Star Trek DS9 - 7x13 - Field of Fire.txt

(26 KB) Pobierz
[54][74]S�uchajcie!
[75][113]Za porucznika Hektora Ilario.
[115][167]�yj�cy dow�d na to, �e Gwiezdna Flota|szkoli najlepszych pilot�w w galaktyce.
[168][188]- Nie sko�czy�em jeszcze.|- Nie psuj tego.
[189][233]- Toast ma by� w�a�nie kr�tki i tre�ciwy.|- Nie obrazi�bym si� za troch� d�u�szy.
[234][266]- Skromno�� ponad wszystko.|- To nie czas na skromno��.
[267][309]Ten cz�owiek. Ten m�odzieniec.|Ten ��todzi�b z mlekiem pod nosem.
[310][346]- Mam dwadzie�cia dwa lata.|- M�wi�em w przeno�ni.
[347][401]Jeszcze nieopierzony, mistrzowsko|poprowadzi� Defiant w bitwie
[402][462]przeciwko sze�ciu okr�tom Jem'Hadar.|A gdy dym opad�, tylko jeden okr�t ocala�.
[463][502]I to, panie i panowie, by� USS Defiant.
[503][548]- Urodzony sternik.|- Wszyscy to m�wimy.
[589][627]- Dzi�kuj�, ciesz� si�, �e tu jestem.|- Najlepsza plac�wka w galaktyce.
[628][656]Je�li chcesz co�, cokolwiek w galaktyce,|wystarczy, �e poprosisz.
[657][686]- Jest co�.|- Powiedz, co.
[687][733]Nast�pnym razem chcia�bym|i�� z wami do holokabiny.
[734][749]- Wybacz.|- Odpada.
[750][768]- Nie ma mowy.|- Niemo�liwe.
[769][820]Nie bierz tego do siebie,|wypoczynek traktuj� bardzo powa�nie.
[821][850]- Dobry spos�b na odstresowanie.|- Polecam.
[851][865]Ale nie z nami.
[866][919]Kiedy odwiedzasz holokabin�,|to troch� osobiste do�wiadczenie.
[920][956]Troch� si� wstydzi pokazywa�|w czapce ze sk�ry szopa.
[957][979]- Rozumiesz.|- Chyba tak.
[980][1009]- Panowie. Holokabina gotowa.|- �wietnie.
[1010][1051]Je�li jest co� jeszcze, daj zna�.
[1075][1126]- By�y�cie z nimi kiedy� w holokabinie?|- Ja? Nigdy.
[1128][1162]Nawet nie mam ochoty.
[1189][1228]Za rocznik siedemdziesi�t dwa.
[1268][1303]- Jeszcze kolejk�?|- Nie.
[1311][1356]- Czas ko�czy�?|- By� jak�� godzin� temu.
[1359][1384]Ok.
[1388][1431]- Ok, zaprowadzimy ci� do domu.|- Wezm� go, mam po drodze.
[1432][1474]- Jeste� pewna?|- Ju� prowadzi�am pijanych do domu.
[1475][1532]Przypomnij mi, to ci opowiem o barze na|Bolarusie i pewnym m�odym panie Sisko.
[1533][1558]T�dy.
[1594][1645]Nigdy wcze�niej nie pi�em sauria�skiej|brandy, to ulubiona kapitana Sisko.
[1646][1680]Zwala z n�g, nie?
[1713][1754]M�wi�c o zwalaniu si� z n�g,|to doszli�my.
[1755][1790]W domu zawsze najlepiej.
[1825][1877]- Dobrze si� czujesz? Chcesz raktajino?|- W porz�dku.
[1919][1955]Chcia�bym, �eby tam byli,|spodoba�oby im si�
[1956][1994]jak pilotowa�em w czasie bitwy.
[1997][2029]To by�o niesamowite.
[2030][2068]Powinnam i��, prze�pij si� troch�.
[2069][2115]Wie pani co?|Jest pani bardzo pi�kna.
[2116][2143]A ty jeste� bardzo pijany.
[2144][2199]Prawda, ale rano b�d� trze�wy,|a pani wci�� b�dzie pi�kna.
[2215][2260]- Dobranoc, Ilario.|- Dobranoc, poruczniku.
[2333][2371]/Jest punktualnie sz�sta.
[2408][2446]/Jest sz�sta i dziesi�� sekund.
[2450][2484]Tak, tak, ju� nie �pi�.
[2536][2574]Fanalia�ska herbata, gor�ca.
[2785][2835]- Alarm dla ochrony.|- Tak jest!
[2888][2912]- Zajmij si� tym.|- Tak.
[2913][2931]Ok. Rozkazy bez zmian.
[2997][3039]- Co si� sta�o?|- Porucznik Ilario zosta� zabity.
[3040][3061]Zabity? Jak?
[3062][3086]Kto� go zastrzeli�.
[4309][4356]- Zabito go chemicznie miotanym pociskiem.|- Karabin?
[4357][4397]Doktor Bashir znalaz� trytanowy|pocisk w jego klatce piersiowej.
[4398][4431]Przeszed� przez serce.
[4432][4469]- Nie widuje si� ich codziennie.|- Nikt ju� ich nie u�ywa.
[4470][4496]- M�wi� pan, �e to trytan?|- Tak.
[4497][4540]Szefie, s�ysza� pan kiedy�|o karabinie TR-116?
[4541][4571]By� prototyp dla|ochrony Floty,
[4573][4606]do u�ytku w polach t�umi�cych|i otoczeniu radiogenicznym.
[4607][4643]Zgadza si�. Wsz�dzie, gdzie|normalny fazer by�by bezu�yteczny.
[4644][4693]TR-116 strzela� chemicznie|nap�dzanymi trytanowymi pociskami.
[4694][4734]Prototyp? By�y kiedy�|produkowane masowo?
[4735][4772]Flota porzuci�a projekt|na rzecz fazer�w regeneracyjnych.
[4773][4818]Co nie znaczy, �e zab�jca nie m�g�|zdoby� wzor�w replikacyjnych.
[4819][4875]- Tylko oficerowie Floty maj� dost�p.|- Niepokoj�ce, nieprawda�?
[4880][4909]Oficerowie Floty nie morduj� si� nawzajem.
[4910][4943]- Nie zazwyczaj.|- Zaczekajcie chwil�.
[4944][4991]Dziwne. Wed�ug odczyt�w pocisk lecia�|tylko osiemdziesi�t dziewi�� centymetr�w.
[4992][5015]Wi�c zab�jca musia� strzela� z bliska.
[5016][5050]Nie s�dz�, nie ma �lad�w|prochu na ciele.
[5051][5067]Co to takiego?
[5068][5122]Z bliska bro� palna pozostawia produkty|spalania czynnika nap�dowego
[5124][5149]na ciele i odzie�y ofiar.
[5150][5186]- Sk�d pan wie?|- Czytam dwudziestowieczne krymina�y.
[5187][5222]Raymon Chandler, Mike Hammer i tak dalej.
[5223][5279]Je�li wiec zab�jca strzela� z bliska,|dlaczego nie ma �lad�w prochu?
[5282][5321]- Nie wiem.|- Ale si� dowiemy.
[5331][5370]- Czas zgonu?|- Trzecia siedemna�cie.
[5371][5392]Tylko dziesi�� minut po moim wyj�ciu.
[5393][5415]- By� sam?|- Nikogo nie widzia�am.
[5416][5468]- Ale nie by�am tu d�ugo.|- Co wiemy o prywatnych sprawach Ilario?
[5469][5498]Nie wiele, by� na stacji|tylko dziesi�� dni.
[5499][5550]Mog� powiedzie�, �e by� inteligentny,|oddany, uprzejmy. Wszyscy go lubili.
[5551][5615]Nie wszyscy. Chc�, �eby�cie si� o nim|wszystkiego dowiedzieli. Przyjaciele, wrogowie.
[5616][5648]- Zwi�kszy� ochron� na stacji.|- Tak jest.
[5649][5699]- Konstablu.|- Mam z�apa� odpowiedzialnego, rozumiem.
[5722][5781]Ilario mi m�wi�, �e mia� du�� rodzin�,|trzech braci i dwie siostry.
[5793][5822]A nie dw�ch braci i trzy siostry?
[5823][5857]- Raczej nie.|- Jeste� pewien?
[5859][5883]A ty?
[5888][5926]Nie patrzcie na mnie.|Nie rozmawiali�my o jego rodzinie.
[5928][5954]M�wi� g��wnie o Akademii.
[5955][5980]- I o was dw�ch.|- O nas?
[5981][6014]Naprawd� was podziwia�.
[6015][6038]Powinni�my go wzi�� do holokabiny.
[6040][6059]Tak, powinni�my.
[6060][6103]�a�uj�, �e wysz�am tak szybko,|mo�e by jeszcze �y�.
[6104][6144]Albo ty te� by� zgin�a.
[6145][6198]- Odo z�apie sprawc�. Tak?|- Je�li to tylko mo�liwe.
[6199][6250]Naprawd� powinni�my|go zabra� do holokabiny.
[6440][6495]- Nie powiniene� by� w ��ku?|- Chcia�em zapyta� o to samo.
[6496][6536]- Nie mog�am spa�.|- Ja te�.
[6544][6582]Nie mo�esz si� wini� za jego �mier�.
[6583][6617]Nie wini� si�.|Nie o to chodzi.
[6622][6654]Wi�c o co?
[6662][6719]- O �wiadomo��, �e zosta� zamordowany.|- Trudno si� z tym pogodzi�.
[6727][6790]Sama my�l, �e kto� mo�e zabi� inn� osob�|z zimn� krwi� jest nie do prze�kni�cia.
[6791][6830]- Nie dla mnie.|- To znaczy?
[6835][6908]Wiem dok�adnie jak to jest.|Czu� potrzeb� odebrania �ycia.
[6913][6957]- M�wisz o Joranie?|- Zabi� trzy osoby.
[6966][7014]- By� gospodarzem Dax, tak, jak ja.|- Nie by� ani troch� jak ty.
[7015][7053]Staram si� o tym nie my�le�.|Jadzia robi�a to samo.
[7054][7089]Stara�a si� ukry� te wspomnienia|tak g��boko, jak tylko mog�a.
[7090][7111]Ale wci�� wraca�y.
[7112][7147]Ofiary. Jak wygl�da�y.
[7153][7195]- Nie by�y twoimi ofiarami.|- Wiem.
[7212][7243]Ale teraz zdarza si� co� takiego.
[7244][7273]Sama my�l, �e kto� jak on|jest gdzie� tu...
[7274][7320]- Naprawd� powinna� odpocz��.|- Masz racj�.
[7337][7397]Nawet je�li oznacza to le�enie i gapienie|si� w sufit przez kilka godzin.
[7400][7438]- Dobranoc, Julian.|- Dobranoc.
[7599][7647]Prosz� zachowa� narzekania|dla magistratu.
[7651][7692]- To ten, kt�rego szukali�my?|- Nie by� a� taki sprytny.
[7693][7732]Dlaczego? Dlaczego to zrobi�e�?
[7736][7781]- Niech pani mi powie, doradco.|- Ale ty nie �yjesz.
[7799][7840]Nie m�w mi, tylko jemu.
[7841][7862]Przykro mi, poruczniku.
[7864][7907]Nie ma nic bardziej denerwuj�cego|ni� zw�oki z w�asnym zdaniem.
[7908][7931]Co?!
[8026][8055]Dax do ochrony.
[8056][8079]Odo!
[8082][8104]Kira!
[8105][8127]Jest tu kto�?
[8128][8166]Ochrona. Prosz�, odpowiedzcie!
[8172][8205]- Joran.|- Poznajesz mnie. Jak mi�o.
[8206][8252]- Czego chcesz?|- Szacunku, zrozumienia...
[8258][8286]...mi�o�ci.
[8467][8503]Powinna� przesta� si� mnie ba�.|Nie jeste�my obcy.
[8504][8554]Kiedy� nosi�em tego symbionta.|Jestem cz�ci� ciebie.
[8555][8589]Joran...
[8591][8611]A ty cz�ci� mnie.
[8620][8650]Nie jestem jak ty.
[8657][8678]Naprawd�?
[8679][8709]Chcesz wiedzie� kto zabi� Ilario?|Wi�c na co czekasz?
[8710][8757]Dokonaj rytua�u pojawienia, popro�|o moj� pomoc i bie�my si� do pracy.
[8758][8793]- Nie chc� twojej pomocy.|- Mo�e nie, ale jej potrzebujesz.
[8794][8841]Zamordowa�e� trzy osoby. Nie chc� mie�|z tob� nic wsp�lnego. Zostaw mnie.
[8842][8897]Jak m�g�bym? Nie mam dok�d i��.|Jestem w tobie Ezri, ca�y czas.
[8901][8934]- Pos�u� si� mn�.|- Nie!
[8941][8980]Mog� pom�c. Wiem jak on my�li.
[8985][9014]Mo�emy go z�apa�, Ezri. Ja i ty,|razem.
[9015][9066]A wtedy zap�aci za sw�j czyn.
[9212][9265]/Sisko do Dax. Zg�o� si� do|/pier�cienia mieszkalnego, poziom J-17.
[9266][9313]- O co chodzi, Ben?|/- Kolejne morderstwo.
[9389][9407]Raport.
[9408][9453]Komandor porucznik Gerta Vandreweg,|oficer naukowy, Cz�owiek, 37 lat.
[9454][9487]Dwana�cie lat s�u�by.|Ostatnie trzy tutaj.
[9488][9514]Przyczyna �mierci - trytanowy|pocisk wystrzelony z bliska.
[9515][9529]Brak �lad�w prochu.
[9530][9566]- Znali si� z Ilario?|- Sprawdz�, ale w�tpi�.
[9567][9605]Ilario by� tu tylko dziesi�� dni.|Siedem z nich na Defiant.
[9606][9635]Ale dlaczego Ilario i Vanderweg?
[9638][9694]Czy kto� chowa� uraz� do obojga,|czy tylko zabija przypadkowo?
[9694][9719]Wci�� nie mog� uwierzy�,|�e kto� z Floty to robi.
[9720][9762]Na stacji jest ponad|dziewi�ciuset oficer�w.
[9763][9803]Odo, musimy zaw�zi�|kr�g podejrzanych.
[9813][9850]Jak dobra by�a� z psychologii|kryminalnej w Akademii?
[9851][9880]To nie by� m�j ulubiony przedmiot.
[9881][9908]Musimy si� dowiedzie�|dlaczego zab�jca to robi.
[9911][9933]Postaram si�.
[9935][9965]- Dlaczego wybra� TR-116?|- Zamiast fazera?
[9966][10019]Tak. Dlaczego u�ywa� karabinu, kiedy|chce si� zastrzeli� kogo� z bliska.
[10020][10085]Morderca m�g� zamierza� strzela� z daleka,|wi�c zreplikowa� odpowiedni� bro�.
[10089][1012...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin