Autor: Materiał udostępniony przez ASP
Czy jest Russian Style? To jeden z topowych trendów w obecnym sezonie 2007.
Nieco błędnie przyjęto, że paznokcie Russian Style charakteryzują:
· Kształt - obowiązkowy migdał, "pazur-szpon", bardzo długie
· Charakterystyczne motywy marmurkowe, z zastosowaniem akrylu, czarnego linera lub farbek
· Drapieżna kolorystyka, w szczególności kompozycje zieleń-czerń, czerwień-czerń
· Wtopione zdoby do paznokci, często pojawiająca się odrobina złotego bulionu, brokatu, niekiedy kwiatuszków-suszek
Choć paznokcie mające te cechy z pewnością będą zdobieniem Russian Style, de facto na pewno będą zdobieniem przesadzonym, jak z konkursów Nail-Art o wymyślnej tematyce, gdzie efekt i technika liczy się bardziej, niż estetyka i wygoda.
W rzeczywistości bowiem, paznokcie Russian Style to pojęcie o wiele szersze. Obejmuje ono nie tylko drapieżne 5-centymetrowe krwiste szpony rodem z "Koszmaru z Ulicy Wiązów", ale także krótkie migdały z delikatniejszymi zdobieniami. Nie dajmy się zwariować! Pamiętajmy że większość prac jakie oglądamy w galeriach, to tylko prezentacje umiejętności, a od lat, mimo zmieniających się trendów, sprzedaż lakierów French stanowi połowę przychodów fabryk lakierów. Krzykliwy Russian Style który możemy pozostawić na konkursy, w naszej codziennej praktyce adaptujemy do takiej formy, jaka jest "strawialna" dla naszych Klientek.
Przedłużenie paznokci Russian Style wykonała Instruktor ASP Joanna Szmidt
Doskonałym przykładem jest tutaj jedna z prac Joanny Szmidt, Instruktora Akademii Sztuki Piękności Krystyny Łenczyńskiej, gdzie paznokcie Russian Style zamiast wielobarwnych i krzykliwych, emanuują spokojem, klasą i elegancją. W przezroczystym akrylu zatopiono białe kwiatuszki, odrobinę złotego bulionu i złotego brokatu, a całość nabłyszczono najpierw żelem BelArte Clear, a następnie preparatem szybkoschnącym Quick Dry Top Coat. Aż chciałoby się w takich paznokciach ponownie wziąć ślub, nieprawdaż?
Migdałowe paznokcie proponowane przez nasze koleżanki zza wschodniej granicy mają jedną podstawową zaletę: są zaskakująco wygodne w noszeniu, w stosunku do kwadratu czy ostrej asymetrii. Choćby dlatego można je proponować Klientkom, tym bardziej, że tego rodzaju zdobienia są corazto bardziej pożądane, a jeszcze nie nazbyt zbyt powszechne.
Historia lubi się powtarzać. Gdy moda na klasyczny migdał na dobre już przeminęła a przez 10 lat królował kwadrat w różnych odmianach, dziś znów atakuje nas migdał po liftingu. Czy przyjmie się na dobre, czy tylko będzie ciekawostką jednego sezonu? Czas pokaże.
niundzia-91