Rozdzia� V Techniki Zielonego J�zyka Nie jest naszym celem zbadanie wszystkich implikacji wynikaj�cych z fa- ktu, i� Nostradamus pos�ugiwa� si� w czterowierszach Zielonym J�zykiem. Przedstawienie wszystkich zagadnie� zwi�zanych z technikami "maskowa- nia" stosowanymi przez Nostradamusa wymaga�oby dog��bnej analizy blisko tysi�ca czterowierszy sk�adaj�cych si� na Propheties. W zamian, na przyk�a- dzie konkretnych czterowierszy, proponujemy kr�tki przegl�d r�norodnych mo�liwo�ci, jakie dawa� bogaty Zielony J�zyk. Og�lnie rzecz bior�c, mianem Zielonego J�zyka okre�la si� metod� ling- wistyczn� polegaj�c� na wprowadzaniu do wyraz�w i wyra�e� ukrytych znacze�, zgodnie z systemem tajemnych regu�. W Aneksie V przedstawiamy terminy odnosz�ce si� do najcz�ciej stosowanych przez Nostradamusa tech- nik Zielonego J�zyka. Niekt�re z nich s� jednak w�a�ciwe tylko Nostradamu- sowi. Przyjrzymy im si� bli�ej, omawiaj�c kolejne czterowiersze, w kt�rych znalaz�y one zastosowanie. Poza technikami Zielonego J�zyka Nostradamus wprowadza� cz�sto do swoich czterowierszy s�owa pochodz�ce z r�nych j�zyk�w. W jego tekstach - poza s�owami francuskimi - spotykamy wyrazy przej�te z j�zyka niemieckiego, angielskiego, �aciny, greki, j�zyka prowansal- skiego. Francuski komentator Clebert, jako jedyny chyba ze wsp�czesnych badaczy, cz�ciowo przynajmniej odczyta� tajemn� struktur� pism Nostrada- musa, proponuj�c por�wnanie ich z pouesio macarouncio, �artobliwym sty- lem makaronicznym, u�ywanym w Prowansji w XVI wieku. Mianem maka- ronizmu okre�la si� szczeg�ln� form� poezji, w kt�rej rodzime s�owa otrzy- muj� - opr�cz innych zmian - �aci�skie ko�c�wki. Zmiany te czasem ma- j� jakie� g��bsze znaczenie, niekiedy pozbawione s� jakiegokolwiek sensu, zawsze jednak maj� �artobliwy charakter. Termin "makaronizm" pochodzi od w�oskiego wyrazu maccheronico, kt�ry oznacza �art, burlesk�. U�ywany jest jednak r�wnie� na oznaczenie �aciny kuchennej. W�oski wyraz maccherone (makaron) w sensie przeno�nym znaczy "g�upiec". Czterowiersze Nostradamusa pe�ne s� r�nego rodzaju zabaw s�ownych, inwersji, afezji, metatez, synkop (dok�adniejsze przedstawienie tych technik, zob. Aneks V) stanowi�cych integraln� cz�� Zielonego J�zyka. Pisz�c o Langue Vert, wskazywali�my ju�, �e istota Zielonego J�zyka polega na wprowadzaniu do tekstu s��w lub wyra�e� kieruj�cych uwag� czytelnika w stron� znacze� pozornych, pozostawiaj�c w ukryciu ich rzeczy- wisty sens. Stanowi�y one swoiste "siatki maskuj�ce". Niewtajemniczony czytelnik, usatysfakcjonowany "odczytaniem" pozornego znaczenia tych s��w, nie zdawa� sobie nawet sprawy z ukrytych pod nimi rzeczywistych znacze�. Z tego typu technikami spotykamy si� nie tylko w przypadku te- kst�w profetycznych, lecz r�wnie� w wielu innych dziedzinach dzia�alno�ci okultystycznej - w malarstwie czy literaturze. Podobne sposoby znane by�y tak�e p�no�redniowiecznym naukom tajemnym - alchemii, r�okrzy�owcom czy poezji ezoterycznej. W rezultacie w �onie tych szk� okultystycznych rozwin�y si� ca�e systemy, s�u��ce odkrywaniu ukrytych pod "siatkami maskuj�cymi" prawdziwych znacze� s��w i zwrot�w. Do�wiadczony okultysta, �wiadomy r�norakich pu�apek Zielonego J�zyka, potrafi odczytywa� teksty Nostradamusa na wielu poziomach; kilka przyk�a- d�w takiej "wielopoziomowej" lektury przedstawimy poni�ej. Zielony J�zyk sk�ada si� z wielu warstw. Poszczeg�lne s�owa znacz� to, co znacz�, a ponad- to zawieraj� system z�o�onych konotacji, kt�rymi mo�na rozmaicie operowa�, si�gaj�c zw�aszcza do podstawowej struktury j�zyka, do jego pierwotnego �r�d�a - zwanego obecnie j�zykiem praindoeuropejskim. Lektura tekst�w powsta�ych przy wykorzystaniu Zielonego J�zyka wymaga od czytelnika czujno�ci w odkrywaniu rzeczywistych znacze� poszczeg�lnych s��w i ca- �ych wyra�e�, ukrytych w brzmieniu lub strukturach gramatycznych. Milcz�cy lis S�owo renard (lis) wyst�puje w czterowierszu VIII.41. W dalszej cz�ci naszych rozwa�a� spr�bujemy odczyta� przes�anie ca�ego czterowiersza. W tym miejscu zatrzymamy si� na razie przy jego pierwszej linijce: Esleu sera Renard ne sonnant mot. "Wybrany b�dzie lis nie m�wi�cy s�owa". Etymologicznie s�owo renard mo�na wyprowadzi� ze starog�rnoniemieckiego wyrazu reginhart, kt�ry w przybli�eniu znaczy "znaj�cy si� na prawie, prze- bieg�y". Jak przekonuj�co pokaza� wsp�czesny lingwista Nigel Lewis, ta w�a�nie etymologia leg�a u podstaw symboliki niemieckiego eposu, w kt�rym przebieg�y Reynard, lis, stanowi uosobienie Ko�cio�a. Symbolika ta - jak r�wnie� bez w�tpienia obserwacja zachowa� lis�w - sprawi�a, i� s�owem tym zacz�to okre�la� chytre, przebieg�e osoby. Wszystkie te skojarzenia - mocny w regu�ach, przebieg�y, chytry - nale�y mie� przed oczyma, pr�buj�c zrozu- mie� znaczenie s�owa renard w kontek�cie Zielonego J�zyka. Ponadto, zgodnie z zasadami homofonii, stanowi�cej jedn� z podstawo- wych regu� Zielonego J�zyka, s�owo renard mo�na �atwo podzieli� na dwa inne francuskie s�owa - reign (kr�lestwo, w�adca, kr�l) oraz art (umiej�tno��, zr�czno��) - nie tak bardzo odleg�e od pierwotnej germa�skiej etymologii. Oznacza to, �e w Zielonym J�zyku s�owo renard mo�na r�wnie� t�umaczy� jako "bieg�y w kr�lestwie" czy "zr�czny jako kr�l". Jak si� przekonamy na podstawie analizy omawianego czterowiersza, Nostradamus pos�u�y� si� okre- �leniem renard w sensie ironicznym. Aby w pe�ni oceni� mo�liwo�ci, jakie w Zielonym J�zyku ��cz� si� ze s�owem renard, musimy umie�ci� je na szerszym tle ca�ego czterowiersza. Rzecz jasna, w dziejach wskaza� mo�na wiele wybitnych historycznych po- staci charakteryzuj�cych si� lisi� chytro�ci�. Znale�� mo�na r�wnie� licznych s�awnych kr�l�w (bieg�ych w kr�lestwie, reign-art), kt�rzy zas�u�yli sobie na opini� przebieg�ych. Angielski anonimowy komentator Nostradamusa, ukry- waj�cy si� pod inicja�ami D.D., s�dzi� w 1740 roku, i� czterowiersz dotyczy "uzurpatora Cromwella, kt�ry by� prawdziwym lisem, sko�czonym �ajdakiem i archihipokryt�". Znacznie p�niej Roberts sk�onny by� ��czy� czterowiersz z Paulem Reynaudem, kt�ry w 1940 roku obj�� stanowisko premiera Francji. W istocie czterowiersz ten jest po�wi�cony Napoleonowi III. Nie zamierzamy przedstawia� pe�nej egzegezy czterowiersza, jednak ju� kilka kr�tkich uwag w wystarczaj�cy spos�b wskazuje na trafno�� u�ytego przez Nostradamusa s�owa "lis" (renard) w odniesieniu do Karola Ludwika Bonapartego, p�niejszego Napoleona III. Ka�dy wers z niezwyk�� dok�adno�ci� opisuje kolejne szczeble jego prawdziwie lisiej kariery. Esleu sera Renard ne sonnant mot, Faisant le saint public vivant pain d'orge Tyrannizer apres tant a un coup, Mettant a pied des plus grands sur la gorge. Pami�taj�c, �e wyra�enie vivant pain d'orge mo�e by� odczytywane na r�ne sposoby, poni�ej proponujemy nast�puj�cy przek�ad omawianego czte- rowiersza: Wybrany b�dzie lis bez wypowiedzenia s�owa, Udaj�c �wi�tego, b�dzie si� bogaci�, Po przewrocie zapanuje tyrania I postawi nog� na gardle najwi�kszego. W istocie Bonaparte zosta� dos�ownie wybrany (esleu), i to w spos�b nie- konwencjonalny, co czyni dokonany przez Nostradamusa wyb�r s�owa wiele znacz�cym. Pocz�tkowo, w 1848 roku, Bonaparte zosta� powo�any przez cztery departamenty* do rz�du rewolucyjnego, poniewa� jednak w tym czasie przyst�pi� do realizacji swoich rozleg�ych politycznych plan�w, przebiegle odm�wi� przyj�cia proponowanego mu stanowiska. W grudniu 1848 roku zwyci�y� przewa�aj�c� wi�kszo�ci� g�os�w w wyborach prezydenckich. Urz�d prezydenta nie zaspokaja� jednak jego ambicji; pragn��, jak jego stryj, zosta� cesarzem. Post�puj�c przebiegle i ukrywaj�c swoje rzeczywiste zamia- ry, przeforsowa� w parlamencie represyjne ustawy. Druga linijka mo�e wydawa� si� na pierwszy rzut oka niejasna. Je�li jednak uzmys�owimy sobie charakter zachowania Bonapartego, szybko staje si� zrozumia�a. W istocie, w �yciu publicznym Bonaparte udawa� �wi�tego. Obej- muj�c urz�d prezydenta, zobowi�za� si� do strze�enia demokratycznego ustro- ju republiki. W rzeczywisto�ci za� rozpocz�� przygotowania do obalenia ustroju republika�skiego. Ostatecznie w wyniku zamachu stanu (coup) obali� republik� i ustanowi� we Francji monarchi�. Dziwne wyra�enie vivant pain d'orge mo�e mie� zwi�zek ze wsp�czesnym francuskim zwrotem faire ses orgues, "ob�owi� si�", i stanowi� aluzj� do korupcji, charakterystycznej dla re�imu Bonapartego. W trzeciej linijce Bonaparte osi�gn�� swoje cele na drodze zamachu stanu (tant a un coup). 2 grudnia 1851 roku, po obsadzeniu wszystkich wa�niej- szych stanowisk w pa�stwie swoim zwolennikami, Bonaparte dokona� zama- chu stanu i dwa lata p�niej og�osi� si� cesarzem jako Napoleon III. Trzeci i czwarty wers w istocie nale�y odczytywa� razem. Po�wi�cone s� one abso- lutnym rz�dom cesarza Napoleona III i post�puj�cemu rozk�adowi skorum- powanego re�imu. S�owo tyrannizer oddaje stosunek nowego w�adcy do przeciwnik�w politycznych. Napoleon przeprowadzi� szeroko zakrojone re- gulacje prawne, kt�re znacznie umocni�y jego w�adz�, a wielu republikanom * Po rewolucji zast�piono tradycyjny podzia� Francji na krainy podzia�em na 83 de- partamenty, na kt�rych czele stali prefektowie wspierani przez rad�. W ten spos�b ca�kowicie zmieniono map� kraju. uniemo�liwi�y pobyt w kraju. Specjalne oddzia�y tajnej policji, ratapoils, bezwzgl�dnie rozprawia�y si� z przeciwnikami nowej w�adzy. Po upadku cesarstwa, spowodowanym kl�sk� w wojnie z Prusami w 1870 roku, Zgro- madzenie Narodowe w Bordeaux uzna�o lisa Napoleona III za winnego ruiny, dewastacji oraz rozbioru kraju i pozbawi�o go w�adzy, og�aszaj�c powstanie republiki. Lectoyre W czterowierszu VIII.43 wyst�puje s�owo lectoyre, kt�re sprawia�o k�opo- ty wielu komentatorom, w�r�d nich r�wnie� Charlesowi Wardowi. Trzecia linijka interesuj�cego nas obecnie czterowiersza brzmi nast�puj�co: Dedans lectoyre seront les coups de dards. "Wewn�trz lectoyre b�d� rzuty w��cz- niami". Dl...
himen303