KadulskiDariusz_Astrologia_jako_pseudonauka.pdf

(86 KB) Pobierz
KadulskiDariusz_Astrologia_jako_pseudonauka
Dariusz Kadulski
A STROLOGIA JAKO PSEUDONAUKA
„Astrologia jest zdumiewająca przez to, Ŝe zajmuje się nią mnóstwo ludzi na
całym świecie, przejawia się w najrozmaitszych postaciach, budzi wiele
kontrowersji, a nawet zaangaŜowane są w nią spore pieniądze, a przy tym astrologia,
jeśli pominąć wiarę oraz przekaz tradycji, opiera się na zdumiewająco nielicznych
dowodach.” 1 Takimi słowami rozpoczął Wojciech Jóźwiak – polski astrolog – swój
referat wygłoszony w Instytucie Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk w
Warszawie. „Ale historia myśli wykazuje, Ŝe wielu ludzi bezgranicznie wierzyło w
rzeczy absurdalne. Gdyby siła wiary była probierzem wiedzy, to niektóre opowieści
o demonach, aniołach, diabłach, o niebie i piekle musielibyśmy uznać za wiedzę.
[…]Poznawcza wartość teorii nie ma nic wspólnego z jej psychologicznym
wpływem na ludzkie umysły. Wiara, zaangaŜowanie, rozumienie są stanami ludzkiej
psychiki. Ale obiektywna, naukowa wartość teorii nie zaleŜy od ludzkiego umysłu,
który ją tworzy lub rozumie. Jej naukowa wartość zaleŜy tylko od obiektywnego
poparcia, jakie te przypuszczenia znajdują w faktach.” 2
Przed udzieleniem sobie odpowiedzi na pytanie o to jakie relacje zachodzą
miedzy astrologią a nauką; czy astrologia moŜe być postrzegana jako dziedzina
nauki trzeba odpowiedzieć sobie na kilka innych pytań. Przede wszystkim
naleŜałoby zadać sobie pytanie o to, co rozumiemy pod pojęciem astrologii. Jak się
bowiem okazuje nie jest to wcale takie oczywiste. Kolejne pytanie powinno
zmierzać do sprecyzowania czym jest nauka – co decyduje o tym, Ŝe jakieś
twierdzenie nazwiemy naukowym lub nie. Wreszcie moŜna dopiero zastanowić się
nad tym jak w tym wszystkim umiejscowić astrologię. Udzielenie odpowiedzi na to
pytanie nie jest zatem aŜ takie proste. Zresztą zauwaŜa to Jacek Cachro, który w
ksiąŜce Adam Groblera stwierdza: „to, Ŝe astrologia jest pseudonauką, nie budzi
większych wątpliwości, przynajmniej wśród filozofów. Jednak wyjaśnienie,
1 W. Jóźwiak, Astrologia na progu nauki . Referat wygłoszony 9 marca 1999 w Instytucie Filozofii i
Socjologii PAN w Warszawie, [w:] www.taraka.pl/index.php?id=naprogu.htm 13 marca 2008r.
2
I. Lakatos, Pisma z filozofii nauk empirycznych, Warszawa 1995, s. 352-362.
dlaczego tak jest, nie jest bynajmniej oczywiste”. 3 Na czym zatem polegają te
wątpliwości? Z czego wynika ewentualna negacja astrologii jako nauki? Jak starają
się odpierać zarzuty astrologowie? Czy jest właściwie o co się spierać? Uwagi
dotyczące tych pytań postaram się krótko zasygnalizować.
Jak zatem powinniśmy rozumieć astrologię? W jej popularnym wydaniu,
które znamy z gazet dla mniej wymagających, jawi się ona albo jako zestaw
zabobonów, które mają nas utwierdzić w przekonaniu, Ŝe gdzieś na niebie
przywieszone są sznurki, za pomocą których jesteśmy sterowani, albo teŜ jako
tajemna wiedza, której znajomość potrafi pomóc nam rozeznać, Ŝe jakaś bliŜej
nieokreślona siła z Kosmosu spowoduje, iŜ w tym tygodniu będzie nam łatwiej
wygrać w loterii, lub zakosztować nowego romansu. Oczywiście astrologowie
odŜegnują się od tego typu przesądów więc i w swoich rozwaŜaniach nie takie
wydanie „astrologii” mam na myśli. Niewątpliwie od tysiącleci podstawowym
zajęciem astrologów jest prognozowanie przyszłości na podstawie układu ciał
niebieskich. Jednak i tutaj istnieją rozbieŜności. Rozwijająca się ostatnio astrologia
humanistyczna stawia sobie duŜo ambitniejsze cele. Rafał Prinke i Leszek Werez
stwierdzają, Ŝe „astrologia jest przede wszystkim studium czasu odmierzanego
ludzkim doświadczeniem, powstawaniem, rozwojem, i dezintegracją społeczeństw,
kultur, instytucji, tak samo jak pojedynczych osobników.” 4 Cokolwiek w tym nieco
eufemistycznym stwierdzeniu chcieli przekazać autorzy niewątpliwe jest, Ŝe
współczesna astrologia wykorzystuje jako bazę wiedzę nie tylko z astronomii, ale
takŜe psychologii, medycyny, biologii, genetyki, kulturoznawstwa i wielu innych
dziedzin nauki. Czytając tę bardziej powaŜną literaturę astrologiczną zauwaŜa się, Ŝe
astrologowie szukają odpowiedzi na pytania dotyczące prawidłowości rządzących
ludzkim Ŝyciem i chcą uchwycić w sposób interdyscyplinarny zagadnienia związane
w ogóle z kondycja człowieka – zarówno fizyczna jak i psychiczna czy duchową.
Astrologia humanistyczna nie boi się juŜ tak bardzo krytyki – w przeciwieństwie do
nurtu konserwatywnego. Obserwować moŜna tendencje wręcz przeciwne – do
modyfikowania dotychczasowych dogmatów tradycji astrologicznej. Przykładem
moŜe być nurt odchodzący od tradycyjnego podziału kosmogramu na domy
3 J. Cachro, Dlaczego astrologia jest pseudonauką , [w:] A. Grobler, Metodologia nauk , Kraków 2006, s.
312.
4
2
R. T. Prinke, L. Werez, Mandala Ŝycia. Astrologia – mity i rzeczywistość, t.1 , Poznań 1982, s. 31.
astrologiczne, na rzecz jego podziału opartego o osie ascendent-descendent i
medium coeli – immum coeli, który to podział ma genezę w badaniach
statystycznych i astrologicznych przeprowadzanych przez Michaela Gauquelina.
Odrzucając więc obiegowe opinie o astrologii pozostaje nam zastanowić się nad tym
jej nurtem, który stara się przede wszystkim odszukać sens w prawach rządzących
Kosmosem i powiązania między tymi prawami a Ŝyciem ludzi i społeczeństw. Tego
samego sensu czy teŜ lepiej – Logosu – od wieków poszukuje ludzkość takŜe na
gruncie filozofii.
Wbrew pozorom nieco trudniej jest odpowiedzieć na pytanie o to czym jest
nauka i co jednoznacznie decyduje o tym, Ŝe jakaś teza jest naukowa lub nie. W
samej nauce istnieją róŜne nurty i postulaty. W roku 1986 biolog i laureat nagrody
Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii - Peter Medawar następująco
skomentował ten problem: „Zapytajcie naukowca, na czym, jego zdaniem, polega
metoda naukowa, a przekonacie się, Ŝe na jego twarzy odmaluje się uroczysta
powaga i zakłopotanie: powaga, poniewaŜ nasz naukowiec czuje, Ŝe powinien w tej
sprawie wyrazić opinię; zakłopotanie, poniewaŜ zastanawia się jak ukryć fakt, Ŝe
takiej opinii nie ma”. 5 Węgierski filozof i matematyk – Imre Lakatos stawia pytanie:
„Co […] odróŜnia wiedzę od przesądów, ideologii czy pseudonauki? Kościół
katolicki ekskomunikował zwolenników Kopernika, a Partia Komunistyczna
prześladowała zwolenników Mendla, twierdząc, Ŝe ich doktryny były
pseudonaukowe. OdróŜnienie nauki od pseudonauki nie jest tylko problemem
filozofii gabinetowej: ma ono wielkie znaczenie społeczne i polityczne.” 6
Pozornie wydawałoby się, Ŝe dochodzenie do stwierdzeń naukowy powinno
przebiegać drogą indukcji od obserwacji, przez wyprowadzenie i sformułowanie
hipotezy aŜ po dalsze obserwacje i dodatkowe doświadczenia. Metoda ta jednak
została mocno skrytykowana przez Karla Poppera, który zarzucił jej nonsensowność.
Tłumaczył swoim studentom tak: „Proszę wziąć papier i ołówek; starannie
obserwować i zapisać to, co zaobserwujecie". Studenci zapytali oczywiście, co
właściwie mieli obserwować. Najwyraźniej instrukcja "obserwujcie" była
absurdalna. Według Poppera, pierwszym krokiem w postępowaniu badawczym jest
5 P. Medawar, Theocharis and Psimpoulos, 1987, s. 595; [za:] bezdogmatu.webpark.pl/schick34.htm, 13
marca 2008 r.
6
3
I. Lakatos, dz. cyt .
sformułowanie porządkującej hipotezy. Bez hipotezy naukowcy nie potrafiliby
odróŜnić danych istotnych od nieistotnych.
TakŜe w drodze eksperymentu nie uda się udowodnić niczego na sto procent.
Eksperyment zawsze udowodni tylko, Ŝe w takich, a nie innych warunkach, na
takiej, a nie innej próbie zachodzi określona prawidłowość. Jest to tak zwany
warunek ceteris paribus . By uzyskać bezwzględne prawo trzeba przepadać
wszystkich lub wszystko, co jest przedmiotem analizy. To zadanie jest oczywiście
niewykonalne. Pomijając juŜ inne metody dowodzenia warto zwrócić uwagę na
postulat Poppera. Wyprowadził on wniosek, Ŝe za naukową moŜna uznać taką
hipotezę, którą potencjalnie moŜna obalić. Proces negowania hipotez naukowych
nazwany został falsyfikacją, a za naukową przez Poppera została uznana tylko taka
teza, która moŜna sfalsyfikować. Do tego zaś jest konieczne przyjęcie pewnych
aksjomatów, które pozwolą utrzymać warunek ceteris paribus . Na tym gruncie
nauka jawi się nam jako ciąg ustawicznie stawianych hipotez, które są naukowe do
czasu ich sfalsyfikowania. Hipotezy powinny być bardzo śmiałe i zawierać jak
najwięcej konkretnych treści, gdyŜ to pozwoli na ich wcześniejsze sfalsyfikowanie i
postawienie nowych w oparciu o uzyskaną wiedzę. Sfalsyfikowana hipoteza staje się
hipotezę błędną. Zatem zgodnie z postulatem Poppera „teoria moŜe być naukowa
nawet wtedy, gdy ani odrobina danych doświadczalnych nie przemawia na jej
korzyść, a moŜe być pseudonaukowa nawet wtedy, gdy wszystkie dostępne dane za
nią przemawiają. To znaczy, Ŝe naukowy bądź nienaukowy charakter teorii ustalony
być moŜe niezaleŜnie od faktów. Teoria jest naukowa , jeśli jesteśmy gotowi z góry
określić eksperyment rozstrzygający (lub obserwację), który moŜe ją sfalsyfikować,
a jest pseudonaukowa, jeśli odmawiamy określenia takiego potencjalnego
falsyfikatora ”. 7
Czy zatem kryterium falsyfikowalności Poppera jest właściwym
rozwiązaniem problemu odróŜnienia nauki od pseudonauki? [Zdaniem Lakatosa]
Nie. Popperowskie kryterium ignoruje bowiem zastanawiającą trwałość teorii
naukowych. Teoria grawitacji Newtona, teoria względności Einsteina, i inne teorie
naukowe są w swojej istocie programami badawczymi, które stanowią pewien rdzeń
obwarowany hipotezami pomocniczymi. „Na przykład, jeśli planeta nie porusza się
dokładnie tak, jak powinna, naukowiec newtonowski sprawdza swe przypuszczenia
7
4
I. Lakatos, dz. cyt.
dotyczące załamania promieni w atmosferze, dotyczące rozchodzenia się światła w
burzach magnetycznych i setki innych przypuszczeń stanowiących części jego
programu. MoŜe nawet wymyślić nieznaną dotąd planetę i obliczyć jej połoŜenie,
masę i prędkość, by wyjaśnić ową anomalię.” 8
Oczywiście takie zdefiniowanie nauki nie jest w Ŝadnym razie wyczerpujące.
Ma za zadanie jedynie wykazać, Ŝe samo pojęcie naukowości nie jest pojęciem tak
łatwym do zdefiniowania, a to ma znaczenie w poszukiwaniu odpowiedzi na związki
astrologii z nauką. Lakatos zauwaŜa , Ŝe „problem odróŜnienia nauki od
pseudonauki ma powaŜne implikacje równieŜ dla instytucjonalizacji krytyki. Teoria
Kopernika została zakazana przez Kościół katolicki w 1616 r. poniewaŜ, jak
stwierdzono, była pseudonaukowa. Została zdjęta z indeksu w 1820 r., poniewaŜ do
tego czasu Kościół uznał, Ŝe fakty jej dowiodły, a zatem stała się naukowa. Komitet
Centralny Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego zadekretował w 1949 r., Ŝe
genetyka Mendla jest pseudonaukowa, a jej obrońców, takich jak akademik
Wawiłow, zabito w obozach koncentracyjnych; po zamordowaniu Wawiłowa
genetyka Mendlowska została zrehabilitowana; ale prawo Partii do decydowania, co
jest naukowe i publikowalne, a co pseudonaukowe i karalne, zostało utrzymane w
mocy. Nowe liberalne organizacje rządowe Zachodu równieŜ korzystają z prawa do
odmowy wolności słowa temu, co uwaŜają za pseudonaukę, jak to widzieliśmy w
przypadku debaty na temat związku rasy i inteligencji. Wszystkie te osądy były
nieuchronnie oparte na pewnego rodzaju kryterium demarkacji 9 . Oto dlaczego
problem odróŜniania nauki od pseudonauki nie jest pseudoproblemem gabinetowych
filozofów: ma on powaŜne implikacje etyczne i polityczne.” 10
Jak zatem postrzegana jest astrologia w świecie naukowców? Praktykowana
od tysiącleci była obecna takŜe na uniwersytetach od początku ich powstawania.
Zaczęła się wycofywać z kręgów uniwersyteckich około dwieście lat temu. Ostatnio
wydaje się ponownie nieśmiało pukać do sal wykładowych, niekiedy pod
zmienionymi nazwami, np. kosmobiologia. Obserwuje się postępujący proces
unaukowienia tej dziedziny. Poddawana jest – chociaŜ wciąŜ na niewielką skalę –
próbie statystyki. Organizowane są coraz liczniej róŜnego rodzaju konferencje
8 TamŜe.
9 Demarkacja – rozgraniczenie, wyznaczenie granic. W. Kopaliński, Słownik wyrazów obcych i
zwrotów obcojęzycznych z almanachem. Warszawa 2000, s. 116.
10
5
TamŜe.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin