[63][98]Przykro mi, doktorze, ale po prostu nie widz� |nic warto�ciowego w dziele tego cz�owieka. [99][133]Szekspir jest jednym z gigant�w ziemskiej literatury. [134][171]Ju� w 1 akcie wiedzia�em, �e Brutus zabije Cezara. [172][202]Cezar nie zorientowa� si�,|dop�ki nie poczu� ostrza no�a. [203][249]Dlatego to jest tragedia.| Cezar nie m�g� odkry� spisku swego najlepszego przyjaciela. [250][294]Nie nazwa�bym tego tragedi�. |Farsa by�aby bardziej odpowiednia. [296][347]Ten cz�owiek ma by� w�adc� wielkiego imperium i wybitnym dow�dc�. [349][399] Nie widzi jednak, co si� dzieje pod jego| w�asnym nosem. [400][442]�pieszy si� pan? |Musz� i�� do ambulatorium. Mam du�o pracy. [443][475]Ma pan szcz�cie. |Ja mam du�o czasu wolnego i nie wiem, co z nim robi�. [476][497]Mo�e pan sko�czy� spodnie, |kt�re ostatnio podrzuci�em. [498][547]Jutro. Dostanie pan niestrawno�ci. [548][582]Z pana powodu. Gdyby pan si� nie sp�ni�, |m�g�bym delektowa� si� posi�kiem. [583][610]Nie pierwszy raz �pieszy si� pan| podczas posi�ku. [611][639]Nigdy nie smakuje pan jedzenia. [640][666]Zapewne to cecha ludzi.| Prosz� tam spojrze�. [681][735]Ten Talarianin jest dopiero w po�owie posi�ku, |za to talerz jego ludzkiego towarzysza jest pusty. [736][780]Mo�e wi�c zjem z nim deser, |podczas gdy pan i Talarianin zmarnujecie dzie�. [782][822]Nie s�dzi pan, �e to bardzo ciekawy| fenomen socjologiczny? [823][857]Od wielu pokole� ludzko��|ma �ywno�ci pod dostatkiem, [858][881]jednak podczas posi�ku sprawiacie wra�enie, [883][922]jakby�cie obawiali si�, �e kto� podst�pnie| ukradnie wam talerz. [923][964]Mo�e dla odmiany zje pan co� |i pozwoli mi doj�� do s�owa? [965][992]Obawa przed g�odem po�r�d dostatku... [993][1042]Wskazuje to na jaki� mroczny sekret|w ludzkiej duszy, uporczywy g��d. [1066][1094]Kto� powinien to przestudiowa�. [1095][1135]Mo�e pan?| Ma pan mn�stwo wolnego czasu. [1136][1191]Je�eli ma pan ochot� na deser, prosz� si�| nie kr�powa�. Nie b�d� czu� si� ura�ony. [1206][1233]Musz� i��. Przepraszam, �e odchodz�, |gdy pan jeszcze nie sko�czy�... [1235][1265]Nic si� nie sta�o, ja r�wnie� sko�czy�em. |Ledwie pan tkn�� swoje jedzenie. [1266][1306]Skoro musi pan wiedzie�, ca�y ranek |delektowa�em si� delavia�skimi czekoladkami. [1308][1338]Jak pan je zdoby�?| Obieca�em, �e nie zdradz�. [1340][1397]Skoro jednak pozbawi�em pana deseru,| przynios� panu kilka do ambulatorium... [1398][1424]B�d� wdzi�czny.| Do zobaczenia... [1470][1514]Co do wymaga� atmosfery |dla yalosia�skiego ambasadora... [1515][1562]60% azotu, 10% benzenu,| reszta fluorowodoru. [1563][1591]Przeprowadzili�my test w kwaterach go�cinnych. [1592][1620]Mieszanina jest tak �r�ca, |�e rozpu�ci�a dywan. [1621][1665]Oni tym oddychaj�.|Po prostu pozb�dziemy si� dywan�w. [1666][1708]Prosz� nie zast�powa� go niczym |czerwonym ani pomara�czowym. [1709][1735]Dlaczego?|Nie widz� w tej cz�ci spektrum. [1737][1782]Powinnam wiedzie� co� jeszcze o Yalosianach?| Prawd� m�wi�c... [1783][1823]Bashir do ambulatorium.| Wypadek na promenadzie. [1839][1858]To sklep Garaka. [2084][2108]Dobrze si� pan czuje? [2110][2133]Lepiej, ni�bym si� spodziewa� , [2157][2199]ale obawiam si�, �e pa�skie spodnie| nie b�d� gotowe na jutro. [3517][3538]Eksplozj� spowodowa�a wyrwa [3539][3566]w przewodzie zasilania za t� grodzi�. [3568][3589]Jak powsta�a ta wyrwa? [3590][3621]Przeci��enie z��cza ODN. [3622][3642]Widz�, �e ma pan inne zdanie. [3643][3664]Moim zdaniem to dziwne,|�e przew�d za sklepem Garaka, [3685][3708]po prostu uleg� przeci��eniu. [3709][3727]Uwa�a pan, �e zosta� rozerwany celowo? [3729][3755]Nie zdziwi�bym si�. [3757][3782]Osoba z tak� przesz�o�ci�, jak Garak, |na pewno ma wrog�w. [3783][3806]Wykrywam �lady nitryliny. [3808][3828]Nitrylina jest bardzo niestabilna. [3830][3841]I bardzo rzadka. [3842][3872]Nie mo�e pochodzi� z przewodu zasilania. [3873][3892]To mo�e by� pozosta�o�� [3893][3912]z miniaturowego urz�dzenia wybuchowego, [3913][3931]umieszczonego na przewodzie|i maj�cego spowodowa� wyrw�. [3955][3974]Dzi�ki czemu eksplozja mia�a| wygl�da� na wypadek. [3975][3992]Dok�adnie. [4005][4022]Sisko do wie�y. [4024][4038]Prosz� m�wi�. [4039][4065]Zatrzyma� wszystkie statki. [4066][4087]Mam podejrzenie, [4088][4115]�e kto� pr�bowa� zabi� pana Garaka. [4168][4208]Kto chcia�by zabi� mnie,| zwyk�ego krawca? [4209][4267]Zwyk�ego krawca, kt�ry by� |agentem Kasty Obsydianowej. [4268][4302]Kasty Obsydianowej? Nie powinien pan wierzy� [4303][4332]w wytwory wyobra�ni naszego drogiego doktora. [4333][4369]Jest pan pewien, �e ta eksplozja| nie by�a zwyk�ym wypadkiem? [4371][4396]Nie przychodzi mi na my�l nikt,| kto m�g�by mi �le �yczy�. [4398][4434]Kto� pr�bowa� pana zabi�. |Ktokolwiek to by�, mo�e spr�bowa� po raz drugi. [4436][4466]Na pana miejscu| potraktowa�bym spraw� powa�nie. [4467][4489]Pomy�lmy... [4490][4526]Jest Nauzykaanin,| kt�remu �le dopasowa�em str�j �lubny [4527][4550]i Yridianin, kt�remu jestem winny pieni�dze. [4551][4582]Oraz, oczywi�cie,| jest jeszcze major Kira. [4584][4633]Sprawa jest powa�na.| Jestem powa�ny. Major Kira mnie nie lubi. [4634][4674]To prawda. Je�eli to by�aby ona, |to by�by pan ju� martwy. [4676][4698]Ma pan racj�. [4700][4742]Mo�e to mie� co� wsp�lnego z przyczyn� |pa�skiego wygnania? [4743][4784]Szczerze w�tpi�, �eby skarb�wka chcia�a |mnie zabi� |za niezap�acone podatki. [4785][4833]Spodziewa si� pan, �e w to uwierzymy? [4834][4881]My�li pan, �e k�ama�bym na ten temat?| Nie jestem z tego dumny... [4882][4926]Nie przepadam za eksplozjami na mojej stacji . [4927][4958]Mog�a sta� si� krzywda niewinnym ludziom.| M�g� pan zgina�. [4959][4998]Je�eli co� pan wie, to sugeruj�,| �eby zacz�� pan m�wi�. [5000][5036]Powiedzia�em wszystko,| co mi przysz�o do g�owy. [5061][5115]W porz�dku. Zajm� si� tymi podejrzeniami. [5116][5141]Je�eli mam porozmawia� z kim� innym| prosz� da� mi zna�. [5143][5161]Oczywi�cie. [5162][5207]Przydzielili�my panu ochron�. |Sugeruj�, �eby si� pan ich trzyma�. [5287][5321]Kto� powinien to przestudiowa�.|- Przestudiowa�? [5322][5367]Spr�bowa� wyja�ni�, dlaczego niekt�rzy| nie s� w stanie zaufa� komukolwiek, [5369][5396]nawet, je�eli jest to w ich interesie. [5397][5443]Dlaczego nikt mi nie wierzy,| nawet wtedy, gdy m�wi� prawd�? [5445][5490]S�ysza� pan kiedy� histori� o ch�opcu i wilku? [5491][5520]- Nie. |- To opowie�� dla dzieci, [5521][5558]o m�odym pasterzu, |kt�ry czu� si� samotny strzeg�c stada. [5559][5596]Wi�c zawo�a�, �e wilk atakuje owce. [5598][5636]Ludzie przybiegli,| ale oczywi�cie wilka nie zobaczyli. [5637][5674]Ch�opiec powiedzia�, �e wilk uciek�,| a wie�niacy pochwalili go za czujno��. [5676][5699]M�dry ch�opak. [5700][5729]Czaruj�ca historia. [5730][5749]Jeszcze nie sko�czy�em. [5751][5789]Nast�pnego dnia ch�opiec zrobi� to samo,| 3 dnia r�wnie�. [5790][5814]4 dnia wilk przyszed� naprawd�. [5815][5853]Ch�opiec krzycza� ze wszystkich si�,| ale wie�niacy zignorowali go. [5854][5885]Wilk po�ar� ch�opca i jego stado. [5887][5918]Nie s�dzi pan, �e to nieco| zbyt okrutne dla dzieci? [5920][5963]Mora� jest taki, �e je�eli kto� ci�gle k�amie, [5964][5990]to nikt mu nie uwierzy,|nawet gdy powie prawd�. [6029][6051]Ma pan pewno�� co do tego mora�u? [6052][6079]Oczywi�cie, jaki inny m�g�by by�? [6088][6123]Nie nale�y m�wi� tego samego| k�amstwa dwukrotnie. [6307][6343]- Chcia� pan si� ze mn� widzie�.|- Mam dla pana z�e wie�ci. [6345][6373]Major Kira ma niepodwa�alne alibi. [6387][6436]Powinien pan spojrze� na list� pasa�er�w| z ostatnio przyby�ych statk�w. [6437][6470]�eby sprawdzi�, czy poznam kogo�| kto m�g�by mi �le �yczy�? [6471][6489]W rzeczy samej. [6501][6547]Proponuj�, �eby zacz�� pan od naj�wie�szych danych. [6596][6631]Prosz� si� o mnie nie martwi�.| Poradz� sobie. [6643][6687]Nie zostawi� tu pana samego.| Mam tutaj tajne pliki. [6688][6729]Sk�d pan ma pewno��,| �e wcze�niej ich nie przejrza�em? [6730][6754]Oczywi�cie �artuj�. [6755][6780]Oczywi�cie... [6810][6866]Obawiam si�, �e nie rozpoznaj�| �adnego z tych nazwisk. [6868][6892]Bomba mog�a zosta� pod�o�ona| przed kilku dniami, albo nawet tygodniami. [6894][6921]Dla pewno�ci,| prosz� sprawdzi� wcze�niejsze dane. [6922][6942]To mo�e trwa� ca�� wieczno��. [6943][6967]Powinien mie� pan mn�stwo wolnego czasu, [6968][7018]skoro pana sklep jest nieczynny. [7020][7043]Odo... [7097][7128]Sko�czy�em skan biomolekularny, |o kt�ry pan prosi�. [7130][7173]Znalaz�em �lady tkanki organicznej |na kad�ubie w okolicy miejsca eksplozji. [7175][7217]Wygl�da na resztki czujnika feromon�w. [7218][7264]Uaktywnia si�, gdy w jego zasi�gu| pojawi si� osoba z danej rasy. [7265][7310]W tym przypadku Kardazjanin. Ja. [7334][7369]S� cenione przez flaxia�skich zab�jc�w. [7371][7425]Tak si� sk�ada, �e dzi� rano| Flaxjanin przyby� na stacj�. [7506][7566]Tak wi�c panie...Retaya.| Wed�ug dokument�w jest pan kupcem. [7568][7613]Handluj� delikatnymi towarami,| g�ownie tkaninami i perfumami. [7614][7634]Wed�ug moich informacji, [7635][7694]by� pan podejrzany o morderstwo| Dekory Assan na Japori ll. [7695][7738]Zosta�em oczyszczony z zarzut�w.| To by�a pomy�ka. [7739][7769]Zapewne to jest walizka z pr�bkami. [7771][7787]Tak. [7822][7842]Mam szcz�cie. [7844][7875]Tak si� sk�ada,| �e szukam prezentu dla przyjaci�ki. [7877][7895]Przyjaci�ki? [7896][7915]W�a�nie... [7916][7952]Niestety,| nie mam zmys�u powonienia. [7953][7997]Mo�e m�g�by pan opisa� dla mnie ten zapach? [7998][8034]To co� w rodzaju... bukietu kwiatowego. [8060][8112]Mamy na stacji kardasia�skiego krawca,| imieniem Garak. [8114][8158]W jego sklepie zdarzy�a si� eksplozja,| wkr�tce po pana przybyciu. [8159][8191]Poczu�em podmuch. Co� mu si� sta�o? [8192][8212]Nic powa�nego. [8230][8261]Ten jest bardziej pi�mowy. [8287][8333]Gdzie pan by� w chwili wybuchu? [8334][8373]W barze Ferengi. |Uda�em si� tam zaraz po przybyciu. [8431][8494]S�dz�, �e tego mo�na by opisa� jako | ... ostry [8495][8516]Roz...
aelek