:Wi�c powiedz mi jaka jest w tym r�nica? 00:08:52:Nie, nie rozmawiaj z Richim on jest czarny. 00:08:55:Och, chwilka.| On mo�e gra� w koszyk�wk�. 00:08:58:Zapisz go. 00:08:59:Nowa rola, Reggie. 00:09:01:Harmonia Lynn nie by�a zwyk�a dziewczyn� z LA/ 00:09:04:Co nie znaczy, �e nie by�a dowcipna./| Wychowa�a si� na przedmie�ciach Indiany./ 00:09:11:Jak wi�kszo�� wkr�tce spieprzonych,/| Rose Harmony by�a m�dra i zdolna./ 00:09:15:Oczywi�cie, ona by�a mentork�.../ 00:09:19:Nie, nie jej. Jego./ 00:09:31:Johnny przemawia� z tanich nalepek na pude�kach./ 00:09:34:Obiecuj� ziemi� obiecan� na wybrze�u./ 00:09:37:Magiczne miasto zwane Los Angeles / 00:09:41:Czasem szepta�a, �e chcia�aby by by� prawdziwy/. 00:09:44:Chcia�a by przyjecha� do Indiany./ 00:09:46:By ochroni� jej m�odsz� siostr� Jenny/ 00:09:50:Wiecie, tato przychodzi� j� zabra� noc�./ 00:09:54:Ale Johnny nigdy si� nie pojawi�./ 00:09:56:A p�niej autor ksi��ki umar�./ 00:09:59:Wyjecha�a o 8:16/ 00:10:01:Wsiad�a w autobus do Los Angeles-ziemi obiecanej./ 00:10:04:By sta� si� bogat� i s�awn�./| Bez �adnej pomocy./ 00:10:07:Zanim pisarz umar�/ 00:10:08:Napisa� ksi��k� w, kt�rej napisa�, �e Johnny to by� �art./ 00:10:11:�e pisa� dla kasy i to wszystko to g�wno prawda./ 00:10:14:Harmonia zignorowa�a go, bo kim on do cholery by�?/ 00:10:17:To by� tylko pisarz.../ 00:10:19:I tak oto /| dosta�a si� na to samo przyj�cie./ 00:10:22:Cholera!/ 00:10:23:Pomin��em co�,/| Niech to.../ 00:10:25:Ten robot, wielka mi rzecz/ 00:10:27:I to jak jej powie cholera, jest �le!/ 00:10:29:To jak m�j ojciec gdy opowiada� dowcip/| :"oj poczekaj, zapomnia�em powiedzie�, �e ten/| kowboj nie widzia� tego niebieskiego konia/ 00:10:34:Cholera! /| No dobra, nie wiem/ 00:10:35:Czy chcecie zobaczy� to z tym pieprzonym robotem / 00:10:38:Czy mog� powiedzie� jeszcze raz: "pieprzy�"? / 00:10:41:A teraz wracamy do Protocop'a z Jeffem Nil. 00:11:23:�r�d�a zbli�one do Nil'a, kt�ry pracowa� jako aktor 2 lata... 00:11:26:potwierdzaj�, �e prze�y� dzi� kryzys nerwowy 00:11:29:Podczas kr�cenie kolejnego odcinka Protocop'a... 00:11:32:Aktor, kt�ry ci�gle jest w przebraniu, kt�re szybko za�o�y�... 00:11:35:spad� na ten trawnik i zaniepokoi� mieszka�c�w tego domu. 00:11:40:Pocz�tkuj�ca aktorka Harmonia Faith Lane,| kt�ra by�a zszokowana tym odkryciem 00:11:45:Pr�bowa�am do niego zagada�.| No wiecie. 00:11:48:Kto to? 00:11:50:Rozumiem tego faceta. To tak jakby| miasto niemia�o dosy� niszczenia ludzi 00:11:53:To tak jak waln�� ci�, bo nigdy nie| widzia�e� krzes�a elektrycznego. 00:11:56:I tak dalej. 00:11:57:Czy oni musz� tak zawsze?| Nigdy nie wiesz jak wygl�da poni�ej pasa. 00:12:01:To tak jak ta zabawa w chowanego. 00:12:03:Zawsze kto� by� za ��kiem.| Wida� tylko by�o cie�... 00:12:06:Ale co ja m�wi�...| Zapro� j�. 00:12:09:I oto ona.| Bingo! 00:12:13:Przeznaczenie. 00:12:22:/�miertelna robota/ 00:12:33:/Kiedy Johnny Gossamer zatnie si� przy goleniu,/ 00:12:36:/Nie chcia�aby� tam �y�./ 00:13:18:Wiesz co, powiniene� by� lekarzem 00:13:21:Nie odchod�, po prostu to zr�b. 00:13:23:A ty co?| M�j brat czy jak? 00:13:26:Nie twoja sprawa, brachu. 00:13:29:Zaraz ci� wypieprz�! 00:13:30:Tylko spr�buj.| Ja nie lubi� takich eksperyment�w przyjacielu, 00:13:34:To tyle je�li chodzi o tak� gadk�.| Nie my�l, tylko odsu� si�. 00:13:39:Albo wyjd�my na zewn�trz. 00:13:41:Chocia� nie jestem w najlepszej formie. 00:13:44:Wybieraj. 00:14:03:Dupek. 00:14:08:Wszystko w porz�dku. 00:14:11:Tak 00:14:13:Dzi�ki brachu. 00:14:17:Bardzo �adne zadrapanie.|Harry Lockhart 00:14:20:Ohh, s�ysza�em o tobie. Jeste�...|Jak to si� nazywa ... konsultant. 00:14:25:Musisz by�... 00:14:26:W ka�dym razie...|Gej Perry. 00:14:29:Tak, Dabney ci� tak nazwa.|Znaczy si� musicie by� starymi kumplami. 00:14:34:To ju� bedzie 5 lat. 00:14:35:Pi�� lat. 00:14:37:Ci�gle w grze? 00:14:38:Ja? Nie, nie potrzebuj� cipki. 00:14:40:Ja tylko, jak to imi�,|nie znosz� tego. 00:14:44:{y:i}Powinni�my lepiej poj�� spa�.|{y:i}Ten �wir tutaj jest. M�wi� powa�nie. 00:14:51:- Dabney chce, �ebym da� ci kilka lekcji.|- Powt�rz. 00:14:54:Do twojej roli.|Ohh. 00:14:56:Mam jutro przes�uchanie, chcesz przyj��? 00:14:58:Tak, co to b�dzie? Przest�pstwo? 00:15:00:Prosz�. Zgaduj�, �e to smutny|samotny, ma�y facet. 00:15:02:Kt�ry samotnie, w�asnor�cznie..... 00:15:06:To by�o niesamowicie gejowskie. 00:15:09:Dobry bo�e.|Au�. 00:15:11:O tak, powiniene� zobaczy� tego drugiego.|Hary, to jest nasze g��wne �r�d�o. 00:15:15:Harlen Dexter.|O tak, oczywi�cie. 00:15:17:Ty jeste� z�otym ch�opcem Dabney'a ze wschodu. 00:15:21:Mam nadzieje, �e nie sp�dzi�e� tu �le czasu. 00:15:23:Nie prosz� pana. W�a�ciwie moja mama m�wi�a,|�e mam .... 00:15:27:Tak, obawiam si�, �e moia�em podobny przypadek|z moj� c�rk�, kiedy mieszka�a|10 lat w Pary�u. 00:15:32:M�wi�a, �e to niebo.... 00:15:36:Musicie mi wybaczy�, najwidoczniej b�de pomocny|przy ci�ciu tego wielkiego torta. 00:15:42:Mamy nie ma, wi�c zosta� tylko on i jego .... 00:15:45:Nudne? To dobre. 00:15:47:Wcale nie. 00:15:48:Trzy miesi�ce temu (..odziedziczy�a..) miliony mamusi. 00:15:51:... 00:15:53:... 00:15:5...
K-I-C-E-K