{535}{607}W rolach g��wnych: {1113}{1199}U�PIENI {1328}{1435}Opowiem wam o przyja�ni|mocniejszej ni� wi�zy krwi. {1452}{1569}O mnie i o moich|trzech jedynych przyjacio�ach. {1576}{1676}Dwaj byli zab�jcami|i zgin�li przed trzydziestk�. {1680}{1739}Trzeci to adwokat bez praktyki. {1743}{1848}�yje z minionym b�lem,|ale nie stawia mu czo�a. {1881}{1992}Tylko ja mog� opowiedzie�|o naszej m�odo�ci. {2043}{2113}W pozosta�ych rolach: {3073}{3144}Muzyka: {3478}{3544}Zdj�cia: {3577}{3643}Na motywach ksi��ki: {3895}{3977}Scenariusz i re�yseria: {4013}{4085}Przedpiekle, lato 1966 r. {4413}{4536}Byli�my nieroz��czni.|Dobrze nam by�o na Przedpieklu. {4541}{4644}Zachodni Manhattan|by� naszym placem zabaw, {4648}{4750}cementowym kr�lestwem,|kt�rym w�adali�my. {4784}{4899}Mieszkali tam lrlandczycy,|W�osi, Portoryka�czycy, {4903}{5010}robotnicy ze wschodniej Europy.|Twardzi ludzie. {5219}{5288}Domy by�y z czerwonej ceg�y. {5292}{5401}Ma�o matek pracowa�o,|wszystkie mia�y problemy z m�ami. {5534}{5634}Pochowa�em jedn� �on�,|mog� pochowa� i drug�. {5766}{5840}W domach panowa�o prawo pi�ci. {5845}{5952}Ale nie by�o rozwod�w,|bo Ko�ci� ich zakazywa�. {5956}{6046}Tylko �mier�|rozwi�zywa�a ma��e�stwo. {6095}{6163}�ycie by�o trudne,|ale mia�o uroki, {6168}{6244}nieznane w innych dzielnicach. {6289}{6353}Nie wolno by�o|szkodzi� s�siadom. {6363}{6495}Gdy kto� to zrobi�, kara|bywa�a okrutna i ostateczna. {6500}{6588}Raz pewien handlarz|up�ynni� u nas heroin�, {6592}{6666}po kt�rej zmar�|12-letni Portoryka�czyk. {6671}{6745}To by�a jego ostatnia transakcja. {6763}{6853}By�a to kraina niewinno�ci -|skorumpowanej. {6902}{7007}Ja i moi kumple|byli�my ministrantami. {7012}{7133}Wszyscy chcieli obstawia�|pogrzeby, �eby zarobi� 3 $ {7137}{7211}i napiwek za smutn� min�. {7234}{7322}Licytowali�my si� na kawa�y. {7362}{7510}Na pocz�tku roku szkolnego|znalaz�em ko�atk� zakonnicy. {7548}{7653}Ko�atka dawa�a zna�,|kiedy wstawa�, siada�, kl�ka� - {7659}{7716}zale�nie od liczby stukni��. {7720}{7796}W moich r�kach|by�a �r�d�em zamieszania. {8019}{8134}B�dziecie obro�cami wiary,|�o�nierzami Chrystusa. {8146}{8185}Otrzymacie dar {8203}{8241}Ducha �wi�tego. {8402}{8521}Rodzice b�d� z was dumni.|Gdy was chrzczono, {8527}{8594}chrzestni sk�adali obietnice... {8618}{8702}- Dawaj ko�atk�.|- Jak� ko�atk�? {8737}{8780}Wsta�cie. {8864}{8907}M�dlmy si�. {9119}{9205}�atwo si� wygrywa|z zakonnicami. {9211}{9330}John i ja bywali�my tam cz�sto.|Chcieli�my zosta� ksi�mi. {9338}{9471}Poci�ga�a nas ich wszechmoc.|Tajemny �wiat zdrady i k�amstwa, {9475}{9606}szczere wyznania grzech�w.|Spowied� by�a lepsza od ksi��ek {9610}{9731}i film�w. Grzechy by�y prawdziwe|i pope�niali je nasi znajomi. {9736}{9797}Nieodparta pokusa. {9801}{9881}- Spal� nas �ywcem.|- A je�li tam s� nasze matki? {9887}{9961}Je�li wys�uchamy|ich spowiedzi? {9965}{10012}- Albo i gorzej.|- Jak to? {10017}{10122}Co, je�li kto� si� przyzna|do morderstwa? {10126}{10206}Musimy tylko s�ucha�|i nie �mia� si�. {10324}{10361}Szybko! {10391}{10428}Ju� po chwili {10432}{10491}mieli�my pierwsz� penitentk�. {10497}{10610}Sypiam z �onatymi m�czyznami.|Z ojcami rodzin. {10621}{10728}Zawsze m�wi� sobie,|�e to by� ostatni raz - ale nie. {10837}{10929}Widzi ojciec, jestem w ci��y. {11005}{11083}- Z kim?|- A bo ja wiem! {11107}{11189}- I co zrobisz?|- Wiem, czego ojciec chce. {11194}{11329}I wiem, co powinnam zrobi�.|Ale nie wiem, co zrobi�. {11385}{11415}Musz� i��. {11423}{11573}Dzi�ki, �e mnie wys�uchali�cie.|Wiem, �e mnie nie zdradzicie. {11727}{11796}- Wiedzia�a.|- Tak. {11810}{11944}- Czemu nam to powiedzia�a?|- Pewnie musia�a si� zwierzy�. {12042}{12170}Ojciec Robert r�wnie dobrze|czu� si� w barze, jak w ko�ciele. {12177}{12338}Sam by� nicponiem, zanim znalaz�|powo�anie. To by� przyjaciel. {12343}{12452}- I tylko przypadkiem ksi�dz.|- Wiesz, jakie to niezdrowe? {12461}{12537}- Lepsze ni� fajki. I ta�sze.|- Mo�liwe. {12542}{12601}Co s�ycha�? {12605}{12689}- Nic.|- Podobno chcesz zosta� ksi�dzem? {12699}{12806}- Kto tak m�wi?|- Wprawiasz si� w spowiadaniu. {12810}{12890}- Nie rozumiem.|- Nie? {12922}{13014}- Mo�e mam z�e informacje.|- Chyba tak. {13042}{13116}- Do wieczora.|- A co jest wieczorem? {13122}{13222}Musz� rozwie�� ksi��ki|starszym i inwalidom. {13226}{13312}- Wg twojej matki chcesz pomaga�.|- Wg niej. {13358}{13444}Nerwus, nie wpakuj si� w co�. {13454}{13553}- Ja? Nigdy.|- Tylko tego wam �ycz�. {13563}{13620}- Tylko?|- Przysi�gam. {13636}{13687}Ksi�dz i przysi�gi? {13691}{13794}- Smarkacze i cudze spowiedzi?|- Do zobaczenia. {13892}{13974}Michael by� najbardziej|do�wiadczony, {13979}{14051}bo poca�owa�|wi�cej ni� jedn� pann�. {14056}{14130}Ale kocha� tylko|Carol Martinez, {14135}{14225}p�sierot� z rodziny|portoryka�sko-irlandzkiej. {14232}{14281}Carol trzyma�a si� z boku, {14286}{14430}ale zawsze ch�tnie sta�a na �wiecy|podczas rewii na lodzie. {14436}{14530}T�umy sta�y od frontu,|czekaj�c na wyst�py, {14534}{14587}a my podgl�dali�my {14593}{14691}pi�kne, prawie nagie|�y�wiarki w szatni. {14724}{14804}Tak musi wygl�da� niebo. {15017}{15111}- Chcesz spojrze�?|- Jakbym tego nie widzia�a! {15136}{15181}Farciara! {15200}{15280}M�g�bym umrze�, szcz�liwy. {15311}{15418}Gdy byli�my mali,|Przedpieklem rz�dzi� Kr�l Benny. {15431}{15530}Za m�odu zabija�|dla Lucky'ego Luciano. {15534}{15653}Luciano zrobi� wiele dla kraju|w czasie Il wojny. Po cichu. {15660}{15760}Benny zastrzeli�|W�ciek�ego Colla z 23. Ulicy. {15764}{15865}Handlowa� bimbrem|z Schultzem-Holendrem. {15869}{15969}Mia� te� kilka klub�w|do sp�ki z Anastasi�. {15973}{16051}Jako smark|nie zapowiada� si� dobrze. {16057}{16133}Przegrywa� wszystkie bijatyki. {16142}{16218}Kiedy� jaki� 25-letni lrlandczyk - {16222}{16364}diabli wiedz�, czemu -|zrzuci� Benny'ego ze schod�w. {16372}{16502}Benny straci� wszystkie|przednie z�by. I co zrobi�? {16506}{16613}Czeka� osiem lat,|�eby si� zem�ci�. {16620}{16692}Poszed� do publicznej �a�ni. {16698}{16762}Tamten moczy� si� w wannie. {16766}{16883}Benny wyj�� sztuczn� szcz�k�|i po�o�y� j� na zlewie. {16890}{17038}Spojrza� na go�cia i m�wi:|"Co spojrz� w lustro, widz� ciebie". {17077}{17128}Potem wyj�� spluw� {17154}{17221}i przestrzeli� mu obie nogi. {17285}{17412}I m�wi: "lle razy b�dziesz|si� k�pa�, zobaczysz mnie". {17447}{17527}P�niej ju� nikt|nie zadziera� z Bennym. {17536}{17577}Zemsta! {17599}{17640}Zemsta! {17709}{17832}Mo�emy porozmawia�?|Chcia�bym dla pana pracowa�. {17845}{17898}Syn rze�nika? {17909}{17942}Tak. {17955}{18039}- Jakiej pracy szukasz?|- Jakiejkolwiek. {18046}{18103}Jakiejkolwiek? {18143}{18194}Wszyscy mi to radzili. {18200}{18292}- Jacy wszyscy?|- Wszyscy w dzielnicy. {18297}{18377}A, oni.|Co oni, kurwa, wiedz�? {18399}{18467}Wiedz�, �e pan ma prac�. {18567}{18622}Przepraszam za k�opot. {18644}{18685}Czekaj no! {18717}{18805}Przyjd� jutro.|W dowolnej chwili. {18819}{18899}- Pan tu b�dzie?|- Zawsze tu jestem. {19051}{19112}P�aci� mi 25 $ tygodniowo {19118}{19175}za 40 minut pracy. {19185}{19287}W ciemnej sali klubowej|dostawa�em papierow� torb�, {19291}{19352}z kt�r� szed�em na komisariat. {19356}{19403}Idealny spos�b|wr�czania �ap�wek. {19438}{19571}- Chod� no tu! Poka�, ile tam masz.|- Wiecie, kogo okradacie? {19579}{19712}Wiemy i umieramy ze strachu.|Dawaj t� torb�. No dawaj! {19733}{19829}Co tam si� dzieje?|Odpowiada�! {19844}{19913}- Okradli mnie.|- Okradli�cie go? {19921}{19966}- Forsa jest tam.|- Daj. {19971}{20012}Pieprz� ci�! {20016}{20071}- A teraz?|- Spokojnie. {20076}{20189}Ju� nie jeste� taki cwany?|To ci odebra�o rozum? Torba! {20282}{20339}- Spadaj!|- A oni? {20360}{20399}Spadaj. {20442}{20489}B�d� potrzebowa� pomocy. {20527}{20584}- Czyjej?|- Moich kumpli. {20589}{20731}- Co to ma by�, ob�z harcerski?|- Im mo�na ufa�, znam ich. {20769}{20814}Przyprowad� ich. {20835}{20950}Ojciec Bobby wiedzia�,|dla kogo robimy, i martwi� si�. {20957}{21076}Wiedzia�, �e kiedy� ka�� nam|u�y� broni. A tego nie chcia�. {21096}{21172}- My�lisz, �e to dobra praca?|- Op�acalna. {21177}{21224}- Jak wiele innych.|- Nie a� tak. {21267}{21347}Ksi�a na og�|gl�dz� z ambony. {21356}{21428}On naucza� na boisku. {21499}{21599}- Za�atwi�em wam lekcje rysunku.|- Nie sta� nas. {21603}{21712}- Darmowe. To m�j znajomy.|- To mo�e by� strata czasu. {21734}{21791}- Albo pierwszy krok.|- Do czego? {21797}{21867}- Do wolno�ci.|- Chcieliby�my! {21873}{21941}- Macie szanse.|- Gracie czy gadacie? {21995}{22093}- Co� wam opowiem.|- O tr�dowatych? Koszmarne! {22097}{22214}O Michale Aniele. By� biedny,|jak wy. Malowa�, rze�bi�. {22219}{22299}Zatrudni� si� u Papie�a.|Za niez�y pieni�dz. {22346}{22395}Czemu akurat on? {22399}{22479}Papie� szuka� mistrza,|by mu pomalowa� sufit. {22484}{22564}- I to by�a �wietna robota?|- Dla niego - tak. {22569}{22663}M�g� zarobi� wi�cej|ni� kiedykolwiek w �yciu {22667}{22751}i sp�aci� lichwiarzy,|kt�rzy n�kali jego ojca. {22758}{22803}Kim by� ten ojciec? {22807}{22907}Drobnym naci�gaczem.|Zabiera� ludziom fors�, kozy... {22919}{22983}- ... kury, co m�g�.|- Kury? {22987}{23141}A co z tego wynik�o? Cudowny sufit.|Jakby namalowany r�k� Boga. {23156}{23244}- A sp�aci� d�ugi?|- Co do jednego. {23250}{23297}D�ugo malowa� ten sufit? {23303}{23401}- Jakie� 9 lat.|- Kawa� sufitu. {23406}{23505}Jeden taki odmalowa� mi chat�|w dwa dni - a by� kulawy. {23509}{23556}Co ja z wami zrobi�? {23577}{23680}- Da nam ojciec robot�?|- To by�a Kaplica Syksty�ska. {23685}{23786}Szesnasta? A kto malowa�|pi�tna�cie poprzednich? {23819}{23899}Zima 1967 r. {23941}{24017}�wiat zewn�trzny|niewiele nas obchodzi�. {24022}{24112}�wiat si� zmienia�,|a my ogl�dali�my TV. {24117}{24207}M�odzi demonstranci|chcieli zmienia� nasze �ycie, {24212}{24288}naprawia� �wiat,|a my tymczasem {24293}{24410}chodzili�my na pogrzeby|m�odych ludzi z Przedpiekla, {24414}{24508}kt�rzy wr�cili z Wietnamu|w plastikowych workach. {24514}{24627}Nie wierzyl...
Jutrzenka___