W Dolinie Bożej Miłości - wywiad z ks. Stefanem Ceberkiem.txt

(4 KB) Pobierz
W Dolinie Bo�ej Mi�o�ci
 
 

28 stycznia 2001 r. go�ci� w G�recku Ko�cielnym lubiany wykonawca piosenek religijnych ks. Stefan Ceberek, znany z audycji Radia Maryja. Z go�ciem parafii rozmawia jej proboszcz ks. Tadeusz Sochan.

 

KS. TADEUSZ SOCHAN: - W piosence �Wspomnienie", pochodz�cej z ostatniej kasety �Za chwil� przyjdzie Pan", w niezwykle wzruszaj�cy spos�b �piewa Ksi�dz o domu rodzinnym. Czy mogliby�my co� wi�cej us�ysze� na ten temat?

 

KS. STEFAN CEBEREK: - Urodzi�em si� na Kurpiach w miejscowo�ci Wykrot k. Myszy�ca. Moja rodzina od czterech pokole� jest rodzin� �piewak�w. Babcia by�a oczepiark� weseln� i �piewaczk� pogrzebow�. Tato ponad czterdzie�ci lat uczy� �piewu w zespole folklorystycznym, kt�ry prowadzi do dzi�. Ta pasja nie przeszkadza�a mu zaanga�owa� si� w �ycie polityczne kraju. Przez dwie kadencje w ostatnich latach sprawowa� funkcj� senatora Rzeczypospolitej Polskiej. Jest tak�e autorem kilku ksi��ek, w kt�rych przejawia trosk� o przysz�o�� Ojczyzny. Gdy dowiedzia� si� o Festiwalu Pie�ni Maryjnej organizowanym w G�recku, wyrazi� ochot� uczestniczenia w nim, wraz ze swoim kurpiowskim zespo�em.

 

- Kiedy odkryto u Ksi�dza talent muzyczny?

 

- Rodzice zauwa�yli moje uzdolnienia ju� we wczesnym dzieci�stwie. W szkole �redniej mia�em wiele propozycji ze strony znanych zespo��w rozrywkowych, ale to mnie nie poci�ga�o. Czu�em w sobie Samuela, kt�rego Pan B�g wzywa do szczeg�lnych zada�. Wst�pi�em do Wy�szego Seminarium Duchownego w �om�y, gdzie przygotowuj�c si� do kap�a�stwa, mog�em rozwin�� Bo�y dar i po�wi�ci� go Temu, kt�ry mi go da�. Piosenka o Samuelu jest dla mnie symboliczna. Dlatego wci�� j� �piewam, mimo �e powstaj� wci�� nowe utwory.

 

- Jak Ksi�dz prze�ywa swe szczeg�lne powo�anie, by m�wi� ludziom o Bogu poprzez �piew?

 

- Nigdy nie chcia�em by� gwiazd� i nie chcia�bym, aby mnie tak traktowano, dlatego nigdy nie przyjmuj� propozycji samych koncert�w. Je�li �piewam, to zawsze w po��czeniu z g�oszonym przeze mnie S�owem Bo�ym. Dzi�kuj� Bogu za talent i czuj� si� za niego odpowiedzialny, chc� by� Bo�ym narz�dziem. My�l�, �e ka�dy ma jaki� charyzmat, kt�ry powinien by� odkryty i wykorzystany zgodnie z Bo�� wol�. M�j �piew jest uzupe�nieniem tego, czego nie potrafi� wyrazi� s�owem.

 

- W spotkaniach z wiernymi wspomina Ksi�dz cz�sto o �w. Teresce...

 

- Jestem wielkim czcicielem �w. Tereski od Dzieci�tka Jezus. Nasza �przyja��" rozpocz�a si� od chwili, gdy zosta�em proboszczem parafii pod Jej wezwaniem w Porz�dziu k. Wyszkowa. By�o to przed pi�ciu laty. Gdy w kr�tkim czasie powsta� w parafii Dom Rekolekcyjny zrozumia�em s�owa �wi�tej: �Czuj�, �e moje pos�annictwo wnet si� rozpocznie; pos�annictwo poci�gania dusz do kochania Boga, wskazywania mej male�kiej drogi". Ju� ponad 2 lata Dom Rekolekcyjny jest miejscem, w kt�rym odbywaj� si� comiesi�czne rekolekcje ewangelizacyjne dla m�odzie�y i doros�ych z Polski i nie tylko. Nazwali�my to miejsce Dolin� Bo�ej Mi�o�ci.

 

- Co Ksi�dz chcia�by powiedzie� wsp�czesnemu cz�owiekowi �yj�cemu na progu III Tysi�clecia?

- B�g zaplanowa� dla nas wspania�� przysz�o��, je�li tylko zechcemy w niej uczestniczy�. Bo�y plan wzgl�dem nas jest o wiele lepszy od tego, co sami mogliby�my wymy�li�. Chcia�bym, aby w r�nych sercach g��boko utkwi�y s�owa b�d�ce parafraz� ewangelicznej przypowie�ci o mi�osiernym ojcu: Dziecko ty zawsze jeste� ze mn� - cokolwiek by si� nie sta�o, zawsze b�d� twoim ojcem...

Nam, ludziom wsp�czesnym, potrzeba m�dro�ci pochodz�cej, od Boga. Potrzeba nam wzor�w. Mamy ich wiele. To �w. Franciszek i �w. Maksymilian Kolbe, to �w. Tereska i b�. Pierre Giorgio Frasatti, to kandydaci na o�tarze - Prymas Wyszy�ski, ks. Jerzy Popie�uszko, Anna Jenke, pokorna nauczycielka z Jaros�awia.

 

- Ludzie nietuzinkowi, znani cz�sto nara�eni s� na skrajne opinie. Czy Ksi�dz te� to odczuwa?

 

- Zdaj� sobie spraw� z kontrowersyjno�ci jak� moja postawa budzi u tych, kt�rzy mnie s�uchaj� podczas kaza�, w uczniach na katechezie, w penitentach. W mojej ocenie ta kontrowersyjno�� jest z jednej strony czym�, co odziedziczy�em po rodzicach, ale z drugiej jest czym�, co przyj��em jako ide�. �wiadcz� o tym s�owa, kt�re napisa�em na obrazku prymicyjnym, s�owa Salomona odpowiadaj�cego na pytanie Boga, co chcia�by otrzyma� jako dar od Niego �Panie, Bo�e m�j, racz da� swemu s�udze serce pe�ne rozs�dku do rozr�niania dobra od z�a".

 

- Jak Ksi�dz b�dzie wspomina� pobyt w G�recku?

 

- Ciesz� si�, �e nasza wieloletnia przyja��, zapocz�tkowana w �om�y, pami�taj�ca czasy mojej prymicji, wielu wsp�lnych spotka� i prac, zaowocowa�a teraz go�cin� w G�recku, uprzywilejowanym miejscu �w. Stanis�awa. Zachwyci�y mnie wiekowe d�by, stare kapliczki, Florianka z alej� stuletnich jawor�w i bardzo rzadkimi w Polsce drzewami korkowymi. My�l�, �e jest to jedno z tych miejsc, do kt�rych chcia�oby si� powraca� i b�dzie ku temu okazja, gdy� przyj��em zaproszenie proboszcza na przeprowadzenie rekolekcji.

 

- Dzi�kuj� serdecznie za rozmow�.

 

Z ks. Stefanem Ceberkiem rozmawia� ks. Tadeusz Sochan

 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin