Painted.Skin.2008.CN.DVDRip.XviD-PMCG-cd1.txt

(17 KB) Pobierz
00:01:53:****PAINTED SKIN****
00:02:41:Hej...Podejd tu!
00:03:15:Piękna!
00:03:18:Jeste głodna?
00:03:23:Co chciałaby zjeć?
00:03:28:Gratulacje, szefie...
00:03:39:Powiedz tylko, a ja dam ci wszystko co zechcesz!
00:03:47:Naprawdę?
00:03:48:Moje serce należy teraz do ciebie.
00:03:53:Hej. A więc...
00:04:42:Pali się...
00:04:44:Atak z zaskoczenia! Gońcie ich...
00:04:53:Strzelaj!
00:05:35:Jest le, szefie!
00:06:06:Chod. Zabiorę cię stšd.
00:06:09:Chod.
00:06:16:Trzymaj się mnie mocno!
00:06:25:Powięćmy swoje życia!
00:06:29:Ze względu na naszych rodziców.
00:06:32:Przelejmy naszš krew.
00:06:35:Ze względu naszych domów.
00:06:38:Przejdcie tysišce mil
00:06:40:I zabijcie bandytów z pustyni.
00:06:44:Dla ochrony piękna.
00:06:58:Wrócili! Wrócili, Generał wrócił!
00:07:30:Uratowalimy jš podczs drogi powrotnej.
00:07:34:Jej rodzice nieżyjš.
00:08:21:Gdzie się wszyscy podziali? Kto puka do drzwi!
00:08:36:Otwórzcie drzwi!
00:08:58:Pani!
00:09:00:Pani!
00:09:01:Nie możemy go wysłać ponownie? Zobacz kto...
00:09:05:Nieprawda!
00:09:08:Jestemy braćmi.
00:09:11:Jest Nowy Rok.
00:09:15:Kto?
00:09:18:Wrócił.
00:09:24:Jestecie tu wszyscy.
00:09:28:Panno Xiaowei.
00:09:29:Na dworze jest bardzo zimno.
00:09:30:Proszę się napić goršcej wody.|Daj mi!
00:09:31:We trochę ciasta z kwiatu osmanthusa!
00:09:32:Ok, dziękuję.
00:09:34:Dziękuję, panno Xiaowei.
00:09:36:Bracie Gao Xiang, pij póki jest goršce.
00:09:38:Jaki usłużny!
00:09:45:Kim jest ten człowiek?
00:09:46:On...
00:11:16:Tam!
00:11:36:Generał...
00:11:37:Generał...
00:11:38:Generale wszystko w porzšdku?
00:11:39:Dlaczego generał na nas nie zaczekał?
00:11:41:Generale...
00:11:42:Jest generał zły?
00:11:44:Setki wrogów!
00:11:46:Powiedziałe,
00:11:48:że wszyscy jestemy braćmi i umrzemy razem.
00:11:51:Musimy wszyscy wrócić żywi do domu.
00:12:07:Nigdy nie będę wam przewodził.
00:12:12:Bracie Yong!
00:12:13:Generale...Bracie Yong...
00:12:15:Zatrzymaj się!
00:12:17:Nie możesz!Taki żołnierz jak ty nie może tak odejć!
00:12:19:To jest dezercja a karš jest mierć.
00:12:24:Nie.
00:12:25:Odejd.
00:12:27:Zostaw mnie!
00:12:35:Trzymajcie się.
00:12:37:Generale...Bracie Yong...
00:12:57:Kontaktowałe się z nim?
00:13:00:Nie!
00:13:03:Nie chcesz aby wrócił?
00:13:05:Oczywicie, że chcę.
00:13:07:Być może nie umie znaleć człowieka...|który by go wysłuchał.
00:13:17:Nigdy o tym nie pomylałem.
00:13:20:To go przygnębia.
00:13:33:Bad ostrożny.
00:15:45:Jeszcze nie zbudzilicie go?
00:15:50:Nie.
00:15:58:Podam herbatę.
00:16:08:Peirong, nie spałem tak od dawna.
00:16:16:Peirong...wypiłem za dużo!
00:16:20:Bracie Yong.
00:16:23:Obudziłe się.
00:16:37:Przepraszam.
00:16:43:Dziękuję!
00:16:44:Już idę!
00:16:47:Bracie Yong.
00:16:57:Hej bracie.
00:16:59:Jest Sylwester. Przynajmniej zostań z nami na...
00:17:03:Nie dziękuję!
00:17:04:Bracie Yong, poczekaj chwilę.
00:17:08:Chcę ci co oddać...
00:17:22:Bracie Yong, twój miecz...
00:17:36:Życzę ci szczęcia.
00:17:54:Macie wolny pokój?
00:17:57:Oczywicie...
00:17:59:Proszę najpierw wnieć zastaw, panie.
00:18:03:Zostawiam tu swojego konia a ...ty mylisz że ucieknę?
00:18:05:Dobrze.
00:18:10:Nie zapomnij zajšć się moim koniem!
00:18:14:Tak jest. Proszę spać spokojnie!
00:18:30:Proszę najpierw wniec depozyt.
00:18:35:Zostawiam tu mojego konia a ...ty mylisz że ucieknę?
00:18:38:Zajmij się moim koniem!
00:18:40:Oczywicie.
00:18:46:Szczęliwego Nowego Roku!
00:18:48:Chodzmy!
00:18:49:Jest więto, nie ma nic poza tym.
00:18:51:Nawet kawałka mięsa?
00:18:53:Wszyscy poszli do domów więtować, tak samo kucharz...
00:18:56:Może macie wino?
00:18:57:Tak,...zaraz przyniosę!
00:19:00:Butelka najlepszego wiosennego wina!
00:19:02:panie, włanie sprzedałem wszystko!
00:19:06:Ona wzięła ostatniš.
00:19:09:Panie, proszę wybrać inne.
00:19:16:Przysišd się. Bšd moim gociem.
00:19:18:Proszę!
00:19:29:Karczmarz!
00:19:30:Jeszcze jednš butelkę!
00:19:33:Karczmarz...
00:19:35:Nie ma potrzeby. Proszę.
00:19:56:Dam tš parę jadeitowych kolczyków tej którš kochasz...
00:20:17:Jak się masz?
00:20:19:Gdzie byłe przez ostatnie dwa lata?
00:20:22:Jeste tu po to aby zadać tyle nudnych pytań?
00:20:30:Podejrzewam że w naszym domu jest demon.
00:20:34:Trzy miesišce temu...
00:20:36:Gdy brat Sheng wrócił z wyprawy na pustynię
00:20:41:uratował młodš bezdomnš kobietę.
00:20:44:Siostro! siostro.
00:20:45:To Xiaowei.
00:20:48:Twierdziła że jest córkš Gao Kuna bogatego handlarza jedwabiu.
00:20:52:Jej rodziców wrobili i zabili skorumpowani urzędnicy,
00:20:57:a jš sprzedano bandytom...
00:21:03:Powiedz mi...
00:21:05:Tylu ludzi kocha Xiaowei. Dla kogo się tu pojawiła?
00:21:08:Kto zgadnie co jest w sercu kobiety?
00:21:12:Nareszcie!
00:21:14:W miecie pojawił się zabójca który wyrwał wiele serc.
00:21:19:Nie przybył jeszcze nowy sędzia.
00:21:21:W miecie nie może panować bezprawie.
00:21:23:Bracia, przejmiemy władzę nad miastem,
00:21:26:dopóki nie przybędzie nowy sędzia.
00:21:28:Jestecie gotowi?
00:21:29:Zabójca cišgle morduje!Uwaga.
00:21:31:Nikt nie może się z tym uporać. Idzcie!
00:21:34:Jedynš rzeczš jakš możemy zrobić |to patrolować ulice każdej nocy.
00:21:39:Jaki czas póniej.
00:21:40:Ludzie zaczęli wierzyć że to wszystko jest sprawkš demona.
00:21:45:Tam jest perłowy proszek, nowa dostawa.
00:21:49:Chcesz go wypróbować?
00:21:53:Panienko, czy to jest to co pani chciała?
00:21:57:Dlaczego mam to kupić?
00:21:59:Muszę.
00:22:08:Zabiję ich wszystkich!
00:22:12:Nałóż makijaż!
00:22:18:Oczywicie, nałożę.
00:22:21:Tędy proszę.
00:22:26:Czy ona jest naprawdę złym demonem?
00:22:28:Nie moge ci pomóc.
00:22:31:Pozwól mi znaleć silnego mężczyznę.
00:22:34:Zostań, odsuń się...
00:22:35:Taoist nie żyje, miał wyrwane serce...
00:22:37:Morderca jest wysoki.
00:22:44:Xiaonou, pomóż mi!
00:22:46:Xiaowei jest ranna.
00:22:47:Siostro!
00:22:50:Nie zraniała mnie. Zobacz wszystko w porzšdku.
00:22:54:Niemożliwe! Wyranie widziałam jej ranę.
00:22:58:O czym ty mówisz?
00:23:01:Ona nie jest złym demonem, prawda?
00:23:08:Ona jest miła i czarujšca.
00:23:12:A jaka jest naprawdę?
00:23:20:Tylko ty możesz... wpłynšć na mnie.
00:23:22:Wysłałam ci tyle listów,|nie wiem czy je dostała.
00:23:28:Co się stało?
00:23:30:Teraz stała się...
00:23:32:bardziej przyjazna dla wszystkich,
00:23:36:i zbliżyła się bardzo do brata Shenga!
00:23:39:Czy kto wie że podejrzewasz że ona jest demonem?
00:23:40:Jak mOgłabym powiedzieć?
00:23:43:Nikt by mi nie uwierzył!
00:23:51:Demon?
00:23:56:Nie wierzysz mi bracie?
00:23:58:oczywicie że wierzę!
00:24:00:Czy kiedykolwiek ci nie wierzyłem?
00:24:09:Co mam zrobić?
00:24:11:dowiedz się prawdy!
00:24:13:Co jeli nie jest demonem?
00:24:16:Wtedy przyznam że się myliłam...
00:24:20:Proszę, bracie Yong!
00:24:24:Jakie pienišdze?
00:24:32:Znajd mnie jeli ci zabraknie.
00:24:42:Pożycz mi trochę pieniędzy.
00:24:43:Nie masz? A zaprosiła mnie na drinka!
00:24:46:Tak samo byłe zadowolony, czyż nie?
00:25:13:Zdobyłem je od szeciu ludzi.
00:25:16:Dlaczego zabiłe aż tylu? Jak można zjeć tyle naraz?
00:25:20:Wybieraj, które chcesz.
00:25:24:Nie mam zamiaru czuć się le z tego powodu.
00:25:26:Ale zrobiłe tyle rzeczy dla Wang Shenga.
00:25:29:Trudno go dzi spotkać.
00:25:38:Jeste obrzydliwy.
00:25:45:Tracisz swój czas.
00:25:48:On mnie pokocha.
00:25:51:Nie możesz być po prostu jego kochankš?
00:25:53:Co, ja chcę zostać jego żonš!
00:25:56:Posłuchaj, będę paniš Wang!
00:26:02:A więc nie zrezygnujesz?
00:26:04:Mam mnóstwo czasu.
00:26:06:Ale twoja skóra nie może czekać.
00:26:08:Potrzebujesz więcej serc aby powstrzymać starzenie.
00:26:13:Tak! Muszę znaleć jakie wyjcie.
00:26:20:Muszę przestać jeć tak dużo.
00:26:33:Popiesz się!
00:26:35:Bšd ostrożna.
00:26:36:Czyż nie mówiłam żeby na mnie zaczekała?
00:26:39:Panna Xiaowei powiedziała...
00:26:40:Pan jest zdenerwowany musimy się popieszyć z jedzeniem.
00:26:45:Pozwól mi to zrobić!
00:26:52:Bratowo!
00:26:55:Pani!
00:27:05:Jedzmy!
00:27:06:Jedzmy!
00:27:16:Pozwól mi to zrobić...
00:27:30:Gdzie była?
00:27:32:Wszyscy na ciebie czekali.
00:27:35:Ja...
00:27:36:Bracie Wang, nie przejmuj się...
00:27:38:Siostra Peirong poszła do sklepu...
00:27:42:Po lawendę,
00:27:44:aby położyć jš pod twojš poduszkę,
00:27:47:aby mógł spać spokojnie.
00:27:52:Jest Nowy Rok.
00:27:54:Nie martw się tak.
00:27:59:Wiem!
00:28:07:Siostro!
00:28:10:Tego szukasz?
00:28:20:Muszę ci dzi podziękować.
00:28:25:Oddam to bratu Sheng!
00:28:30:Wiem z kim się spotkała.
00:28:42:Nie powiem nic bratu Wang.
00:28:49:Prawde mówišc co jest nie tak jak mylisz.
00:28:55:Jednak...
00:28:57:Póniej powiem ci co więcej o nas.
00:29:02:Będzie dobrze póki będziesz szczęliwa.|Odpocznij.
00:29:36:Ciała zabitych których pozbawiono serc sš tutaj.
00:29:41:Brat Sheng nie ma więcej pomysłów|więc oddział Wanga...
00:29:44:Może tylko patrolować ulice każdej nocy.
00:29:45:Oddział Wanga?
00:29:48:Nie było cię tak długo.|Czy nie powinnimy teraz mówić oddział Panga?
00:29:57:Wow.
00:30:00:Ten człowiek jest naprawdę zawodowcem.
00:30:02:Wycišć serce pojedynczym cięciem!
00:30:06:Więc powiedziałem bratu Sheng,
00:30:10:że nie mógł tego zrobic człowiek.|Naprawdę wierzysz w demony?
00:30:12:Jeli byłbym mistrzem yin i yang, napewno...
00:30:14:Demon! Demon tutaj!
00:30:17:Popatrz na siebie. Uwierzysz w każdš brednię!
00:30:20:W co nie wierzysz? Mistrzu Yin Yang!
00:30:23:Więc, podejrzewam jednš osobę...
00:30:26:Kobietę którš przywiózł tu brat Sheng - Xiaowei
00:30:30:Nie kochasz jej?
00:30:31:Oczywicie że nie!
00:30:32:Podejrzewasz jš?
00:30:33:Morderstwa zaczęły się po jej przybyciu.
00:30:35:Naprawdę wyc...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin