Metoda Felice Affolter jako jedna z form pracy z dziećmi z głęboką niepełnosprawnością umysłową.
Metodę nauczania osób wymagających podejścia specjalnego, jaką
przedstawia F.Affolter, określić można jako psychopedagogikę rozumnego
działania dłoni. Autorka skupia się przede wszystkim na rozwiązywaniu przez
dziecko problemów dnia codziennego, a więc przede wszystkim na wyzwalaniu
celowego i skutecznego działania dłoni i poznawania własnego działania. Metoda
rehabilitacji proponowana przez autorkę przeznaczona jest dla osób z organicznymi
zaburzeniami spostrzegania, które nie są zdolne do samodzielnego zaprogramowania
czynności złożonych, nawet takich, jakie wydają się proste i łatwe. Pomoc takiej
osobie polega na tym, że instruktor kładzie ręce na grzbietowej stronie dłoni i lekko
ukierunkowuje ich działanie, wyczuwając, czy i kiedy pacjent jest gotowy do
przyzwolenia, by poddać się kierowaniu. Instruktor nigdy nie wyręcza pacjenta,
który przeżywa wysiłek jako własny, doznaje siebie jako sprawcę. Na tym polega
moc terapeutyczna metody. Jest ona przeznaczona dla osób z organicznym
uszkodzeniem mózgu. Do tej kategorii zalicza się znaczny procent osób głębiej
upośledzonych umysłowo. Ukierunkowywanie dłoni wykorzystywane jest też w
niektórych ośrodkach dla dzieci autystycznych. Wiele spośród nich wskutek
nadwrażliwości zmysłów, w tym dotyku, odczuwa dotykanie czegokolwiek jak uraz.
Gdy czegoś potrzebują, w charakterystyczny dla siebie sposób prowadzą rękę
dorosłego w pożądanym kierunku. Ich potencjalne zdolności programowania
czynności dłoni zanikły wskutek braku praktyki. Patologiczną nadwrażliwość
dłoni najłatwiej przezwyciężyć oswajając dziecko z dotykiem żywego ciała -
własnego i terapeuty. Wtedy łatwiej przejść do dotykania i manipulowania
przedmiotami nieożywionymi.
Rozwiązywanie problemów dnia codziennego w ujęciu F.Affolter wykracza
daleko poza samo usprawnianie dłoni. Za skutecznie działającą dłonią podąża
zazwyczaj wzrok, pojawia się więc poznanie wielozmysłowe, zalążek abstrahowania.
Gdy uczeń poczuje się sprawcą działania, staje się zdolny do bycia sprawcą również
wypowiedzi. W trakcie terapii pacjenci zazwyczaj zaczynają mówić o tym, co robią.
Stosując metodę Affolter nie można zapomnieć o pewnych regułach dotyczących
rozwoju każdego dziecka. W przypadku dziecka zdrowego rozwój ten
odbywa się prawidłowo (etapy rozwojowe Piagetta). Z dzieckiem o zaburzonej
percepcji sprawa ma się inaczej. Dzieci te stale popadają w stan napięcia, wydają się
nic nie rozumieć, są zalęknione, uderza ich dziwne zachowanie itp. - wszystko to
wskazuje na zaburzenia spostrzegania. Jednakże dzieci te także dotykają „świata".
Dotykanie prowadzi u nich znacznie częściej niż u osób zdrowych do wzdrygania
się, napięcia, odwracania wzroku. Obserwując ich ruchy związane z dotykiem,
stwierdzić można, że przez wiele lat, o wiele dłużej niż dzieci zdrowe, używają tylko
jednej ręki. Zamiast pięciu palców posługują się przeważnie tylko dwoma. Tymi
dwoma palcami przytrzymują przedmiot jak pęsetą i tym samym nie udaje się im
go ująć. Stąd można wnioskować, że potrafią one zebrać tylko fragmentaryczne
informacje o świecie. Takie dzieci należy stymulować i temu służy opisywana
metoda. Dziecko prowadzi się zawsze stojąc za nim z tyłu. Dzięki takiej pozycji
przekazuje się dziecku maksimum informacji czuciowych. Ma to pozytywny
skutek, ponieważ cała uwaga instruktora skierowana jest na dane dziecko i
wykonywaną czynność, przez co udziela się dziecku skupienie instruktora i jego
spokój, a co za tym idzie, powstaje między prowadzącym a prowadzonym wymiana
tego, co czują - dochodzi do interakcji czuciowej. Stymulować można dowolną
część ciała prowadzonego - tułów, nogi, stopy, palce. Decyzja zależy od pacjenta i
wykonywanych w danym momencie czynności. Najczęściej jednak prowadzi się
ręce, przy czym instruktor kładzie swoją prawą dłoń na prawej dłoni prowadzonego,
a lewą -na lewej. Takie prowadzenie rąk ciągle uświadamia nam, że człowiek ma dwie
ręce, każdą przyporządkowaną innej półkuli mózgu. Ważne jest, aby obie półkule
nauczyły się ze sobą współdziałać. Gdy instruktor prowadzi obie ręce dziecka musi
zwracać uwagę na to, aby jego palce leżały dokładnie na palcach prowadzonego. W
ten sposób palce dziecka dotykają otoczenia tam, gdzie dotyka je instruktor i palce
dziecka ujmują przedmiot w ten sposób, w jaki ujmuje go prowadzący. Należy się
stale upewniać, czy ten warunek jest spełniony.
U dziecka z zaburzeniami spostrzegania można zaobserwować, tak jak u
zdrowego, fazę spontanicznego włączania ust w eksplorację otoczenia. Faza ta często
jest bardzo długa i może trwać nawet kilka lat. Dziecko z zaburzeniami
spostrzegania używa więc ust jeszcze wtedy, gdy normalne dziecko już tego nie robi.
Otoczenie interpretuje ten nawyk jako zły i próbuje odzwyczajać od niego dziecko.
Użycie ust jest jednak ważne dla rozwoju i zamiast odzwyczajać dziecko, powinno
się je raczej do tego zachęcać, ponieważ usta odgrywają ważną rolę przy badaniu
cech przedmiotów. Poza tym można ich użyć także do wykonywania czynności. Jeżeli
chodzi o badanie cech, to sprzyjające warunki dla eksploracji za pomocą ust mamy
przy jedzeniu. Eksploracja ta w przypadku dzieci z zaburzeniami spostrzegania
możebyć prowadzona podczas czynności, które wykonują pod kierunkiem prowadzącego,
np. gdy przygotowują posiłek.
Podsumowując można powiedzieć, że między cechami otoczenia a
wpływem dziecka na to otoczenie, istnieje ścisły związek. Aby dziecko mogło
działać, musi zawsze zbadać cechy materiału, przy czym istotne znaczenie ma
czynność ujmowania w odniesieniu do stabilnego podłoża. Żeby uzyskać
wystarczające informacje czuciowe, dziecko powinno używać całego swojego ciała, o
ile to możliwe, bezpośrednio. Gdy takie bezpośrednie użycie ciała nie wystarcza,
dziecku należy umożliwić wykorzystanie środka pomocniczego, np. łyżka, widelec,
młotek itp. Dziecko może czuć, czyli zdobywać informacje, tylko wtedy, gdy jego
ciało się porusza lub jest poruszane, przy czym musi się to dziać stale w związku z
jakąś stabilną płaszczyzną odniesienia. Stabilne podłoże jest dla zdobywania
informacji niezbędne. Służy jako odniesienie dla zmian oporu, jako podstawa dla
odpowiedniego ujmowania i pozostawiania przedmiotów. Gdy instruktor rozwiązuje
problem, prowadząc dziecko z zaburzeniami spostrzegania, przekazuje mu tym
samym informacje o zmianach oporu, przez co dziecko nabywa doświadczenia w
zakresie stosunków przyczynowo - skutkowych, włączając w to doświadczenia
czuciowe, odnoszące się do materiałów.
Prowadzenie terapii metodą F.Affolter nie jest wbrew pozorom łatwe.
Terapeuta musi na podstawie wiedzy teoretycznej i doświadczenia pokierować
indywidualnie swoim postępowaniem i trafnie ocenić, czy terapia poprzez kierowanie
dłońmi jest dla danej osoby w ogóle wskazana, jakie tworzywa dobrać stosownie do
upodobań i możliwości dziecka, kiedy uczeń dojrzał już do samodzielnego
programowania czynności, kiedy trzeba zrobić przerwę na wypoczynek, jak
rozpoznać bezsłowne oznaki przyzwolenia na kierowanie dłonią bądź oporu przeciw
temu.
BIBLIOGRAFIA:
1. Affolter F. „Spostrzeganie, rzeczywistość, język” WSiP, Warszawa 1997r.
2. Frohlich A. „Stymulacja od podstaw”, WsiP, Warszawa 1998r
sara2881