KONFRONTACJE HISTORYCZNE PRACE INSTYTUTU HISTORII POLSkIEJ AkaDEMII NAUK POLSKA PIERWSZYCH PIASTW pastwO. spoeczestwo kultura pod redakcj TADEUSZA MANTEUFFLA pod redakcj BOGUSAWA LESNODORSKIEGO WIEDZA Powszechna WARSZAWA 1974 wyd. III Okadka obwoluta, wyklejka, karta tytuowa JZEF CZESAW BIENIEK PRZEDMOwA rda pisane dla wczesnopiastowskiego okresu dziejw Polski przedstawiaj si ilocio- wo skromnie, a jakociowo wikszo z nich cechuje daleko posunita zwizo,powoduj- ca wrd historykw nieporozumienia lub zgoa pomyki.Trudno si temu zreszt dziwi,rodzi- ma bowiem twrczo historiograficzna rozpo- czyna si dopiero w XII wieku, przynoszc obok lakonicznych zapisek Rocznika wito- krzyskiego dawnego pierwsz kronik polsk, cho nie przez Polaka pisan.Autor jej,Gall Anonim, dobrze poinformowany o przeszoci przybranej ojczyzny,postanowi opisa dzieje panowania Bolesawa Krzywoustego (do roku 1113).Okres wczeniejszy traktowa jako wpro- wadzenie, majce stworzy to dla historii gwnego bohatera kroniki. - Z Polsk jako terenem akcji zwizane s dziea hagiograficzne przez obcych pisane auto- rw, a powicone w. Wojciechowi, Piciu Braciom ezy Ottonowi z Bambergu.Zbliona do nich w charakterze jest Kronika wgiersko- -polska. Liczne wzmianki o Polsce znajdujemy w Kronice Thietmara, biskupa w Merseburgu. Sporadycznie wspominaj o Polsce rwnie in- 5 ne obce rda historiograficzne, jak Widukind, Kosmas, Annalista Saxo, Roczniki Hildesheinn- skie, Kwedlinburskie, Altaheskie wiksze, Her- sfeldzkie, Powie doroczna, czyli tzw. Ne- stor, wreszcie zapiski kupcw i geografw arabskich: ibn Rusty, al Masudiego oraz Ibrahi- ma ibn.Jakuba. rde dyplomatycznych zacho- wao si jeszcze mniej. S nimi: dokument tzw. Dagome iudex, dokument praski 1086 roku, list dedykacyjny Matyldy szwabskiej do Mieszka II, list Grzegorza VII do Bolesawa Szczodrego, list biskupa krakowskiego Lamberta do Wratysa- wa krla czeskiego, jedyny zachowany w ory- ginale akt restytucji przez Wadysawa Herma- na odzykanych przeze paramentw kocioo- wi bamberskiemu, wreszcie dwie bulle Inno- centego II. Pewnych wiadomoci o Polsce pierwszych Piastw dostarczaj nam pniej- sze falsyfikaty, a fragmenty czsto mylnych informacji moemy znale w nie wspomnia- nych tutaj pisanych rdach zachodnich i wschodnich. W przeciwiestwie do pisanych, licznie za- choway si rda archeologiczne. Poszerzaj one nasz znajomo kultury materialnej. Na- tomiast trudno ich interpretowania w odnie- sieniu do stosunkw spoecznych i religijnych sprawia, e mog by wykorzystane jedynie w ograniczonym stopniu. W tych warunkach, mimo oywionej dzia- alnoci historykw pracujcych nad dziejami okresu wczesnopiastowskiego, wiele pozostao problemw nie wyjanionych; te za, o ktrych wiadomo przekazay rda, s w rnoraki sposb tumaczone, i to zarwno jeli chodzi o ich charakter, jak chronologi. Ksika niniejsza wyraa zatem pogldy autorw, ktrzy j opracowali. Oparte s one 6 na wasnych badaniach i na literaturze przed- miotu. Std nie tylko niejednolito stylu po- szczeglnych rozdziaw, ale nawet pewne r- nice w przedstawianiu i ocenie opisanych fak- tw historycznych. Autorzy starali si w swo- ich wywodach ukaza caoksztat dziejw wczesnopiastowskich na szerszym tle europej- skim, wykraczajc w miar moliwoci poza granice krajw ssiadujcych z Polsk. Najwaniejsze pozycje bibliograficzne zo- stay podane we Wskazwkach bibliograficz- nych, zamieszczonych na kocu ksiki. Tadeusz ManteuffeL PRZEDMOWA DO II WYDANIA Cytowany w Przedmowie do I wydania za- sb rde pisanych nie uleg ostatnio zwiksze- niu. .Jednake osignicia docieka hermeneu- tycznych sprawiy, e tekst wykadu naszego musia ulec niewielkim retuszom. Wydawao nam si bowiem, i obowizkiem autorw jest wprowadzenie nawet tych drobnych zmian. W ten sposb Czytelnik moe sobie uwiadomi, e nauka historyczna nie stoi w miejscu i na- wet tam, gdzie zasb dostpnych rde nie ule- ga zmianie, ich nowa interpretacja pozwala na odmienn ocen znanych powszechnie zjawisk. Ta nowa interpretacja nie zawsze wprawdzie zdoa si osta. Skania jednak badaczy do po- dejmowania dyskusji i z tej chociaby przyczy- ny jest zjawiskiem pozytywnym. Tadeusz Manteuffel Tadeusz Manteuffel POLSKA WRD NOWYCH Pastw EUROPY Powstawanie pastw europejskich w IX i X wieku Od drugiej poowy IX wieku obserwujemy w Europie nasilenie procesu wyodrbniania si nowych pastw. Proces ten trwa przeszo sto lat, a jego wyniki nie wszdzie byy jednakie. Obok bowiem pastw, ktre okrzepy, zdobywa- jc sobie silne podstawy istnienia, wystpoway inne, o charakterze efemeryd. Czasami koczy- o si jedynie na uwidocznieniu partykularnych cech obszaru, ktry nigdy nie osign penej niezalenoci. Denie do jej uzyskania stao si w tym czasie tak powszechne, e musi nasuwa si pytanie, jakie to dziaay przyczyny sprzyjajce temu procesowi. Czy posiaday wszdzie cha- rakter identyczny, czy te moe wystpowaa tylko przypadkowa zbieno rozmaitych czyn- nikw dziaajcych w jednym i tym samym czasie. Ot Europa IX i X wieku, jeli pominiemy peryferie tego kontynentu, daaby si podzieli pod ktem widzenia charakteru istniejcych pastw na dwie strefy. Zachd, obejmuj- cy monarchie sukcesyjne Cesarstwa Karoli- skiego, przeywa podwczas silne procesy de- zintegracyjne. Ich rezultatem byo powstanie szeregu organizmw o charakterze p- lub na- wet cakowicie suwerennym. Natomiast w tym samym czasie na Wschodzie wystpowa proces odwrotny, integracji, polegajcej na czeniu si w wiksze caoci drobnych jednostek plemien- nych. Te przeciwstawne pozornie procesy posia- daj, jak si wydaje, zblione przyczyny. A e w jednym przypadku spowodoway rozkad jednolitego Cesarstwa i zastpienie go przeZ szereg pastw i organizmw pastwowych ni- szego rzdu, w drugim przyczyniy si do po- wstania pastw wieloplemiennych, da si wy- jani warunkami lokalnymi. Tak wic, jeli chodzi o Cesarstwo Karo- liskie, jego rozkad tumaczy si osabieniem wadzy centralnej za nastpcw Karola Wiel- kiego: Dopki bowiem y ten wadca, Cesar- stwo, mimo braku wsplnej bazy gospodarczej i zrnicowania etnicznego, zachowywao swoj wewntrzn spoisto. Postpujce wszelako po mierci Karola Wielkiego spory dynastyczne, a w ich wyniku podziay terytorium pastwo- wego, z drugiej za strony wzrastajca sabo potomkw wielkiego cesarza sprzyjay rozwojo- wi partykularyzmu. Wszdzie jednak tam, gdzie wystpowao zagroenie, przede wszystkim ze- wntrzne, ludno skupiaa si wok najpot- niejszego z miejscowych monych, bdcego w stanie zagwarantowa jej opiek i obron. W tych warunkach wsplnota etniczna przyczyni- a si jedynie do nadania wikszej trwaoci powstajcym organizmom pastwowym. W przeciwiestwie do Cesarstwa Karoli- skiego, na ktrego ziemiach stosunki etniczne byy ustabilizowane, na wschd od jego granic sytuacja przedstawiaa si odmiennie. Po wyco- faniu si Germanw, okupujcych przejciowo obszary na pnoc od Sudetw i Karpat, tam- tejsi Sowianie odzyskali byt samodzielny. Cz z nich przesuna si nawet na poudnie 10 w lad za odpywajcymi za Dunaj Germana- mi, zajmujc opuszczone przez nich siedziby. Na tym to terenie ulegli oni ponownie ujarz- mieniu, tym razem przez turskich Awarw. Zachowane rda nie wspominaj o istnie- niu w tym czasie jakiejkolwiek organizacji pastwowej wrd Sowian. Biorc pod uwag ich wczesne dzieje, mona przyj, e znajdo- wali si oni jeszcze w stadium przedpastwo- wym. Ten stan rzeczy nie mg by jednak dugotrway. Konieczno oparcia si zagroe- niu zewntrznemu sprzyjaa powstawaniu pry- mitywnych pastewek plemiennych. Formowa- nie si bowiem zwizkw plemiennych nast- pio znacznie pniej. Najwczeniej powstay one na pograniczu wikszych zorganizowanych pastw, Bizancjum i monarchii Frankw. Przy- czyn zespalania si plemion w wiksze orga- nizmy byo tu przede wszystkim zagroenie zewntrzne. Przykadem tego jest ksztatowanie si pastwowoci chorwackiej. Plemiona chorwac- kie bowiem z chwil zaamania si na zajmo- wanym przez nie obszarze wadztwa Awarw popady w zaleno od Bizancjum. Rywaliza- cja bizantysko-karoliska przesdzia z kolei o ich przejciu pod zwierzchnictwo Frankw. Wwczas te zarysoway si pierwsze prby zjednoczenia drobnych plemion w wiksze zwizki. Stanowiy je Chorwacja Dalmatyska oraz Chorwacja Panoska, zwana rwnie Po- sawsk. Wadcy tej drugiej usiowali bezsku- tecznie wyemancypowa si spod zwierzchnic- twa Frankw. Dopiero kiedy kres panowaniu frankijskiemu pooyo przybycie do Panonii Wgrw, doszo w pocztkach X wieku w wal- ce z tymi najedcami do zjednoczenia obu Chorwacji w jedno pastwo. 11 Podobnie przedstawiay si losy pnocnych ssiadw Chorwacji Posawskiej - Morawian i Czechw. Rycho bowiem po usadowieniu si nad Moraw i w Kotlinie Czeskiej popadli jed- ni i drudzy w zaleno od Awarw. Nie jest zreszt wykluczone, e kocowe fazy...
mykolas.uodas