Wst�p. Jubileusz tysi�clecia Pa�stwa Polskiego, obchodzony uroczy�cie w roku milenijnym 1966, by� wielkim wydarzeniem w dziejach Narodu. Stanowi� przegl�d historii Polski i narodowego dorobku kultury materialnej i duchowej, ukazuj�c zdarzenia, osoby i rzeczy w ich historycznym aspekcie. Dostarczy� tym samym okazji do uog�lnie� my�lowych i refleksji. Rzuci� nowe has�a przewodnie. Dzieje Narodu Polskiego by�y dziejami zmaga� z przeciwie�stwami walki o prawo do bytu na w�asnej piastowskiej ziemi, o niezale�no�� i post�p. W dziejach tych ogromn� rol� odegra�o chrze�cija�stwo, kt�re Narodowi naszemu przynios�o �wiat�o Ewangelii, w��czy�o go w kr�g kultury chrze�cija�skiego �wiata i by�o zaczynem dla niejednej szlachetnej my�li i dzie�a. Nie zawsze jednak na ziemi polskiej ewangeliczne �wiat�o p�on�o jasnym i czystym blaskiem nauki Chrystusowej, a kontakty z chrze�cija�skim �wiatem stawa�y si� b�ogos�awie�stwem. Nie zawsze te� nakazy Ewangelii by�y najwy�szymi nakazami chwili. A przecie� mog�o by� inaczej. Jest jeszcze jeden aspekt, kt�ry nie mo�na pomin��. Dzieje chrze�cija�stwa w Polsce przedstawiaj� obraz z�o�ony i prowadz� od chrze�cija�stwa obrz�dku s�owia�skiego, powsta�ego z misji Cyryla i Metodego, poprzez dzieje obrz�dku �aci�skiego i chrze�cija�stwa, protestanckiego, zwanego tak�e r�nowierczym, do czas�w obecnych, gdzie obok Ko�cio��w katolickich istniej� Ko�cio�y protestanckie, do kt�rych nale�y r�wnie� Ko�ci� Adwentyst�w Dnia Si�dmego, oraz mniejsze wsp�lnoty religijne, zwane Ko�cio�ami wolnymi. Dlatego historia polskiego chrystianizmu stanowi osobn�, niezwykle interesuj�c� kart�, kt�ra na tle og�lnonarodowej historii ma swoj� pozycj� i miejsce. W�r�d chrze�cija�skich wsp�lnot religijnych w Polsce zwraca uwag� ruch adwentystyczny, propaguj�cy odnow� Ko�cio�a w duchu autentycznego chrystianizmu apostolskiego postuluj�cy ekumenizm praktyczny, s�u��cy zbli�eniu ludzi i narod�w. Ksi��ka "Na prze�omie tysi�cleci" sk�ada si� z dw�ch cz�ci: historycznej i teologicznej. Cz�� pierwsza omawia r�ne aspekty chrze�cija�stwa w pragmatycznym zwi�zku z histori� Polski, natomiast cz�� druga - nauk� o Pi�mie �w., dzieje Biblii Polskiej, ekumenizm, jako wa�ne zjawisko obecnej epoki, oraz istot� i dzieje wsp�czesnego adwentyzmu. Celem pracy jest spopularyzowanie godnych uwagi fakt�w le��cych w p�aszczy�nie spraw na pewno wa�nych. Dzie�o jest prac� zbiorow�, opart� na bogatym materiale �r�d�owym. Przedstawia opracowanie z pozycji chrze�cija�skiej jako skromny wk�ad do milenijnej literatury z okazji wielkiego Jubileuszu. Niechby dzie�o sta�o si� po�yteczn� lektur� i nasun�o niejedn� dobr� refleksj� w nowym, pomilenijnym okresie dziej�w naszego Narodu. Wydawca STANIS�AW MORAKOWSKI Dzieje chrze�cija�stwa w Polsce. Rok 1966 zamkn�� uroczysto�ci zwi�zane z Tysi�cleciem Pa�stwa Polskiego. Nauka zdecydowanie stwierdzi�a, �e na d�ugo przed ,966 roikiem Polska istnia�a jako kraj, mo�e bez centralnej w�adzy politycznej, lecz ju� z wyra�nie ukszta�towanymi grodami i miastami, z rozwini�tym rzemios�em, kraj o wysokiej kulturze rolnej i hodowlanej. Od samego pocz�tku swego etnicznego i narodowego bytu Polska by�a nara�ona nie tyle na dorywcze napady ze strony s�siad�w wschodnich i p�nocnych, ile na trwa�� okupacj� ze strony germa�skich feuda��w zachodnich, zagarniaj�cych s�owia�skie ziemie pod pretekstem krzewienia wiary chrze�cija�skiej i zachodniej kultury. Przed utrat� niezale�no�ci Polsk� mog�a w X wieku uchroni� tylko silna w�adza pa�stwowa, wsparta powag� �aci�skiego Ko�cio�a, zw�aszcza od 963 r., gdy kr�l Rzeszy niemieckiej, Otto I, sta� si� cesarzem "�wi�tego imperium rzymskiego", a tym samym protektorem i opiekunem Ko�cio�a �aci�skiego. Decyzj� w sprawie przyj�cia w swoim pa�stwie misji chrze�cija�stwa �aci�skiego podj�� przed tysi�cem lat ksi��� plemienia Polan, Mieszko I. �aci�ski Ko�ci�, zale�ny jurysdykcyjnie od biskupa rzymskiego (papie�a), wkroczy� na polsk� ziemi� nie jako instytucja narzucana przez cesarza lub teuto�skich feuda��w, lecz jako zaproszony go��, maj�cy odegra� rol� sprzymierze�ca monarchy. Ju� na wst�pie nale�y zauwa�y�, �e wprowadzenia �aci�skiego chrze�cija�stwa do Polski nie wolno identyfikowa� z zaprowadzeniem u nas chrze�cija�stwa jako takiego. Ani w 966 r., ani w latach p�niejszych �aci�skie chrze�cija�stwo w Polsce nie by�o wyznaniem wy��cznym i jedynym. Chocia� w ukszta�towaniu duchowego oblicza Polski �aci�ski Ko�ci� odegra� rol� decyduj�c�, nale�y zauwa�y�, �e owa rola nie by�a monologiem ani te� nie odegrano jej bez zarzutu. STANIS�AW MORAKOWSKI. Pocz�tki chrze�cija�stwa na ziemiach polskich. Pocz�tki chrystianizacji na. ziemiach polskich nie nale�� do Ko�cio�a �aci�skiego. Twierdzenie, �e Polska przyj�a chrzest w r. 966 zawiera wiele ra��cego uproszczenia. Ju� sama data jest niepewna (stare "Roczniki �wi�tokrzyskie" powiadaj�, �e �w "chrzest" odby� si� w r. 967, Rocznik Kapitulny Krakowski podaje rok 966, ale Jan D�ugosz stanowczo twierdzi, �e Mieszko chrzci� si� 5 marca 905 r. w Gnie�nie). Odpada �aci�ski chrzest Mieszka w Polsce z tego wzgl�du, �e �redniowiecznych ksi���t poga�skich chrzcili wy��cznie biskupi, a w Polsce w 966 r. nie by�o jeszcze �aci�skiego biskupa. Nie przywioz�a go ze sob� Czeszka Dobrawa dlatego, �e Czesi otrzymali �aci�skiego biskupa dopiero w 927 r. Pierwszy misyjny biskup �aci�ski przyby� do Poznania ok. 968 r. Wida� wi�c, �e okoliczno�ci miejsca i czasu, "chrztu" Mieszka pozostawiaj� du�o niejasno�ci. Zwr�ci� jednak nale�y uwag� na niezaprzeczalny fakt, �e na ziemiach piastowskich, przynajmniej co do Polski po�udniowej, palm� pierwsze�stwa zdoby�o chrze�cija�stwo nie�aci�skie. Teza ta opiera si� zar�wno na historycznych �r�d�ach pisanych, jak i na najnowszych odkryciach archeologicznych. Klasycznym �r�d�em pisanym jest pochodz�cy z IX wieku "�ywot Metodego", zwanego "aposto�em S�owian", zmar�ego w 885 r. Dokument ten m�wi jednocze�nie 1) o istnieniu chrze�cija�stwa nie�aci�skiego w pa�stwie Wi�lan, 2) o prze�ladowaniu go przez wi�lickiego w�adc�, 3) o przymusowym ochrzczeniu tego� w�adcy jeszcze za �ycia Metodego - po wzi�ciu do niewoli, a zatem po przy��czeniu kraju Wi�lan do pa�stwa Wielkich Moraw. Klasycznym ju� niemal dowodem archeologicznym w tej dziedzinie sta�y si� wykopaliska prowadzone m.in. w okolicach Wi�licy nad Nid�. Pokazuj� one: 1) wykopy grobowe chrze�cija�skie oraz mis� chrzcieln� z IX wieku (w kt�rej dokonywano chrztu przez zanurzenie), 2) przedroma�ski ko�ci�ek z .pocz�tk�w X wieku, 3) pa�ac biskupi z rotund� z X wieku, 4) posadzk� ko�cio�a roma�skiego z XI w. wykazuj�c� �lady skucia i zatarcia starszego napisu, na kt�ry na�o�ono napis �aci�ski ryty d�utem. Napis zatarty w ko�ciele i zast�piony mozolnie innym napisem musia� by� nie�aci�ski o tre�ci religijnej. Pewn� wskaz�wk� dla my�l�cych historyk�w co do istnienia w Polsce chrze�cija�stwa nie�aci�skiego da� kronikarz Gall Aanonim w "Kronice", pisanej ok. 1110 r. na dworze Boles�awa Krzywoustego. Wspomnia� jakby mimochodem, �e za czas�w Boles�awa Chrobrego po roku 1000 Polska na swych . ziemiach "posiada�a (continelent) dw�ch metropolit�w ze swymi sufraganami". �aci�ski wyraz "continelent" wyklucza hipotez�, jakoby drug� (po gnie�nie�skiej) metropoli� by�a tu jedna z dw�ch s�siednich metropolii niemieckich (magdeburska lub moguncka). S�uszniejsza jest hipoteza m�wi�ca, �e ow� drug� metropoli� (chronologicznie chyba pierwsz�) stanowi�a pewna organizacja ko�cielna zwi�zana z misj� "aposto�a S�owian", wspomnianego Metodego z Moraw. Organizacja ta, zwana przez kronikarza metropoli�, istnia�aby od ko�ca IX w. przypuszczalnie na terenie Ma�opolski i �l�ska. Jej siedzib� mog�a by� Wi�lica, lub r�wnie dobrze Krak�w, kt�ry na pewno mia� nie�aci�skiego biskupa, zanim tu przyby� pierwszy �aci�ski biskup, Niemiec Poppon (w 1000 roku). Do�� ugruntowana hipoteza g�osi, �e pierwszym metropolit� obrz�dku nie�aci�skiego w Polsce by� nast�pca metropolity Metodego na Morawach, biskup obrz�dku s�owia�skiego Gorazd, gdy wyp�dzony ok. 890 r. przez niemiecko-papieskich biskup�w z Wielkich Moraw szuka� schronienia za Karpatami. Nale�a� z pewno�ci� do tej grupy chrze�cijan, kt�r� papie� Stefan VI napi�tnowa� mianem heretyckiej i wykl�� za u�ywanie w liturgii j�zyka s�owia�skiego. Przyj�wszy powy�sz� hipotez� za pewnik, mo�emy sobie przedstawi� nast�puj�cy obraz stosunk�w wyznawanych w Polsce ok. r. 966. Oto 1) w Ma�opolsce i na �l�sku istnieje zorganizowane w metropoli� chrze�cija�stwo niezale�ne od papiestwa, jej metropolita jest wykl�ty przez papie�a, �yje wszak�e w przyja�ni z patriarch� Konstantynopola i z patriarch� bu�garskim. Chrze�cija�stwo to propaguje Pismo �w, rozwija j�zyk ludowy, podtrzymuje narodow� kultur�, wzbogaca J� wysok� kultur� bizanty�sk� i prowadzi dzie�o ewangelizacyjne na pozosta�ych terenach ziem piastowskich. 2) Lubelszczyzna, Mazowsze, Mazury i Pomorze tonie w mrokach .staros�owia�skiego poga�stwa chronionego g�stymi borami. 3) Na ciemnym, poga�skim horyzoncie Wielkopolski i Kujaw pojawia si� "�wiat�o wiary chrze�cija�skiej", przyniesione ok. r. 965 przez Czeszk� Dobraw�. Jej m�� uznaje po jakim� czasie t� wiar� za swoj�, kieruje si� rozs�dkiem politycznym i wyrachowaniem. Nie wiadomo kto, gdzie i kiedy go ochrzci�. Ale 1 skoro uczeni najwy�szej rangi nie uwa�aj� za rzecz niew�a�ciw� stawia� hipotez�, �e Mieszko chrzci� si� np. w Kolonii lub w Ratysbonie - a mo�e w Moguncji w obecno�ci cesarza, kt�ry by m�g� by� jego ojcem chrzestnym - to wolno mo�e postawi� hipotez�, �e wtedy nie by�o �adnego chrztu Mieszka, �e np. Mieszko by� chrze�cijaninem od dzieci�stwa, �e go ochrzci� jeden z biskup�w nie�aci�skich z Ma�opolski lub �l�ska. Pewne motywy takiego mniemania z pewno�ci� istniej� i s� uczeni, kt�rzy bior� je serio pod uwag�. Przy takiej hipotezie tzw. chrztem Mieszka (opisanym przez niemieckiego biskupa Thietmara) by�oby sprowadzenie do Poznania grupy �aci�skich duchownych z �aci�skim biskupem Jordanem, kt�ry jako obcy "ci�k� mia� pra...
Aldarim