Upstairs Downstairs 2x02.txt.txt

(45 KB) Pobierz
{1}{75}/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/
{535}{585}/Nad schodami|POD SCHODAMI
{610}{645}/Wszystko jest |/w najlepszym porzšdku.
{671}{735}Mylę, że możemy ogłosić |Janie Paniš w pełni zdrowš.
{747}{803}/Miłoć, Która Ma Swojš Cenę|- Miałam nadzieję, że blizny się podgojš,
{810}{835}ale wcišż wydajš się tak wieże.
{867}{955}Można by nawet zażartować na temat| zamków błyskawicznych i tym podobnych.
{991}{1050}Mam nadzieję, że nie sš to| pobożne życzenia,
{1065}{1165}ponieważ nie chciałbym ponownie paniš otwierać,| ten brzuch już więcej nie zniesie.
{1165}{1244}Przy pierwszym porodzie |nie było żadnych komplikacji.
{1244}{1285}Mylę, że czas już zamknšć sklep.
{1321}{1345}Koniec z dziećmi.
{1383}{1435}Pani mšż z pewnociš o to zadba.
{1478}{1521}Siostra pomoże pani z kapeluszem.
{1816}{1845}Zatrzymaj się, proszę, Spargo!
{1869}{1890}/Nie musisz czekać.
{1919}{1935}Beryl!
{1952}{1985}Włanie przejeżdżałam obok.
{2000}{2050}Pomylałam, że pomogę ci |zabrać dzieci do domu.
{2058}{2080}Bardzo dobrze, Janie Pani.
{2125}{2165}Wszyscy obecni i w porzšdku.
{2195}{2210}Tak.
{2270}{2290}Ja popchnę.
{2349}{2395}Ostrożnie, Janie Pani, |jest naprawdę ciężki.
{2573}{2625}/Hallo?|/ Herzogpark zwei zwei neun.
{2644}{2665}Persie, to ty?
{2675}{2728}Czy to będzie nasza| typowa pogawędka?
{2734}{2797}O tym, że Agnes przesyła wyrazy miłoci|i mówi, że drzwi sš zawsze otwarte?
{2797}{2866}Oboje chcemy, żeby wiedziała,| że wyglšdamy twego powrotu do domu.
{2866}{2920}Nie czekaj, aż wiat |stanie w płomieniach.
{2920}{3024}Hallam, jeste jedynym znanym mi człowiekiem,| który myli, że wiat ma stanšć w płomieniach.
{3024}{3075}Wszyscy inni sš cali |w umiechach od czasu Monachium.
{3093}{3165}/Mylę, że naród żydowski|/ mógłby się z tym nie zgodzić.
{3178}{3283}Powiedziałem Agnes, jak ci się wiedzie,|i niezbyt jej się to podoba.
{3361}{3405}Powiedziałe jej, |że się całowalimy?
{3483}{3500}Nie.
{3510}{3550}Podejrzewam, że tak będzie lepiej.
{3568}{3605}/Niach, niach, niach... :)
{3627}{3655}Co my teraz zrobimy?
{3668}{3761}Biedne dziecko zupełnie wypadnie z rytmu,|wracajšc tak wczenie ze spaceru!
{3775}{3846}Co ta paskudna opiekunka| sobie mylała?
{3829}{3881}Beryl wykonywała moje polecenia.
{3888}{3914}Agnes, jeste w samš porę!
{3914}{3973}Włanie odebrałam telefon,| który był do ciebie.
{3973}{4040}Ale prosiłam cię, by zostawiła| to służbie, Blanche!
{4025}{4089}Nie mogę tracić czasu na te |mieszne, burżuazyjne ceremoniały.
{4108}{4145}To mogło być Muzeum Brytyjskie!
{4155}{4198}To była kobieta| o nazwisku Kennedy.
{4198}{4232}Brzmiała jak Amerykanka.
{4355}{4385}Proszę o wybaczenie, milady.
{4535}{4555}Pani Kennedy.
{4616}{4722}Mylicie, że... bršzowe rękawiczki|czy z niebieskiego zamszu?
{4722}{4796}Mylę, że bršzowe prezentujš |miłš jesiennš nutę.
{4796}{4881}Sezonowo, schludnie| i bezpretensjonalnie.
{4875}{4925}Ale zamszowe pasujš mi do butów.
{4955}{5005}Nigdy nie poznałam |żony mojego siostrzeńca.
{5015}{5113}Na fotografiach wyglšda jak manekin.
{5085}{5137}To jaka szycha tam u siebie, |ten siostrzeniec?
{5137}{5225}Pracował w rachunkowoci| w Belfacie od dziewięciu lat,
{5255}{5298}ale jest bardzo ambitny.
{5298}{5385}Przyjeżdża do Londynu,|żeby sprzedawać ubezpieczenia.
{5434}{5450}O co chodzi?
{5460}{5497}Krzywo przypięłam |mojš króliczš łapkę?
{5515}{5545}Prosto, ale...
{5575}{5615}...wyglšda na przetartš| przy pazurkach.
{5615}{5665}Prawdziwe futro zawsze niszczeje.
{5699}{5775}Ale nosiłam jš na moim niedzielnym |płaszczu, kiedy Tommy był chłopcem.
{5821}{5917}Będziemy gocić Ich Wysokoci, |księcia i księżnš Kentu,
{5917}{6005}a Jego Ekscelencja i pani Kennedy |przyprowadzš dwoje dodatkowych goci,
{6005}{6029}ich syna, Jacka,
{6029}{6100}i kogo, kogo okrelono,| jako człowieka interesu,
{6105}{6141}pana Caspara Landry'ego.
{6141}{6235}Bardzo dobrze, milady.
{6175}{6225}Życzy pani sobie pełnego,| oficjalnego nakrycia?
{6240}{6260}Naturalnie.
{6269}{6310}Ten dom jest w tym najlepszy.
{6482}{6554}Muszę powiedzieć, że wyglšdasz| wietnie, cioteczko Clarice.
{6565}{6606}To pewnie to powietrze Belgravii.
{6635}{6711}Rzadko na nim przebywam,| mój drogi.
{6695}{6795}Daleko mi do Enid, |jej manikiuru, fryzury i perfum.
{6820}{6875}Ona jest za skromna, Enid.
{6871}{6919}Kiedy umierał mój tatko,
{6919}{6993}przyniosła mu do szpitala |te piękne ciasteczka.
{6993}{7090}liczne były, fioletowe| i okršgłe, jak małe poduszeczki.
{7090}{7141}Mówisz o moich |fiołkowych makaronikach.
{7155}{7238}Większoć gospodyń kupuje je |u francuskich cukierników,
{7230}{7262}ale ja zawsze piekę własne.
{7296}{7365}Mylałam, że może połechcš |Godfreyowi podniebienie.
{7380}{7415}Czy były ostatniš rzeczš, jakš zjadł?
{7428}{7474}Nie, wtedy nie mógł już połykać.
{7487}{7544}Ale ja nigdy nie jadłem |czego tak dobrego.
{7544}{7595}Cyrilu, łokcie i przestań się gapić!
{7605}{7655}Ona ma na sobie|łapę zdechłego psa.
{7693}{7796}Ciociu Clarice, przepraszam.
{7749}{7795}Co ci mówiłam |o niegrzecznych odzywkach?
{7796}{7845}To jest królik, nie pies.
{7870}{7905}Możesz dotknšć, jeli chcesz.
{7924}{7980}Jest trochę nie w sosie |od kiedy przyjechalimy.
{7980}{8024}Pewnie tęskno mu za kolegami.
{8024}{8075}W Londynie sš takie urocze parki.
{8075}{8115}Powinnicie pozwolić mu się bawić.
{8128}{8165}Szybko nazbiera sobie przyjaciół.
{8198}{8235}Na razie ma swojš rodzinę.
{8247}{8285}Prawda, cioteczko Clarice?
{8346}{8375}Owszem, ma.
{8533}{8594}/Okropnie mnie krępuje|/ta cała sprawa.
{8594}{8630}Prawie nie widywalimy Kentów,
{8630}{8689}od kiedy ksišżę zasugerował, |żebym zawiózł list Herr Hitlerowi.
{8689}{8740}Księżna brzmiała |na zachwyconš zaproszeniem,
{8740}{8792}a ksišżę jest jednym z twoich |najstarszych przyjaciół.
{8782}{8835}Ambasador Kennedy nie jest| moim starym przyjacielem.
{8856}{8908}On ma jaki plan,| poczekaj, a zobaczysz.
{8915}{8945}Każdy ma plan, Hallam.
{8966}{8995}W ten sposób osišga się cele.
{9145}{9165}Przepraszam.
{9185}{9225}Powinienem wykazać więcej entuzjazmu.
{9270}{9315}Przypuszczam, że wstrzšsnęły mnš| twoje wieci.
{9350}{9370}A tak...
{9397}{9417}Moje wieci.
{9455}{9485}Czy tego bała się najbardziej?
{9515}{9541}Słów, że już nigdy więcej?
{9541}{9610}Najbardziej bałam się, |że nie będziemy mieli żadnych.
{9615}{9645}I zostało to nam oszczędzone.
{9689}{9725}Uczyniły nas pełnymi, prawda?
{9751}{9775}Dzieci.
{9823}{9835}Tak.
{9885}{9905}Oczywicie.
{10064}{10125}Talerze obiadowe i filiżanki na zupę,|gotowe do inspekcji!
{10140}{10155}Sš piękne.
{10176}{10195}Czy to porcelana?
{10196}{10245}Z tyłu majš napisane Limoges.
{10277}{10325}Na tym trochę się| ukruszyła pozłota.
{10354}{10375}To nie ja.
{10395}{10455}Leżały w kulkach na mole|jeszcze zanim tu przyszłam.
{10455}{10521}I upewnij się, żeby wycišgnšć| miseczki do mycia palców.
{10503}{10569}Planuję podać grillowanš limetę| i krewetki na przystawki.
{10569}{10635}Otrzymałem polecenie odnonie menu.
{10660}{10715}Janie Pani zażyczyła sobie ostrygi.
{10736}{10815}Ale to ja chodzę na górę| ustalać menu!
{10827}{10906}Planowałam zasugerować |motyw Nowego wiata dla Kennedy'ch.
{10926}{10997}Kurczę Maryland, być może,|i zupę z owoców morza.
{11005}{11060}Johnny, przynie księgę win.
{11047}{11131}Zarekomenduję sir Hallamowi| Rieslinga na pierwszš turę.
{11131}{11200}Mylę, że Schloss Vollrads,| jeli dostaniemy rocznik 36-ty.
{11218}{11259}Niemieckie wino?!
{11287}{11343}Wojna została zażegnana,| pani Thackeray.
{11343}{11408}Musimy wznieć się ponad| małe, historyczne zatargi.
{11415}{11465}Być może, w pana opinii.
{11468}{11565}/Dr Mottershead,
{11486}{11565}te dokumenty były głęboko |osobiste dla lady Holland!
{11580}{11661}To sš setki listów,|to sš jej dzienniki!
{11655}{11725}Sš tu teksty, których nawet |mnie nie wolno było widzieć!
{11725}{11816}Skoro ustanowiła mnie |wykonawcš swego testamentu,
{11789}{11853}zakładam, że liczyła się z tym,| iż to wszystko przeczytam.
{11875}{11985}Nie stosuje pan alfabetycznego systemu,| ani zrozumiałego kodu segregacji!
{11990}{12045}Był zupełnie zrozumiały| dla niej i dla mnie!
{12065}{12170}Listy od sir Hallama |zwišzane niebieskš wstšżkš,
{12129}{12225}telegramy złożone w teczce |ze skóry aligatora!
{12225}{12290}Miała swoje własne metody| i ja je uwzględniałem.
{12290}{12375}Moja siostra była romantyczkš.|Zakładam, że czytał pan jej wspomnienia.
{12384}{12445}Napisałem na maszynie każde| pojedyncze zdanie.
{12460}{12497}Zasługuje pan na medal.
{12490}{12592}/Wolałbym, żeby nie mówiła|/ o mojej matce w ten sposób.
{12552}{12585}Zwłaszcza w obecnoci pana Amanjit.
{12597}{12640}Mówiłam do pana Amanjit.
{12662}{12691}List do ciebie.
{12755}{12825}Mogłaby mi powiedzieć, proszę,| gdzie znajdę inkaust?
{12889}{12910}Pod "I".
{12955}{13041}Tymczasowo, umieszczony jest| obok "interment" (pochówek),
{13041}{13074}oraz innych podobnych rzeczy.
{13237}{13265}/Dla kogo pan to pisze?
{13290}{13345}Dla pana Johna F. Kennedy'ego.
{13365}{13478}Wydaje się, że rodkowy inicjał |ma za zadanie przydać wagi.
{13468}{13536}Według "Tatlera",|jest jeszcze studentem.
{13543}{13595}Mam nadzieję, że będzie| nadšżał w konwersacjach.
{13653}{13705}To będzie przesyłka| dla mnie z Harrods!
{13725}{13785}Furgonetka z Harrods przed numerem 165?
{13795}{13825}Cały czas tu przyjeżdżajš.
{13842}{13897}Ale nie z przesyłkami dla służby!
{13909}{13988}Gdyby panna Buck tu była, powiedziałaby,| że zapomina pani, gdzie jej miejsce.
{13988}{14065}Gdyby panna Buck tu była,|powiedziałaby to samo panu!
{14089}{14125}Puć! Ja sam!
{14145}{14165}/Harrods?
{14185}{14225}Jeste zbyt hojna, wiesz o tym?
{14237}{14295}Na kogo innego mam wydawać| moje zaskórniaki?
{14351}{14445}Widywałam dzieci z arystokracji |na lichszych hulaj...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin