Une.Vieille.Maitresse.French.DvdRiP.ZANBiC.txt

(47 KB) Pobierz
{2020}{2048}Moja droga...
{2098}{2158}Zwabi�a� mnie jedyn� pokus�,|kt�ra mi pozosta�a,
{2163}{2273}najwy�sz� pasj�,|kt�ra przewy�sza wszystkie inne,
{2275}{2348}grzechem g��wnym ob�arstwa.
{2363}{2413}Niestety,
{2443}{2578}jedyny, kt�ry mi pozosta�, ostatni.
{2600}{2633}Zaiste!
{3150}{3180}Oto uroki Capui!
{3355}{3460}Ale Hannibalu, nie powiniene� zwleka�|z powodu tych rozkoszy.
{3463}{3538}Nie, udam si� dla ciebie do Canossy.|Przyrzekam!
{3545}{3660}A dok�adnie na rue des Carmes 46,|do Seniory Vellini.
{3665}{3718}Wi�c ta kreatura ma imi�?
{3720}{3778}Tak, jest Hiszpank�,
{3780}{3930}urodzon� w 1799 w Maladze, zatem...
{3933}{4035}Zatem... ma 36 lat.
{4040}{4125}Dobry wiek, aby zrobi� miejsce dla nast�pnego.
{4615}{4740}Czy twa najlepsza przyjaci�ka|markiza de Flers, postrada�a zmys�y?
{4745}{4793}Co ten Marigny z ni� zrobi�?
{4808}{4898}To kobieciarz|hazardzista i utracjusz...
{4903}{4928}Wiem, wiem...
{4933}{5023}A ona pozwala mu po�lubi�|sw� zamo�n� wnuczk�?
{5028}{5110}Klejnot francuskiej arystokracji!|To przekracza wszelkie granice!
{5125}{5228}Ona, kt�ra zawsze by�a tak m�dra,|zatraci�a rozs�dek!
{5240}{5293}Sama powinna za niego wyj��!
{5295}{5343}Uwa�aj co m�wisz!
{5348}{5403}To g�os miasta,|droga przyjaci�ko!
{5488}{5585}Jeste�my: rue des Carmes 46!
{5653}{5713}Poinformuj� Senior�|o �lubie panny de Polastron
{5718}{5635}z jej ukochanym Marigny|i mam nadziej� wywo�a� niez�y skandal.
{5890}{5973}Je�li zdo�asz zapobiec temu ma��e�stwu,|zadowolisz mnie bardziej
{5978}{6043}ni� kiedykolwiek zdo�a�e�.
{6155}{6198}Niewdzi�cznica!
{6520}{6550}Monsieur de Prony!
{6563}{6600}We w�asnej osobie.
{6733}{6790}Jak si� miewasz moja pi�kna?
{6813}{6878}- Czy Seniora przyjmuje go�ci?|- Tak, panie.
{7038}{7088}Zatrzymam lask�, potrzebuj� jej.
{7280}{7318}Przyszed� pan Prony, Madame.
{7658}{7783}Zatem... Jak si� miewa|bogini niesta�o�ci?
{7810}{7893}Sam jeste� niesta�y, hrabio.
{7903}{7958}Odwiedza�e� mnie,|przychodzi�e� cz�sto.
{7960}{8075}Wydawa�o si�, �e darzysz mnie|uczuciem. A potem... Basta!
{8080}{8220}Pewnego pi�knego dnia|znikn��e� bez ostrze�enia.
{8225}{8355}Za�ywa�em w�d, moja droga.
{8358}{8430}Za�ywa�e� w�d,|przez ca�e dwa lata?
{8438}{8510}Nie m�wisz powa�nie, hrabio!
{8555}{8633}W ka�dym razie niewiele to pomog�o na twoj� podagr�!
{8645}{8745}�adne z nas nie staje si� m�odsze,|moja droga!
{8790}{8865}Wci�� widujesz si� z panem Marigny?
{8878}{8923}Oczywi�cie.
{8995}{9103}Kiedy ostatnio ci� odwiedzi�?
{9108}{9200}Przychodzi gdy ma ochot�, jest wolny...
{9215}{9285}Czy wielu ludzi spotyka si�|codziennie po dziesi�ciu latach?
{9298}{9405}Dziesi�� lat|mniej ni� doskona�ej wierno�ci.
{9455}{9540}�adne z nas nie by�o wierne.
{9553}{9675}To by� niezwyk�y zwi�zek.
{9683}{9743}Wi�cej w nim by�o nienawi�ci ni� mi�o�ci.
{9748}{9788}Tym lepiej!
{9838}{9903}Nie chcia�bym widzie� ci� nieszcz�liw�.
{9958}{10060}Jeste� �wiadoma zbli�aj�cego si�|�lubu pana Marigny?
{10065}{10113}Nie obawiaj si�,|o ka�dej kobiecie, kt�r� mia�,
{10115}{10213}w twoim czy moim �wiecie,
{10215}{10283}ludzie zaraz biegn� aby mi powiedzie�!
{10293}{10348}Je�li nie raz to dwa!
{10423}{10495}Wr�ci do mnie, jak zawsze!
{10505}{10643}Tym razem to co� wi�cej ni� romans.|To ma��e�stwo.
{10695}{10805}C�... Skoro si� upierasz,
{10813}{10903}to romans i ma��e�stwo,
{10910}{10970}ale to nie koniec.
{10995}{11158}Koniec zwi�zku|pomi�dzy mn� a Marigny,
{11163}{11230}nie istnieje, panie Prony!
{11445}{11570}Zatem jeste� dzi� niewierny|swej uroczej narzeczonej, panie Marigny?
{11648}{11700}Nie jeste� u Madame de Flers?
{11705}{11773}Nie, Mesieur.|Pan r�wnie� nie jest u Madame d'Artelles.
{11778}{11815}By�em tam na obiedzie!
{12443}{12475}Co si� sta�o?
{12503}{12553}Nic...
{12655}{12700}Widz�, kiedy k�amiesz.
{12768}{12808}Zostaw mnie, Ryno!
{13000}{13058}- Zostaw mnie...|- Nigdy w �yciu!
{13200}{13243}Dlaczego chcesz ode mnie uciec?
{13275}{13398}Co ta �mija Viscount powiedzia�,|�e wprawi� ci� w takie zburzenie?
{13453}{13510}Nic, o czym bym wczesniej nie wiedzia�a.
{13535}{13660}Ale tak� rozkosz sprawi�o mu|powiedzenie mi o tym.
{13680}{13725}Sama siebie krzywdzisz.
{13755}{13845}Przywi�zujesz zbyt du�� wag� do ludzi|i ich nieuprzejmych s��w.
{13925}{13998}Co oni wiedz� o tobie i o mnie?
{14023}{14073}Co mog� zrozumie�?
{14103}{14255}Nic... Nie rozumiej� nic...
{14940}{15033}On ju� nie przyjdzie, jest po p�nocy.
{15080}{15118}Mo�e jeszcze przyjecha�.
{15120}{15165}A nawet je�li?
{15168}{15253}Je�li ci� tu zastanie,|b�dzie wiedzia�, �e na niego czeka�a�.
{15255}{15305}Co by nam to da�o!
{15323}{15385}Nigdy nie pozw�l m�czy�nie sob� rz�dzi�.
{15390}{15478}Najbardziej oddana mi�o��|nie jest pozbawiona pr�no�ci.
{15488}{15535}Twoja babka ma racj�.
{15585}{15653}Jego strata!
{15655}{15740}Id� do ��ka jak grzeczna dziewczynka,
{15745}{15820}a jutro b�d� ch�odna.|Udawaj niezainteresowan�.
{16173}{16248}Teraz, skoro si� oddali�a,|pozw�l mi przewidzie�,
{16258}{16343}i� b�dzie niezdolna|do najmniejszego podst�pu!
{16353}{16403}Ona ju� kocha zbyt mocno!
{16405}{16498}Co jest z�ego w kochaniu m�czyzny,|kt�rego po�lubi za tydzie�?
{16510}{16573}Nie zestarza�y�my sie na pr�no, moja droga.
{16575}{16675}Wiesz r�wnie dobrze jak ja,|�e nigdy nie mo�na da� m�czy�nie
{16678}{16730}pewno�ci podboju.
{16783}{16913}To, �e m�ode dziewcz�ta,|a nawet ich matki,
{16915}{16970}daj� si� zwie��,|to prawo naszej p�ci.
{16978}{17103}Nigdy nie zosta�yby�my matkami,|gdyby�my zachowa�y jasno�� spojrzenia.
{17105}{17193}Ale kiedy nawet babki daj� si� omamic
{17195}{17285}tej �a�osnej komedii uwodzenia...
{17290}{17358}To dlatego, �e jestem znacznie|m�odsza ni� ma metryka.
{17363}{17440}Zosta�am oczarowana|i zahipnotyzowana jak inne,
{17443}{17505}i bardzo si� ciesz�, droga Countesso,
{17510}{17635}�e twoje z�e wr�by|nie s� w stanie os�abi� mego optymizmu.
{17640}{17703}To, co m�wisz jest straszne!
{17705}{17755}Zawr�ci� ci w g�owie bardziej ni� jej.
{17758}{17798}Nieprawda�?
{17803}{17885}Prosz�, napij si�.
{17890}{17993}Dla poprawienia samopoczucia.
{18018}{18158}Nie ma powodu do �art�w, zapewniam ci�.|Nie masz �adnych wyrzut�w sumienia,
{18160}{18265}w przededniu tego �lubu,|za�lubiaj�c swoj� wnuczk�
{18275}{18358}ze zwyk�ym gentlemanem bez tytu�u,|awanturnikiem bez grosza!
{18360}{18415}Ona jest wystarczaj�co bogata dla nich dwojga!
{18418}{18453}Co wi�cej,|jest wyuzdanym rozpustnikiem,
{18455}{18565}kt�ry nie ma skrupu��w|kompromituj�c swoje zdobycze.
{18568}{18625}Obie nale�ymy do epoki Laclosa!
{18630}{18718}Epoki, w kt�rej takie rzeczy|by�y z �atwo�ci� wybaczane!
{18720}{18800}M�odzi ludzie, kt�rych zna�y�my i kocha�y�my,
{18803}{18863}byli du�o gorsi ni� ci dzisiaj,
{18865}{18935}a jednak nie zosta�y�my starymi pannami.
{18940}{19045}Nasze matki mia�y odwag� wyda� nas|za strasznych �ajdak�w,
{19050}{19138}i mia�y�my wielkie szcz�cie,|�yj�c ca�kiem szcz�liwie!
{19143}{19238}M�w za siebie,|ty oczarowa�a� markiza de Flers!
{19240}{19308}Hermangarde jest �adniejsza ode mnie,|poradzi sobie.
{19313}{19378}Ale nie ma twojego talentu strategicznego!
{19383}{19445}W mi�o�ci, pierwsze kt�re cierpi przegrywa.
{19448}{19485}Ju� jest w pu�apce.
{19488}{19548}Hermangarde jest tym, co kocham najbardziej.
{19553}{19640}Czy pozwoli�abym jej samotnie �eglowa�|przez oceany perfidii,
{19645}{19705}kt�r� s� m�skie serca?|Nie!
{19708}{19780}To ma��enstwo b�dzie moim arcydzie�em.
{19785}{19900}Twoim arcydzie�em!|Jeste� nawet bardziej szalona, ni� m�wi�.
{20043}{20080}�egnaj, przyjaci�ko!
{20155}{20208}Gdzie� on mo�e dzi� by�?
{20240}{20303}Ma kochank�, droga markizo.
{20318}{20370}Ma j� od dziesi�ciu lat.
{20375}{20503}Tylko my dwie by�y�my tego nie�wiadome.
{20995}{21040}Nienawidz� ci�!
{21378}{21428}Wr�cisz do mnie, Ryno!
{21438}{21553}M�wi� to bez �ladu rado�ci, dumy,
{21573}{21638}bez zwyci�skiej zazdro�ci.
{21663}{21775}Zdepczesz dziewczyn�, kt�r� po�lubiasz|i wr�cisz do mnie.
{21810}{21873}Nigdy nikogo nie kocha�em tak jak jej.
{21878}{21933}Nawet ciebie, Vellini!
{21963}{22043}Uczucia, kt�re rozbudzi�a� w moim sercu|gdy mia�em 20 lat,
{22048}{22178}jej uda�o si� o�ywi� w sercu trzydziestolatka,|kt�re jest stare i zm�czone.
{22283}{22390}Nie zdradza si� kogo�, kogo si� kocha|z kim�, kogo ju� si� nie kocha.
{22420}{22468}Wierzysz w to?
{22725}{22795}Ostrzegam ci�, ten wiecz�r jest po�egnaniem.
{22835}{22883}Zatem �egnaj!
{22920}{23023}Niech twoje s�owa stan� si� prawd�...
{23045}{23163}Oliva!|Odprowad� pana de Marigny!
{23675}{23738}Pan De Cerisy czeka|od dw�ch godzin w bibliotece.
{23755}{23848}Ka� mu czeka�!|Albo odpraw go!
{23858}{23980}Tak czy inaczej, jestem wolna.|Nie jestem nikomu nic winna.
{25113}{25183}Kiedy ca�y Pary� oburza� si� jego romansami
{25185}{25285}z Madame de Mendoze i innymi,
{25288}{25380}on zdradza� je z t� kreatur�.
{25438}{25500}Gasn�c� kurtyzan�,
{25525}{25575}i raczej wulgarn�, z tego co s�ysza�am...
{25580}{25655}Pozwol� ci zgadna�|czego m�czy�ni u niej szukaj�.
{25658}{25778}Wulgarna czy nie, musi by� bardzo przebieg�a|skoro wyrwa�a pana Marigny
{25780}{25840}z ramion tylu kobiet!
{25845}{25905}Po zbyt wielu s�odko�ciach,
{25908}{25993}mo�na doceni�|�r�c� nutk�.
{25995}{26058}Mimo wszystko, 10 lat!
{26060}{26168}Perskie ma��e�stwa trwaj� tylko 7!
{26173}{26253}10 lat razem|nie b�d�c zmuszonym do tego przez prawo!
{26258}{26293}To niespotykane w Pary�u!
{26368}{26423}Wiem, �e jeste�my sp�nieni.
{26435}{26545}Skoro lo�a jest wynaj�ta na rok,|mog� si� sp�nia�, kiedy chc�!
{29530}{29575}Pora, �eby� uda�a si� na spoczynek, moje dziecko.
{29580}{29645}Musz� zamieni� ostatnie s�owo|z panem Marigny.
{29673}{29725}Te tajemnice oznaczaj�, �e co� knujecie?
{29728}{29815}Mo�liwe!|Chod� i uca�uj mnie, a potem zostaw nas!
{30188}{30298}Nie b�d� zazdrosna,|za dwa dni b�dzie ca�y tw�j.
{30310}{30423}A tobie pozwalam|poca�owa� j�... tu.
{31083}{31138}A co je�li to by� tw�j po�egnalny p...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin