1994'9.pdf

(1784 KB) Pobierz
419232142 UNPDF
419232142.002.png
419232142.003.png
Jakie mają być nowe polskie śmigłowce? Skąd je wziąć - kupić
za granicą czy skonstruować w kraju? Co się bardziej opłaci? Co
możemy zrobić sami, a co trzeba importować?
Przedstawiamy jedną z koncepcji śmigłowców dla Wojska
Polskiego. Oba bazują na sprawdzonych rozwiązaniach i
podzespołach, pochodzących z Sokoła. Wykorzystano w nich
silniki, przekładnie, układ przeniesienia napędu, wirniki i
elementy zawieszenia zespołu napędowego tego śmigłowca.
Pierwsza z koncepcji to śmigłowiec bojowy o układzie,
możliwościach przenoszenia uzbrojenia, właściwościach
eksploatacyjnych i osiągach plasujących go w klasie
konstrukcji takich, jak Apache czy Tigre. W odróżnieniu od
nich ma pewną zaletę już "na papierze" - małą dodatkową
kabinę, mieszczącą 2 osoby (np. łącznicy, ranni, operator
dodatkowego wyposażenia).
419232142.004.png
Druga koncepcja przedstawia uzbrojony śmigłowiec
desantowy, zdolny do przewożenia 15 żołnierzy z
uzbrojeniem. Jest on w swych założeniach zbliżony do
amerykańskich śmigłowców UTTAS.
Koncepcja obu śmigłowców przewiduje ich
znaczną unifikację, obejmującą, poza już wy-
mienionymi podzespołami z Sokoła - także
podwozie, elementy płatowca, elementy insta-
lacji pokładowych i awioniki. Ta "jednorod-
ność" dwóch typów śmigłowców stanowi ich
zaletę, gdyż upraszcza eksploatację i zaopa-
trzenie w części zamienne, co przyczynia się
znacznie do utrzymania sprawności bojowej
jak najniższym kosztem. Ponieważ sprawą
otwartą pozostaje wybór uzbrojenia i syste-
mów sterowania - niewątpliwie odegrają w tej
sprawie rolę nie tylko względy techniczne. Na
rysunkach pokazano jak zostały umieszczone
dość przypadkowe pociski. Oczywiście udźwig
Sokoła pozwala na wykorzystanie wielu róż-
norodnych typów uzbrojenia, zarówno
wschodniego jak zachodniego, a nawet krajo-
wego.
Wykorzystanie doświadczenia kadry WSK
PZL-Świdnik SA, nabytego przy konstruowa-
niu, próbach i wdrażaniu
produkcji Sokoła, powinno
umożliwić uzyskanie gotowych
do lotu prototypów w ciągu 4-5
lat i podjęcie produkcji seryjnej
po następnych 3-4 latach.
Oczywistym jest, że nie
wszystko można będzie wypro-
dukować w kraju. Dotyczy to
szczególnie awioniki i elemen-
tów systemu uzbrojenia - wiele
z nich trzeba będzie kupić, w
Europie lub za oceanem.
Autorem obu przedstawio-
nych koncepcji jest mgr Jacek
Kończak.
TOMASZ MAKOWSKI
Zdjęcie: Grzegorz Hołdanowcz
419232142.005.png
Zdjęcie: Paul W. Langshaw
ŚMIGŁOWIEC POLITYCZNY
Wszystko zaczęło się od polityki, a kon-
kretnie od uchwalenia przez ONZ sankcji na
Republikę Południowej Afryki za obowiązują-
cy tam system segregacji rasowej - apart-
heid. Wśród nałożonych restrykcji znalazł się
też zakaz eksportu broni do tego państwa.
RPA przystąpiła w tej sytuacji do rozwijania i
produkcji własnych systemów uzbrojenia. Do-
datkowym bodźcem stał się konflikt zbrojny z
rządzonymi przez marksistowskie władze
państwami leżącymi nad jej północną grani-
cą. Właśnie doświadczenia z tej wojny wpły-
nęły na charakter wymogów jakie armia sta-
wiała krajowemu przemysłowi zbrojeniowe-
mu. Opracowane na przełomie lat siedem-
dziesiątych i osiemdziesiątych wymogi to:
- wysoka zdolność przetrwania w warunkach
współczesnego pola walki,
- duży stopień zunifikowania osprzętu z użyt-
kowanymi średnimi śmigłowcami transporto-
wymi,
- zdolność do szybkiego dostosowywania uz-
brojenia i wyposażenia do wymogów sytuacji,
- możliwość działania o każdej porze doby,
- optymalne warunki pracy pilota,
- precyzyjny system nawigacyjny (szczegól-
nie ważny w rozległym i pozbawionym pun-
któw orientacyjnych afrykańskim buszu),
- łatwa obsługa techniczna w warunkach po-
lowych oraz niski jej nakład na godzinę lotu,
- zdolność współpracy z istniejącym już sys-
temem łączności wojskowej,
- znaczna długotrwałość lotu i możliwość
przebazowania na duże odległości,
- produkcja całkowicie niezależna od importu,
- całkowita żywotność płatowca do 30 lat.
Zadanie opracowania nowego śmigłowca
powierzono istniejącej od 1963 firmie Atlas
Aircraft Co. Konstruktorzy podeszli do zada-
nia metodą etapową. Całą ideę sprawdzono
w praktyce, budując tzw. demonstratora tech-
niki - niewielki eksperymentalny śmigłowiec
XH-1 Alpha, oparty na seryjnym Alouette III,
który został oblatany 2 lutego 1985. Rok
później rozpoczęto pierwszą fazę prób uzbro-
jenia na zmodyfikowanej Pumie, określanej
przez prasę jako śmigłowiec Beta. Ogółem
przebudowano dwie Pumy (XTP-1 i XTP-2),
które do 1989 przeprowadziły pełen zakres
testów uzbrojenia. Niejako na marginesie te-
go programu opracowano seryjny wariant Pu-
my-gunshipa, który znajduje się w katalogu
ofert firmy Atlas. Doświadczenia z tych prób
przydały się także przy opracowywaniu Huza-
ra - bojowej wersji Sokoła.
Prace nad pełnowymiarowym śmigłow-
cem bojowym rozpoczęto w 1985 i kontynuo-
wano pełną parą do końca lat 80., tj. do wy-
cofania dotacji rządowych. Po tej dacie za-
przestano zakrojonych na szeroką skalę prac
badawczo-rozwojowych, koncentrując się na
sfinalizowaniu seryjnej wersji śmigłowca. W
styczniu 1990 istnienie pier-
wszego prototypu (XDM)
ujawniono opinii publicznej, a
11 lutego tegoż roku wykonał
on pierwszy lot. Śmigłowiec
otrzymał oznaczenie CSH-2 i
nazwę Rooivalk, oznaczającą
miejscowy gatunek sokoła pu-
stułki. W 1992 dołączył do nie-
go drugi prototyp (ADM), róż-
niący się wysokością statecz-
nika pionowego i kształtem
gondol silnikowych. Pierwszy
etap prób płatowca, uzbroje-
nia i wyposażenia zakończono
w 1993. Obecnie trwa drugi,
mający doprowadzić do powstania ostatecz-
nej wersji seryjnej śmigłowca.
Przemiany polityczne w RPA i zniesienie
sankcji ONZ otworzyły przed Rooivalkiem
rynki zagraniczne. W 1993 śmigłowiec stał
się atrakcją salonów lotniczych w Dubah i Ku-
ala Lumpur (Malezja), a w bieżącym roku za-
atakował Europę, rozpoczynając od między-
narodowej wystawy śmigłowcowej w Middle
Wallop (Wielka Brytania). Miejsce wybrano
nieprzypadkowo, bowiem CSH-2 jest jednym
z poważnych kandydatów w konkursie na
śmigłowiec bojowy dla brytyjskiego Army Air
Corps. Na rynku europejskim Atlas współpra-
cuje z brytyjską firmą Marshall Aerospace
Ltd, która może podjąć się montażu finalnego
seryjnych śmigłowców.
Paradoksem jest, że te same przemiany
wpłyną zapewne negatywnie na przyszłość
Rooivalka w kraju ojczystym. Można przewi-
dzieć, że nowy rząd RPA będzie znacznie
mniej zainteresowany rozwijaniem lotnictwa i
zakupem nowego sprzętu. Ostatnie doniesie-
nia o zamówieniu 16 śmigłowców seryjnych i
planach utworzenia z nich jednego dywizjonu
zdają się zaprzeczać tym obawom, ale co
przyniosą następne lata - nie wiadomo.
Zdjęcie: Miłosz Rusiecki
Jedną z lotniczych sensacji roku jest euro-
pejski debiut petnokrwistego śmigłowca bojo-
wego pochodzącego z południowego krańca
Czarnego Lądu. Gdy podziwiamy jego groźną
sylwetkę i biedzimy się nad prawidłową wy-
mową jego nazwy wywodzącej się z języka
afrikaans (należy mówić rojfalk), warto się
chwilę zastanowić nad jego niezwykłą histo-
rią.
419232142.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin