Johnny English.txt

(42 KB) Pobierz
0:01:27:Ach, Heckler & Koch G-36.
0:01:30:Bardzo zabójczy, w odpowiednich rękach...
0:01:54:O...|Agent 1.
0:01:58:Tak długo czekałam na tę chwilę.
0:02:01:Więc nie mogę cię zawieć.
0:02:07:Przeceniasz swój wpływ na kobiety,|panie English.
0:02:12:To jest niemożliwe.
0:02:27:Proszę pana...
0:02:29:Proszę pana.
0:02:32:Proszę pana!|Ma je pan?
0:02:36:Dokumenty misji.|Agent 1 wylatuje dzisiaj.
0:02:39:Tak, dokumenty misji gdzie tu leżš.|Znalazłem.
0:02:47:Agent 1.
0:02:49:Panowie.
0:02:56:Przyszedłem po dokumenty.
0:02:59:Bough, dokumenty dla Agenta 1.
0:03:04:Dziękuję.
0:03:06:Pańskie dokumenty misji, Agencie 1.
0:03:09:Z uwzględnieniem kodów do wejcia|na łód podwodnš, które sam sprawdziłem.
0:03:14:Dziękuję.
0:03:15:Więc dzisiaj Francja,|a może jeszcze zjazd po Pirenejach.
0:03:20:Gdybym ci to powiedział,|musiałbym cię zabić.
0:03:28:Tak, tak... zapewne...
0:03:34:Powodzenia, Agencie 1.
0:03:36:Do widzenia.
0:03:40:Ta klasa, ten styl...
0:03:45:Do: Wszystkich wydziałów wywiadu:|Agent 1 zabity w akcji w Biarritz.
0:03:50:Kody dostępu do łodzi zawiodły.
0:03:53:Najlepszy tajny agent jakiego Anglia|miała jest już historiš.
0:03:58:Katastrofa.
0:04:01:Wiesz, co sprawia,|że zazdroci nam cały wiat, Bough?
0:04:05:- Że zawsze znajdzie się inny agent, by dokończyć misję.|- Zgadzam się.
0:04:09:A teraz wszyscy zebrali się wokół grobu.
0:04:12:A dla nas to honor i zaszczyt,|chronić ich, gdy opłakujš.
0:04:18:Ich życia sš w naszych rękach, Bough.
0:04:30:Wszystko w porzšdku, English?
0:04:32:Mylę, że bardziej niż w porzšdku,|proszę pana.
0:04:36:Włanie wjeżdża pan na najlepiej|zabezpieczony teren w Anglii.
0:04:47:Pegasus,|przed nami kryzys narodowy.
0:04:49:Agent 1 na co wpadł|i musimy się dowiedzieć co to było.
0:04:53:Potrzebujemy agenta, by się tym zajšł.|Kogo mamy?
0:04:56:Nikogo, panie premierze.|Wszyscy zginęli w eksplozji.
0:05:00:Wszyscy?
0:05:02:Cóż,|szczęliwie jeden przeżył.
0:05:05:Kto?
0:05:06:(*) One eye on the shadows (*)
0:05:09:(*) Protecting his fellows (*)
0:05:11:(*) From sunup (*)|(*) till the moon on his back (*)
0:05:15:< <   JOHNNY  ENGLISH   > >|(*) Sendin' villains to Hades (*)|(*) A hit with the ladies (*)
0:05:18:(*) A stallion in the sack (*)
0:05:21:(*) You can't get your life back (*)|(*) when right follows left, Jack (*)
0:05:25:(*) The more you see (*)|(*) the less you know  (*)
0:05:29:(*) When others would leak it (*)|(*) His service is secret (*)
0:05:33:(*) Plays God (*)|(*) when it's your time to go (*)
0:05:37:(*) Hey, fellas (*)|(*) Don't bejealous (*)
0:05:40:(*) When they made him (*)|(*) they broke the mould (*)
0:05:43:(*) So charismatic (*)|(*) with an automatic (*)
0:05:47:(*) Never prematurely (*)|(*) shooting his load (*)
0:05:52:(*) Queen and country (*)|(*) safe and sound (*)
0:05:55:(*) With villains (*)|(*) six feet underground (*)
0:05:57:(*) And no one knows'cause (*)|(*) no one's found any trace (*)
0:05:59:(*) Of a man for all seasons (*)
0:06:01:(*) Loves'em (*)|(*) and leaves'em alone (*)
0:06:04:(*) So alone (*)
0:06:07:(*) And you and I wouldn't have a clue (*)|(*) who's doin' what, why, when and who (*)
0:06:11:(*) Up a creek with no canoe (*)|(*) Watch out (*)
0:06:13:(*) For the man (*)|(*) for all seasons (*)
0:06:16:(*) Loves'em and leaves'em alone (*)
0:06:19:(*) So alone (*)
0:06:21:(*) But safe at home (*)|(*) But safe at home (*)
0:06:26:(*) Oh, yeah, yeah (*)|(*) But safe at home (*)
0:06:30:(*) But safe at home (*)|(*) But safe at home (*)
0:06:37:(*) Then you and I wouldnt have a clue (*)|(*) who's doin' what, why, when and who (*)
0:06:40:(*) Up a creek with no canoe (*)|(*) Watch out (*)
0:06:43:(*) For the man for all seasons (*)
0:06:46:(*) Loves'em and leaves'em (*)|(*) alone, so alone (*)
0:06:49:(*) But safe at home (*)
0:06:56:Tak.
0:06:58:Johnny English.|Jestem umówiony z Pegasusem.
0:07:02:Spokojnie,|nie ma powodu do popiechu.
0:07:07:Musi pan to podpisać|przed zebraniem.
0:07:10:To jest nowy identyfikator,...
0:07:13:a to przepustka.
0:07:17:Podpis i data proszę.
0:07:20:Ach.
0:07:23:To mi przypomina stary długopis agentów.
0:07:26:Każdy agent miał podobny...
0:07:29:Zupełnie niepozorny,|ale nacinij 2 razy...
0:07:36:Tu jeste, Agencie English.
0:07:38:Hmmm...|Widział pan mojš sekretarkę?
0:07:41:Hmmm... ona zeszła.
0:07:46:Chodmy.
0:07:52:Agent 1 wierzył, że istnieje spisek,|aby ukrać klejnoty koronne...
0:07:56:które ostatnio odnowiono|za miliony funtów,...
0:08:00:głównie dzięki hojnoci sponsora.
0:08:02:Ich pokaz odbędzie się|dzi wieczorem w Tower of London.
0:08:05:Królowa nalega, aby ceremonia się odbyła,|więc chcemy...
0:08:12:Kto...|Kto...
0:08:15:Kto jest sponsorem?
0:08:18:Pascal Sauvage.
0:08:20:Ten Francuzik,...|właciciel paru więzień?
0:08:23:Sauvage ma 7-miliardowe imperium,|Agencie English,...
0:08:27:które posiada ponad 400 więzień,|w 60 krajach.
0:08:30:- Tu zbudował ich 25.|- Racja.
0:08:32:Ten człowiek jest spokrewniony|z rodzinš królewskš.
0:08:35:Premier uważa go|za najlepszego przyjaciela Anglii.
0:08:40:A teraz, English,...
0:08:41:masz być na ceremonii dzi wieczór,|by dopilnować wszystkiego.
0:08:46:Jakakolwiek słaboć ochrony,|jakiekolwiek niedocišgnięcie,...
0:08:48:jakiekolwiek polizgnięcie,|ma być naprawione niezwłocznie.
0:08:51:Rozumiemy się?
0:08:54:- Doskonale.|- Dobrze.
0:08:56:O, tak.
0:08:57:Jeszcze jedno, Enslish...
0:08:59:Nie możemy pozwolić sobie|na jakiekolwiek błędy...
0:09:02:Słowo "błšd"|nie istnieje w moim słowniku.
0:09:07:THE TOWER OF LONDON
0:09:13:Niezła bryczka.
0:09:23:Panie English,|płk. Anthony Chevenix, szef ochrony królewskiej.
0:09:28:Pułkowniku, dobry wieczór.
0:09:30:- Snajperzy na dachu jak prosiłem?|- Trzynastu.
0:09:33:- Okna?|- Wzmocnione kuloodpornym szkłem.
0:09:40:Teraz zmieszam się z goćmi.
0:09:43:- Daj mi znać, gdy przyjedzie królowa.|- Dobrze.
0:09:47:Też mam się wmieszać?
0:09:49:Tak, Bough,|jak tylko sprawdzisz dach.
0:10:13:Pomocy! Pomocy!
0:10:16:Witam.
0:10:19:Witam.
0:10:21:Johnny English.
0:10:23:Lorna Campbell.
0:10:26:Krwawš Mary poproszę, niezbyt ostrš.
0:10:30:No więc...|Pani w interesach?
0:10:33:Pracowałam nad odnowš klejnotów.
0:10:36:- Ciekawe.|- A pan?
0:10:39:Gdybym pani powiedział,|musiałbym paniš zabić.
0:10:42:Chciałabym zobaczyć, jak pan próbuje...
0:10:50:Panie Sauvage,...|w imieniu królowej,...
0:10:53:witam pana w Tower.
0:10:55:Dziękuję.
0:10:58:Więc... jest pan tu sam,|panie English.
0:11:00:Taki żywot samotnika,|panno Campbell.
0:11:03:Kobiety szukajš bezpieczeństwa.|Ja nie niosę nic poza niebezpieczeństwem.
0:11:08:Niektóre kobiety|niebezpieczeństwo przycišga.
0:11:11:Kobiety jak pani,|panno Campbell?
0:11:16:Kobiety jak ja,|oczekujš od mężczyzn jak pan,...
0:11:19:żeby sami się tego domylili.
0:11:24:Pani.
0:11:27:To właciwie dla mnie.|Przynie parę tych serowych zakšsek...
0:11:31:O czym mówilimy...
0:11:34:Najwyraniej nie zna pan|naszego gospodarza, pana Sauvage.
0:11:37:Dzięki Bogu nie.
0:11:39:Wolałbym nadziać tyłek|na olbrzymi kaktus,...
0:11:43:niż wymieniać uprzejmoci|z tym Francuzikiem.
0:11:46:Francuzi powinni być gospodarzami|tylko podczas inwazji.
0:11:53:- Przepraszam, w czym mogę pomóc?|- Pascal Sauvage, Francuzik.
0:11:59:Lorna Campbell,|czekałam na to spotkanie.
0:12:02:Cudownie.
0:12:05:Pan nazywa się Johnny English.|Wiele o panu słyszałem.
0:12:08:I między nami,|też nie lubię Francuzów...
0:12:11:Ale proszę im tego nie mówić.
0:12:14:To może pójdę poszukać|tych serowych zakšsek...
0:12:17:- Nie, nie.|- Nalegam. Francuzi sš wietnymi kelnerami.
0:12:21:- Najlepszymi na wiecie.|- Ale...
0:12:24:- Proszę poczekać.|- Naprawdę, nie...
0:12:27:Nie trzeba...
0:12:32:Francuziki...
0:12:34:Ils sont bardzo|n'est-ce pas?
0:12:54:Panie i panowie...
0:12:58:witam was w tak|cudownych okolicznociach.
0:13:02:Jestemy tu, w Tower of London,...
0:13:06:najsłynniejszym więzieniu wiata,...
0:13:08:gdzie te wspaniałe klejnoty|spoczywajš bezpiecznie...
0:13:12:zamknięte...
0:13:14:Chciałbym podziękować...
0:13:17:za możliwoć włożenia wkładu...
0:13:20:w odnowę tych klejnotów.
0:13:24:To było najlepsze...
0:13:29:I co za piękne...
0:13:52:To pułkownik Chevenix!|Został zraniony. Kto go uderzył?
0:13:56:Zamachowiec.|Pobiegł tam.
0:14:00:Bough, pilnuj drzwi.
0:14:08:Na Boga! Bough, nie wchod.|To szaleniec!
0:14:12:Nie przestraszysz mnie.
0:14:15:Spudłowałe.
0:14:47:Napastnik został obezwładniony.
0:14:49:Po strachu.|Wszystko pod kontrolš.
0:14:57:Dziękuję.|A teraz, panie i panowie...
0:15:00:przygotujmy się na przyjazd|Jej Wysokoci...
0:15:03:odsłońmy ponownie nasze narodowe...
0:15:06:wspaniale odnowione klejnoty koronne.
0:15:14:Wiem.|Ja też to czuję.
0:15:16:Symbole naszego narodu,...
0:15:19:takie bliskie|i prawie w zasięgu ręki.
0:15:23:Cisza,|Jej Wysokoć Królowa Anglii.
0:15:28:Och...|Gdzie sš klejnoty?
0:15:31:- To jest niepowetowana strata, English.|- Zgadzam się w pełni.
0:15:36:Musimy odzyskać te klejnoty|i to szybko, English.
0:15:42:Co wiesz o napastniku.|Gdy przeszukali pokój, jego już nie było.
0:15:47:Cóż...|To był zdecydowanie zawodowiec.
0:15:50:Pewnie uciekł, gdy królowa przybyła.
0:15:53:Ale to nasz jedyny trop.|Musimy go znaleć.
0:15:56:Wejd.
0:15:57:To jest...|Roger z obróbki danych.
0:16:01:Proszę, siadaj.|On stworzy rysopis na podstawie twojego opisu.
0:16:04:Więc powiedz, jak on wyglšdał?
0:16:07:Hmmm...|Więc...
0:16:10:On był...
0:16:11:duży.
0:16:13:Kolor włosów?
0:16:18:- Pomarańczowe.|- Pomarańczowe?
0:16:21:I kręcone.
0:16:22:Właciwie kędzierzawe.|Takie zakręcone.
0:16:25:Kędzierzawy.
0:16:26:I...|opaska na oku.
0:16:28:Złamany nos.|Bardzo mało zębów.
0:16:32:Dwa, tak mi się wydaje,...|góra dwa.
0:16:34:I bl...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin