Świat brydża 138 (styczeń 2002).PDF

(1505 KB) Pobierz
Sukcesy w Pary˝u
Bryd˝owe mistrzostwa Êwiata
Jerzy Engel
o bryd˝u
Wywiad z trenerem Polskiej
reprezentacji futbolowej
CA-IB Trophy dla
Austriaków
45-lecie PZBS
1163184434.031.png 1163184434.032.png 1163184434.033.png 1163184434.034.png 1163184434.001.png 1163184434.002.png 1163184434.003.png 1163184434.004.png 1163184434.005.png 1163184434.006.png 1163184434.007.png 1163184434.008.png 1163184434.009.png 1163184434.010.png
Od redaktora
Drodzy Czytelnicy!
„Âwiat Bryd˝a” jest nie tylko w nowej szacie graficznej, ale tak˝e no-
wy w treÊci. Ukierunkowany przede wszystkim na Czytelnika zaczyna-
jàcego poznawaç tajniki tej wspania∏ej gry. OczywiÊcie, nie zapomnimy
tak˝e o bryd˝ystach zaawansowanych. B´dziemy piel´gnowaç ró˝no-
rodnoÊç pisma; obieca∏o wspó∏prac´ z nami wielu nowych, znakomitych
autorów, którzy w swych artyku∏ach b´dà poruszaç wszystkie aspekty
bryd˝a. Nie ukrywamy, ˝e bardzo liczymy na pozyskanie nowych Czy-
telników, którzy po przeczytaniu tego numeru uznajà, ˝e warto pozo-
staç z nami na zawsze.
Nietrudno zauwa˝yç w naszym piÊmie jeszcze jeden nowy element
– reklamy znakomitych firm. To dobry znak dla rozwoju pisma. JeÊli b´-
dzie ich wi´cej, zwi´kszymy tak˝e obj´toÊç pisma!
Czekamy na Wasze opinie, piszcie do nas listy, chwalcie co dobre,
ale przede wszystkim krytykujcie to, co trzeba poprawiç. Pami´tajcie,
„Âwiat Bryd˝a” jest Waszym pismem.
Odnowa Âwiata, czyli
Âwiat… od nowa
Straszne si´ rzeczy dziejà na Êwiecie
ka˝dy ma jakieÊ k∏opoty
temu kobieta coÊ wywin´∏a
tamten zaÊ nie ma roboty
Ch∏opaki si´ martwià ˝e dziÊ spokoju
nawet w Hiszpanii nie ma niestety
(p)os∏y nocami ju˝ spaç nie mogà
bo chcà im zabraç immunitety
I emerytka babcia ma problem
bo g∏odny dziadek ju˝ wrzeszczy w chacie
problem ma te˝ biedny Rosati
bo go kiwn´li znów przy wyp∏acie
Lecz nic to ˝e wokó∏ zgnilizna
˝e raj majà tu aferzyÊci
bo honor nam w Êwiecie i tak uratujà
Ma∏ysz i czasem bryd˝yÊci
Wi´c Adasiowi oraz bryd˝menom
nale˝à si´ s∏owa uznania
˝e na ojczyzny o∏tarz sk∏adajà
narty oraz rozdania
Nie wszyscy jak widaç majà problemy
nie narzekajmy wi´c w kó∏ko
gdy jest ktoÊ taki któremu dobrze
kiedy banana zje z bu∏kà
Tak˝e karciarzom s∏oneczko zab∏yÊnie
gdy wezmà Âwiat Bryd˝a i westchnà - „mój Bo˝e
jedyne pismo co pisze prawd´
i na dodatek w kolorze.”
Jan Pawlikaniec (Gorzów)
W tym numerze:
Kolejne sukcesy polskich bryd˝ystów (s.10), tym razem na
Mistrzostwach Âwiata w Pary˝u. Bràz dla naszej reprezentacji open,
srebro – dla seniorów. W akcji najlepsi bryd˝yÊci Êwiata.
Dru˝ynowe Mistrzostwo Polski dla Relpolu (s.21) , kolejna
okazja do obejrzenia czo∏owych graczy, tym razem polskich.
Wywiad z Jerzym Engelem (s.6). Dowiecie si´, czy gra i co
myÊli o bryd˝u – trener pi∏karskiej reprezentacji Polski.
Problemy. Ogromna liczba, z przewagà tych niezbyt trudnych.
Bryd˝yÊci poczàtkujàcy b´dà mogli si´ wiele nauczyç, zaawansowa-
ni – sprawdziç, czy czegoÊ nie zapomnieli.
Humor. UÊmiech powinien si´ pojawiç na Waszych ustach
podczas lektury artyku∏ów: Wiktora Mollo z serii Bryd˝ w zwierzyƒ-
cu (s.25) oraz Ryszarda Kie∏czewskiego Wczasy rodzinne (s.40).
Jak licytowaç? Do licytacji naturalnej namawiam Czytelników
w artykule Licytujmy naturalnie (s.32). Naturalnie licytuje oko∏o 90%
najlepszych bryd˝ystów Êwiata, do∏àczcie do nich i Wy.
Szkó∏ka Bryd˝owych Mistrzów . Od tego rozdzia∏u rozpo-
czyna lektur´ ÂB nasz mistrz olimpijski – Jacek Romaƒski, i wcale si´
tego nie wstydzi.
Kàciki . Zapewne najbardziej zainteresuje Was Kàcik konwencji
(s.37). Otwieramy te˝ kàcik Skrzynka pocztowa (s.42). Piszcie, pytajcie!
Konkurs ÂB (s.45). Weêcie w nim udzia∏. Dla najlepszych cze-
kajà atrakcyjne nagrody.
Wyniki, komunikaty (s.49). Ten zaniedbany, a przecie˝ tak
wa˝ny dzia∏, obiecujemy postawiç na nogi.
Moi Drodzy! Zapraszamy na bryd˝owy szlak naszego pisma.
W∏adys∏aw Izdebski
1163184434.011.png
Spis treÊci
3
Od redaktora
5
Od prezesa
Z ukosa
Relacje
18
6
Nasz GoÊç
Wywiad z trenerem Engelem
9
Okiem kibica
Korespondencja z Pary˝a
8
OsobowoÊç bryd˝ysty
10
Pary˝ zamiast Bali
Dokumentacja mistrzostw Êwiata
20
Wspomnienie lata
14
Sezon na bràz
Mecz Polska – W∏ochy
o 3. miejsce Bermuda Bowl
25
Odwracanie wieprza
ogonem
Bryd˝ w zwierzyƒcu
10
18
2. CA-IB TROPHY
w r´kach Austriaków
45-lecie PZBS
40
Wczasy rodzinne
OpowieÊci prawdziwe,
choç ubarwione
30
21
Teraz Relpol
Fina∏ DMP 2001
42
Skrzynka pocztowa
Szko∏a
Teoria
17
Otwierasz czy pasujesz?
åwiczenia z licytacji
29
Jak zdobywaç maksy?
Kàcik maksowicza
27
Szkó∏ka Bryd˝owych
Mistrzów
Gra w obronie
30
Kursokonferencja
s´dziowska
Kàcik s´dziowski
34
Bryd˝owe fundamenty
21
32
Licytujmy naturalnie
Porozmawiajmy o licytacji
44
Krok po kroku
Varia
37
2
EKREN
Kàcik konwencji
45
Konkurs ÂB
Technika
46
Rozwiàzanie konkursu 10/01
48
KMP 2001
26
Problemy
49
Wyniki
29
Trudne problemy
50
Ksi´garnia wysy∏kowa
38
Pojedynek licytacyjny
Âwiat Bryd˝a
nr 1 (138) styczeƒ 2002
 
1163184434.012.png 1163184434.013.png 1163184434.014.png 1163184434.015.png 1163184434.016.png 1163184434.017.png 1163184434.018.png 1163184434.019.png 1163184434.020.png 1163184434.021.png 1163184434.022.png 1163184434.023.png 1163184434.024.png
Od prezesa
Drogi Czytelniku,
Jestem bardzo dumny i szcz´Êliwy, mogàc prze-
kazaç do Twoich ràk pierwszy numer miesi´cznika
„Âwiat Bryd˝a” w nowej szacie graficznej. Nasze ofi-
cjalne pismo jest sk∏adane i drukowane z wykorzy-
staniem najnowszych osiàgni´ç technicznych stoso-
wanych w poligrafii. Redakcja miesi´cznika
zapewnia, ˝e poziom merytoryczny i zawartoÊç nie
b´dà gorsze od wykonania.
Tym miesi´cznikiem chcemy promowaç i roz-
wijaç bryd˝a w Polsce. Choç nigdy nie przeprowa-
dzono oficjalnych badaƒ, to oblicza si´, ˝e ponad 2
mln Polaków potrafi graç w bryd˝a. Chcemy Was
przekonaç, ˝e bryd˝ to nie tylko pasjonujàca gra,
ale tak˝e sport, i to uprawiany w blisko 100 krajach
na ca∏ym Êwiecie. Choç zasady i regu∏y gry sà prak-
tycznie takie same, to jednak istnieje olbrzymia
ró˝nica pomi´dzy bryd˝em „w kó∏eczko” a bry-
d˝em sportowym. W tym ostatnim wszyscy grajà
te sama rozdania. O wyniku nie decyduje wi´c
szcz´Êliwy los, ale wiedza i umiej´tnoÊci. Majàc na-
wet bardzo s∏abà kart´, mo˝esz decydowaç
o przebiegu rozdania i meczu. Bryd˝ wspaniale
rozwija wyobraêni´ i umiej´tnoÊç przewidywania.
Zmusza Ci´ do poszukiwania informacji i odpo-
wiedniego wyciàgania wniosków. Nawet wi´c jeÊli
nie uda Ci si´ zostaç arcymistrzem, to jednak wy-
mienione cechy na pewno wykorzystasz w co-
dziennym ˝yciu.
Ka˝dy z nas ma swoje marzenia. Marzeniem
prezesa PZBS jest zdobycie przez naszych bryd˝y-
stów z∏otego medalu na Igrzyskach Olimpijskich.
Chwila, w której ca∏y Êwiat s∏ucha∏by granego im
Mazurka Dàbrowskiego, by∏aby wspania∏ym prze-
˝yciem. Przy tym wcale nie musi to byç tylko ma-
rzenie. Od kilku lat Âwiatowa Federacja Bryd˝a
(WBF) prowadzi konsekwentne dzia∏ania promujà-
ce bryd˝a jako sport olimpijski. Ich rezultatem jest
pokazowy turniej, który odb´dzie si´ tu˝ przed
rozpocz´ciem przysz∏orocznych zimowych Igrzysk
Olimpijskich w Salt Lake City.
Od wielu lat polscy bryd˝yÊci nale˝à do Êcis∏ej
Êwiatowej czo∏ówki. Praktycznie z ka˝dej imprezy
rangi mistrzostw Europy i Êwiata nasi zawodnicy wra-
cajà z medalem. Aktualnie jesteÊmy wicemistrzami
Olimpiady Bryd˝owej i bràzowymi medalistami Dru-
˝ynowych Mistrzostw Âwiata „Bermuda Bowl”. Do
Polaków nale˝à tytu∏y najlepszej pary Êwiata i Europy.
Nic wi´c dziwnego, ˝e w gronie 10 narodowych re-
prezentacji zaproszonych przez WBF do Salt Lake
City nie mog∏o zabraknàç naszych zawodników. Pe∏-
nà relacj´ z tego wa˝nego wydarzenia zamieÊcimy
oczywiÊcie na ∏amach naszego miesi´cznika.
Bryd˝ jest sportem praktycznie dla ka˝dego. Wy-
niki nie zale˝à od Twoich warunków fizycznych,
wieku, mo˝liwoÊci finansowych czy dost´pu do
wielkich hal i stadionów. Dlatego te˝ goràco Ci´ za-
ch´cam, drogi Czytelniku, byÊ zosta∏ cz∏onkiem Pol-
skiego Zwiàzku Bryd˝a Sportowego. Szczegó∏owe
informacje znajdziesz w Wojewódzkich i Okr´go-
wych Zwiàzkach Bryd˝a Sportowego, których pe∏nà
list´ drukujemy w tym numerze.
Gratuluj´ Ci zakupu pierwszego numeru „Âwiata
Bryd˝a”. W tym i kolejnych numerach znajdziesz
prawie wszystko, by rozwijaç swoje bryd˝owe
umiej´tnoÊci. Namów do zakupu i prenumeraty
swoich przyjació∏. Razem stwórzcie dru˝yn´ bry-
d˝owà i przystàpcie do rozgrywek o miano najlep-
szych w kraju. Czekajà na Ciebie prawdziwe sporto-
we emocje, a kto wie, mo˝e nawet kiedyÊ… z∏oty
medal Igrzysk Olimpijskich.
Powodzenia!
Rados∏aw Kie∏basiƒski
Prezes Polskiego Zwiàzku
Bryd˝a Sportowego
1163184434.025.png 1163184434.026.png 1163184434.027.png
Nasz GoÊç
Gra z innej klasy
Wywiad z trenerem pi∏karskiej reprezentacji Polski Jerzym Engelem
– Kiedy i gdzie rozpocz´∏a si´ Paƒska przygoda z bryd˝em?
– Podobnie jak wielu m∏odych ludzi tajniki bryd˝a pozna∏em
na studiach. Wieczorami grywa∏o si´ w najró˝niejsze gry – po-
kera, remika czy oczko. Z czasem pojawi∏ si´ bryd˝. Przebywa-
∏em w gronie ludzi, którzy byli znakomitymi bryd˝ystami – Ja-
nusz Po∏eç, Krzysio Wàgrodzki czy Maciek Biega. Oni
rzeczywiÊcie byli mistrzami.
– Dyplom, podj´cie pracy zawodowej i za∏o˝enie rodziny nie
przerwa∏o zainteresowania bryd˝em?
– W moim domu na Ursynowie odbywa∏y si´ tzw. czwartki
bryd˝owe. W czwartki wieczorami przychodzili przyjaciele, cza-
sem by∏o nas oÊmiu-dziesi´ciu. Ma∏˝onka przygotowywa∏a zna-
komità kolacj´. GraliÊmy prawie do rana.
Z przyjemnoÊcià oglàda∏o si´, jak ci za-
wodowcy rozgrywali znakomite partie
i, co najciekawsze, po roku czy po
dwóch pami´tali uk∏ady kart i kolejnoÊç
ich schodzenia. CoÊ takiego ja znam z pi∏-
ki no˝nej. Z najdrobniejszymi detalami
mog´ opowiadaç o paru meczach, roze-
granych przed wielu, wielu laty.
– Czy jakieÊ inne analogie pomi´dzy
bryd˝em i pi∏kà no˝nà nasuwajà si´ Panu?
– Pi∏ka no˝na i bryd˝, podobnie jak in-
ne sporty, majà swojà sfer´ emocjonalnà.
Ka˝de rozdanie powoduje nowà adrena-
lin´. Zawodnik patrzy w karty i zastana-
wia si´, co mo˝e z tego u∏o˝yç. Co zro-
biç, ˝eby z tego wyciàgnàç jak najwi´cej.
Pi∏karz dostaje pi∏k´ i te˝ rozpatruje ró˝ne
mo˝liwoÊci rozegrania. Wybór wariantu zale˝y od jego wielko-
Êci. Podobnie jest z trenerem, który stoi przy linii w czasie me-
czu. Jedna decyzja i mo˝e zmieniç jego obraz.
– Bryd˝ysta siedzi przy stoliku, w ciszy i spokoju licytuje oraz
rozgrywa. Gdzie tu emocje?
– Bryd˝ wywo∏uje takie same, a mo˝e nawet wi´ksze emo-
cje ni˝ pi∏ka no˝na. Przy stoliku nikt si´ nie odzywa. S∏owa pada-
jà póêniej, kiedy nast´puje analiza. Czasem najwi´ksi przyjaciele
przy bryd˝u dajà tak sobie popaliç, ˝e przez tydzieƒ czy miesiàc
nie odzywajà si´ do siebie.
– Pami´tam, ˝e w czasach studenckich umiej´tnoÊç gry w bry-
d˝a towarzysko nobilitowa∏a, by∏o si´ jakby na wy˝szym stopniu
wtajemniczenia. Czy Pan doÊwiadczy∏ czegoÊ podobnego?
– Bryd˝ na pewno nobilitowa∏ wÊród pi∏karskich rówieÊni-
ków. Pi∏karze na zgrupowaniach, lotniskach, w czasie jazdy po-
ciàgiem czy autokarem grali w karty. Preferowali zwykle szybkie
gry, np. kierki. One te˝ wymagajà umiej´tnoÊci szybkiego licze-
nia, myÊlenia, kombinacji. Gdy do tego doda si´ z∏otówk´ za
punkt, to mo˝na wygraç z tysiàc z∏otych. A bryd˝ to jest zupe∏-
nie co innego. Nie doÊç, ˝e wymaga koncentracji oraz skupie-
nia, to trzeba wygodnie usiàÊç w fotelach, mieç troszk´ wolne-
go wieczoru, a do picia otrzymaç nie tylko kaw´. Sà to, powie-
dzia∏bym, spotkania innej klasy.
– Mówiàc o bryd˝u w Êrodowisku pi∏karskim, u˝ywa Pan cz´sto
czasu przesz∏ego. Dlaczego?
– Bryd˝ oraz inne gry karciane przesta∏y istnieç na zgrupowa-
niach jako zaj´cia towarzyskie. Brakuje czasu. Przed meczami
mi´dzypaƒstwowymi spotykamy si´ na 48 godzin. Przed me-
czami, gdzie walczy si´ o punkty, na cztery dni. Pi∏karze majà
czas non-stop zaj´ty do pó∏nocy. Najwi´cej w bryd˝a gra∏o si´
w czasach, gdy prezesem by∏ Henryk Celak, trenerem Antek
Piechniczek, a szefem wyszkolenia Andrzej Strejlau. By∏o wów-
czas wielu zapalonych bryd˝ystów. Gra∏o si´ na
ka˝dym zgrupowaniu. Na nieszcz´Êcie, co naj-
mniej dwóch pali∏o, wi´c trzeba by∏o wietrzyç
pomieszczenie. Czasem zresztà wystarczy∏o,
˝eby autobus na chwil´ zatrzyma∏ si´ i ju˝ sz∏o
rozdanie, a póêniej by∏y goràce dyskusje.
– Polscy bryd˝yÊci odnieÊli szereg mi´dzynaro-
dowych sukcesów. Sà obecnie m.in. wicemistrzami
olimpijskimi, mistrzami Êwiata i Europy par oraz
bràzowymi medalistami dru˝ynowych mistrzostw
Êwiata Bermuda Bowl. Skàd, Pana zdaniem, biorà
si´ takie sukcesy?
– Polacy oprócz najwy˝szych umiej´tnoÊci
posiadajà zdolnoÊç zagrania w sposób absolut-
nie niekonwencjonalny. Z tà swojà fantazjà za-
skakujà rywali. Potrafià przy stole zrobiç coÊ,
czego nikt inny grajàcy solidnie, ˝e tak powiem
po gracku, nie zrobi∏by.
– W czerwcu przysz∏ego roku rozegrane zostanà mistrzostwa
Êwiata w pi∏ce no˝nej. Jak, Pana zdaniem, zakoƒczy si´ rywalizacja
pomi´dzy zespo∏ami z Europy i Ameryki Po∏udniowej?
– Jak pokazujà statystyki, z regu∏y mistrzostwo Êwiata zdoby-
wa∏a dru˝yna z tego kontynentu, na którym turniej odbywa∏ si´.
Z∏oty medal nie grozi Azjatom, sà jeszcze za s∏abi. MyÊl´, ˝e
walka rozstrzygnie si´ pomi´dzy dwoma najsilniejszymi repre-
zentantami Ameryki Po∏udniowej i Europy – Argentynà i Francjà.
Rozmawia∏ Eugeniusz Andrejuk
Jerzy Engel, lat 49, od 1 stycznia 2000 roku jest trenerem pi∏karskiej repre-
zentacji Polski. Ukoƒczy∏ wydzia∏ trenerski warszawskiej AWF (specjalizacja pi∏ka
no˝na). W latach 1969-1974 gra∏ w Junaku W∏oc∏awek, AZS AWF Warszawa
i Polonii Warszawa (2. liga). Prowadzi∏ m.in. Legi´ Warszawa i Apollon Limas-
sol. W 1981 roku wspó∏pracowa∏ z trenerem reprezentacji Antonim Piechnicz-
kiem, jako szef banku informacji, przed mistrzostwami Êwiata w Hiszpanii. Jerzy
Engel ma 177 cm wzrostu, 90 kg. Ma syna Jerzego i córk´ Ann´. Jego ˝ona Ur-
szula (z domu Pulkowska) by∏a wielokrotnà reprezentantkà Polski w koszyków-
ce i kapitanem warszawskiej Polonii. W 2002 roku reprezentacja Polski, po 16
latach przerwy, zagra w mistrzostwach Êwiata.
6
Âwiat Bryd˝a
nr 1 (138) styczeƒ 2002
 
1163184434.028.png 1163184434.029.png 1163184434.030.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin