I. Krasicki Satyry i listy (BN) - Do króla, Świat zepsuty, Żona modna, Pochwała wieku, Pochwała głupstwa.doc

(193 KB) Pobierz
Ignacy Krasicki Satyry i listy

Słownik terminów literackich. Red. J. Sławiński

 

Satyra- utwór literacki ośmieszający lub piętnujący ukazywane w nim zjawiska- wady i przywary ludzkie, obyczaje, osoby, grupy i stosunki społeczne, postawy światopoglądowe i orientacje polityczne, instytucje życia publicznego, sposoby zachowań i mówienia. Wypowiedź satyryczna wyraża krytyczny stosunek autora do określonych zjawisk życia, wyrasta z poczucia niestosowności, szkodliwości czy absurdalności pewnych sytuacji; nie proponuje żadnych pozytywnych rozwiązań, wzorów lub ideałów. Jej naturalnym żywiołem jest ośmieszająca negacja. W szerokim zakresie wykorzystuje chwyty karykatury i groteski. Za kolebkę satyry uznaje się literaturę rzymską, w niej, bowiem ukształtowało się pojęcie satyry jako odrębnego gatunku literackiego, które przetrwało do XVIII wieku. Tak pojmowana satyra rozkwit przeżywała w okresie klasycyzmu. Później pojęcie satyry utraciło sens gatunkowy. Charakter satyryczny mogły mieć: epigramat, fraszka, kuplet, powieść, dramat. Wśród odmian twórczości satyrycznej zwykło się wyróżniać satyrę społeczno- obyczajową, polityczną, osobistą, literacką, konkretną i abstrakcyjną.     

 

Ignacy Krasicki Satyry i listy

Wstęp: Józef Tomasz Pokrzywiak

Opracowanie tekstów i komentarze: Zbigniew Goliński

 

Satyry Ignacego Krasickiego obejmują dwa zespoły wierszy tradycyjnie nazywanych Satyr Częścią I i Satyr Częścią II. Cześć I powstała jako jednolity kompozycyjnie zbiór autorski ciągu trzech miesięcy na przełomie lat 1778-1779. Powstawanie satyr z Części II łączyło się chronologicznie narastaniem zbioru Listów w latach 1778-1783.

Część I Satyr ukazała się drukiem 1 września 1779 roku pt. Satyry. Za przywilejem w Warszawie 1779 Nakładem i drukiem Michała Grolla Księgarza Nadwornego JKMci (bez nazwiska autora). Edycja ta miała trzy wznowienia w latach: 1779, 1794, 1800.Część II Satyr oraz Listy publikowane były w druczkach ulotnych i w niewielkich zbiorach pozaautorskich. Większość zebrana została także w: Wierszach X.B.W., Warszawa 1784 i Listach i pismach różnych X.B.W. Warszawa 1788.

Po raz pierwszy Satyry i Listy uporządkował Franciszek Ksawery Dmochowski. Dokonał on podziału satyr na dwie części oraz sformułował zbiór Listów. Najpierw w dwutomowym wydaniu Dzieł poetyckich w 1802 r., a następnie w edycji Dzieła. Edycja nowa i zupełna przez Franciszka Dmochowskiego, Warszawa 1803- 1804.   

 

1.        Bezimienność satyrycznej krytyki:

Satyra Ignacego Krasickiego wytyka i wyśmiewa wady oraz karci błędy, nie uderzając nigdy w konkretnego człowieka. W poetyce tego gatunku zasada bezimienności odgrywa ważną rolę, dlatego też opowiadali się za nią inni autorzy satyr, np.: Adam. Naruszewicz, Krzysztof Opaliński oraz autorzy piszący o literaturze: Ksawery Dmochowski, Wacław Rzewuski, Filip Neriusz Golański oraz Adam Czartoryski.

Jedynie Franciszek Zabłocki zaprezentował stanowisko odmienne, (choć jeszcze trzy lata wcześniej skrupulatnie ukrywał krytyczne aluzje personalne).

 

Próby wyjaśnienia genezy i funkcji zasady bezimienności:

 

·          Stanisław Pietraszko 1956, wstęp do wydania Sztuki rymotwórczej: postulat bezimienności krytyki wynikał z istoty estetyki klasycystycznej, w której dominowała zasada typowości. Dla typowości najgroźniejsze mogły być rysy indywidualne krytykowanych postaci.

·          Stanisław Grzeszczuk: zasada bezimienności wynika przede wszystkim z łagodnego reformatorskiego nastawienia satyryków, którzy nie chcieli dążyć do zmiany stosunków społecznych.

·          Alina Aleksandrowicz: postulat bezimienności krytyki jest swoiście polską zasadą estetyki klasycystycznej, poszukującej motywacji w tradycji staropolskiej. Jest ona prawdopodobnie efektem działań możnych tego kraju, którzy dbając o swoją reputacje zastraszali satyryków. Z taką propozycją rozwiązania problemu polemizuje Stanisław Pietraszko, który przypomina, iż również pisarze mieszczańscy występowali przeciw imiennie adresowanym satyrom.

 

Tak więc zasada bezimienności okazała się postulatem estetycznym doktryny klasycyzmu, ale postulatem specyficznie polskim.  

 

U źródeł zasady bezimiennej krytyki leżały przede wszystkim motywacje etyczne. Autorzy tacy jak Ignacy Krasicki, Gracjan Piotrowski, czy Krzysztof Opaliński argumentowali swoje stanowisko odwołując się do podstawowych zasad etyki chrześcijańskiej.

 

Satyra a paszkwil:

Paszkwil jest utworem okolicznościowym reagującym na konkretne wydarzenia, postawy czy zachowania jakiejś osoby lub grupy osób.

Satyra natomiast chce walczyć z wadami znamiennymi dla większości i nie jest najczęściej utworem oszczerczym, niesprawiedliwym, krzywdzącym. Satyra imienna znajduje jednak dla egzemplifikacji tych wad poczynania konkretnych osób, których nazwisk nie ukrywa.

 

Krasicki utożsamiał satyrę z paszkwilem jednak jego stosunek do paszkwilu był bardziej krytyczny. Pisanie paszkwili nazwał rzemiosłem mniej przystojnym i niebezpiecznym.

Stanisław Pietraszko pisał, iż jedynie satyra godząca w konkretne osoby może być utożsamiana z paszkwilem.

 

Krasicki w satyrach posługuje się imionami kalendarzowymi, a nie nazwiskami znaczącymi. Podkreśla jednak, iż nie są to imiona przez niego wymyślone i że gdyby chciał mógłby egzemplifikować konkretne wady konkretnymi zachowaniami.

 

2.        Moralność i dydaktyzm:

Juliusz Kleiner pisał, iż uboga jest myśl polityczna i społeczna oraz słaba funkcja pozytywnego pouczania satyr Krasickiego. Zdaniem badacza Krasicki ogranicza się do ogólników a nadrzędną ideą jego programu jest umiar. Kleiner twierdził, iż satyry Krasickiego nie przynoszą pełnego obrazu koncepcji świata, rozpowszechniając ogólne i proste wnioski:

§          demoralizacji można zapobiec w sposób prosty, jednością zbiorowego wysiłku (Świat zepsuty)

§          należy odmienić obyczaje przeciwne poczciwości, pobożności i cnocie (Złość ukryta i jawna)

§          kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw (Złość ukryta i jawna)

 

Zbigniew Goliński twierdził, iż podstawowym obowiązkiem satyryka jest krytyka zjawisk negatywnych, których odwrotne wzorce postępowania są pozytywne.

 

Strategia dydaktyczna satyr Krasickiego polegała na odwoływaniu się do szlacheckich norm moralnych, do szlacheckich, praktycznych zasad życiowych i na wskazaniu, że te normy łamią przede wszystkim możni.

Krasicki w swoich satyrach zalecał oszczędność (Marnotrawstwo, Żona modna), ganił pijaństwo (Pijaństwo), odwoływał się do wiejskiej prostoty i kultywowania staropolskich cnót dworku szlacheckiego, będącego przeciwieństwem dworu pańskiego (Życie dworskie, Pan niewart sługi), potępiał karciarstwo (Gracz), nawoływał do rozsądku, skromności i pokory wobec Stwórcy (Człowiek i zwierz) oraz lojalności wobec swojego narodu (Mędrek).

Nie znajdziemy w satyrach Krasickiego akceptacji lub pochwały szlacheckiej anarchii czy samowoli, obrzędowej dewocji, sarmackiej ksenofobii, ciemnoty i zacofania oraz wyższości wobec innych stanów.

Wiele z tych zjawisk Krasicki zaatakował wprost: ośmieszył szlacheckie uprzedzenia do Stanisława Augusta (Do króla), przypisał wszystkim upodobanie do nierządu (Świat zepsuty), skrytykował szlacheckie skłonności do nałogu pijaństwa.

Krasicki używa czasowników w 1 osobie liczby mnogiej, czasem nazywa siebie wieśniakiem, utożsamiając się tym samym z autorem najliczniejszego grona czytelników.

W satyrach Krasickiego odnajdujemy stary wzorzec „żywota człowieka poczciwego” zaprezentowany przez Mikołaja Reja oraz tematykę małżeństwa wykorzystaną w przeszłości, przez Juwenalisa i Opalińskiego.

Krasicki w satyrach znacznie łagodniej traktował starych niż młodych. Przeświadczony było o tym, iż to stan szlachecki z tradycyjnie zakorzenionymi wartościami jest jedyną siłą, która może przezwyciężyć kryzys. Szlachta kultywowała model życia składający się z elementów dobrych i złych. Autor satyr skupił się przede wszystkim na aprobacie tego, co dobre, przemycając jedynie nieznaczny atak na to, co złe.

 

Bez zapalczywości i z refleksją nad tym, co mówi oraz nad tym, do których mówi, skonstruował Krasicki swoje satyry, zaś ich proste i w związku z tym nieco ogólnikowe wskazania wcale nie były proste i łatwe w realizacji.

 

3.        Listy poetyckie

Poetyckie listy Ignacego Krasickiego powstawały przez kilka lat. Ukazały się wraz z kilkoma satyrami w zbiorowym tomiku Krasickiego z roku 1784 zatytułowanym Wiersze XBW. Wszystkie listy, również obok satyr zostały zamieszczone w tomie drugim pierwszego zbiorowego wydania dzieł poetyckich Krasickiego w roku 1802 (po śmierci autora).

Podobieństwa satyr i listów (Przemysława Matuszewska):

§          rodzaj wierszowanej rozprawki

§          ton gawędziarski lub mentorski

§          duża swoboda skojarzeń

§          odwołania do sentencji lub przykładu w postaci anegdoty, bajki czy zaobserwowanego zdarzenia

§          miara wiersza: 13- zgłoskowiec

Różnice:

§          listy posiadają konkretnego adresata

§          bardziej osobisty charakter wypowiedzi

§          list utrzymany jest w tonie rozmowy

§          tematycznie listy związane są z działalnością, zainteresowaniami lub aktualną sytuacją adresata, (rzadziej) piszącego

Podobieństwa konkretnych satyr i listów Ignacego Krasickiego: 

§          współbrzmi z obserwacjami i diagnozami Życia dworskiego fragment listu Do króla, podnoszący kwestię trudności w uczciwej karierze.

§          w liście Do Krzysztofa Szembeka, analizującym przejawy dzikości i towarzyszącego jej fanatyzmu, dostrzec można analogię z opisem podobnych zjawisk w utworze Pochwała głupoty

§          list Podróż pańska nawiązuje do satyry Podróż, z obydwu utworów można wyciągnąć podobny wniosek (lepiej siedzieć w domu), wykpiwane są modne wyprawy.

§          Zawarty w liście Podróż pańska opis polskiego rezonu towarzyszącego wojażom bliski jest opisowi wyprawy Konstantyna z satyry Marnotrawstwo.

 

Listy poetyckie nie są więc satyrami, choć wierszami w rodzaju satyry. Powtarzają niektóre myśli i sformułowania satyr, rozszerzają je oraz stanowią swoisty do nich komentarz.

 

4.        Artyzm satyr i listów:

Jasność składni, naturalność słownictwa, dowcip i żart to sposoby Krasickiego na przełamanie sarmackiej tradycji zawiłości, pozy, patetycznej uczoności.

Hopensztand wyodrębnił kilka podstawowych typów satyr Krasickiego:

·          monologowe

·          dialogowe

·          abstrakcyjne- ma charakter pozaczasowy, zwraca się przeciw uniwersalnym cechom natury ludzkiej, często jest nasycona treściami moralistyczno- filozoficznymi.

·          konkretne: portretowe, satyry scen zbiorowych- charakteryzuje się bezpośrednim odniesieniem do określonych realiów społeczno- historycznych.

 

Krasicki posługuje się często mową pozornie zależą. Jedną z jej odmian jest odpowiadanie przeciwnikowi z ironią jego własnymi słowami.

W niektórych satyrach autor posługuje się stylem precyzyjnego wywodu, opartym na sztuce wyjaśniania i dowodzenia.

Odnajdziemy również w satyrach elementy stylu potocznego, szczególnie wyraźne poprzez odwołania do utrwalonych w mowie codziennej związków frazeologicznych, przysłów
i porzekadeł, lub też przez skłonność do tworzenia nowych sentencji.

Bardzo ważnym wyznacznikiem artyzmu utworów Krasickiego jest skłonność do skrótowości, czyli posługiwanie się równoważnikami zdań i wyrażeniami eliptycznymi.

 

5.        Krasicki wśród konwencji gatunku:

Właściwością literackiej twórczości Krasickiego jest przetwarzanie i wykorzystywanie zastanych gatunków i form literackich.

Motywem pojawiającym się w twórczości wielu satyryków (Horacy, Lucyliusz, Persjusz, Opaliński, Naruszewicz, Krasicki) jest przeświadczenie o tym, iż satyra mówi prawdę w sposób zdecydowany, gdy nasila się zło w życiu społecznym i mimo wszelkich zagrożeń i niebezpieczeństw, jakie płyną z tej bezkompromisowej otwartości. Twórcy gatunku niezmiennie głosili stereotypy myślowe, że z przyczyny żądzy zysku i przejmowania negatywnych wzorców z obcych krajów zepsucie i zło w ich czasach sięgnęły szczytu. Współczesne sobie realia życia kontrastowali z latami minionymi, konkretyzowanymi jako „złoty wiek”. Podstawą skutecznego oddziaływania dydaktycznego było przekonanie odbiorców, ze właśnie teraz wszystko wyszło z miary i ze niegdyś było lepiej.

 

Badacze tacy jak: Kazimierz Brodziński, Ignacy Chrzanowski, Juliusz Kleiner, Stanisław Grzeszczuk, Alina Aleksandrowicz, dopatrywali się w satyrach autentyzmu spraw
i szczegółów życia codziennego. Poszukiwali oryginalnych i nowatorskich rozwiązań przyjmując do wiadomości fundamentalną zasadę świadomego nawiązywania do poprzedników.

 

Satyra jako gatunek literacki o wypracowanych bardzo wcześnie motywach tematycznych zanika z początkiem XIX w. Przestaje obowiązywać zasada „historia jest nauczycielką życia”, dostrzeżona zostaje zmienność kultur i odrębność narodów. Autoportret poety- satyryka nie może współgrać z koncepcją poety romantycznego, a satyra nie może należeć do poezji romantycznej uznawanej za święte źródło tajemnic i poradnik moralnego postępowania natchniony przez Boga.

 

Do króla

Satyra monologowa

Krasicki 19 lutego 1779 roku przesłał satyrę, za pośrednictwem Aleksego Husarzewskiego, rezydenta Rzeczpospolitej w Gdańsku, królowi Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu do lektury. Król Stanisław August przesłał swoje uwagi autorowi w dniu 4 marca 1779 roku korzystając również z pośrednictwa Husarzewskiego.

Wiersz Do króla jest rodzajem dowcipu, pochwałą w formie zarzutów. Krasicki wyśmiewa w nim rzekome wady króla, krytykując tak naprawdę przywary jego przeciwników. W pierwszych wersach satyry autor podkreśla, iż swoje zarzuty kieruje nie w stronę urzędu króla, a w stronę człowieka, jego ogólnie pojmowanych wad i sposobów postępowania. Krasicki pisze, więc o złym urodzeniu króla (Stanisław August był synem kasztelana krakowskiego Stanisława Poniatowskiego) i o wynikającej z tego faktu, zazdrości jego dawnych przyjaciół. Pisze, iż taka zmiana statusu społecznego uznawana jest za niewybaczalny grzech, którego nie można wymazać oraz że lepiej byłoby dla niego gdyby był obcego pochodzenia, ponieważ cytując Krasickiego „zawżdy to lepiej było, kiedy cudzy rządził.

Krasicki daje również rady królowi, żeby nie zważał na głosy zazdrośników. Ważne jest, bowiem aby dobrze rządził swoim państwem, szczepił nauki, wznosił handel i swoimi dziełami zadziwiał sąsiadów.

Do zarzutów Krasicki dodaje również młody wiek króla, który rzekomo nie pozwala mu być doświadczonym i mądrym królem. Krasicki odwraca znaczenie takich przysłów jak: „ Broda nie czyni mądrego”, „Mądrość przychodzi i rośnie z laty, ale nie każdy mądry jest brodaty”.

Ostatni zarzut kierowany wobec króla odnosi się do zbyt łagodnego sposobu rządzenia. Krasicki wytyka władcy jego dobre serce i marzenia o „złotym wieku”.

Na końcu autor nakazuje poprawę i odejście od rzekomo złych zasad postępowania.

 

Świat zepsuty

Satyra monologowa

Satyra jest bezpośrednim nawiązaniem do mitologicznej tradycji przemian kolejnych pokoleń od wieku złotego do żelaznego. Satyrę o takim tytule napisał wcześniej A. Naruszewicz.

Krasicki w tym utworze przedstawia cechy wieku zepsutego, w którym szerzy się zło i występek oraz brak jest miejsca dla takich wartości jak dobro i cnota. Autor pisze o szerzącym się kłamstwie, niewierności, kradzieży, nierządzie. Na przykładzie Cesarstwa Rzymskiego pokazuje, iż taka kolej rzeczy prowadzi do upadku oraz że jeden dzień może zniszczyć dzieło tworzone przez wieki (mowa o pierwszym rozbiorze Polski) Tłumaczy, iż to, co złe wychodzi bezpośrednio od nas i to od nas samych powinniśmy zacząć naprawę zepsutego świata.

 

Żona modna

Satyra dialogowa

Powyższa satyra przedstawia portrety dwóch charakterystycznych dla ówczesnych lat postaci, znakomicie przez poetę skontrastowanych: modnej damy (wychowanej w uwielbieniu dla obcych kultur) oraz małżonka, zasiedziałego na wsi ziemianina. Wiersz jest świetnym obrazkiem obyczajowym, a jednocześnie ironiczną kpiną zarówno z modnego, nieprzydatnego wychowania szlachcianek, jak i ze sposobu myślenia chciwego na wioski Sarmaty.

Bohater utwory Krasickiego żali się swojemu przyjacielowi, że jego żona rujnuje go finansowo i psychicznie. Opowiada o warunkach intercyzy, o zmianach, jakich dokonała
w personelu, o przebudowie domu i projekcie nowego krajobrazowego ogrodu w stylu angielskim.

Ostatecznie pan domu czuje się na swoich włościach jak służący, którego tak naprawdę nikt nie szanuje, a kiedy ostatnia próba sprzeciwu nie daje efektów, pokornie przenosi się do miasta, gdzie może już tylko rozmyślać o swoim fatalnym losie.

 

DO KRÓLA

Im wyżej, tym widoczniej; chwale lub naganie

Podpadają królowie, najjaśniejszy panie!

Satyra prawdę mówi, względów się wyrzeka.

Wielbi urząd, czci króla, lecz sądzi człowieka.

Gdy więc ganię zdrożności i zdania mniej baczne,

Pozwolisz, mości królu, że od ciebie zacznę.

Jesteś królem, a czemu nie królewskim synem?

To niedobrze; krew pańska jest zaszczyt przed gminem.

Kto się w zamku urodził, niech ten w zamku siedzi;

Z tegoć powodu nasi szczęśliwi sąsiedzi.

Bo natura na rządczych pokoleniach zna się:

Inszym powietrzem żywi, inszą strawą pasie.

Stąd rozum bez nauki, stąd biegłość bez pracy;

Mądrzy, rządni, wspaniali, mocarze, junacy-

Wszystko im łatwo idzie; a chociażby który

Odstrychnął się na moment od swojej natury,

Znowu się do niej wróci a dobrym koniecznie

Być musi i szacownym w potomności wiecznie.

Bo od czegoż poeci? Skarb królestwa drogi,

Rodzaj możny w aplauzy, w słowa nieubogi,

Rodzaj, co umie znaleźć, czego i nie było,

A co jest, a niedobrze, żeby się przyćmiło,

I w to oni potrafią; stąd też jak na smyczy

Szedł chwalca za chwalonym, zysk niosąc w zdobyczy,

A choć który fałsz postrzegł, kompana nie zdradził;

Ten gardził, ale płacił, ów śmiał się, l...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin