DROGA KRZYŻOWA
WSTĘP
Pomóż mi, Jezu, dobrze zrozumieć Twoje cierpienia i naucz mnie czynić dobrze wszystkim ludziom.
STACJA I
Pan Jezus skazany na śmierć
„A oni krzyczeli: Precz! Precz! Ukrzyżuj Go! Wtedy wydał Go im, aby Go ukrzyżowano”. (J.19,13.16)
Panie, stoisz przed tłumem, który skazał Cię na śmierć. Nie dostrzegł on Twojej dobroci, miłości, kiedy pochylałeś się nad chorym, zmęczonym życiem człowiekiem. Kiedy przytulałeś do siebie dzieci i pocieszałeś płaczących, nakarmiłeś głodnych i dodawałeś otuchy tym wszystkim, którzy stracili sens życia. Tłum dał się zwieść złudnym obietnicom.
Panie, pomóż nam, abyśmy potrafili rozróżniać prawdę od fałszu, stawać w obronie prawdy i nie osądzać zbyt pochopnie innych.
STACJA II
Pan Jezus bierze krzyż na swoje ramiona
Żołnierze przygotowali krzyż. Jezus ochotnie wyciąga ręce i bierze go na swoje ramiona. Krzyż jest ciężki. Są na nim wszystkie grzechy ludzi. Także i moje.
Panie, wziąłeś na siebie krzyż i ruszyłeś naprzód. Na twarzy Twej widać ból, cierpienie. Ale Ty idziesz dalej, bo dla Ciebie krzyż to miłość.
I my nie lękajmy się brać i dźwigać naszego krzyża. Jest on niewygodny, zbyt ciężki, ale wskazuje nam drogę do nieba.
Panie, spraw, abyśmy dokonywali w życiu dobrych wyborów i nade wszystko pragnęli świętości.
STACJA III
Pierwszy upadek Pana Jezusa
Panie, dopiero początek drogi, a ciężar krzyża jest tak wielki, że upadasz. Powstajesz jednak i podnosisz krzyż, aby iść dalej.
Panie, wiem, że nie powinienem przejść obojętnie obok żadnego upadku. Mam pomagać ludziom powstawać, a sił mi brak. Więc wspomóż mnie Upadający pod krzyżem!
STACJA IV
Pan Jezus spotyka swoją Matkę
Panie, byłeś szczęśliwym dzieckiem. Miałeś kochającego Ojca w niebie i kochającą Matkę na ziemi. Stała blisko Ciebie nawet w godzinie śmierci.
Przy tej stacji mogę tak długo milczeć, zasłuchać się, bo nic nie mówi Pan Jezus i nic nie mówi Matka. Jest w tym wielka tajemnica miłości.
Pomyślę:
Czy zawsze pamiętam o swojej mamie?
Czy kocham ją tak jak Jezus kochał swoją Matkę?
Czy potrafię przepraszać za zło i dziękować za miłość?
STACJA V
Szymon z Cyreny pomaga nieść krzyż Jezusowi
„I przymusili niejakiego Szymona z Cyreny, który wracając z pola właśnie tamtędy przechodził, żeby niósł krzyż Jego” (Mk 15,21)
Panie, żołnierze wypchnęli z tłumu jakiegoś człowieka, aby pomógł nieść Ci krzyż. Choć nie rozumiał co się dzieje, poniósł Twój krzyż. To Ty, Panie, otworzyłeś jego serce i oczy, aby dostrzegł rzeczywistość, nie był obojętny wobec ludzkiego bólu i cierpienia.
Panie, spraw, abym zawsze potrafił pomagać znajdującym się w potrzebie.
STACJA VI
Święta Weronika ociera twarz Panu Jezusowi
Panie Twoja twarz była zraniona, pokryta krwią i potem. Weronika zjawiła się, aby Twej twarzy przywrócić ludzki wygląd. Wyłoniła się z tłumu jako jedyna odważna kobieta. Potrzebowałeś serca Weroniki, Jej rąk i Jej dobroci. Potrzebujesz także naszych serc i naszych młodych rąk.
Panie, spraw, abyśmy nie wstydzili się być dobrymi i rozsiewającymi dobro.
STACJA VII
Pan Jezus upada po raz drugi
Panie, pomóż nam, abyśmy wśród ciemności grzechu, przeciwności losu potrafili dostrzec właściwą drogę.
STACJA VIII
Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty
„A szło z Nim mnóstwo ludu, także kobiet, które płakały nad Nim. Lecz Jezus zwrócił się do nich i rzekł: Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą” (Łk. 3, 27-28)
Panie towarzyszyły Ci tak jak potrafiły, z całym bogactwem serca i jednocześnie z wielką prostotą, okazywały ból, współczucie. Rozumiałeś to, co czuły, tak jak rozumiesz każdego z nas i pragniesz doprowadzić nas do pełni szczęścia
i miłości. Wiesz, że czasami doświadczając bólu, cierpienia zamykamy się w sobie, ale Twoja dobroć i łaska sprawia, że otwierają się nasze oczy, uszy, serce na wołanie innych.
Panie spraw, abyśmy byli dla innych światłem wskazującym drogę do Ciebie.
STACJA IX
Pan Jezus upada po raz trzeci
Drzewo krzyża przygniatało Jezusa coraz mocniej. Coraz bardziej tracił siły. Upadł przygnieciony ciężarem naszych grzechów. Jest to już trzeci upadek. Czy przejdziemy obojętnie obok leżącego Jezusa, leżącego człowieka?
STACJA X
Pan Jezus z szat obnażony
Zbliża się chwila odkupienia nas wszystkich, ale zanim ona nastąpi, Chrystus musi oddać wszystko, co wziął z tego świata, nawet szatę. Zdzierają ją z Niego. Zostaje nagi i całkowicie ubogi. Tak zbawia świat.
Odarli Cię, Panie, z szat, a Ty nie powiedziałeś nic. Milczałeś tak jak bliźni, którego odzieramy z dobrego imienia i nie może się bronić. Bo przecież wystarczy kilka słów, żart, by kogoś wyśmiać, pozbawić go szacunku.
Panie spraw, abyśmy czynili wszystko z czystą intencją i nie odarli nikogo z jego godności.
STACJA XI
Pan Jezus przybity do krzyża
„Tam Go ukrzyżowano, a z Nim dwóch innych” (J. 19, 18)
Panie przybito do krzyża Twoje dłonie, aby już nie mogły więcej dawać, ani podnosić tych, którzy zbłądzili i upadli. Ale pozwól, że teraz my będziemy Twoimi rękoma, służąc drugiemu człowiekowi, opiekując się chorą babcią czy koleżanką. Pragniemy być Twoimi uczniami, sumiennie wypełniając swoje obowiązki.
Panie, spraw, abyśmy chętnie wypełniali wszystkie nasze obowiązki.
STACJA XII
Śmierć Pana Jezusa na krzyżu
Pan Jezus umiera na krzyżu. Jezus oddaje swoje święte życie za mnie, za moich rodziców, przyjaciół, bliskich. Wisząc na krzyżu oddaje nam też Maryję za Matkę.
Panie, nie chcę zmarnować daru zbawienia, który wysłużyłeś umierając na krzyżu. Będę Ci zawsze wierny. Pomoże mi w tym Twoja i moja Matka.
STACJA XIII
Pan Jezus zdjęty z krzyża
W momencie aresztowania Jezusa i później w czasie Jego śmierci wielu uczniów opuściło Go. Zostali tylko nieliczni – ci, którzy kochali najbardziej: Matka Jezusa, święty Jan i kilka kobiet. Oni to z wielkim żalem i szacunkiem zdjęli ciało Jezusa z krzyża. Wierzyli, że nawet po śmierci – nadal jest Bogiem.
Panie, przymnóż mi wiary, abym nigdy w Ciebie nie zwątpił.
STACJA XIV
Pan Jezus złożony do grobu
„Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi obfity plon” (J. 12, 24)
Panie, w pośpiechu włożono Twoje ciało do grobu, nie było już czasu na urządzanie pogrzebu. Prawda o wrzuconym ziarnie stała się rzeczywistością. Wydawało się, że to już koniec, ale po piątku przyszedł czas na poranek Zmartwychwstania.
Panie, spraw, abyśmy starali się powstawać z naszych grzechów, abyśmy przynosili plon stokrotny.
Zakończenie
Panie Jezu, przypomniałem sobie Twoją Drogę Krzyżową i Twoją śmierć. Chciałbym należeć do tych ludzi, którzy okazali Ci miłość na Twojej drodze krzyżowej. Jezu dopomóż mi w czynieniu dobra.
Maryjo, zjednoczona zawsze z Chrystusem, uproś nam łaskę trwania przy Twoim Synu.
3
padre1