00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:02:To my przed �ukiem Triumfalnym. 00:00:07:Tu my przed Sacre-Coeur. 00:00:12:Przed Mauzoleum Napoleona. 00:00:15:Szcz�ciarz.|Nie �yje. 00:00:18:Tutaj bawi� si� 00:00:19:kawa�em francuskiej bu�y|podobnej do� 00:00:21:Mo�ecie przesta�? 00:00:22:Mamo przeszkadzasz nam. 00:00:24:Nie znosz� kiedy robi si� to|tak ostentacyjnie. 00:00:26:To francuskie. 00:00:27:Nastr�j si� udzieli�. 00:00:29:A tym 00:00:30:David i Michael �egnaj� Pary�. 00:00:35:Fin. 00:00:36:To znaczy koniec. 00:00:37:Bon.|To znaczy dobrze. 00:00:40:Mam nadziej�,|�e si� nie wynudzili�cie. 00:00:43:�artujesz? 00:00:45:Nie bawi�em si� tak od|premiery Gandhi'ego. 00:00:47:To wygl�da�o jak podr� �ycia. 00:00:49:Na pewno tyle trwa�o. 00:00:51:Musicie zapami�ta� o Pary�u to, 00:00:53:�eby nie je�� w Lucas-Carton. 00:00:55:i nie robi� zakup�w Rue De St-Sulpice. 00:00:59:Takie szczeg�liki. 00:01:01:Dzielenie si� bagietk� 00:01:03:w��cz�c si� Sur La Seine� 00:01:05:Szur la co, skarbie? 00:01:06:Seine mamo.|Sekwana. 00:01:07:To rzeka. 00:01:09:Dzi�ki dziecinko. 00:01:10:Kto� ma ochot� na Vin Rouge? 00:01:13:Lucy, nie widzisz r�nicy pomi�dzy 00:01:14:rouge a r�. 00:01:17:Jedno chc� wiedzie�. 00:01:18:Spotka�e� Catherine Deneuve? 00:01:20:Bo�e, kocham j�. 00:01:22:Nie, ale poznali�my cudown� par� 00:01:24:w Wersalu. 00:01:26:Niech zgadn� Louis i Marie? 00:01:28:Nie, Jean-Piere i Yvette. 00:01:30:Maj� cudne mieszkanie w 16 dzielnicy. 00:01:34:Pocz�stuj si� brie. 00:01:36:Smakuje jak sperma. 00:01:37:Jezu! 00:01:38:Gdzie cheddar? 00:01:40:-Mog� si� pobawi�?|-Pewnie. 00:01:43:Cze�� S�oneczko! 00:01:44:Cze��. 00:01:46:Jest wi�kszy, 00:01:48:za ka�dym razem jak go widz�. 00:01:50:To wszystko przez|francuskie jedzenie, 00:01:52:kt�re robi mu Guill. 00:01:56:Wi�c ten uk�ad ci pasuje? 00:02:01:Jest lepiej ni� my�la�am. 00:02:06:Kochanie nawet je�li nie chcesz|s�ucha� mnie jak� 00:02:10:kogo� kto si� o ciebie troszczy, 00:02:11:to przynajmniej pos�uchaj|mojej prawnej porady. 00:02:14:W�a�ciwie�|Za tydzie� si� pobieramy. 00:02:20:Co on ci zrobi�?|Zap�odni�? 00:02:22:Nie, wczoraj dosta�|nakaz deportacji. 00:02:24:Wi�c musimy to zrobi� szybko. 00:02:26:Mo�e Michael powinien|sfilmowa� ceremoni�? 00:02:32:Musi wygl�da� prawdziwie, 00:02:34:na wypadek gdyby chcieli dowod�w. 00:02:43:Zwariuj�. 00:02:44:Dlaczego?|Bo ci� nie poprosi�a 00:02:46:na druhn�? 00:02:47:My�lisz, �e to zabawne? 00:02:48:Maj� to zrobi� 00:02:49:w nast�pnym tygodniu. 00:02:50:To nie jest prawdziwy �lub. 00:02:53:To tylko po to,|�eby m�g� zosta� w kraju. 00:02:54:Teraz, a co jak nigdy nie wyjedzie? 00:02:56:Co je�li to uk�ad na sta�e? 00:02:58:Gdyby babcia w�sy mia�a, 00:03:00:to by by�a dziadkiem. 00:03:01:Teraz jest za p�no.|To moja wina. 00:03:03:I nic nie mo�emy poradzi�. 00:03:06:Zastrzelcie mnie. 00:03:10:Nie mo�emy tego zostawi� Magdalenie? 00:03:11:Za to jej p�acimy. 00:03:13:Znasz mnie.|Nie zasn�, 00:03:14:p�ki nie od�o��|wszystkiego na miejsce. 00:03:15:Jeste� taki aktywny... 00:03:17:Twoje szcz�cie. 00:03:20:Hej! 00:03:24:Ostro�nie, 00:03:26:Jezu, a to za co ? 00:03:27:My�l� �e nie podzi�kowa�em ci|wystarczaj�co 00:03:30:za najwspanialszy urlop|w moim �yciu. 00:03:32:A ja my�l�, �e tak�e|nie podzi�kowa�em ci 00:03:34:za to, �e si� zgodzi�e�. 00:03:36:S�ysza�e� jak Ted chrapa�? 00:03:37:My�la�em, �e pi�uje drewno. 00:03:40:Oni nie maj� poj�cia, 00:03:41:�e istnieje �wiat|poza Liberty Avenue. 00:03:43:Ty te� nie wiedzia�e�|do zesz�ego tygodnia. 00:03:45:Ten cabernet jest �wietny. 00:03:47:Zam�wi� ich kilka 00:03:48:i wy�l� do Senator Szyszkowskiej. 00:03:49:My�lisz, �e powinienem ich zaprosi�? 00:03:51:Kogo? 00:03:52:Mam�, wujka i ch�opak�w? 00:03:54:My�la�em, �e nie chcesz. 00:03:55:Ja my�la�em, �e nie chcesz|�ebym ich zaprasza�... 00:03:56:Powiedzia�em, �e ok. 00:03:57:Byle Brian si� odpowiednio|zachowywa�. 00:03:59:Polityka,|zbi�rka pieni�dzy... 00:04:01:Nie s�dz�,|�eby to by�o w ich stylu. 00:04:04:Senator Szyszkowskiej|zale�y na prawach gej�w. 00:04:06:My�l�, �e wszystkim zale�y. 00:04:08:Tak, ale nie wiem|czy czuliby si� komfortowo, 00:04:10:po�r�d naszych|pozosta�ych przyjaci� 00:04:12:i pani senator. 00:04:14:Wi�c podj��e�|odpowiedni� decyzj�. 00:04:21:Wszyscy mog� si� spotyka�.|My nie. 00:04:24:To nie fair. 00:04:26:Witaj w prawdziwym �wiecie Daph. 00:04:27:Ka�dy ma w dupie|nasze przymierze. 00:04:29:To nie prawda.|Zobacz ile ludzi przysz�o. 00:04:31:8, z czego 2 wysz�y.|Policzy�em. 00:04:34:Poza tym przyszli,|bo rozdawali�my kondomy. 00:04:41:"�mier� peda�om." 00:04:43:G�upie cioty. 00:05:01:Widzia�e� jak on si� zachowywa�? 00:05:04:Sur la Seine 00:05:05:Ma�o si� nie ud�awi�em. 00:05:08:Jest oszo�omiony. 00:05:10:Daj mu kilka dni w GranQ, 00:05:14:a zejdzie na ziemi�. 00:05:15:Nie wiem. 00:05:17:Od kiedy jest z David'em 00:05:18:ma jakby nowe �ycie. 00:05:20:Prosz�.|Mieszkali�my razem przez dwa lata. 00:05:23:Teraz prawie si� nie widujemy. 00:05:25:Trzeba go b�aga�,|�eby poszed� do baru. 00:05:28:Nie oddzwania na moje|pieprzone telefony. 00:05:29:O Rany!|Patrzcie i podziwiajcie! 00:05:34:Kto by je�dzi� z�ot� Miat�? 00:05:37:Z opuszczonym dachem? 00:05:38:A do tego zim�. 00:05:41:Jak wam si� podoba? 00:05:43:To tw�j? 00:05:45:Dosta�em od David'a. 00:05:47:Kupi� ci pieprzony samoch�d? 00:05:48:Popatrz na rejestracj�. 00:05:55:Kapitan Astro. 00:05:57:Milutkie. 00:05:59:Co my�licie o kolorze?|Ba�em si�, 00:06:01:�e z�oty mo�e by� troch�|zbyt szpanerski. 00:06:02:No a tego by� nie chcia�. 00:06:06:Wiesz, dzwoni�em dzi� do ciebie. 00:06:08:Ale nie oddzwoni�e�. 00:06:11:By�em bardzo zaj�ty� 00:06:14:Idziesz z nami na si�owni�? 00:06:15:Nie mog�. Id� z David'em|do naszego klubu sportowego. 00:06:19:A co robicie wieczorem? 00:06:21:Mo�e p�jdziecie z nami do Woody'ego? 00:06:22:Przykro mi, nie dam rady. 00:06:24:Mamy rezerwacj� w Pappagano. 00:06:26:Idziemy z Bobo i Melisande. 00:06:28:Bobo i Melisande? 00:06:30:Brzmi jak para Drag Queen. 00:06:33:Bobo to makler.|Prowadzi nasze inwestycje. 00:06:38:Nasz? 00:06:42:Cze�� kochanie. 00:06:44:-To...|-David. 00:06:47:Nie martw si�.|W�a�nie je odebra�em. 00:06:49:I rozmawia�em z cateringiem. 00:06:51:Wydajecie przyj�cie? 00:06:53:Paru przyjaci� David'a 00:06:56:na kolacji. 00:07:03:C�|Musz� spada�. 00:07:09:Na razie. 00:07:10:Pa, pa. 00:07:12:Ciao! 00:07:21:Jak my�lisz? 00:07:27:Jak w filmie. 00:07:28:Horrorze. 00:07:30:Guill musi jeszcze poprawi�|par� rzeczy. 00:07:32:�wietnie sobie radzi|z ig�� i nitk�. 00:07:33:Czy jest co� czego nie umie? 00:07:35:Czarowa�, m�j przyjacielu. 00:07:37:A pr�bowa�? 00:07:40:Je�li to nie Coco Chanel... 00:07:42:Ludzie.|Mamy szcz�cie... 00:07:45:Co o tym my�lisz? 00:07:48:C� 00:07:49:Zajmie to wiele pracy,|ale� 00:07:53:tw�j widok spe�ni|moje wszystkie marzenia. 00:07:55:Dzi�ki Guill. 00:07:57:Ja go wezm�.|To Gus. 00:07:58:Ja p�jd�.|Przyzwyczai� si� do mnie. 00:08:07:A w co b�dzie ubrany pan m�ody? 00:08:08:Tradycyjny, czarny smoking. 00:08:11:Nie mo�emy ryzykowa�,|to musi wygl�da� prawdziwie. 00:08:14:To jaka� pieprzona farsa. 00:08:15:Nie denerwuj si�. 00:08:17:Dlaczego?|Wystarczy, �e ty oszala�a�. 00:08:19:Nie my�la�am, �e kiedy� w�o��|co� takiego. 00:08:23:Cho� przyznam, 00:08:24:�e cz�sto marzy�am,|�eby by� pann� m�od�. 00:08:27:To prawda. 00:08:29:Nawet lesby nie mog� uciec|przed tym marzeniem. 00:08:33:Tylko �e ty, wychodzisz|za nie t� osob�. 00:08:39:Ty nigdy mnie nie poprosi�e�. 00:08:40:M�wi� o Melanie. 00:08:42:Zdaje si�, �e mieszkamy w Pittsburgh'u 00:08:44:a nie w Vermont. 00:08:47:Tak czy siak jest za p�no. 00:08:50:Mel i ja to ju� sko�czone. 00:08:52:Ona tak nie my�li. 00:08:53:W�a�ciwie my�li tylko o tobie. 00:08:57:Wini siebie za wszystko. 00:09:00:Myli si�. 00:09:03:Bo to przeze mnie. 00:09:05:Odepchn�am j�. 00:09:07:A ty czemu odpychasz|kogo� kogo kochasz? 00:09:12:Przepraszam, �e tak d�ugo. 00:09:16:Grymasi�. 00:09:21:No to mo�emy zaczyna�|z sukienk�. 00:09:27:Trzeba tu podpi��... 00:09:33:Wszystko by�o zniszczone. 00:09:35:Moje rysunki, ksi��ki. 00:09:36:-Wiesz kto to zrobi�?|-Domy�lam si�. 00:09:38:Chris Hobbs. 00:09:39:M�wi� ci chod�my i wybijmy mu|to g�wno z g�owy. 00:09:41:Spr�buj by� konstruktywny. 00:09:43:Wydaje mi si�, �e jestem. 00:09:45:M�wi�e� dyrektorowi? 00:09:46:Nic go nie obchodzi. 00:09:48:Wszystko przez t� grup�. 00:09:49:Jak� grup�? 00:09:50:Justin'a i Daphne. 00:09:52:Za�o�yli przymierze homo-hetero. 00:09:54:Ale nas zamkn�li. 00:09:55:M�wi�, �e nie|przestrzegali�my zasad. 00:09:57:Nawet gdyby� dzia�a�|i tak nic by to nie zmieni�o. 00:10:00:Musisz burzy� dzieci�ce idea�y? 00:10:02:Lepiej, �eby zna� prawd�. 00:10:04:Chcieli�my mie� tylko|miejsce do rozm�w. 00:10:06:Nawet tego nie mo�emy mie�. 00:10:08:Bior�c pod uwag� co si� sta�o, 00:10:10:mo�e lepiej �eby� nie� 00:10:12:zwraca� na siebie uwagi. 00:10:14:Mam si� ukrywa�? 00:10:15:Chc� �eby� by� bezpieczny. 00:10:16:Wi�c powinienem si� podda�. 00:10:18:Da� si� zastrasza� ca�e �ycie? 00:10:20:Postaw si� im, s�onko. 00:10:22:A ty musisz mu pomaga�. 00:10:25:Debbie, mo�esz si� nie wtr�ca�? 00:10:28:Zapomnia�am. 00:10:29:On tylko je, �pi|i wali konia w moim domu. 00:10:31:Ju� si� zamykam. 00:10:35:Mamo, nie chodzi o mnie. 00:10:39:I nawet nie o to,|co si� sta�o w szkole. 00:10:42:To kwestia mo�liwo�ci wyra�enia si�. 00:10:44:Bycia wys�uchanym. 00:10:46:Niezale�nie czy ludzie|chc� ci� s�ucha� czy nie. 00:10:48:Gdzie si� tego nauczy�e�? 00:10:50:Tego uczy�a� mnie ty i ojciec. 00:10:52:Naprawd�? 00:10:54:Na pewno nie nauczy� si� tego 00:10:55:w szkole. 00:11:11:Jak tam obiad z� 00:11:14:Bobo i� 00:11:15:-Melisand?|-Melisande. 00:11:18:Melisande jest krzykliwa. A Bobo|to najm�drzejsza osoba jak� pozna�em. 00:11:21:Zakocha�by� si�. 00:11:26:M�...
mihoo_music