hurtowa-wymiana.pdf

(225 KB) Pobierz
Opony
Serwisowanie opon w pojazdach służbowych
Hurtowa wymiana
zdeiniowane w kontrakcie i systemie opera-
cyjnym, co zdecydowanie skraca czas usługi.
Obsługa prowadzona bezgotówkowo to opty-
malne rozwiązanie zarówno dla użytkownika,
jak i serwisu – mówi Dorota Wrzeciono z Grupy
Goodyear Polska.
Przedstawiciele Drivera podkreślają znacze-
nie komputerowego programu Flota, którego
druga wersja została stworzona od podstaw
w 2011 roku. Aplikacja poza procedurą zmia-
ny opon wspomaga również umawianie wizyt
w interaktywnym kalendarzu oraz umożliwia
opiekunom aut służbowych wykonanie szere-
gu przydatnych raportów i zestawień. W nowej
wersji wiele procesów zostało zautomatyzo-
wanych, między innymi procedura relokacji
czy zamówienia ogumienia. System posia-
da szereg funkcjonalności wspomagających
działania człowieka: przypomina, alarmuje,
ostrzega.
Wymiana opon to
„normalka” nawet
dla małych firm.
Dodatkowe usługi
Coraz więcej irm oponiarskich, również tych
obsługujących loty, dywersyikuje swoją dzia-
łalność uciekając przed sezonowością, niekie-
dy dokuczliwą w tej branży. Dlatego oferuje
wymianę oleju, obsługę klimatyzacji, naprawę
szyb, sprawdzenie geometrii kół, drobne na-
prawy mechaniczne, czy skorzystanie z myjni.
Ponieważ samochody lotowe w większości
podlegają fabrycznej gwarancji, na poważniej-
sze naprawy traiają do autoryzowanych stacji
obsługi (ASO). Przełożenie opon, serwiso-
wanie klimatyzacji, wymiana wycieraczki czy
żarówki poza ASO nie powinno powodować
żadnych wątpliwości związanych z ważnością
zapewnienia przez importera aut bezawaryjno-
ści pojazdu. Niektóre serwisy (Opony Express)
są bardzo dobrze przygotowane sprzętowo
i mogą wykonywać również przeglądy gwa-
Dwa razy w roku irmowe auto
musi iść do „przebieralni”, aby
zmienić letnie opony na zimowe
i odwrotnie. Duże loty z zasady
współpracują z sieciami serwisów
ogumienia działającymi w całym
kraju. Sieci te wyznaczają punkty
obsługujące loty.
kład standardów realizowanych przez serwisy
Premio i Premio Express – informuje Dorota
Wrzeciono, menedżer ds. PR w Grupie Goody-
ear Polska.
Obsługa bezgotówkowa
Wymiana ogumienia, przechowanie do na-
stępnego sezonu, naprawy opon i obręczy –
to dla serwisów nazywanych jeszcze niekiedy
wulkanizacjami, sprawy oczywiste. Chleb po-
wszedni, tak samo jak relokacja oponiarskich
depozytów pomiędzy serwisami. Marka sa-
mochodu czy opony zazwyczaj nie odgrywa
większego znaczenia. Ale może odgrywać, gdy
auto jest na run latach (oponach pozwalają-
cych na jazdę przez pewien czas pomimo ich
przebicia) albo felgach nieprzelotowych i musi
traić do serwisu obsługującego takie koła.
W niektórych przypadkach (Premio), o ile
umowa obejmuje takie rzeczy, można liczyć na
usługę Door To Door, czyli przyprowadzenie
i odprowadzenie samochodu. Inny, wygodny
dla lotowca wariant to serwis mobilny, który
przybędzie w wyznaczone miejsce i zrobi co
trzeba. Częściej jednak z takich możliwości
korzystają loty ciężarowe – szczególnie dla
nich wyprawa do serwisu ogumienia wiąże się
z wyższymi kosztami i dużą stratą czasu.
– Warunki zakupu opon (rozmiar, klasa) oraz
usług ustalane są centralnie pomiędzy irmą
a dostawcą usług - w naszym wypadku Centra-
lą Premio/Grupą Goodyear Polska. Użytkownik
nie podejmuje decyzji o wyborze opony, jest to
Nie każdy serwis należący do sieci zajmuje się
lotami. Przykładowo, jak dowiadujemy się od
Marcina Rosoła, menedżera ds. obsługi klien-
tów lotowych w Polskich Składach Oponiar-
skich (PSO) przyjmują loty w 110 serwisach
na 400 działających pod szyldem PSO. Podob-
nie wygląda potencjał sieci Driver Polska, 111
serwisów oraz Partner Opony Polska (POP) ma-
jący ponad 100 punktów. Mniejszą liczbą na
razie dysponują Opony Express – irma prowa-
dzi ponad 30 serwisów, głównie w południo-
wo-zachodniej Polsce i klientami są przede
wszystkim przedsiębiorstwa z tej części kraju.
– Aktualna sieć serwisów to 124 punkty na
terenie całego kraju. Placówki współpracujące
z lotami to głównie obiekty Premio. W lokali-
zacjach, gdzie klienci zgłaszają zapotrzebowa-
nie na nowy serwis, staramy się temu sprostać
rozpoczynając współpracę z bezpośrednimi
partnerami Grupy Goodyear Polska. Głównym
założeniem jest spełnianie przez dany za-
zdaniem klienta
Wipasz S.A. z Wadąga pod Olsztynem,
producent paszy dla zwierząt, ma flotę
stu kilkudziesięciu samochodów oso-
bowych. - Około 90 procent z nich jest
obsługiwanych oponiarsko w olsztyńskiej
firmie Krysgum Euromaster. Mamy też
kilka współpracujących z nami serwisów
w innych częściach Polski, na przykład
w Grajewie czy Kole. Jeżeli trzeba przeło-
żyć czy naprawić oponę poza Olsztynem,
należy tylko uzgodnić z nami cenę –
mówi Marcin Bruzda, dyrektor transportu
w Wipaszu.
28
www.fab.com.pl
1063307395.006.png 1063307395.007.png 1063307395.008.png 1063307395.009.png
 
Opony
rancyjne. Jednak doświadczeni lotowcy wolą
nie ryzykować sporu z producentami środków
lokomocji i stawać przed koniecznością udo-
wadniania, że dana usterka nie została spo-
wodowana działaniem niezależnego warszta-
tu. Jak się dowiedzieliśmy nieoicjalnie, ryzyko
w stosunku do możliwych zysków jest zbyt
wielkie. Co innego z pojazdami, które już nie
podlegają fabrycznej gwarancji, wtedy przy
dobrej ofercie kosztowej warto sięgnąć po
usługę „nieautoryzowaną”.
Ta j e m n i c a handlowa
Spowolnienie gospodarcze sprawia, że być
może już wkrótce klient zamiast usłyszeć co
oferent ma do zaproponowania, zacznie pytać
o warunki kosztowe. – Stosujemy jednakowe
ceny usług we wszystkich serwisach naszej
sieci – informuje Piotr Trzak, specjalista ds.
marketingu w POP.
Identycznie postępują inne sieci, negocjując
ceny przed sezonem letnim czy zimowym lub
(lub oboma sezonami razem). Nasi rozmówcy
nie chcieli zdradzać o jakie kwoty chodzi. Ta-
jemnica handlowa i już. Na pewno muszą to być
stawki niższe od tych dla klientów indywidu-
alnych. Te są jednakowoż silnie zróżnicowane
regionalnie. Pomijając warsztaty „garażowe”
i szarą strefę, przełożenie czterech opon w oso-
bowym pojeździe na stalowych obręczach kosz-
tuje brutto od 60 zł do ponad 100 zł. Z drugiej
strony lotowe stawki muszą również satysfak-
cjonować właścicieli oponiarskich serwisów,
którzy zarobią mniej na jednym lotowym eg-
zemplarzu, ale nadrobią to obrotem.
Współpraca z CFM-ami
Oponiarskie sieci z reguły współpracują rów-
nież z CFM-ami, zwłaszcza Driver Polska.
– Driver to właśnie sieć stworzona na konkret-
ne potrzeby i wysokie wymagania tego spe-
cyicznego sektora. Wśród naszych klientów
znajdziemy prawdziwe „rekiny” CFM: Master-
lease, Arval, Businesslease, Alphabet (dawne
ING Car Lease przyp. red.) i inni – opowiada
Marcin Łazuga, leet manager w Driver Polska.
– Mogę nadmienić, że wśród kilku irm udało
nam się osiągnąć udział w obsłudze na po-
ziomie 80 procent całej loty. Łatwo policzyć,
jaka jest skala współpracy, gdy CFM ma 10-ty-
sięczny wolumen pojazdów (wychodzi 8000
pojazdów – dop. red.) – podaje Marcin Rosół
z Polskich Składów Oponiarskich PSO.
Klient
wymagający, ale dobry
jący bardzo dobrą orientację rynkową i kurs
na obniżenie kosztów eksploatacji pojazdów.
Niektórzy mogą odbierać te cechy negatyw-
nie, bo wymagają większego zaangażowania
od usługodawców, moim zdaniem to standard
rynkowy. A wady? Wielokrotnie zbyt mocne
ukierunkowanie na cenę bez odniesienia do
jakości, standardu, wartości dodanych – uwa-
ża M. Rosół z PSO.
Zdaniem Łukasza Kubaczyka z sieci Opony
Express, dla lotowców bardzo istotne jest
ograniczenie czasu oczekiwania na usługę, jej
wysoka jakość i szybkość. Już przed okresem
wymiany irma przygotowuje więc zdepono-
wane opony, precyzyjnie uzupełnia stany ma-
gazynowe. Dzięki programowi depozytowemu
oraz rezerwacji udaje się dokładnie plano-
wać usługi i tak umawiać klientów, że czas,
jaki poświęcają na wymianę opon jest bardzo
krótki. Duża uwaga przywiązywana jest do
stworzenia w serwisach dobrych warunków dla
oczekujących na usługi, w tym możliwość pra-
cy z komputerem.
– Klienci lotowi są dużą i bardzo ważną gru-
pę docelową. Kierowcy aut irmowych często
przenoszą opinię o serwisie na grunt prywatny,
dzięki czemu stanowią poważną siłę opinio-
twórczą – uzupełnia Piotr Trzak z POP.
– Odwieczną i chyba jedyną wadą lot, w od-
czuciu serwisów ogumienia, jest długi termin
płatności, który jest spowodowany skompliko-
wanym łańcuchem rozliczeń – podsumowuje
Marcin Łazuga z Drivera.
Jacek Dobkowski
zimówki obowiązkowe
Ustawodawcy zastanawiają się
nad wprowadzeniem w Polsce
obowiązkowego użytkowania opon
zimowych – od listopada do marca.
Co na ten temat sądzą opiekunowie
aut służbowych? Wypowiedzi
pochodzą z portalu LOG24.pl
Wojciech Jakubowski: Nie wyobrażam
sobie takiego przepisu, zwłaszcza, że
czasem w grudniu może być na dworze
temperatura + 15 stopni Celsjusza. (...)
Ponadto, już wyobrażam sobie te nocne
czuwania 29 października w kolejce pod
serwisem oponiarskim...
Włodzimierz Młodziński: Jestem za uży-
waniem opon zimowych, ale bez określania
urzędowego „od 32 października do 32 mar-
ca”. (...) Wysoce dodatnia temperatura nie
służy zimowym oponom, szczególnie przy
długiej jeździe w trasie.
Anna Ejneberg: Zimowym oponom mówimy
tak, ustawie określającej czas ich używania
w zmieniającym się klimacie mówimy sta-
nowczo nie.
Krzysztof Krauze: Popieram wprowadzenie
takiego przepisu. Powinniśmy wreszcie brać
przykład z państw bardziej rozwiniętych
motoryzacyjnie jak kraje skandynawskie czy
ostatnio Niemcy. Wielokrotnie byłem świad-
kiem niebezpiecznych sytuacji powodowa-
nych przez kierowców, którzy w zimie jeździli
na letnich oponach. W tej porze roku nigdy
nie mamy pewności, kiedy przyjdzie załama-
nie pogody a kiedy będzie słonecznie i „pra-
wie sucho”.
Andrzej Torchała: (...) Jazda ze sprawnymi
oponami zimowymi oraz z prędkością dosto-
sowaną do warunków na pewno poprawia po-
ziom bezpieczeństwa na drodze. Nie jestem
jednak zwolennikiem rozwiązań nakazowych.
Po pierwsze nie ufam politykom jeśli chodzi
o czystość intencji (lobbing, itp.) Po drugie
znając naszą zaradność, dla spełnienia tego
warunku mniej zamożni kierujący założą
na koła cokolwiek ze znaczkiem „zimowe”,
a będzie to gorsze od ogumienia letniego czy
wielosezonowego. Poza tym drogowcy po-
czują się zwolnieni z obowiązku odśnieżania
dróg, bo kierowcy mają mieć zimowe opo-
ny... Można by wyliczać kolejne scenariusze.
Jest już dostatecznie dużo przepisów regulu-
jących bezpieczeństwo ruchu na drogach, za-
cznijmy je konsekwentnie przestrzegać. Nie
zgadzajmy się na powszechnie akceptowa-
ne łamanie praw drogowych, wyszukiwanie
usprawiedliwień dla wiecznie spieszących się
kierowców. Wychowujmy kolejne pokolenia
młodych użytkowników ruchu drogowego
w przekonaniu o konieczności zachowania
bezpieczeństwa no i twórzmy mądre prawo.
Piotr Wagner: Oczywiście jestem za, ale
ustanawianie daty „od - do”, to chyba nie-
porozumienie. A może uzależnić wypłatę
odszkodowań od rodzaju opon na aucie
w momencie wypadku? (...). Nie przekonują
mnie opinie, że to tylko chęć zysku „oponia-
rzy”. Jeżeli kogoś nie stać na opony zimowe,
to niech jeździ komunikacją. Nie chcę, aby
najechał mnie pędzący po śniegu samochód
„na lecie”, gdy ja mam „zimówki” i zacho-
wuję rozsądek na drodze.
Jacek Bajtus: Gdy nadchodzi listopad, ko-
lejki do wymiany ogumienia i tak mamy do-
syć długie - ta sytuacja kończy się dopiero
z końcem grudnia. W momencie wprowa-
dzenia tego obowiązku od 1 listopada trzeba
będzie myśleć o wymianie na „zimówki” we
wrześniu.
Szymon Kąklewski: Jak najbardziej jestem
za wprowadzeniem obowiązkowego używa-
nia opon zimowych, ale powinno być dodane
w przepisie, że opony nie starsze niż 5 lat, bo
jak wiemy po 5 latach opona już nie spełnia
swojego zadania i traci swoje właściwości.
Obsługa lot nabiera coraz większego znacze-
nia dla dostawców wszelkich motoryzacyjnych
usług. – Jest to na pewno klient specyiczny,
o bardzo precyzyjnych preferencjach, z szero-
kim spektrum oczekiwań. Z reguły posiada-
29
www.fab.com.pl
1063307395.001.png 1063307395.002.png 1063307395.003.png 1063307395.004.png 1063307395.005.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin