"Czar sobotniej nocy" Karpowicz Family ********************************** W tygodniu jest piec dlugich dni Co bardzo ciagna sie Kazdego dnia tak teskno mi Bo spotkac juz chcialbym Cie Nie lubie poniedzialku, Srody, czwartku tez Ja czekam na sobotnia noc Dlaczego, ty dobrze wiesz Bo w sobote moge z toba wyrwac gdzies Bo w sobote tabczy miasto, tabczy wies Bo w sobote wszystkim smutkom mowie czesc Moim smutkom czesc Bo w sobote w kazdej knajpie tlok i gwar Bo w sobote pelno zakochanych par Bo sobota ma cudowny czar Sobotniej nocy czar W niedziele spie, bo wolno mi Do woli wyspac sie Nabieram sil Piec dlugich dni za soba juz chcialbym miec Bo wtorki, czwartki, piatki Juz nie obchodza mnie Gdy zacznie sie sobotnia noc Ja przyjde i porwac Cie Bo w sobote moge z toba wyrwac gdzies Bo w sobote tabczy miasto, tabczy wies Bo w sobote wszystkim smutkom mowie czesc Moim smutkom czesc Bo w sobote w kazdej knajpie tlok i gwar Bo w sobote pelno zakochanych par Bo sobota ma cudowny czar Sobotniej nocy czar Na codzien bywa nudno Czasami chce sie wyc Lecz co mi tam, ja rade dam W sobote znow zaczne zyc Bo w sobote moge z toba wyrwac gdzies Bo w sobote tabczy miasto, tabczy wies Bo w sobote wszystkim smutkom mowie czesc Moim smutkom czesc Bo w sobote w kazdej knajpie tlok i gwar Bo w sobote pelno zakochanych par Bo sobota ma cudowny czar Sobotniej nocy czar Bo w sobote moge z toba wyrwac gdzies Bo w sobote tabczy miasto, tabczy wies Bo w sobote wszystkim smutkom mowie czesc Moim smutkom czesc Bo w sobote w kazdej knajpie tlok i gwar Bo w sobote pelno zakochanych par Bo sobota ma cudowny czar Sobotniej nocy czar
krystus62