Classic.(2003).CD2.[spt].(osloskop.net).txt

(13 KB) Pobierz
0:00:37:We to i id do domu|Nie wychod na deszcz
0:01:15:Wariacie
0:01:16:Chcesz żeby pršd cie popiecił?
0:01:19:Jeste wariatem
0:01:22:Nie chce abymy się rozeszli|w ten sposób
0:01:24:Porozmawiajmy przez chwilę
0:01:26:Nic się nie zmieni
0:01:28:Rozmowa w niczym nie pomoże|Zostaw mnie!
0:02:31:To jest twój list
0:02:33:Nie chce już go
0:02:36:Dlaczego?
0:02:37:Nie dostałem odpowiedzi|i z powodu mojego sumienia
0:02:41:Będę je pisał teraz sam
0:02:44:I powiesz jej prawdę
0:02:48:To najlepsza okazja
0:02:50:Słyszałem, że jest bardzo chora od deszczu
0:02:55:Więc jest w szpitalu
0:02:58:Ona jest bardzo chora?|Z powodu deszczu?
0:03:02:Tak
0:03:04:Jadę jš zobaczyć
0:03:07:Jeżeli odwiedzę jš teraz, gdy jest chora|Będę miał u niej plus
0:03:13:Przyznam się do tego,|że to nie ja pisałem listy
0:03:17:Ja jej nie powiem|to musisz zrobić ty
0:03:20:Faktycznie|Nie jestem facetem, który lubi jednš kobietę
0:03:25:ale jš naprawde lubie
0:03:29:Oh Joon-ha!
0:03:32:Oh Joon-ha!
0:03:34:Ona dzwoni do ciebie
0:03:35:Tak?
0:03:36:24, 27|30, 32...
0:03:43:Muszę zjeć to wszystko?
0:03:45:Popatrz na to
0:03:46:Mawworms, jelitowe pasożyty,|tęgoryjce, roundworms...
0:03:50:Masz wszystkie|Co ty do diabła jadł?
0:03:53:Z twojego powodu|nasza klasa ma najwięcej pasożytów
0:03:56:Ale prosze pana|to nie był mój kał
0:03:59:Czyj to był wtedy?
0:04:01:Jeste jedyny który ma|te wszystkie pasożyty, Zjedz to natychmiast!
0:04:21:YOON Tae-soo
0:04:27:Zjedz trzy
0:04:30:Ale to ten sam kał
0:04:32:Tak, ale w niektórych częciach jest|więcej pasożytów, a w niektórych nie ma wogóle
0:04:57:Skšd się dowiedziałe,|że jestem tutaj?
0:04:59:Dlaczego zakrywasz twarz?
0:04:60:Przestań, nie umyłam twarzy,|i jest brudna
0:05:05:Ale nadal jeste ładna
0:05:07:- Skšd się dowiedziałe, że jestem tutaj?|- Tae-soo mi powiedział
0:05:12:Dlaczego się miejesz?
0:05:15:Słyszałam, że zjadłe|32 anty-pasożytnicze pigułki
0:05:20:Tae-soo, to drań|ma wielkš gembę
0:05:24:Czy powiedział co jeszcze?
0:05:34:Po chwili milczenia|to było wszystko co powiedział i wyszedł
0:05:43:- Naprawdę?|- Tak
0:05:45:Jest troche dziwaczny
0:05:51:- Czy jeste bardzo chora?|- Tak
0:05:57:Przepraszam
0:06:00:Muszę być bardzo głupi
0:06:03:Poza lubieniem ciebie|nie jestem dobry w czymkolwiek więcej
0:06:12:Nie, jest wiele rzeczy|w których jeste dobry
0:06:15:Jak przemacznie się|i jedzenie przeciwpasożytniczych pigułek
0:06:19:Nie miej się|Mówie poważnie
0:06:24:Muszę powiedzieć o nas Tae-soo
0:06:29:Wtedy oczycimy nasze sumienie
0:06:37:Do zobaczenia póniej
0:06:39:Czy to jej pokój?
0:06:46:Moja biedna wnuczka!|Jak mogła tak przemoknšć?
0:06:50:Nie, leż
0:06:53:Możesz się łatwo przeziębić|Możesz dostać zapalenia płuc
0:06:59:Wiec, dobrze jadasz?
0:07:02:Powinna jeć dobrze aby wyzdrowieć
0:07:10:Przepraszam|To musi być zły pokój
0:07:31:Zły pokój
0:07:48:Złóż palce w pięci
0:07:54:Podnie je, o tak
0:08:02:Teraz uderz mnie
0:08:03:Dlaczego mam cie uderzyć?
0:08:04:Pospiesz się i uderz mnie!
0:08:06:Nie lubie bić ludzi ani być bitym
0:08:10:Mój ojciec uderzył mnie tyle razy
0:08:12:Kocham Joo-hee
0:08:15:Faktycznie, to ona dała mi|ten naszyjnik zeszłego lata
0:08:22:Wszystko wporzšdku?
0:08:24:Cholera|Upadłem znowu
0:08:31:Nie przejmuj się
0:08:33:I nie pokazuj mojemu ojcu|tego naszyjnika
0:08:38:Wpadnie w furie
0:08:41:Ten naszyjnik był prezentem|od mojego ojca
0:08:47:Dla Joo-hee
0:08:56:Oh Joon-ha!|List do ciebie!
0:08:60:Póniej, pojechalimy na wakacje
0:09:03:I mylałem,|że nie zobaczę jej już
0:09:08:Tęsknie za tobš
0:09:11:Tęsknie za tobš tak bardzo, że chyba umrę
0:09:14:I jestem bardzo ciekawa jak|nasza rzeka się zmieniła
0:09:19:Mówie czeć nawiedzonemu domowi|szałasowi, i naszej łodzi
0:09:26:Mówie tak bo brakuje mi tego|i wyrażjšc to czuje się dobrze
0:09:32:Wczoraj, Tae-soo przyszedł do mnie|i dał mi adres twojego wujka
0:09:37:On także wyznał mi| szokujšcš rzecz
0:09:42:Że to ty|pisałe listy do mnie
0:09:48:Jak mogłe to|ukrywać przede mnš?
0:09:52:Jednak, wszystko jest dobrze
0:09:55:Prawie wyrzuciłam te listy
0:09:60:ale teraz mogę je czytać znowu|i myleć o tobie
0:10:04:Tae-soo zasugerował także
0:10:08:Aby pisał jego imię|na listach, które lesz do mnie
0:10:13:Wtedy moi rodzice będš myleli,|że wymieniam korespondencję z nim
0:10:22:Spójrz za okno
0:10:24:Jeżeli gałęzie kołyszš się|delikatnie na wietrze
0:10:27:wtedy ten|kogo kochasz, kocha ciebie także
0:10:33:Włanie|pada nieg za oknem
0:10:37:Kiedy pierwszy raz pada
0:10:38:mówiš, że powiniene ić|na przechadzkę z osobš, którš kochasz
0:10:42:Ale ja teraz pisze list
0:10:46:Joon-ha, tęsknię za tobš tak bardzo
0:10:49:Może dostane pozwolenie|aby pojechać do domu dziadka
0:10:53:Jeżeli tak|to wyle ci telegram
0:10:57:Nasłuchuj
0:10:59:Jeżeli słyszysz bicie swojego serca
0:11:02:wtedy osoba, którš kochasz|kocha ciebie także
0:11:07:Zamknij oczy
0:11:08:Jeżeli umiech goci|na twoich ustach
0:11:11:wtedy osoba, którš kochasz|kocha ciebie także
0:11:37:Chce wysłać telegram
0:11:42:Proszę pisać tutaj
0:11:44:Okay
0:11:55:Ale los mi nie sprzyjał
0:11:59:Jeden z moich listów
0:12:01:został odesłany do domu Tae-soo
0:12:04:Joo-hee kocha Joon-ha
0:12:09:Ja nie kocham Joo-hee
0:12:17:Oni oboje|naprawdę się kochajš
0:12:24:Dlatego ja zrezygnowałem
0:12:30:Dwoje kochajšcych się ludzi|powinno być razem
0:12:34:Ze mnš jest wszystko ok
0:12:38:Nie, ja kocham jš także
0:12:42:Nie poddam się
0:12:44:Kpisz sobie ze mnie?|Zawsze robiłe wszystko po swojemu!
0:12:54:Więc twoji rodzice nic dla ciebie nie znaczš?
0:12:60:Czy wiesz kim ona jest?|Ona jest córkš senatora!
0:13:09:Wiesz co to znaczy, mieciu?
0:13:14:Zasługujesz na mierć
0:13:16:Nawet nie potrafisz utrzymać przy sobie kobiety
0:13:35:Zimowe wakacje skończyły się
0:13:38:Miałem wielkie nadzieję na
0:14:05:Wiesz co to jest?
0:14:09:Pasek?
0:14:10:Nie, to bat
0:14:14:Ten drań bił mnie
0:14:17:Mój tato nie chce tego robić|ale to cišgle chce mnie bić
0:14:24:Dlatego to złapałem|Jak mogę ukarać to?
0:14:32:Kara mierci
0:14:36:Tak włanie pomylałem
0:14:44:Czy zabić to powoli i bolenie?
0:14:49:Czy zagłodzić to na mierć?
0:14:56:Lub dać mu tabletki nasenne?
0:14:59:Udławić na mierć
0:15:04:Dobry pomysł
0:15:12:Joon-ha
0:15:16:Opiekuj się dobrze Joo-hee
0:16:40:Tae-soo!
0:16:42:Niech kto pomoże!
0:16:47:Człowiek umiera!
0:16:50:Tae-soo, ty draniu!
0:16:51:Tae-soo, ty draniu!
0:16:54:Tae-soo, trzymaj się! Trzymaj się!
0:16:56:Niech kto mi pomoże!|Człowiek umiera!
0:17:01:Tae-soo! Tae-soo!
0:17:07:Mówiłem ci aby zabił pasek|nie siebie
0:17:14:Tae-soo, obód się!|Otwórz oczy!
0:17:19:Nie umieraj. Nie umieraj|Nie umieraj, draniu!
0:17:27:Oddychaj! Oddychaj!
0:17:30:Oddychaj, draniu!
0:18:26:Wejd
0:18:35:Jeżeli będziesz przy nim|to obudzi się szybciej
0:18:50:Prędzej
0:19:05:Poczekaj tutaj na mnie
0:19:34:Pospiesz się i wyzdrowiej
0:22:31:Ji-hae, wiesz co to jest?
0:22:35:Parasol?
0:22:37:Bardzo wyjštkowy parasol
0:22:39:Wszystkie sš takie same
0:22:42:Jest wyjštkowy ponieważ|Sang-min dał mi go
0:22:48:Musi wiedzieć, że go lubie
0:22:52:Mylałam, że się nie dowie|kiedy się tak w niego wpatrujesz każdego dnia?
0:22:58:Więc daj go Sang-min
0:23:01:Nie, ty daj to jemu|Ja nie idę w tym kierunku
0:23:05:Dlaczego nie?
0:23:07:Czy ty i Soo-gyung macie na pieńku ze sobš?
0:23:11:Czy pamiętasz jak|nagle zaczšł padać deszcz tego dnia?
0:23:16:Sang-min pił kawę tutaj
0:23:20:Patrzył przez okno
0:23:25:i wtedy nagle odwrócił się do mnie|i powiedział:
0:23:31:"Czy masz parasol?"
0:23:36:A ja odpowiedziałam|"Obawiam się, że nie"
0:23:42:Postawił swój parasol tutaj
0:23:47:i powiedział|"Możesz go wzišć"
0:23:52:Powiedział, że to dobrze że zmoknie
0:23:55:I wtedy wybiegł na deszcz
0:24:07:Czy przyniosła parasolkę?
0:24:15:We tš.
0:24:23:Bardzo pada
0:24:28:Sang-min mógłby przemoknšć|bez parasola
0:24:49:To jest naprawdę szczególny parasol
0:24:55:Oddam go jemu
0:25:06:Czy masz parasol?
0:25:09:Pewnie, że mam
0:25:11:Naprawdę?
0:25:14:Ale cišgle nalegam, aby wzięła mojš
0:25:21:Czy ona jest szalona?
0:26:42:Masz parasol|więc czemu jeste tak przemoknięta?
0:26:46:Nie jest mój
0:26:50:Przyszłam, aby zwrócić go tobie
0:26:53:Zostawiłe go w sklepie
0:26:58:Nie jestem chyba jedynš|która przemokła majšc parasol, prawda?
0:27:11:Nie odchod
0:27:24:Już znasz...
0:27:27:moje uczucia
0:27:33:Teraz, wiesz już wszystko
0:27:41:Tak
0:27:45:kiedy zobaczyłem ciebie|biegnšcš bez parasola
0:27:50:Zostawiłem mój parasol
0:27:56:Nawet w dniu wystawiania sztuki
0:28:01:chciałem dać ci prezent|więc kupiłem dla Soo-gyung's także
0:28:08:I jeżeli los mi sprzyjał
0:28:13:Wierzyłem, że wybierzesz|prezent z kartkš w rodku
0:28:20:Mylałem, że się oddalimy od siebie
0:28:23:jeżeli wyznam ci moje uczucie
0:28:26:Chciałem powiedzieć,|że cie lubie, ale nie mogłem
0:28:32:Przyjdę zobaczyć przedstawienie
0:28:46:Spójrz|Podciełam sobie żyły
0:28:51:Widziałam to wszystko|Was obojga szepczšcych o miłoci
0:28:56:Czy ty naprawdę jš kochasz?
0:28:59:Czy to włanie tak?
0:29:00:Cały czas pracuje nad moimi uczuciami
0:29:03:Moje oczy patrzyły prosto
0:29:07:ale w sercu czułem zamęt 
0:29:09:Czy mogę ufać tym słowom?
0:29:13:Czy mogę myleć o nich jak o obietnicy?
0:29:17:Tak
0:29:20:Jest tylko jedna którš kocham
0:29:24:Jestem niš ja, prawda?
0:29:27:Tak, kocham ciebie
0:29:29:Przysięgam, że cie kocham
0:29:31:Kocham ciebie, także
0:29:33:Sang-min|Kocham ciebie tak bardzo
0:29:35:Sang-min!
0:29:57:Co ty robisz?
0:29:60:Nawet nie skończyłem swojej kwestii|a ty wymówiła moje imię
0:30:03:Nie możesz tak zmieniać tego co mówisz
0:30:05:Niszczysz wszystko!
0:30:06:Sang-min, ja nie grałam|to były moje prawdziwe uc...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin