00:01:32:Zostawi� mnie! Dlaczego to zrobi�? 00:01:40:Ale dzisiaj by�a fajna zabawa. 00:01:46:Kupili�my tyle jedzenia i dostali�my|nalepki z naszych fotografii. 00:01:51:Dlatego... 00:01:54:Przesta� bawi� si� w chowanego. Yuki? 00:01:59:Hej Yuki? No dalej Yuki, przesta� ju�. 00:02:01:Gdzie jeste�? 00:02:02:Yuki? Hej! 00:02:25:Yuki!!! 00:02:30:Gdzie jeste�?!!! 00:02:52:Yuki!!! 00:03:00:Halo, tu Usami. 00:03:02:Ach tak, tak zrobili�my. 00:03:06:Spotkamy si� na pewno. 00:03:09:Eee? 00:03:11:Przepraszam, strasznie ha�asuj� na|zewn�trz, mo�esz powt�rzy�? 00:03:15:Wychod� Yuki! 00:03:20:Wydaje mi si�, �e dzisiejszy wiecz�r|b�dzie bardzo ch�odny. 00:03:27:Mamy problem. 00:03:29:Zdaje si�, �e wyszed� z domu, ale... 00:03:31:Z nim tak zawsze. 00:03:33:Nagle dopada go totalna chandra i|ma wszystko gdzie�. 00:03:37:Mam ju� tego do��. 00:03:39:Wczoraj Yuki i Shuichi wybrali si� na randk�. 00:03:43:To musi by� GruchonGruchon, NukuNuku i|BakoBako. A� po �wit. (Guchon..., ...|- s� d�wi�kami dzia�a�) 00:03:47:Co! Guchon! Guchon! Dlaczego Shindou-kun|robi�by takie agresywne rzeczy? 00:03:53:Ale on by� nuku nuku z Yuki-san! Och|moje s�odkie male�stwo. 00:03:59:Czego si� tak podniecasz? 00:04:01:Guchon Gucho to spacery przy zachodzie|s�o�ca. NukuNuku wyborne lody, a BakoBako|jest gr� losow�. 00:04:10:Oczywi�cie o tym m�wi�em... 00:04:14:Tak jakby... Nawet ty Nakano-san? 00:04:18:Ech? Rozumiesz, mam zwi�zek na odleg�o��, wi�c|zesz�o mi si� przy telefonie, a rozmowa by�a tak|interesuj�ca, �e przegadali�my jakie� 10 godzin. 00:04:30:Dlaczego wydaje mi si�, �e im wszystkim odbi�o? 00:04:45:Dzie� dobry. 00:04:47:Jak my�le�em, to musia� by� dzie�|GuchonGuchon NukuNuku BakoBako. 00:04:53:Kt�re oznaczaj� spacery w s�o�cu, jedzenie wybornych|lod�w i trafienie dwudziestki w grze i nie ma w tym,|�adnego seksualnego podtekstu lub czego� w tym rodzaju. 00:05:02:Dosy� tego wszystkiego, Shindou-kun? 00:05:04:Tak? 00:05:06:Szef chce m�wi� z tob�. 00:05:09:Co? Seguchi-san? 00:05:11:Bilety na wasz koncert posz�y jak woda... 00:05:15:i album szybko awansuje na listach notowa�,|wi�c w NG wszyscy jeste�my z bardzo zadowoleni. 00:05:23:Wszystko idzie wed�ug planu. 00:05:25:To prawda, jeste� �wietnym menad�erem. 00:05:29:A tak przy okazji, chcia�em rozmawia� z Shindou-san.|Nie pami�tam �ebym wzywa� ciebie. 00:05:36:Menad�er i artysta to jedno. 00:05:41:Je�eli istotnie tak jest, powiniene� bezzw�ocznie|nas opu�ci�. Pragn� porozmawia� tylko|z Shindou Shuichi-kun. 00:05:58:Poprzedniego dnia, musia�e� si� �wietnie|bawi� z Eiri-san. 00:06:03:Tak, ale... 00:06:05:To wszystko twoja wina. 00:06:10:Ty jeste� przyczyn� znikni�cia Eiri-san. 00:06:16:On mia� ci� do�� Shindou san, nawet Eiri ma|granice swojej cierpliwo�ci.|- By�em tylko... 00:06:23:Mo�esz zacz�� �ycie od pocz�tku. Za kilka|dni przyjdziemy zabra� rzeczy Eiri-sana.|- Ale... 00:06:31:Pras� si� zaj��em. Nie uka�� si� �adne|wiadomo�ci na ten temat. 00:06:37:Poczekaj chwil�! Gdzie teraz jest Yuki? 00:06:44:Tak si� nieszcz�liwie sk�ada, �e r�wnie� tego nie wiem,|chocia� s� zapewne osoby kt�re wiedz�, ale|radz� ci nie pr�buj odszuka� Eiri-san. 00:07:00:Nic nie pojmuj�, Yuki odszed�. Przynajmniej|tak powiedzia� Seguchi-san. 00:07:08:Ale powiedzenie, �e nigdy wi�cej ju� go nie|zobaczysz to zbyt okrutne, nawet jak na Seguchi-san. 00:07:14:Powiedzia�, �e to dlatego, bo|Yuki przeze mnie cierpia�. 00:07:17:Nie. 00:07:18:W uczucie jakie was ��czy�o, nikt|nie powinien ingerowa�. 00:07:26:Co� tak czystego, nie powinno by�|kiedykolwiek psute przez innych. 00:07:32:Hiro... 00:07:36:Nawet kiedy co� idzie nie tak, b�d�c|wierny w�asnym uczuciom uda ci si� wszystko|przezwyci�y�. 00:07:42:Nawet je�eli druga osoba sk�ania swe uczucie ku innej. 00:07:49:Chc� odnale�� to, nawet je�eli uczucie|tej drugiej osoby rani mnie. Czy ja co�|znacz� dla niej? 00:07:57:To o Ayaka-chan? Ju� mi zimno, zimno. 00:08:04:Zamknij si�! Nie masz prawa tak m�wi�.|W ka�dym razie, ju� wkr�tce b�dziesz znowu|rozbawia� Yukiego. 00:08:15:Hiro... 00:08:25:Hej prosz� pana, m�wi� pan �eby|zawie�� pana do hotelu? 00:08:31:Tak. 00:08:38:Nie, poczekaj. 00:08:43:Nie mam �adnego dowodu, �e pojecha� do|mojego apartamentu w Nowym Jorku, aktualnie|sprawdzaj� wszystkie hotele. 00:08:50:Eee? Tak, czuj� si� dobrze. Nie przejmuj|si� mn�, b�d� jutro rano. 00:09:05:Tohma jest senny, senny? Ludzie musz� by�|senni, senni, albo oni nie b�d� mogli odpocz��. 00:09:12:Ry... Ryuichi-san? 00:09:14:Nie, �le! To jest Kumagoro! 00:09:17:Och, przepaszam, Kumagoro. 00:09:21:Ach, Kumagoro jest senny, senny, wi�c dobranoc Thoma. 00:09:36:Thoma! 00:09:39:Jeste� cz�onkiem Nitte Grasper, nie zapomnij o tym. 00:09:51:S�dz�, �e wiem gdzie on mo�e by�. 00:09:53:Eh? 00:09:56:Gdzie?! 00:09:57:Prosz� powiedz mi. 00:10:03:Jest w Nowy Jorku, prawda? 00:10:09:Nie mog� ci powiedzie�. 00:10:11:Dlaczego nie?! 00:10:13:M�wi�am ci przedtem. 00:10:16:Zbyt ma�o znasz Eiri-san. 00:10:20:Ale, ale, Yuki powiedzia� mi o wszystkim. 00:10:24:Nawet o tym co wydarzy�o si� w Nowym Jorku! 00:10:27:Nie b�d� taki pewny siebie! To, �e us�ysza�e� o|tamtym incydencie,... 00:10:29:nie oznacza, i� wiesz wszystko o nim! 00:10:34:Jego serce jest jeszcze czyste. 00:10:40:Przykro mi, to nie jest dobre dla Eiri by by� z tob�. 00:10:46:Pewnego dnia, zrozumiesz. 00:10:55:Kiedy pan wr�ci, mo�e poczeka�? 00:10:58:Nie, to nie ma sensu. 00:11:05:Nie, to nie. 00:11:18:Yuki! 00:11:29:Yuki! 00:11:38:Sp�ni�e� si�. 00:11:39:Przepraszam, musia�em co� zrobi� z Seguchi-san. 00:11:45:Przepraszam bardzo, sensei, bardzo jeste� na mnie z�y? 00:11:48:Nie. 00:11:52:W og�le nie jestem z�y. 00:12:04:Sensei... 00:12:14:Nie, nie mo�esz. 00:12:15:Dlaczego nie?! Jestem walizk�, dlatego|nie potrzebuj� paszportu! 00:12:24:Nigdy nie przejdziesz jako baga�, musisz mie� paszport. 00:12:26:Waaaaa! Pu�� mnie! Naruszasz kilka|przepis�w! Zabierz mnie do Nowego Jorku! 00:12:34:Obawiam si�, �e nie pozwol� ci, to niemo�liwe. 00:12:41:Jad� do Nowy Jorku i poszukam Yukiego! 00:12:50:Psiakrew pu�� mnie! Pu�� mnie! 00:12:56:Jestem po twojej stronie, popiera�em ten zwi�zek. 00:13:02:Ale na razie musisz sobie da� z tym spok�j. 00:13:09:W Anglii, s�owa "shounen ba" oznaczaj�: ... 00:13:11:Zr�b to teraz albo nigdy, to twoja ostatnia szansa. 00:13:18:Fortuny cz�onk�w Bad Luck bardzo szybko rosn�. 00:13:21:Ale to jeszcze do ciebie nie dotar�o. 00:13:25:Kto� beztroski �atwo by wszystko przepu�ci� i|si� wypali�. By utrzyma� przy sobie s�aw�,|musisz stworzy� legend�. 00:13:37:Innymi s�owy, trasa koncertowa musi si� uda�.|Kolosalny sukces... co�, czego jeszcze nie widziano. 00:12:04:Chcesz sko�czy� jako przeci�tny piosenkarz,|czy by� artyst�, kt�ry ruszy w wielk� tras�|tworz�c legend�? 00:13:45:Shuichi, kt�ra drog� wybierasz? 00:13:53:Shindou-kun! 00:13:55:Ciesz� si�, �e jednak wr�ci�e�. 00:13:58:Byli�my zaskoczeni, kiedy przychodz�c,|znale�li�my ten list. 00:14:02:Uuu? 00:14:05:Shuichi, ty... 00:14:13:Pokonamy Nitte Grasper. 00:14:17:Jestesmy kuzynami, keybordzistami, a ja|r�wnie� ko�o ratunkowe w trudnych chwilach. 00:14:24:Wszyscy m�wili, �e byli�my podobni. 00:14:27:Ale chcia�bym by� lepszym keyboardzist� ni� Seguchi Thoma. 00:14:32:Jako ja, Fujisaki Suguru,... 00:14:36:jako cz�onek Bad Luck. 00:14:38:Fujisaki... 00:14:42:Nitte Grasper s� w naszym zasi�gu.|Chcesz zmarnowa� t� szans�? 00:14:48:Shindou-san? 00:14:54:Ja... 00:15:06:Shindou-kun. 00:15:08:Nie jestem pewny czy powinienem da� to tobie|teraz czy p�niej... To przysz�o do ciebie. 00:15:17:To... 00:15:26:To jest od Yuki Eiri-san. 00:15:29:Prawda? 00:15:33:Shuichi... 00:15:34:Rozumiem. 00:15:39:Rozumiem teraz, �e Yuki ju� nigdy nie wr�ci do mnie. 00:15:46:Pozostawi� mieszkanie poniewa� nie potrzebuje go. 00:15:50:Wszystko... Odrzuci� przesz�o�� i wszystko|czego nie potrzebuje. A ja nie by�em czym�,|czego Yuki potrzebowa�. 00:16:04:Masz co� co jest du�e, a zarazem ma�e. 00:16:07:S� ludzie, kt�rzy potrzebuj� ciebie. 00:16:14:My potrzebujemy ciebie i milion fan�w i ten|miliard fan�w kt�rzy przyb�d�. 00:16:16:Shuichi, nawet je�eli w�a�nie teraz czujesz|si� bezwarto�ciowy, nie jest tak. Jeste� du�o|wi�cej wart ni� zadajesz sobie z tego spraw�. 00:17:21:Yo! 00:17:23:Hiro, nie strasz mnie w ten spos�b... Co jest? 00:17:26:Jak idzie? 00:17:28:Jak stoj� sprawy? 00:17:30:Doskonale. 00:17:34:I ty? 00:17:36:Co z Ayaka-chan? 00:17:39:Hmmm, tak, tak niech si� zastanowi�.|Wiesz to dziwne kiedy ty o to pytasz. 00:17:49:ha, poniewa� jestem w|ci�g�ym ruchu to tu to tam... 00:17:57:Mia�e� ostatnio jakie� wie�ci od|Yuki-san? Jaki� telefon albo co? 00:18:00:nie. 00:18:03:Rozumiem. 00:18:04:Nie powiniene� na okr�g�o martwi� si� t� spraw�. 00:18:08:Wiem, ale czuje si� dziwnie. Dzie�, w kt�rym|wyruszamy w tras� to ten sam dzie�, kiedy|spotkali�my Yuki-san. 00:18:14:To sta�o si� tak nagle. 00:18:16:W ko�cu przyzwyczaimy si� do tego, nawet je�eli|Yuki jest przesz�o�ci� mo�emy dalej wyst�powa�. 00:18:25:Bardzo si� stara�em dor�wna� Nitte Grasper,|a za ka�dym razem, kiedy co� mi si� nie udawa�o,... 00:18:30:traci�em wiar� w swoje mo�liwo�ci i|bieg�em do Yukiego albo do ciebie. 00:18:37:Teraz wiem, �e nie t�dy droga. Musz�|mie� wi�cej wiary w swoje mo�liwo�ci. 00:18:41:Rozpoczynamy zaraz, b�d�cie gotowi. 00:18:44:Och, zaraz b�dziemy. 00:18:47:Uda si� nam Hiro! Przewy�szymy Sakum� Ryuichiego i Nitte Grasper! 00:18:54:Zastanawiam si� czy Tohma dotrze na czas...|My�l� �e on pracuje zbyt ci�ko. 00:18:58:Tohma koniecznie musi kiedy�... 00:19:24:Co� nie tak Ryuichi? 00:19:28:Nie uda si� nam. 00:19:31:Nie zajdziemy ju� dalej. 00:19:36:Powodzenia! Powodzenia! Powodzenia! 00:19:49:Dzie� dobry. 00:19:50:Dzie� dobry. 00:20:06:Sakuma-san! 00:20:09:Sakuma... 00:20:15:T�umaczenie i sk�ad: HIRO
kashie