Ludwika Kuczewska - Biali niewolnicy (2000r.).txt

(1551 KB) Pobierz
Ludwika Kuczewska
Biali niewolnicy



Skład i druk dofinansowany przez: Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Warszawie
oraz
Komitet Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa
przy Wojewodzie Krakowskim
Za pomoc dziękujemy również
Stowarzyszeniu Sybiraków Polskich w Victorii, Australia
i Panu Marianowi Gurdakowi, Sybirakowi z Anglii
TAK BYŁO...
SYBIRACY
Ludwika Kuczewska
Biali niewolnicy

Związek Sybiraków Oddział w Krakowie Kraków 2000
Opracowanie:
Zespól Komisji Historycznej
Związku Sybiraków Oddział w Krakowie
Zespół redakcyjny:
Aleksandra Szemioth, Stella Goldgart, Anna Gągotek, Małgorzata Kaplita,
Anna Semkowicz, Helena Szczerbińska, Agnieszka Winiarska,
Zofia Zemlak, Janusz Żuławski
Na okładce:
łagier - fotografia ze zbiorów Komisji Historycznej
Redakcja techniczna:
PHU„Teodor" - Aleksander, Katarzyna i Teodor Gąsiorowscy
Skład i łamanie:
рікт#$йдв£
Уі(іоо)"тд//т
JłO&t
Wydanie I Printed in Poland
Copyright by Związek Sybiraków w Krakowie 2000 Copyright by Towarzystwo Sympatyków Historii Kraków 2000
ISBN - 83-912784-3-3
Druk i oprawa:
Drukarnia GS
fa. ШШсі
Wstęp
Losy Polaków na Syberii to temat rozległy, wielowątkowy i różnorodny. Ma on swą długą historię.
Represyjne zesłania Polaków, buntujących się przeciwko rosyjskiemu zaborcy, władze carskie rozpoczęły już w XVIII wieku, podczas Konfederacji Radomskiej. Nasilające się ilościowo fale zesłań znaczyły kolejne zrywy wolnościowe naszego Narodu -Konfederacja Barska, Insurekcja Kościuszkowska, Powstania: Listopadowe i Styczniowe, rewolucyjne ruchy w latach 1905-1906 -zaludniły polskimi patriotami bezkresne przestrzenie azjatyckich obszarów Imperium Rosyjskiego.
Ofiarami tych zsyłek byli głównie mężczyźni, uczestnicy walk zbrojnych lub działań konspiracyjnych.
Carskie metody walki z politycznymi przeciwnikami zostały przejęte i „udoskonalone" przez komunistyczne władze na Kremlu, których decyzjami wywożono na Sybir już nie grupy więźniów, lecz tysięczne rzesze ludności cywilnej - kobiety, starców, dzieci. Dotyczyło to mniejszości narodowych w Związku Radzieckim, podejrzewanych o nieprzychylność dla nowej władzy. Jako jedni z pierwszych represjom byli poddani Polacy pozostali na przedrozbiorowych Kresach Rzeczpospolitej, których kilkaset tysięcy wywieziono w latach 1936-37 do Kazachstanu, gdzie dotychczas przebywają w zwartych grupach osadniczych.
Po 17 września 1939 roku, kiedy to Armia Czerwona prze-
5
kroczyła granice Rzeczpospolitej Polskiej, na zagarniętych przez nią terenach rozpoczęła się eksterminacja ludności polskiej na niespotykaną dotychczas skalę. Zapoczątkowały ją aresztowania tysięcy osób cywilnych, głównie mężczyzn. Później nastąpiły masowe deportacje całych rodzin. Wywożono zarówno obywateli polskich zamieszkałych na tych terenach przed wybuchem II wojny światowej, jak też i wielkie grupy ludności przybyłej z Polski Centralnej - uciekinierów z terenów okupowanych przez Niemców. W czterech, głównych, akcjach deportacyjnych wywieziono łącznie około miliona osób cywilnych. Deportacje były niezwykle sprawnie zorganizowane i realizowane według wcześniej sporządzonych imiennych spisów opracowanych przez służby NKWD, przy współpracy miejscowych donosicieli.
Masowe deportacje miały miejsce 10 lutego, 13 kwietnia, na przełomie czerwca i lipca 1940 roku oraz w maju i czerwcu 1941 roku. Pomiędzy tymi głównymi akcjami wywózek trwał nieprzerwanie proces deportacji mniejszych, kilkusetosobowych, grup (m.in. w maju 1940 r.)
Dokładna liczba deportowanych jest trudna do ustalenia, wokół tego problemu trwają obecnie dyskusje historyków. Według polskich źródeł emigracyjnych w okresie od 17 września 1939 roku do wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej w czerwcu 1941 roku, ze wschodnich terenów Polski ubyło co najmniej milion siedemset tysięcy obywateli polskich, wliczając w to około 250 tysięcy aresztowanych, 230 tysięcy żołnierzy wziętych do niewoli we wrześniu 1939 r. i podobną ilość obywateli polskich wcielonych przymusowo w latach 1940-1941 do Armii Czerwonej. Ilości te podaję za Julianem Siedleckim (J. Siedlecki „Losy Polaków w ZSRR w latach 1939-1986" Londyn 1988, wyd. II).
Kolejna fala represji, aresztowań i deportacji nastąpiła w latach 1944-1945, kiedy działania wojenne na froncie sowiecko-niemieckim przesunęły się na zachód. Armia Czerwona wkroczyła ponownie na tereny II Rzeczpospolitej, a wraz z nią służby i wojska NKWD. Aresztowania i zsyłki do łagrów dotyczyły w tym
6
czasie głównie żołnierzy Armii Krajowej. Niemal równocześnie wznowiono akcje deportacyjne ludności cywilnej z terenów Kresów Wschodnich. Dotychczas nie ustalono dokładnych ilości deportowanych. Niektóre źródła podają przybliżone dane wg. których w latach 1944-45 wywożono 2 do 2,5 tysiąca osób miesięcznie.
W miarę przesuwania się frontu na zachód podążały za nim formacje NKWD. Kontynuowały one aresztowania żołnierzy AK również na terenach Polski centralnej i zachodniej. Proceder ten trwał do początku lat pięćdziesiątych. Aresztowani, po okrutnych śledztwach, trafiali do łagrów na terenie ZSRR, z wyrokami od 8 do 20 lat pozbawienia wolności.
Informacje te, z konieczności skrótowe, dają przybliżone pojęcie o rozmiarach problemu. Nie byłyby one kompletne bez wspomnienia o zbrodni katyńskiej - mordu dokonanego na 15 tysiącach oficerów polskich, jeńcach wojennych z września 1939 roku, oraz 7 tysiącach cywilów, aresztowanych w tym samym czasie. Wyrokiem najwyższych władz sowieckich zostali oni straceni wiosną 1940 roku.
Ta najbardziej spektakularna zbrodnia nie wyczerpuje jednak całości strat polskich - w łagrach, w miejscach deportacji i w transportach zginęły setki tysięcy obywateli polskich.
Ci, którzy przeżyli, wydostawali się z ZSRR różnymi drogami: z Armią gen. W. Andersa w 1942 г., z I Armią Wojska Polskiego w 1943 г., w ramach akcji repatriacyjnej lat 1945-46 i po długiej przerwie w repatriacji 1955-1959- Nie wszyscy zdołali wrócić, tysiące pozostały tam i dotąd żyją bez szans na powrót do Ojczyzny. Do Kraju nie powróciły również tysiące osób, które uratowane przez Armię gen. W. Andersa, ze względów politycznych wybrały życie na emigracji w krajach Zachodu.
Względy polityczne, a konkretnie działania reżimu uzależniającego Polskę powojenną od władz ZSRR, spowodowały również i to, że cały przedstawiony tu problem eksterminacji dokonywanej na obywatelach polskich przez władze sowieckie - był tematem zakazanym w Polsce Ludowej.
7
Prawda na ten temat może być wypowiadana publicznie dopiero od czasu wielkich przemian politycznych w 1989 roku.
Do dziś jednak nikt z przedstawicieli władz Rosji nie wyraził wyrazów ubolewania, ani nie przeprosił Polski i Polaków, nie poprosił o przebaczenie za popełnione zbrodnie.
Na fali przemian mógł powstać Związek Sybiraków, skupiający żyjących jeszcze świadków tych ponurych wydarzeń. Związek nawiązał do tradycji przedwojennej organizacji o tej samej nazwie, w której działali dawni, jeszcze carscy, zesłańcy syberyjscy.
Jednym z głównych celów Związku jest dawanie świadectwa o przeżytych represjach, co winno przyczynić się do powstania wiarygodnych opracowań historycznych tego okresu i poszerzenia społecznej wiedzy na ten temat.
Celowi temu służy działalność Komisji Historycznej Oddziału Związku Sybiraków w Krakowie, w miarę jej ograniczonych możliwości.
W 1995 roku Komisja rozpoczęła skromną działalność wydawniczą, w oparciu o zgromadzone w jej Archiwum zbiory wspomnień i dokumentów.
Zapoczątkowano dwie serie wydawnictw książkowych -wspomnieniową zatytułowaną „Tak było... Sybiracy" i dokumentacyjną p.t. „Materiały źródłowe do dziejów sybirackich". W obydwu wypadkach są to publikacje zaledwie przyczynkowe, mamy jednak nadzieję, że chociaż w małym stopniu posłużą prawdzie
historycznej.
Aleksandra Szemioth
Przedruk tekstu zamieszczonego we wstępie do 2 tomu z serii „Tak było... Sybiracy"pt. „Dzeciństwo na Syberii"Kraków 1996.
I
Od redakcji
Przytoczony we wstępie zarys historii zesłań na Syberię daje ogólne informacje o eksterminacji Polaków na Wschodzie, zwłaszcza od 17 września 1939 r. Należy pamiętać, że za datami wydarzeń i przybliżonymi ilościami represjonowanych kryją się dramaty setek tysięcy konkretnych ludzi, przeważnie bezimiennych ofiar komunistycznego totalitaryzmu.
Tylko nieliczni spośród uratowanych opisali swoje syberyjskie losy i dopiero takie osobiste świadectwa pozwalają choć w części zrozumieć czym był ten czas nienawiści.
Staraniem Komisji Historycznej Krakowskiego Oddziału Związku Sybiraków ukazały się w druku wspomnienia kilkunastu osób, opublikowane w całości lub jako wybrane fragmenty, w dotąd wydanych 5 tomikach z serii „TAK BYŁO... Sybiracy".
Do rąk Czytelnika oddajemy obecnie 6 tom tej serii - wspomnienia nieżyjącej już Ludwiki Kuczewskiej.
Nadany przez Autorkę tytuł - BIALI NIEWOLNICY - w pełni oddaje treść opisu długich lat udręki w łagrach i na zesłaniu.
Z bardzo szczegółowej relacji wyłania się obraz całkowitego zniewolenia ludzi i ich katorżniczej pracy w ekstremalnych warunkach klimatycznych i bytowych. Polscy zesłańcy byli niewolnikami sowieckiego reżimu.
Losy Ludwiki Kuczewskiej są szczególne. Aresztowana w grudniu 1939 r. na Wileńszczyźnie, była więziona przez pół roku w Wi-lejce, skąd z pięcioletnim wyrokiem trafiła do łagrów w rejonie
9
Karagandy. Zwolniona na mocy amnestii po układzie Sikorski -Majski, trafiła do Północnego Kazachstanu. Następnie dotarła na południe ZSRR, gdzie w Aszchabadzie pracowała w Polskim Domu Dziecka utworzonym przez Polską Ambasadę w Kujbyszewie. Po zerwaniu stosunków polsko-sowieckich została aresztowana i, za odmowę przyjęcia sowieckiego obywatelstwa, skazana ponownie na 2 lata łagru. Jej losy wyjątkowo obejmują niemal wszystkie formy prześladowań sowieckich stosowanych wobec Polaków. Ludwika Kuczewska przetrwała je z wielkim hartem ducha, wykazując niezwykłą dzielność.
Nietypowym był także jej powrót do kraju - wydostała się z ZSRR na własną rękę.
Wspomnienia Autorki drukujemy na podstawie rękopisu, którego...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin