07_Kazanie sódme.pdf

(125 KB) Pobierz
KAZANIE SIÓDME
O PRAWACH NIESPRAWIEDLIWYCH ABO O PIĄTEJ
CHOROBIE RZECZYPOSPOLITEJ
Biada tym, którzy stawią prawa nieprawe, i pisząc niesprawiedliwość
piszą, aby ucisnęli ubogie na sądach i gwałt czynili w sprawie podłych
ludu mego.
Isa. 10 [1-2].
De Mauricio iniquas leges condente.
Jest i druga choroba królestw, dla której umierać i ginąć muszą, a Pan Bóg
je wykorzenia: prawa i statuty złe a niesprawiedliwe, którymi ludzie,
zwłaszcza ubodzy (bo panom i możnym rzadko prawa szkodzą), uciśnieni
do P[ana] Boga o pomstę wołają. Na które się tu Prorok przegraża, gdy
mówi: "Biada tym, którzy prawa nieprawe i niesprawiedliwe stawią i
piszą". O czym za pomocą Boską mówiąc, pokazem, jako prawa i statuty
sprawiedliwe potrzebne są i pożyteczne każdej Rzeczyposp[olitej], a
niesprawiedliwe jako są szkodliwe, i które są takie w tym królestwie.
Co jest prawo.
Prawo jest, jako nauka życia i sznur spraw ludzkich, którym prostują
postępki swoje; jako mówi Mędrzec: "Mandat jest świeca, i prawo jest
światłość, a droga żywota gromienie karności".
Dwie rzeczy w sobie ma.
Dwie rzeczy ma w sobie każde prawo: drogę, którą iść, jako świeca w
ciemności ukazuje, a karanim, aby z niej nie ustępował, grozi.
Prawo przyrodzone.
Jest napierwsze prawo, które Pan Bóg na sercach naszych palcem swoim
napisał, z którym się każdy rozumny rodzi, i zowie się przyrodzonym. O
którym Apostoł mówi: Rom. 2 [14-15]. "Narody, które zakonu nie mają (to
jest pisanego? Jako mieli Żydowie), z przyrodzenia to czynią, co
zakonnego jest, i prawa takiego nie mając, sami sobie są prawem. I ukazują
uczynki prawne pisane na sercach swoich, gdy im sumnienie świadectwo
daje, i myśli oskarżające i broniące się". Napisano w zakonie: Nie
cudzołóż, Nie zabijaj, Nie kradni, Czci ojca i matkę - to wszytkie narody,
993337944.001.png
pisma takiego nie mając, czynią. A jeśli występują, samo na nie ich
sumnienie żałuje i w sobie sami na myśli boleją.
Przyrodzone prawo wieczne jest i źrzódło innych praw.
To przyrodzone prawo jest wieczne i nieodmienne, i prawie Boskie, na
którym się inne wszytkie budują i z niego jako ze źrzódła rzeki wychodzą.
Naruszone było prawo przyrodzone.
To prawo grzechami, a zwłaszcza pierworodnym, i grubością, a
niedbałością, a zdradami szatańskimi osłabiło się w ludziach i naruszyło.
Bo drudzy dobrego rozumu, który jest tego prawa początkiem, odstępując,
grzechów, które rozum przyrodzony ganił, za grzech nie mieli. Jako
nieczystości z wolnymi od małżeństwa osobami, abo pożądania i
przyzwolenia serdecznego na grzech i innych.
Odnowione pisanim zakonnym prawo przyrodzone.
Dlatego P[an] Bóg wznowił zakon ten przyrodzony i napisał go na onych
tablicach i przez Mojżesza rozszerzył. Co jeszcze doskonalej w onym
zakonie przez namilszego Syna swego, Pana i Boga naszego, uczynił, który
usty swymi prawo dał wszytkim wiernym, które jest świecą dróg naszych i
pochodnią spraw pobożności chrześcijańskiej naszej. Psal. 118 [105]. Te
prawa zowią się Boskie pisane, które nad inne wszytkie przodek mają i
nawiętsze u nas poważenie.
Prawa duchowne.
Lecz są jeszcze trzecie prawa, które ludzie duchowni stanowią, które
kościelnymi zowiem, bez których żyć by też nam trudno. I mielibyśmy
około wiary i zbawienia naszego wiele zamieszania i wątpliwości,
gdybyśmy bez nich zostawali. Takie Pan Bóg przez kapłany i biskupy
swoje potrzebnie nam stawi, a zwłaszcza na koncyliach i na stanowieniach
nawyższych biskupów, Piotra ś. potomków, na stolicy Apostolskiej
siedzących. Matt. 22. Których my, wedle rozkazania Pana naszego,
słuchacieśmy winni pod zatraceniem dusz naszych, gdyż on rzekł: Matt 18
[17]. "Kto Kościoła nie słucha, niechaj będzie jako poganin niewierny". I
do swoich posłańców, którzy nigdy nie ustają, rzekł: Luc. 10 [16]. "Kto
was słucha, mnie słucha"
Prawa królewskie i świeckie.
Ostatnie prawa są królewskie i Rzeczyposp[olitej], które ludzie dla
porządku, sprawiedliwości i karności stawią na dobre poddanych swoich i
na zatrzymanie państw swoich. O których tu się mówi na przestrogę,
abyście nie pisali praw złych, ale święte, dobre i sprawiedliwe.
Królowie mają moc prawa stanowić.
A iż królowie i Rzeczposp[olite] mają moc stanowić sobie prawa. Pismo
samo świadczy, gdy Pan Bóg abo Mądrość jego mówi: Prov. 8 [15]. "Przez
mię królowie królują i zakonodawce sprawiedliwie skazują". I to, co rzekł
Izajasz, toż utwierdza, gdy mówi: "Biada tym, którzy niesprawiedliwe
prawa stawią". A jeśliż takim biada, tedyć tym, którzy dobre i sprawiedliwe
prawa stawią, jest błogosławieństwo.
Na początku królowie sami prawem byli.
Na początku świata, póki w ludziech ostrzejszyi był rozum i pobożność
cnót więtsza, prawa było nie potrzeba. Sami królowie i panowie prawem
swoich poddanych byli, i co oni rozkazali, to być musiało i za prawo się
poczytało. Lib. 2. cont. Appionem. Przed Mojżeszem, który pierwszy był,
jako Josephus powiada, co zakon ludziom napisał, były królestwa, od
Nemrota poczęte, asyryjskie i egiptskie, i inne, w których samo upodobanie
królów wszytkim bez pisanego prawa rządziło.
Lepiej do królów prawo przysadzać.
Jednak daleko lepiej do królów prawa przysadzać i jemi moc ich okreszać,
dla pewniejszego rządzenia i niedostatków ludzkiej do złego skłonności.
Bo panowie nie zawżdy dobrzy i prędko się psują, i w pychę, rozkoszy i
niesprawiedliwość upadają. Rychlej dwu abo trzech naleźć mądrych i
świętych, którzy dobre prawa na rządzenie ludzkie napisać mogą, niźli
królów i tych, co na urzędzie siedzą, którzy by wszyscy byli mądrzy i
dobrzy, a nic nad sprawiedliwość nie czynili.
Pożytek praw pisanych.
Prawa nie mają żadnych (namiętności) i uwieść się krzywo nie dadzą. Nie
pomagają za powinnym, nie mają w sobie gniewu ani popędliwości, o dary
nie dbają, namówić się do złego i oszukać nie mogą. Co się w ludziach
najdować zawżdy we wszytkich nie może. Prędko się lada czym uwiodą, i
moc mając wolną, zabłądzą, jeśli ta ich moc prawem się pisanym nie
umiarkuje.
Pan Bóg i na króle, i na sędzie prawo dał.
Przetoż u Mojżesza i na króle, i na sędzie prawo jest napisane, aby tacy
byli i wedle napisanych ustaw panowali i sądzili.
Prawa jako oczy Rzeczyposp[olitej].
Tak potrzebne są statuty w każdej Rzeczyposp[olitej], jako potrzebne są
oczy w ciele. Bo przez nie nie tylo grzechy, jako mówi Apostoł,
poznawamy, ale też sprawy wszytkie nasze prostujemy. Deut. 17 [19].
Deut. 6 [9]. Dlategoż Pan Bóg one statuty, które napisał, kazał je i królom
ustawicznie w nocy i we dnie czytać, i innym pospolitym kazał je i na
podwojach u drzwi, którymi często wchodzą i wychodzą, zawieszać. Cicer.
de legib. U starych Rzymian praw onych, na 12 tablicach pisanych, i
dzieciom się uczyć, i jako piosnki śpiewać kazano.
Bożego prawa i dzieci nauczamy.
Co się u nas szczęśliwiej dzieje, gdy dziateczek praw Bożych, na dwu
tablicach pisanych, nauczamy i pamiętać je, i śpiewać rano i wieczór
rozkazujemy. Co u łódki sternik i woźnica u wozu, i wódz u wojska, to
prawo jest w Rzeczypospolitej], którym rząd się wszy tek zatrzymawa i
ludzki się pokój i dobre rozmnaża.
Lepiej miastu być bez murów, niźli być bez praw.
I lepiej być miastu bez murów, rzekł jeden, niźli bez praw. Bo obronić się
jakim wojskiem może, a bez praw stać i trwać żadne nie może.
Do praw urzędników potrzeba i sędziów.
Lecz do praw urzędu zawżdy potrzeba, który by od praw mówił i żywym
był statutem. Bo nie mogłyby się nigdy prze i swary kończyć samym
pisanym prawem, jeśliby do nich sędzia przysadzony nie był. Pociągałby
każdy prawo za sobą i na swoję stronę kręcił. Potrzeba, jako filozof rzekł,
justum animatum, to jest sprawiedliwości żywej i mówiącej.
Dla okoliczności prawa się mienią.
Gdyż litera i pismo za nikim dekretu nie uczyni, jedno urzędowi ukazuje,
jako postąpić ma, i poleca mu okoliczności, które się zawżdy mienią i
wedle których rozum, jako dusza praw wszytkich, rozsądek dobry czyni.
Przetoż barzo na szalone poszli owi heretycy, którzy mówią: iż nas samo
pisane słowo Boże rozsądzi bez urzędu i sędziego.
Heretyckie głupstwo.
Nad to nic głupszego być nie może. Bo do Ewangelijej pisanej musi być
żywy ewangelista, który by ją opowiedał i wykładał, i od błędów i
potwarzy fałszerzów bronił i oczyściał.
Prawa ludzkie nie psują wolności.
Takie prawa ludzkie nie są przeciwne wolności chrześcijańskiej, która na
tym jest, abyśmy u nieprzyjaciół naszych, u grzechu i czarta, niewolnikami
nie byli, a im nie służyli; a nie na tym, abyśmy praw dobrych i świętych
ustaw starszych naszych, którymi nas do cnoty i pobożności karności
wiodą, słuchać nie mieli. Jako rozkazano: "Posłuszni bądźcie i podlegajcie
starszym waszym". Hebr. 13 [17]. Wolność chrześcijańska nie wyzwala z
urzędowego posłuszeństwa i od praw, i statutów kościelnych i świeckich,
ale tylo od grzechów, od diabła i piekła. Luc. 1 [71, 74-75]. ,,Wybawieni -
mówi Zacharyjasz - od nieprzyjaciół naszych i niewolej ich, bądźmyż
niewolnicy Chrystusowi - i urzędom a posłańcom jego - służąc mu w
świątobliwości i sprawiedliwości".
Prawa ludzkie także na grzech obwięzują sumnienie, jako i Boskie.
Dlategoż za pewne się trzymać i wyznawać ma, iż prawa ludzkie, kościelne
i królewskie, tak na grzech śmiertelny obwięzują, gdy je kto przestępuje,
jako i prawa Boże. Tak grzeszy śmiertelnie ten, co prawo Boże przestąpił,
ojca i matki nie czcząc, jako ten, kto Kościoła nie usłuchał, gdy każe w
święta Mszej słuchać abo się na Wielkanoc spowiadać, abo pościć. Takiż
grzech ma, kto króla i urzędu nie słucha i mandaty jego gardzi.
Różność praw ludzkich od Boskich.
Bo tym tylo różne są ustawy Boże od ludzkich, iż Boskie są trwałe i
wieczne, i odmiany nie przypuszczają, a ludzkie są doczesne i odmienić się
mogą. Bo w obojgu jednaż jest moc Boża. Jako starościna moc jest
królewska moc: co starosta od króla rozkazał, to jakoby sam król rozkazał.
Królowie moc mają Boską.
Także co król rozkazał, to jako Bóg rozkazał. Gdyż królowie mają moc
Boską, jako Pan do Piłata mówi. Joan. 19 [11]. Psal. 81 [6]. I Pismo
dlatego króle i przełożone bogami zowie, iż są od Pana Boga jako
starostami i namiestnikami jego. Dlategoż mówi Augustyn ś.: In Psal. 70.
,,Gdy to ociec rozkazuje, co przeciw Bogu nie jest, tak ma być słuchany,
jako Bóg". I Bernat ś.: Tract. de praecep. et discipl. "Choć Pan Bóg, choć
człowiek jego namiestnik, jakkolwiek rozkaże, jednakim staranim ma być
pełniono i jednaką czcią przyjmowano, gdy nic przeciw Bogu człowiek nie
każe". Rom. 13 [1-2]. O czym apostolska nauka jest barzo jasna, gdy każe
urzędów słuchać, znając, że moc ich od Boga jest. I sprzeciwia się Bogu,
kto się mocy jego w urzędach sprzeciwia i przeciw sumnieniu czyni.
Jakie mają być prawa pisane.
Lecz wszystko na tym należy, aby prawa były sprawiedliwe, wszytkim
pożyteczne, cnoty, a nawięcej bogobojność, szczepiące, chwały i czci
Zgłoś jeśli naruszono regulamin