0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 0:00:02:Jedno małe wydarzenie było| przyczynš aż podwójnego romansu. 0:00:05:Nieoczekiwanie trzy serca 0:00:06:zabiły w rytm jednej melodii. 0:00:09:To ja, Kasuga Kyosuke, lat 15, 0:00:12:a oto najpiękniejszy rok w moim życiu! 0:00:24:Podjeżdżam z rykiem silnika i piskiem opon. 0:00:30:Ty siadasz obok mnie| w moim sportowym coupe. 0:00:34:Dziewczyna, którš tak dobrze znam. 0:00:37:Trzaskasz drzwiami, jakby chciała odcišć się od przeszłoci. 0:00:43:Mówisz: "Jedmy. Zabierz mnie dokšdkolwiek". 0:00:49:To spotkanie było niczym wjazd na autostradę. 0:00:52:Lecz nim dojechalimy, wiedziałem już, 0:00:55:że zakochałem się w tobie. 0:01:01:Zabierz mnie do "Summer Side". 0:01:04:Mówiła, że pragniesz uczucia, a nie pieszczot. 0:01:13:Tamtej nocy w "Summer Side". 0:01:16:Lecz sposób, w jaki unikała mnie, udajšc naiwnš, 0:01:23:wcale nie był taki niewinny. 0:01:25:Zabierz mnie do "Summer Side". 0:01:29:Mówiła, że pieszczoty mogš osłodzić samotnoć. 0:01:38:Tamtej nocy w "Summer Side". 0:01:41:Lecz sposób, w jaki zajrzała mi w oczy, 0:01:47:wcale nie był taki niewinny. 0:01:52:KIMAGURE ORANGE ROAD 0:01:59:Letnie pokusy.| Podwójna randka w blasku słońca. 0:02:09:Nadszedł wreszcie tak wyczekiwany| koniec roku szkolnego. 0:02:15:Z drugiej strony... 0:02:19:...dobijała mnie iloć pracy domowej,| jakš zadano nam na wakacje. 0:02:29:Halo. Tu mieszkanie Kasugi. 0:02:31:Ayukawa? 0:02:33:Co? Uczysz się w bibliotece? 0:02:36:Jeli chcesz, możemy pouczyć się razem. 0:02:39:Mylę nawet, że taka| wspólna nauka da lepsze rezultaty. 0:02:42:Pokaz fajerwerków 0:02:43:To wietnie. W takim razie spotkajmy się| przed bibliotekš o pierwszej. Pasuje? 0:02:47:Jasne. Zrozumiałem. 0:02:51:O pierwszej, tak?| Będę na pewno. Do zobaczenia. 0:02:59:Halo. Tu Kasuga. 0:03:02:A, to ty Hikaru. 0:03:04:Co?! Na basen?|Basen, mówisz... 0:03:14:Czy mógłby nasmarować mnie olejkiem? 0:03:17:W tym zaproszeniu było tyle podtekstów, 0:03:23:że krótko mówišc, popędziłem tam| z wywieszonym językiem. 0:03:38:To wietnie. W takim razie spotkajmy się| przed bibliotekš o pierwszej. Pasuje? 0:03:43:Małe pływanko przed nasiadówkš| w bibliotece dobrze mi zrobi. 0:03:47:Darling! 0:03:54:No i jak?| Jak wyglšdam? 0:03:58:Hikaru... 0:03:59:Darling! 0:04:02:Jak w-y-g-l-š-d-a-m? 0:04:05:S-Super. Cudownie, oczywicie! 0:04:08:Hikaru w kostiumie kšpielowym, wyglšdała tak pięknie, 0:04:12:że z wrażenia nie wiedziałem, co powiedzieć. 0:04:17:Gdzie z łapami? 0:04:20:Pożałujesz, jeli zrobisz co głupiego! 0:04:23:Yuu! 0:04:25:Darling! Chodmy popływać! 0:04:32:Hikaru! Zaczekaj proszę! 0:04:35:Ushiko! Gdzie ty się podziewała, Ushiko? 0:04:39:Umao! Gdzie ty się włóczył, mój Umao? 0:04:47:O, nie! Już tak póno! 0:04:51:Hej, braciszku! 0:04:58:Co? I wy tutaj? 0:05:01:Ty zboczony kundlu! Chciałe mieć to cudowne miejsce tylko dla siebie, co? 0:05:06:Mylałymy, że byłe umówiony| z Madokš na pierwszš. 0:05:09:No tak... 0:05:12:Hej, Kurumi! Hejka! 0:05:17:Hikaru! Cóż za zbieg okolicznoci! 0:05:21:Nie wiedziałam, że też tu będziesz, Hikaru! 0:05:23:Jaka sexy! 0:05:31:To i ty tutaj? 0:05:32:Darling! Pożyczyłam łódkę.| Chodmy się przepłynšć. 0:05:38:Trzymaj łapy przy sobie! 0:05:40:Łódka? Super! 0:05:42:Hikaru, Manami, Kurumi, idziemy! 0:05:45:Hej! Komatsu! 0:05:46:Braciszku, czy nie musisz już ić? |Madoka pewnie już czeka. 0:06:06:To chyba gdzie tutaj. 0:06:08:Głupio wyszło, bo właciwie to uciekłem, nie mówišc nikomu, że wychodzę. 0:06:18:Skšd się tu wzišłe? 0:06:22:Wiesz, musiałem co załatwić. 0:06:23:Ja też wolałabym pójć na basen. 0:06:27:Hikaru ucieszyła się na twój widok? 0:06:28:To nie tak! Ayukawa... 0:06:38:Przerobimy materiał aż do| twierdzenia Pitagorasa, strona 17. 0:06:42:Co takiego? Aż tyle? 0:06:45:Nie za dużo jak na poczštek? 0:06:47:Pewnie, że nie. Jeli odpowiednio zaczniemy, reszta pójdzie już łatwiej. 0:06:51:To jak? Wchodzisz w to? 0:06:55:A potem... 0:06:57:Potem? Co takiego? 0:07:00:Nie, nic takiego. 0:07:21:Nie rozumiesz czego? 0:07:23:To tutaj... 0:07:26:A oto chodzi. 0:07:31:"A" w równaniu "2AB = AH" jest równe... 0:07:37:Co nie tak? 0:07:40:Co się stało? 0:07:43:E... Ayukawa... 0:07:46:Co ja na to poradzę.|Jestem przecież chłopakiem, kurde. 0:08:25:O cholera! 0:08:29:Co... Co się stało? 0:08:31:Muszę ić... po podręcznik! 0:08:44:Dział historyczny 0:09:02:Na basen! 0:09:08:Kurde! 0:09:11:Zboczeniec! 0:09:14:Nie, moment! To nie tak! 0:09:32:Niezdara! 0:09:34:Hatta, panienka Kurumi|jest z ciebie niezadowolona! 0:09:38:Proszę o wybaczenie, paniczu! 0:09:41:Co? 0:09:43:Złapał mnie skurcz! 0:09:44:To straszne! 0:09:46:Wujek Hatta rusza ci na pomoc! 0:09:49:Hatta, ty draniu! 0:09:51:Co ty kombinujesz?! Znam ja tę twojš "pomoc"! 0:09:53:Znowu planujesz | zrobić Kurumi jakie wiństwo? 0:09:58:Jeste już bezpieczna. 0:09:59:Ani mi się waż! 0:10:00:Jak miesz jš tam dotykać! 0:10:02:Zostaw w spokoju jej piersi!| Trzymaj jš za ręce albo za ramię! 0:10:06:Wszytko w porzšdku, Kurumi? 0:10:08:Wyjd z wody, szybko! 0:10:10:Oto prawdziwy Hatta! 0:10:11:Twoje powięcenie dla tej,| którš kochasz jest godne podziwu! 0:10:14:Prawdziwy mężczyzna! 0:10:16:No i jak? Jak było?|Jakie one sš w dotyku? 0:10:19:Milusie... 0:10:20:Były aż tak fajne? 0:10:21:Oj tak. Niczym nadgniłe brzoskwinie! 0:10:25:Mógłby wymylić lepsze porównanie,|ty zgniły arbuzie! 0:10:28:Milusie... 0:10:30:Co niby było takie miłe? Co, Hatta? 0:10:32:Tylko jego tu brakowało. 0:10:33:Kasuga, jakby kšpał się razem z nami,| Hatta nie musiałby ruszać na pomoc! 0:10:48:Ja... Musiałem ić do... 0:10:52:Darling, co się stało? 0:10:54:Mamy jeszcze czas. Zrób sobie przerwę. 0:10:57:Hikaru, poczekaj! 0:11:00:Nie pozwolimy, żeby zmarnował| najlepsze chwile swojej młodoci, Kasuga! 0:11:15:No to mam przeršbane... 0:11:18:Tłumaczenie i teksty piosenek: mbell| Korekta: Dziku8 QC: slymsc 0:12:13:Trochę tu goršco, prawda?| Chyba się odrobinę spociłem. 0:12:24:Dział historyczny 0:12:37:Z drogi! 0:12:45:Nic ci nie jest, Darling? 0:12:48:Manami, jeste taka liczna!| Pozwól mi się dotknšć! 0:12:50:Daj mi spokój, Komatsu! 0:13:01:Jestem wykończony... 0:13:16:Dział historyczny 0:13:38:Może mi powiesz, gdzie byłe? 0:13:46:Tak jak mówiłem, poszedłem na górę poszukać podręcznika. 0:13:50:Podręcznik do matematyki - Poziom 1 0:13:51:Ja też wracam włanie z góry. 0:13:55:No to chyba poszedłem innš drogš... 0:14:35:Wszystko w porzšdku, w porzšdku. 0:15:07:Na dzi chyba wystarczy. 0:15:10:Co?! 0:15:11:Kasuga, wyglšdasz na bardzo zmęczonego. 0:15:14:Nie! To nie tak... 0:15:16:Na dodatek mam wrażenie, że nauka cię nudzi. 0:15:24:Ayukawa! 0:15:26:Zapomniałam ci powiedzieć, 0:15:30:ale muszę ić jeszcze dzisiaj do pracy w ABCB 0:15:34:To na razie. 0:15:53:Dokšd poszedł mój Darling? 0:15:57:Powinna dać sobie spokój z tym błaznem. 0:16:02:Darling... 0:16:05:Kurumi! Manami! 0:16:08:Czy chcecie abym posmarował wam plecy olejkiem? 0:16:10:A może ty chcesz, Hikaru? 0:16:14:Dzięki za dobre chęci,| ale wolimy zrobić to same. 0:16:17:Nie wiecie, co tracicie! 0:16:19:To wyjštkowy, wysokiej jakoci, |Super-Ultra-Special olejek Hatty! 0:16:23:Prawda? 0:16:24:Oto on? 0:16:26:Olej do smażenia 0:16:26:I co wy na to? 0:16:28:Fuuuj! 0:16:29:Wystarczy nanieć odrobinę i |opalasz się na cudowny, bršzowy kolorek! 0:16:33:Zaraz was nasmaruję! 0:16:35:Nie! Nigdy w życiu! 0:16:38:Braciszku, na pomoc!|On zwariował! 0:16:41:Za chwilę będziecie złociste i chrupišce! 0:16:43:Tylko odrobinkę! Odrobinkę! 0:16:49:O, co się stało?| Przecież chciała mieć wolne. 0:16:53:To z dobroci serca. 0:16:55:Pomylałam sobie, że od czasu do czasu,| mógłby pan mieć trochę czasu dla siebie. 0:17:05:Festiwal fajerwerków? 0:17:08:Może zabierze pan tam rodzinę? 0:17:10:Jestem pewna, że bardzo by się ucieszyli. 0:17:13:Pokaz sztucznych ogni? 0:17:15:Jeden będzie chyba nawet dzi w nocy. 0:17:16:Oczywicie wszyscy tam idziemy, prawda? 0:17:19:Jasne! 0:17:20:Przyjdziesz, Darling? 0:17:22:Jasne. 0:17:23:Super! 0:17:24:Chciałabym, aby Madoka mogła ić z nami. 0:17:27:Zapraszałam jš, 0:17:29:ale powiedziała, że jest już z kim umówiona. 0:17:33:A tak się cieszyłam,| że pójdziemy wszyscy razem. 0:17:38:Wcišż mylałem o tym, 0:17:40:jak musiała się poczuć Ayukawa. 0:17:56:A potem... 0:17:57:Potem? Co takiego? 0:18:04:Przepraszam. 0:18:46:Kyosuke? 0:18:47:Nie wybierasz się na festiwal? 0:18:50:Nigdzie nie idę. 0:18:51:Co się stało? 0:18:52:Czyli twoje siostry będš tam same? 0:18:55:Daj mi spokój! 0:18:56:Nie mam czasu na takie głupoty! 0:18:58:Rozumiem... 0:19:01:Wiesz, kupiłem trochę sztucznych ogni, 0:19:05:zapalimy kilka, jak wrócę. 0:19:14:Dlaczego musisz już ić? 0:19:22:Obiecywałe przyjć na festiwal! 0:20:40:Co ja właciwie wyprawiam? 0:21:02:Wybacz, że tak póno! Chodmy na festiwal! 0:21:05:Co?! 0:21:07:Zrobiłem wszystkie zadania. 0:21:11:Wszystko do strony 17,| tak jak się umawialimy! 0:21:13:Dlatego, proszę cię... 0:21:27:Pokaż. 0:21:43:Wiesz, głupek z ciebie. Połowa z tego jest do poprawy. 0:21:47:Wyglšda na to, że jutro| musimy znowu zabrać się za te ćwiczenia. 0:22:08:Pokaz chyba włanie się skończył. 0:22:12:Przepraszam. 0:22:13:Nic ci się nie stało. 0:22:18:No tak! 0:22:29:Zapalmy zimne ognie! 0:22:32:Co ty na to? 0:22:38:Zaczekaj chwilę. 0:23:02:Ayuka... 0:23:13:Przestań przyglšdać się mi w ten sposób. 0:23:41:I tak rozpoczęły się, 0:23:45:nasze letnie wakacje. 0:24:05:Marzę, by poznać zaklęcie, 0:24:08:magię, która sprawi, 0:24:12:że zakochasz się we mnie, 0:24:16:zakochasz nieprzytomnie. 0:24:20:Miłoć jest jak deja vu 0:24:23:nieznane uczucie,...
bigboy.evilbill