the_simpsons.3x12.i_married_marge.dvdrip_xvid-fov.txt

(18 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:03:Episode 8F10|I Married Marge|Po�lubi�em Marge
00:00:16:NIE B�D� TORTUROWA�|EMOCJONALNIE S�ABOWITYCH
00:01:23:"Domowy Test Ci��owy|Barnacle'a Billa"?
00:01:26:Homer, mo�e powinni�my byli|kupi� bardziej znan� mark�?
00:01:29:Ale, Marge, do tej dawali|za darmo fajk�.
00:01:33:No dobrze, zobaczmy.
00:01:35:"Ahoj, ziomkowie. Je�li woda b�dzie|niebiesko, chyba b�dziesz mia�a dziecko."
00:01:39:"Je�li fiolet spostrze�esz,|dziecka nie odbierzesz."
00:01:42:No i jaki jest kolor...|niebieski czy fioletowy?
00:01:45:R�owy.
00:01:47:"Je�li test ci� zawiedzie,|lepiej niech ci� doktor odzwiedzi."
00:01:51:Chyba lepiej um�wi� si� na|wizyt� do doktora Hibberta.
00:01:54:Kochanie, naprawd� my�lisz,|�e jeste� w ci��y?
00:01:56:Mam takie same nudno�ci|i gwa�townego smaka na nale�niki...
00:02:00:kt�re te� mia�am|w ci��y z naszymi dzie�mi.
00:02:02:Tak... Ja te� mam ten sam|ucisk w klatce piersiowej...
00:02:05:i jak zawsze obficie|si� poc�.
00:02:07:C�, wkr�tce si� dowiesz.
00:02:15:Hej, Homer, dlaczego mama|pojecha�a do lekarza?
00:02:17:- Czy wszystko w porz�dku?|- Tak, wszystko jest w porz�dku.
00:02:19:Wasza mama...|po prostu z�ama�a nog�.
00:02:22:Czuj� bu�eczk� w piekarniku.
00:02:24:Czy mama spodziewa si�|kolejnego dziecka, tato?
00:02:27:- Mo�e...|- Hej, �wietnie!
00:02:29:Brawo!
00:02:31:Niez�a z ciebie maszyna, Homer.
00:02:33:S�ysza�a�, Maggie?|Kolejne dziecko w naszym domu.
00:02:36:Odjazd.|B�d� mog�y si� �ciga�.
00:02:38:Jasne, dla was dziecko to|tylko zabawa i gry.
00:02:40:Dla mnie to zmiana pieluch|i karmienie o p�nocy.
00:02:43:- Czy tego nie robi mama?|- Tak, ale ja o tym s�ysza�em.
00:02:46:Cieszy�e� si�, kiedy mama|mia�a mnie urodzi�?
00:02:48:W�a�ciwie, Bart, to wymiotowa�em|wi�cej ni� twoja mama.
00:02:50:To si� zdarzy�o na pocz�tku|wielce niespokojnej dekady...
00:02:53:znanej jako lata|osiemdziesi�te.
00:02:55:To by�y czasy pe�ne idealizmu...
00:02:57:Kandydatura Johna Andersona,|powstanie zespo�u Supertramp.
00:03:01:To by�y ekscytuj�ce|czas dla m�odzie�y.
00:03:04:/# Kiedy by�em m�ody, #|# �ycie wydawa�o si� takie cudowne #/
00:03:08:/Przez kilka lat chodzi�em|z wasz� mam�.../
00:03:10:/i pracowa�em w miejscowym|parku rozrywki./
00:03:13:Homer, kr�cisz za szybko.
00:03:15:Gracze w golfa si� skar��.|Zwolnij!
00:03:20:Tak lepiej.|Pi�knie.
00:03:22:Tylko tak dalej, a pewnego|dnia zostaniesz...
00:03:24:podaj�cym kije.
00:03:26:Tak, sir!
00:03:28:Mia�em 24 lata, przepi�kn� dziewczyn�|i prac� z przysz�o�ci�.
00:03:36:Hej, mieli�cie s�ucha�|mojej opowie�ci!
00:03:38:My�la�em, �e to ju� koniec.|Mia�e� problemy z kr�ceniem wajch�.
00:03:41:I je przezwyci�y�e�.|Przepi�kna opowie�� roku.
00:03:44:To nie nasza wina, �e nasze pokolenie|szybko traci zainteresowanie.
00:03:47:Ogl�damy przera�aj�co|za wiele telewizji.
00:03:49:Nigdy wi�cej nie wyra�aj si�|w ten spos�b o telewizji.
00:03:53:Ty wszawa, niewdzi�czna...
00:03:55:szybko-trac�ca-jak-to-si�-tam-nazywa...
00:03:58:...teresowanie-czy-jako�-tak...
00:04:01:A ty gdzie si� wybierasz?
00:04:03:Pos�uchasz mojej opowie�ci.
00:04:05:Twoja mama mieszka�a z dwoma|kopni�tymi siostrami.
00:04:11:No dobrze, dziewcz�ta,|mo�ecie ju� pali�.
00:04:18:O tak...
00:04:21:- To Homer!|- Nie wiem, co ty widzisz...
00:04:23:w tej obrzydliwej|kupie mi�cha.
00:04:25:Je�li lubisz by� ob�apiana|przez co� t�ustego i leniwego...
00:04:29:mog�yby�my kupi� kota.
00:04:31:Zostawia�by mniej|w�os�w na kanapie.
00:04:35:Nie znacie Homera tak|dobrze, jak ja.
00:04:37:Jest czu�y i sympatyczny.
00:04:40:/Marge, rusz no ty�ek!
00:04:44:IMPERIUM KONTRATAKUJE|- Homer, czy ty rozmy�lasz o przysz�o�ci?
00:04:47:Masz na my�li to, czy ma�py|b�d� nami kiedy� rz�dzi�y?
00:04:49:Nie, jak zamierzasz|zarabia� na �ycie.
00:04:52:Nie widz�, by ta twoja praca|by�a zbyt inspiruj�ca.
00:04:55:Ale za to daje mi|czas do namys�u.
00:04:57:I o czym my�lisz?
00:04:59:O dziewczynach.|To znaczy o ch�opakach!
00:05:01:- To znaczy o tobie.|- Ja te� o tobie my�l�.
00:05:09:Rany, co za ko�c�wka.
00:05:11:Kto by pomy�la�, �e Darth Vader|jest ojcem Luke'a Skywalkera?
00:05:15:No, dzi�kuj� bardzo,|panie Spieprz-Mi-Film.
00:05:18:Marge, jeste� r�wnie pi�kna,|co ksi�niczka Leia...
00:05:20:i r�wnie m�dra,|jak Yoda.
00:05:22:Och Homer...
00:05:25:# Roz�wietlasz mi dni #
00:05:30:# I wype�niasz noce piosenk� #
00:05:40:# Nie mog� si� myli� #
00:05:44:# Bo mi tak dobrze #
00:05:51:# Poniewa� ty... #
00:05:58:# Roz�wietlasz mi �ycie #/
00:06:05:Nasza piosenka...
00:06:07:Na pewno ten facet,|o kt�rym �piewa�a...
00:06:09:by� naprawd� szcz�liwy.
00:06:11:W�a�ciwie, to ona|�piewa o Bogu.
00:06:14:No c�, on to jest|zawsze szcz�liwy.
00:06:16:Nie, zaraz, on jest|zawsze w�ciek�y.
00:06:19:Kiedy� kupi� ci|prawdziwy zamek.
00:06:21:Nie musisz tego robi�.
00:06:23:- To dobrze.|- Homer, mo�e to przez tego niby-szampana...
00:06:28:ale moim zdaniem|jeste� ca�kiem sexy.
00:06:31:Naprawd�?
00:06:33:To na pewno przez|tego niby-szampana.
00:06:36:- A co jak nas z�api�?|- Bez obaw.
00:06:39:Ten zamek jest|niepokonany.
00:06:47:Podaj ciastko.
00:06:49:/Odkurzcie swoje hawajskie koszule, anio�ki.|Na Hawajach pope�niono morderstwo./
00:06:54:/Hawaje, si� robi, Charlie.
00:07:00:Halo?
00:07:02:- Cze��, Marge.|- Musisz mnie zawie�� do doktora, Homer.
00:07:05:- Czemu, co si� sta�o?|- C�...
00:07:07:ta niezapomniana noc,|kt�r�...
00:07:09:sp�dzilismy razem|w klubie zamkowym.
00:07:13:C�, panno Bouvier...
00:07:16:chyba znale�li�my pow�d...
00:07:18:pani rannych wymiot�w.
00:07:20:Gratuluj�.
00:07:25:Biedaczek.
00:07:27:Mo�e ta ulotka oka�e|si� pomocna.
00:07:28:"A wi�c zrujnowa�a�|sobie �ycie."
00:07:32:Synu, musisz si� z ni� o�eni�.
00:07:34:- Bo tak ka�e honor?|- Nie!
00:07:36:Bo nie nadarzy ci|si� nic lepszego.
00:07:39:Ty szcz�liwy zadzie.|Rybka sama wpad�a w ��dki.
00:07:42:Teraz trzeba tylko j�|og�uszy� wios�em.
00:07:48:Marge, chcia�bym ci�|o co� poprosi�...
00:07:51:ale obawiam si�,|�e odm�wisz...
00:07:53:a to mnie zniszczy i zrobi|ze mnie kryminalist�.
00:07:55:C�, ostatnio ci nie|odm�wi�am, prawda?
00:07:58:Marge, ja...
00:08:00:Cholera, gdzie ta kartka?
00:08:02:Jaka kartka?
00:08:04:Spisa�em sobie to,|co mia�em powiedzie�.
00:08:06:G�upia kartka musia�a|mi wypa�� z kieszeni.
00:08:12:- Czy to to?|- A co na niej pisze?
00:08:14:"Marge, odk�d ci� po|raz pierwszy ujrza�em..."
00:08:17:"nie chcia�em by�|z nikim innym."
00:08:20:"Nie mog� ci zbyt wiele|zaoferowa� poza mi�o�ci�."
00:08:25:"Wyjdziesz za mnie?"
00:08:27:- To ta kartka, daj mi j�.|- Och Homer...
00:08:29:to najpi�kniejszy|moment w moim �yciu.
00:08:34:No to, wyjdziesz za mnie?
00:08:37:Tak!
00:08:40:Tak, wyjdzie za mnie!
00:08:43:A niech was wszystkich...!
00:08:50:Tato, je�li to b�dzie dziewczynka,|mo�emy j� nazwa� Ariel?
00:08:53:Przykro mi, dziecko b�dzie mia�o|na imi� Kool Moe Dee Simpson.
00:08:56:- Ariel.|- Kool Moe Dee.
00:08:58:- Ariel.|- Kool Moe Dee.
00:09:01:Wiecie, mia�em identyczn�|dyskusj�...
00:09:03:z wasz� mam� 10 lat temu.
00:09:08:Homer, tak sobie pomy�la�am,|je�li to b�dzie ch�opczyk...
00:09:10:co my�lisz o imieniu Larry?
00:09:12:Marge, nie mo�emy. Wszystkie dzieciaki|b�d� go przezywa� Larry Fairy. [Homo]
00:09:16:- No to co powiesz na Louis?|- B�d� go przezywa� Screwy Louie. [Por�bany]
00:09:19:- Bob?|- Slob. [Niechluj]
00:09:20:- Luke?|- Puke. [Rzyg]
00:09:21:- Marcus?|- Mucus. [�luz]
00:09:22:- To mo�e Bart?|- Zobaczmy.
00:09:24:Bart, cart [w�zek], dart [lotka],|e-art [e-sztuka]...
00:09:27:Nie.|Nie widz� przeciwskaza�.
00:09:30:Rany.|Bior� ten pier�cionek.
00:09:33:Tak, sir.|Czym pan b�dzie p�aci�?
00:09:35:Poj�cia nie mam.
00:09:37:/W ko�cu nadszed�|wielki dzie�./
00:09:39:/Nie mieli�my zbyt wiele pieni�dzy, wi�c|pojechali�my do oryginalnej, ma�ej kapliczki.../
00:09:42:/znajduj�c� si� tu� za|granic� stanu./
00:09:48:Podstawowa ceremonia|kosztuje 20 dolc�w.
00:09:50:Oto wasza licencja.|Podbijajcie j� za ka�dym razem...
00:09:53:Dziesi�ty �lub jest|na koszt firmy.
00:09:55:Hej, to ma��e�stwo b�dzie|trwa�o wiecznie.
00:09:58:Niewa�ne ile razy|ju� to s�ysza�am...
00:10:00:zawsze mi si� chce �mia�.
00:10:02:Cletus, czy bierzesz|sobie Aileen za �on�?
00:10:06:- Yup.|- Zrobione. Nast�pni.
00:10:14:Na suficie jest|mn�stwo plam.
00:10:17:Marge, przepraszam ci�.|Szkoda, �e nie sta� mnie na lepsze miejsce.
00:10:20:Homer, sk�ama�abym, gdybym powiedzia�a,|�e tak sobie w�a�nie wyobra�a�am m�j �lub...
00:10:25:ale tak sobie w�a�nie|wyobra�a�am w�asnego m�a.
00:10:28:- Naprawd�?|- Mo�e nie wygl�dasz jak Ted Bessell...
00:10:31:ale jeste� r�wnie mi�y.
00:10:35:Drodzy ukochani, zebrali�my si�|tutaj w obliczu Boga...
00:10:38:i tego kasyna, by po��czy�...
00:10:40:Homera.
00:10:41:- I...|- Marge.
00:10:42:...�wi�tym w�z�em ma��e�skim.|Pi�knie.
00:10:46:Czy ty, Marjorie Bouvier, bierzesz|sobie Homera J. Simpsona...
00:10:49:- za m�a?|- Tak.
00:10:51:Homer, to samo pytanie,|imiona w drug� stron�.
00:10:53:Tak.
00:10:54:W takim razie moc� nadan� mi przez|stanow� komisj� gier i zak�ad�w...
00:10:57:og�aszam was m�em i �on�.
00:10:59:Oto �etony warto�ci $10.|Mo�esz poca�owa� pann� m�od�.
00:11:03:Nast�pni!
00:11:07:To by� idealny dzie�.
00:11:11:Nasza pierwsza wsp�lna|noc jako m�� i �ona.
00:11:16:Hej, kochasie,|ciszej tam.
00:11:21:RACHUNEK
00:11:23:Patrz co mam, Marge.|G�o�nik dla dziecka.
00:11:26:Dziecko do Marge.|Dziecko do Marge.
00:11:28:Odbi�r.
00:11:30:Nie wiem, czy nas b�dzie|sta� na te rzeczy...
00:11:32:z twojej pensji.
00:11:35:Hej, mo�e z�o�� podanie|do elektrowni atomowej?
00:11:38:S�ysza�em, �e nie�le p�ac�.
00:11:40:No nie wiem... S�ysza�am, �e od|promieniowania mo�esz sta� si� bezp�odny.
00:11:43:Teraz mi to m�wisz.
00:11:48:Mamy tylko dwa miejsca, wi�c obawiam si�,|�e jeden z was odejdzie z pustymi r�kami.
00:11:53:Ale nie...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin