Modlitwa narzeczonych
Święta Maryjo, Matko Boża.Przynosimy Ci nasza budząca się miłość.Racz spojrzeć na nią swym łaskawym okiemi naucz nas pięknie kochać.Ty, która cała jesteś miłością,rozpal i nasze serca.Czuwaj, aby nasza miłośćpozostała trwała i ofiarna. Niech coraz bardziejzbliża nas do Boga i uwrażliwia na potrzebyukochanej osoby i naszych bliźnich. Niech nasstrzeże przed złem i usposabia do pracy nad sobą.Niech nas uzdolni do dzielenia się daremmiłości z kochanym przez nas człowiekiem.Nie dopuść Matko, aby miłość, która takcudownie nas złączyła kiedykolwiek ostudziłasię i zgasła na skutek naszej nierozwagi.Pomagaj nam, odnajdywać się w Chrystusiei czerpać nasza miłość z pełni Jego serca.Amen.
Modlitwa za przyszłego męża
Boże Ojcze! Postawiłeś na mej drodzemężczyznę, któremu oddałam moje sercei z którym chcę na zawsze związać mój los.Czuwaj nad moim Ukochanym. Broń go od niebezpieczeństw.
Spraw, aby w Tobie osiągnął swoją życiową dojrzałość.Uczyń go prawym, mądrym i dobrym.Daj mu mężne serce, żeby się nie obawiał trudności,lecz przełamywał je w imię Twoje.Daj mu siłę, aby potrafił władać sobą i domem,którego będzie głową.Uformuj w nim postawę ojcowską,żeby znalazł szczęście w obdarowywaniu swoich najbliższych,żeby nie szukał siebie,ale opiekował się tymi, których mu powierzysz.Uczyń go narzędziem Twojej Opatrzności. Niech tak jak Tyopiekuje się słabymi i bezbronnymi.Niech odważnie stanie w obronie każdego poczętego życia.Niech mnie i nasze dzieci prowadzi do CiebieŚwięty Józefie, Patronie mężczyzn!Broń mego Umiłowanego od pokus fałszywej męskości.Naucz go opanowywać zmysłowość i podporządkować własne ciałosłużbie prawdziwej miłości.Naucz go kochać miłością czerpaną od Ciebie.Chroń go od alkoholizmu. Spraw,bym się mogła bezpiecznie oprzeć na tym,któremu powierzam mój los.Naucz go obowiązkowości i troski o zakładany dom. Niech tak jak Tybędzie jego opiekunem.Niech będzie mu ze mną dobrze.Spraw, aby mi był wierny, żeby potrafił się oprzeć pokusie zdrady i dotrzymał swoich przyrzeczeń. Bądź mu pomocą i wspieraj go w każdej potrzebie.Amen.
Modlitwa o cnotę czystości
O Stróżu i Ojcze dziewic, Józefie święty, którego wiernej straży sama niewinność, Chrystus Jezus i Panna nad pannami, Maryja powierzona była; Ciebie przez ten podwójny a najdroższy skarb Tobie powierzony, przez Jezusa i Maryję proszę i błagam, byś mnie od wszelkiej nieczystości zachowawszy, sprawił to, abym myślą nieskalaną, sercem niewinnym i czystym ciałem, Jezusowi i Maryi zawsze w jak największej czystości służyła.Amen.
JEZU, wierzę w Twoje zmartwychwstanie. Bóg Cię uwielbił, napełnił Cię Duchem świętym i dał Ci Imię, które jest ponad wszelkim imieniem.
Klękam przed Tobą na znak, że uznaję Cię PANEM, MOIM PANEM, PANEM całego mojego życia i poddaję się całkowicie Tobie i Twojej świętej woli, abyś uczynił ze mną to co chcesz.
Nie chcę już więcej być centrum mojego życia, Panie. Ty przejmij kierowanie. Uczyń abym pragnął i robił to, co Ty chcesz. Powierzam Ci całego siebie. Chcę być Twój, tylko Twój i niczyj więcej. Ogłaszam Cię Panem mojego życia, moim jedynym Panem. Nie chcę być niewolnikiem, ani pieniędzy, ani przyjemności, nałogu, ani żadnej wady lub żądzy, która mnie oddala od Ciebie. Daje Ci całe moje życie na zawsze.
Podejmuj wszystkie decyzje według Twojej woli i spraw, abym był jak Maryja, sługą Twojego Słowa, ponieważ to jest jedyny sposób na to, by być naprawdę wolnym. Ja nie chcę już dłużej żyć, żyj Ty we mnie. Daj mi swoje życie w zamian za moje, które Ci dzisiaj powierzam na zawsze.
Wiem, że potraktowałeś poważnie moje słowa, tak jak ja potraktowałem poważnie Twoje wezwanie.
Otwieram Ci całkowicie bramę mojego serca. Wejdź we mnie i pozostań ze mną na zawsze.
O dobrą Spowiedź
Boże Ojcze i Synu, i Duchu Święty, oto staję przed Tobą – ja Twoje umiłowane, ale tak bardzo grzechem poplamione dziecko. Chciałbym Cię prosić, Boże, o litość nade mną i przebaczenie mi popełnionych grzechów. A także o umocnienie mnie, bym się zdołał wydźwignąć z moich upadków i więcej Cię nie zasmucał. Wiem, że ilekroć niedomagam, tyle razy staję się mocniejszy, gdy ponownie zawierzę Twej Łasce. Ty zaś niczego tak nie pragniesz, jak umacniać mnie owocami swej odkupieńczej śmierci na Krzyżu. Dlatego w poczuciu mej grzeszności i niegodności, ale i pełen ufności ośmielam się przyjść do Ciebie z prośbą, byś Ty sam, o Boże, raczył zanurzyć mnie ponownie w przepaści swego Miłosierdzia.
Duchu Święty, proszę Cię: ukaż mi głębię mojego upadku i bólu, jaki sprawiłem Bogu i bliźnim. Żebym poznał ciężar mych grzechów, ale i drogę wyjścia z nich. Daj mi łaskę zrozumienia oczekiwań Ojca w Niebie w stosunku do mojej osoby i moich zachowań. Otwórz oczy mego serca, bym sobie jaśniej uświadomił, w czym tym oczekiwaniom się sprzeciwiłem i w czym Twoich natchnień, pełnych Miłości, nie posłuchałem. Pozwól mi zrozumieć, na czym polega mój grzech główny, z którego jak z korzenia wywodzą się pozostaje moje zdrady i niewierności.
Dotknij mego serca darem skruchy i ukaż mi, jakich mam użyć środków, by do grzechów więcej nie wracać. Ponieważ jednak jestem nieprawdopodobnie niestały i tak łatwo ulegam w sytuacji byle pokusy, proszę Cię, Ty Duchu Dobry od Ojca i Syna, zechciej umocnić mą słabą wolę, bym odtąd grzechu naprawdę się wyrzekł i w decyzji: NIE-grzeszenia więcej, zwłaszcza w tej wciąż tak poranionej dziedzinie, prawdziwie wytrwał. Przez Chrystusa, Odkupiciela i Pana mojego i naszego. Amen.
Ty zaś Maryjo, Matko moja Ukochana, proszę gorąco, nie odwracaj się ode mnie i nie brzydź się mną, gdy ponownie staję zawstydzony przed Trybunałem Miłosierdzia. Poproś swego Boskiego Syna, by Jego Krew i Woda spłynęła na mnie jeden raz więcej ku oczyszczeniu z brudu grzechów, ale tym bardziej jako umocnienie Życiem, jakiego mi użycza promieniem swej Krwi, którą dla mnie przelał.– Ty zaś, mój Drogi Aniele Stróżu, który masz ze mną tyle kłopotu, nie zniechęcaj się mą niegodnością. Proszę bardzo, Ty Aniele, i Ty moja Ukochana Święta Imienniczko, Św. Moniko, wyproście mi – tak jak i wszystkim grzesznikom, łaskę przeżycia szczerej, przełomowej Spowiedzi świętej. Amen
Spontaniczne podziękowanieza rozgrzeszenie
Dziękuję ci Ojcze, żeś mi podarował wszystkie te grzechy, które mnie tak bardzo przygniatały!
Dziękuję Ci Synu Boży, Jezusie Chrystusie, Ty mój Odkupicielu z Krzyża! Któryś cierpiał za nas – za mnie – Rany. I obmyłeś moją zbrukaną ‘szatę godową’ w Krwi swojej Męki. Podarowałeś mi ponownie uczestnictwo w Bożym Życiu tym cudownym promieniem ‘Czerwonym’: Krwią swoją, tj. Życiem prawdziwie Bożo-ludzkim Twojego Boskiego Serca!
Dziękuję Ci Duchu Święty. Tyś to Jezusa wiódł w Jego Miłości do Ojca i do nas, gdy przeżywał On lata swego pobytu na naszym globie. Aż Go zaprowadziłeś na szczyt Kalwarii, gdzie z Ran Ukrzyżowania On, Syn Boży, podarował nam Ciebie, Boży Duchu Święty: „na odpuszczenie grzechów”.
Dziękuję Ci Maryjo, Matko moja – Matko Nasza spod Krzyża. Płakałaś nade mną: z powodu wszystkiego, czego dokonałem złego. Orędowałaś u Swego Boskiego Syna tak bardzo za mną, żeby mnie nie porzucił, choć na to zasłużyłem, ale przyciągnął ponownie do swojego Serca. I uzyskałaś tę Łaskę dla mnie. I dla tylu innych! Jak Ci mam za tę Twoją Miłość Macierzyńską, Maryjo, podziękować?
Dziękuję i Tobie, Ty mój Ukochany, cierpliwy, tak często przeze mnie zasmucany Aniele Stróżu. Że i w moim odejściu od Pana mnie nie opuszczałeś. Ale tym bardziej żarliwie błagałeś Stworzyciela – i Odkupiciela, by mi nie pozwolił zginąć na wieki!
Kocham Cię Panie!Jezu, ufam Tobie!Zawierzam Ci siebie ponownie: w życiu, w umieraniu, i na to wszystko,co nastąpi po mojej śmierci!Maryjo, przyjmij mnie – ze Swym Synem, i św. Józefem!
Modlitwa o zdolność do miłości
Ty, który jesteś Miłością, przyjmij moją modlitwę - prośbę o zdolność do miłości. Pragnę z Twoją pomocą rozwijać swoją kobiecość, zgodnie z prawem moralnym, które wpisałeś w serce każdego człowieka.
Pragnę kształtować swoje wnętrze, pomnażać talenty, dzięki którym będę mogła uczynić swą naukę i pracę owocniejszą, a ludzi obdarować samym dobrem. Daj mi zdolność rozeznawania koleżeństwa, przyjaźni i miłości, bym umiała dobrze wybrać.
Przygotuj mnie Panie do miłości, do uczynienia szczęśliwym człowieka przeznaczonego dla mnie. Daj mi Panie wzrok czysty, sięgający głębi człowieka, tak bym widziała jego wartość, a nie zewnętrzne pozory; myślenie godne pięknej, odpowiedzialnej miłości; język jedności i zrozumienia, bym nie raniła słowem. I dozgonną chęć budowania związku, tak by zawsze był źródłem naszej radości i szkołą miłości dla naszych dzieci. Miłością uczyń me życie. Amen.
voxdei