South Park.S01E09.Mr. Hankey, the Christmas Poo.txt

(22 KB) Pobierz
{1}{1}29.97
{61}{179}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{181}{370}Życzymy wam Wesołych wišt,|życzymy wam Wesołych wišt
{371}{440}i szczęliwego Nowego Roku.
{503}{540}wiatło proszę.
{565}{658}A byli w tej krainie pasterze|w polu czuwajšcy
{660}{712}i trzymajšcy nocne straże nad stadem swoim.
{715}{770}I anioł Pański stanšł przy nich
{772}{842}i ogarnęła ich bojań trwoga,|i rzekł do nich anioł:
{845}{921}Nie bójcie się, bo oto|zwiastuję wam radoć wielkš,
{928}{1021}gdyż dzi narodził wam się|w miecie Dawida Zbawiciel,
{1023}{1050}Jezus Chrystus, Pan.
{1052}{1145}Chwała na wysokociach Bogu, a na ziemi|pokój ludziom, w których ma upodobanie.
{1147}{1265}A teraz, szkoła podstawowa w South Park|przedstawia Narodziny Jezusa.
{1366}{1415}Dalej, Mario, przyj.
{1436}{1475}Widzę główkę.
{1533}{1570}To chłopiec.
{1607}{1649}Kyle trzyma Jezusa za głowę.
{1650}{1746}Chwileczkę, chwila, chwila, chwila.|Kyle, co to, do cholery, było?
{1748}{1823}Masz trzymać dziecko za nóżki,|nie za główkę.
{1824}{1875}Co z ciebie za pomyleniec?
{1877}{1909}- Przepraszam.|- I Wendy,
{1910}{1980}nadal nie wierzę|w twoje bóle porodowe.
{1982}{2006}Dobrze.
{2008}{2126}Panie Garrison, co pan niby,|do cholery, wyprawia?
{2129}{2209}Cóż, staram się reżyserować|szkolne przedstawienie bożonarodzeniowe,
{2210}{2301}ale pani syn trzymał|płód dziecištka Jezus za głowę.
{2303}{2404}Jak pan mie wykorzystywać|poród Chrystusa w szkolnej sztuce?
{2405}{2477}Nie rozumie pan,|że mój syn jest Żydem?
{2507}{2528}Więc?
{2534}{2654}Więc co pan mylał,|obsadzajšc go w roli Józefa z Arymatei?
{2657}{2710}Że jest Boże Narodzenie?
{2713}{2800}Nasza rodzina nie obchodzi|wišt Bożego Narodzenia.
{2831}{2913}O Boże, nie wyłoży mi pani teraz|tego gówna o Chanuce teraz, prawda?
{2914}{2945}Co, co, co?
{2947}{3040}Nie ujdzie to panu na sucho,|panie Garrison.
{3042}{3129}- Mama Kyle'a rujnuje nam więta.|- Zamknij się, grubasie.
{3130}{3197}Nie jestem gruby,|tylko odwiętnie okršgły.
{3199}{3269}- Czemu jeste Żydem w więta, Kyle?|- Dobrze.
{3270}{3355}Kyle, jest co takiego, co mógłby zagrać|w przedstawieniu wištecznym,
{3356}{3409}co nie jest zwišzane z Jezusem?
{3410}{3498}Może tš drejdelowš piosenkę, bubelku?
{3500}{3548}Mogę zapiewać piosenkę Pana Hankeya.
{3551}{3612}Piosenka Pana Hankeya?|Jak to leci?
{3615}{3680}Pan Hankey, wišteczna kupka
{3682}{3723}On kocha mnie,|a ja kocham cię
{3724}{3749}wišteczna kupka?
{3751}{3795}Co to, do cholery,|jest wišteczna kupka?
{3797}{3881}Pan Hankey, wišteczna kupka,|nie słyszelicie o nim, chłopaki?
{3882}{3930}Kyle, wystarczy tego.
{3933}{4015}Tak to jest, gdy wychowuje się|dziecko na poganina.
{4016}{4050}Dosyć tego.
{4054}{4190}- Idę z tym do burmistrz, panie Garrison.|- Chwila, chwila, przepraszam.
{4191}{4228}Chodzi o tego poganina?
{4229}{4278}Patrzcie wszyscy.
{4285}{4330}Pada nieg.
{4475}{4509}wišteczny nieg.
{4511}{4580}Spróbujcie łapać płatki niegu na język.
{4596}{4640}Ale zabawa.
{4843}{4888}To było chore, kole.
{4915}{4946}Co ty, do cholery, robisz?
{4949}{5025}- Żydzi nie mogš jeć wištecznego niegu.|- Możemy.
{5026}{5075}Nie, mylę, że to nielegalne.
{5078}{5110}Oficerze Barbrady.
{5112}{5135}Co?
{5138}{5205}Jedzenie wištecznego niegu|jest nielegalne dla Żydów?
{5245}{5275}Tak.
{5277}{5295}Cholera.
{5299}{5343}Chodcie, chłopaki,|idziemy do centrum handlowego
{5344}{5397}i powiemy więtemu Mikołajowi,|co chcemy na Gwiazdkę.
{5399}{5446}Tak. Do zobaczenia póniej, Kyle.
{5448}{5540}Chyba nie ma sensu, by szedł,|bo i tak nie dostajesz prezentów na więta.
{5542}{5611}Nie, ale dostanę prezenty na Chanukę|za osiem dni.
{5613}{5692}Szkoda, że będzie to drejdel,|czy co równie kiepskiego.
{5694}{5745}Spotkamy się póniej, Kyle.
{5761}{5777}Czekajcie.
{5780}{5870}Być może nie mam Mikołaja,|ale mam Pana Hankeya, wištecznš kupkę.
{5873}{5928}Co ty z tš wištecznš kupkš masz, kole?
{5930}{5952}Pan Hankey.
{5954}{5994}Wychodzi z muszli każdego roku
{5996}{6078}i rozdaje prezenty tym,|którzy majš dużo błonnika w diecie.
{6081}{6160}Kyle, poważnie? Naprawdę się pogršżasz.
{6161}{6283}Będziecie żałować, gdy będę jedził|na saniach Mikołaja z Panem Hankeyem, tłuciochu.
{6284}{6378}Nie będziesz jedził na saniach Mikołaja,|bo jeste Żydem, Kyle.
{6382}{6415}Narazie, kole.
{6632}{6785}Ciężko być Żydem w Boże Narodzenie
{6793}{6925}Przyjaciele nie chcš się ze mnš bawić
{6941}{7102}I nie mogę piewać kolęd,|Ani dekorować choinki
{7107}{7265}Albo zostawić picia Rudolfowi,|Bo jest ze mnš co nie tak
{7278}{7430}Moi ludzie nie wierzš|W boskoć Jezusa Chrystusa
{7468}{7510}Jestem Żydem
{7535}{7590}Samotnym Żydem
{7628}{7700}W Boże Narodzenie
{7807}{7950}Chanuka jest miła, ale czemu tak jest
{7959}{8085}Że Mikołaj omija mój dom co roku?
{8106}{8270}I zamiast jeć szynkę,|Jem koszerne placki ziemniaczane
{8279}{8430}Zamiast Cichej nocy,|piewam Huhash Dogavish
{8440}{8610}I o co, kurwa, chodzi z tym zapalaniem|Jebanych wieczek, powiedzcie proszę mi
{8631}{8685}Jestem Żydem
{8700}{8760}Samotnym Żydem
{8791}{8847}Byłbym wesoły
{8857}{8920}Ale jestem hebrajczykiem
{8948}{9125}W Boże Narodzenie
{9369}{9479}Dobrze, uspokójcie się wszyscy.
{9480}{9640}Burmistrzu, jestemy bardzo urażeni|scenš porodu Jezusa przed ratuszem.
{9641}{9745}- Kociół i Stany sš rozdzielone|- Nie. le.
{9746}{9778}Co się dzieje, chłopaki?
{9780}{9820}Cale miasto jest wkurzone na każdego.
{9823}{9850}Jest naprawdę fajnie.
{9853}{9894}To nie wszystko, burmistrzu.
{9895}{9985}Szkolne przedstawienie odgrywa|scenę porodu Jezusa.
{9989}{10080}To drażliwe dla żydowskiej społecznoci.
{10082}{10140}Ty jeste społecznociš żydowskš.
{10170}{10228}Rany, super dziwka znów zaczyna.
{10230}{10277}Nie nazywaj mojej mamy dziwkš, Cartman.
{10278}{10352}Burmistrzu, w Bożym Narodzeniu|chodzi o narodziny Jezusa.
{10354}{10388}Jeli usuniecie Chrystusa,
{10391}{10480}musicie usunšć również Mikołaja,|bałwanka i inne mieci.
{10489}{10537}- Alleluja.|- Amen.
{10538}{10640}I musimy zaprzestać wycinanie choinek.
{10647}{10685}Dajcie sobie na luz.
{10688}{10775}A ja mam już dosyć uchwytów|na kubek z kawš.
{10778}{10875}Jeli nie chcesz rozlewać kawy,|to nie powiniene z niš jedzić.
{10977}{11088}Dobrze, ludzie, musimy osišgnšć kompromis.
{11099}{11210}Może potrzebujemy nowego symbolu|Bożego Narodzenia.
{11220}{11259}Wspaniały pomysł, pani burmistrz.
{11310}{11370}Może Pan Hankey, wišteczna kupka?
{11387}{11435}Słucham?
{11441}{11475}Rany, zaczyna się.
{11477}{11498}Pan Hankey.
{11500}{11541}Wychodzi z muszli co roku
{11543}{11622}i rozdaje prezenty tym,|którzy majš dużo błonnika w swojej diecie.
{11623}{11650}Kyle.
{11658}{11716}To prawda, on nie zwraca uwagi|na twoje wyznanie.
{11719}{11780}Pan Hankey, wišteczna kupka
{11783}{11828}On kocha mnie,|a ja kocham cię
{11830}{11883}Więc również on kocha ciebie
{11885}{11956}Nie słuchajcie go,|to mały, zahukany chłopiec.
{11958}{11985}Kyle oszalał.
{11988}{12026}- Tak.|- Dobrze, Kyle,
{12027}{12083}idziemy w tej chwili.
{12085}{12172}Tak czy inaczej, złoże ekipę kryzysowš
{12173}{12300}z moich najlepszych pracowników,|by zapewnili nieobraliwe więta
{12301}{12368}dla innych religii|i grup mniejszociowych.
{12370}{12435}Sš jakie inne sugestie?
{12451}{12504}Tak, panie Garrison.
{12506}{12570}Możemy pozbyć się wszystkich Meksykanów?
{12642}{12765}Nie, panie Garrison,|nie możemy pozbyć się wszystkich Meksykanów.
{12768}{12800}Szczury.
{12989}{13078}To jest chore i odrażajšce,|i nie pozwolimy na to.
{13079}{13114}Twój ojciec ma racje, Kyle.
{13117}{13165}Sheila, pozwól mi się tym zajšć.
{13168}{13234}Mieć wymylonego przyjaciela|jest w porzšdku, Kyle,
{13235}{13277}ale nie takiego.
{13278}{13325}Słuchaj swojego ojca, Kyle.
{13332}{13395}Chcę, by powtórzył za mnš:
{13399}{13470}Nie ma czego takiego,|jak Pan Hankey.
{13477}{13504}Ale, tato, on zawsze...
{13505}{13527}Powtórz to.
{13535}{13605}- Nie ma czego takiego, jak Pan Hankey.|- Jeszcze raz.
{13610}{13660}Nie ma czego takiego, jak pan Hankey.
{13663}{13708}To dla twojego dobra, bubelku.
{13710}{13778}Teraz umyjesz zęby|i pójdziesz do łóżka.
{13779}{13850}Nie otworzysz dzisiaj|swojego prezentu na Chanukę.
{13865}{13915}Pewnie to i tak następny głupi drejdel.
{13917}{13948}Co ty powiedział?
{13950}{14000}Powiedziałem, że Ike się pali.
{14005}{14065}- W płomieniach?|- O mój Boże.
{14155}{14230}To niesprawiedliwe,|nie chce być wyrzutkiem.
{14234}{14292}Kyle.
{14295}{14331}Nie słyszałem tego.
{14338}{14390}Kyle.
{14422}{14460}Pan Hankey?
{14594}{14700}Howdy-ho, Kyle.|Rany, wyglšdasz wietnie.
{14701}{14735}Odejd, Panie Hankey.
{14737}{14869}Wiesz co, kolego?|mierdzisz okropnie, jak kwiaty.
{14871}{14930}Powiedziałem, odejd.|Mój tata powiedział, że nie jeste prawdziwy.
{14931}{14961}Nieprawdziwy?
{14965}{15125}No co ty? Gdybym był nieprawdziwy,|to zapiewałbym tš wištecznš wesołš piosenkę?
{15137}{15247}więty Mikołaj już jest w drodze|Załadował prezenty na sanie
{15248}{15349}Zrzuci je w wišteczny dzień|A ja mówię Howdy-ho
{15351}{15380}Panie Hankey.
{15388}{15413}Będę miał kłopoty.
{15414}{15513}Ludzie zebrali się przy kominku|piewajš pieni chórem
{15514}{15630}Piękne pieni, każdy jest emerytem|A ja mówię Howdy-ho
{15642}{15708}- Kyle, co ty tam wyprawiasz?|- Nic.
{15711}{15746}Otwórz drzwi.
{15747}{15804}Mam nadzieję,|że Mikołaj wkrótce...
{15805}{15850}Panie Hankey, chod tu.
{15971}{16010}Kyle.
{16025}{16075}Powiedz co, Panie Hankey.
{16175}{16310}A teraz pij i pomyl o swojej biednej matce,|która musi posprzštać łazienkę.
{16313}{16357}Co, co, co? Ja?
{16450}{16499}Howdy-ho.
{16501}{16551}Panie Hankey, gdzie ty, do cholery, byłe?
{16554}{...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin