{0}{38}{Y:i}Poprzednio w White Collar... {39}{105}To niezłe biuro,|ale to obok ma lepszy widok. {106}{148}Chcš, żebym zarzšdzał wydziałem|Białych Kołnierzyków? {149}{197}To krok w kierunku stolicy. {198}{258}- Po co ci to złoto?|- A co cię to obchodzi? {260}{290}Ponieważ wiem,|kiedy jestem w pułapce. {292}{328}Pomożesz mnie uwolnić. {330}{389}Jest tam mój nowy opiekun? {390}{442}Agent specjalny|David Siegel. {443}{477}Neal Caffrey to człowiek zaufania. {478}{569}On żeruje na zaufaniu,|pragnieniu i wrażliwoci. {570}{627}- Nie jestem fagasem.|- Udało ci się mnie nabrać. {628}{657}Cóż, mam nadzieję,|że jego też nabrałem. {658}{694}- Pogrywałe z nim?|- Manipulowałem nim. {695}{728}Curtis Hagen wrócił. {729}{785}Sšd apelacyjny|przydzielił mu chyba nowy proces. {786}{833}- Mylisz, że ma szansę?|- Nie. {835}{876}Dowód jego winy jest na górze. {877}{957}Zapłaciłe za swoje czyny.|To już koniec, prawda? {959}{993}To dopiero poczštek. {1197}{1251}- Proszę.|- Dziękuję. {1252}{1300}Zawiodłe mnie, Caffrey. {1357}{1416}Nie lubisz kawy? {1417}{1455}Nigdy nie będziesz pasował|do tego miasta. {1456}{1484}Nie. {1486}{1559}Zobaczyłem przez nadajnik,|że tutaj jeste. {1560}{1607}Zastanawiałem się,|czy zobaczę, jak pracujesz. {1608}{1654}Jestem zreformowany, agencie Siegel. {1655}{1705}Jestem pomocnym człowiekiem|w drodze do pracy. {1706}{1762}Przyglšdajšc się mi,|zmarnujesz sporo czasu. {1763}{1793}Nie planowałem tego. {1794}{1827}Szukałem cię,|bo potrzebuję twojej pomocy. {1828}{1876}Dlaczego?|Co to za sprawa? {1877}{1914}Szukam mieszkania. {1915}{1984}Szukanie mieszkań to nie do końca to,|czym się zajmuję. {1985}{2073}Ale Nowy Jork jest. Pomylałem,|że jeli kto zna ten teren, to włanie ty. {2074}{2137}To, gdzie mieszkasz,|odzwierciedla, kim jeste. {2139}{2236}- Więc kim jest agent David Siegel?|- Niedawno się rozwiodłem. {2264}{2327}Ale pewnie już to wiesz|po sposobie w jakim mówię albo... {2328}{2351}Syndrom obršczki. {2352}{2422}Chcesz się niš pobawić|i zdajesz sobie sprawę, że już jej nie ma. {2424}{2510}- Tak, włanie co takiego.|- Faktycznie tak robię. {2512}{2570}Więc jestem...|Człowiekiem zaczynajšcym od nowa. {2572}{2612}Nie ma na to lepszego miejsca,|niż Nowy Jork, prawda? {2613}{2660}Tak. {2670}{2734}Co mylisz na temat|hipsterskich okularów? {2736}{2766}Sš przykre. {2768}{2821}To wyklucza Williamsburg|i Greenpoint. (dzielnice NY) {2823}{2869}Okolice gentryfikacji|z odrobinš niebezpieczeństwa? {2871}{2920}Wolę niebezpieczeństwo|zwišzane z pracš. {2921}{2967}Więc Bushwick odpada.|Jaki przedział cenowy? {2968}{3029}- Cena nie gra roli.|- W Nowym Jorku gra. {3031}{3075}Chyba, że jeste potajemnie bogaty. {3118}{3150}Jeste potajemnie bogaty. {3151}{3213}Zaskoczony Neal Caffrey.|Chyba robię co dobrze. {3215}{3264}A więc łatwy wybór:|Greenwich Village. {3265}{3306}Dużo kultury, dobra lokalizacja. {3308}{3391}I jako mieszkaniec Chicago|docenisz najlepszš pizzę w Nowym Jorku. {3392}{3429}Sprawdzę to. {3431}{3478}A ty dlaczego wybrałe|miejsce, w którym mieszkasz? {3480}{3583}- Przez moje ograniczenie.|- Racja, ograniczenie. {3712}{3784}- Jeste bogaty jak Hilton?|- Hearst? {3788}{3853}- Masz swój jacht?|- Nie w biurze, Caffrey. {3855}{3904}Nie chcę, żeby kto o tym wiedział.|Jasne? {3905}{3948}Powierzasz sekret|skazańcowi? {3949}{4007}Prowadzisz niebezpieczne życie,|agencie Siegel. {4041}{4135}Boże, znowu ten gest.|Biorę się do roboty. {4210}{4260}To chyba do mnie. {4279}{4364}- Nazywa się Stephanie.|- Co, twoja była? {4366}{4412}Mój jacht. {4414}{4452}- Wiedziałem.|- Dobra. {4453}{4509}Wiedziałem. {4528}{4593}Stałe się żšdny władzy|z tym gestem, wiesz? {4595}{4664}I proszę, powiedz,|że nie robisz tak do Elizabeth. {4665}{4744}Curtis Hagen został dzi|warunkowo zwolniony z więzienia. {4754}{4861}I tak, jak jego imiennik,|Holender pewnie znowu zniknie. {4864}{4896}Jak wyszedł? {4902}{4950}W magazynie uszkodzono|niektóre dowody. {4952}{5022}Jego prawnik zobaczył okazję|i jš wykorzystał. {5057}{5098}To przywołuje wspomnienia. {5100}{5151}Zobacz, jak daleko zaszlimy|od czasu tej sprawy. {5152}{5216}- Ty zaszedłe.|- Słucham? {5218}{5291}To ty jeste w biurze Hughesa|z zasłużonym awansem. {5292}{5363}Ja dalej mam nadajnik,|tylko, że kto inny trzyma smycz. {5364}{5489}Ale nie jeste już uwięzionym skazańcem,|tylko cennš częciš FBI. {5491}{5524}To wcale nie jest nic. {5526}{5595}Hagen jest wolny.|Ja nie. {5614}{5683}Masz rację.|Jest wolny... Na razie. {5684}{5751}To przestępca.|Popełni błšd. {5752}{5798}A kiedy tak się stanie,|złapiemy go. {5803}{5875}Albo przynajmniej|ty i Siegel to zrobicie. {5876}{5968}- Będziemy czujni.|- Dobrze. {6044}{6100}/Spotkajmy się za 30 minut. {6112}{6178}- Do zobaczenia, Peter.|- Na razie. {6591}{6657}Ciekawe miejsce na spotkanie. {6659}{6704}Przymierzasz się|do kolejnego fałszerstwa? {6705}{6785}To już przeszłoć, panie Caffrey. {6815}{6898}Więzienie mnie zmieniło.|Jestem pewien, że ciebie też. {6904}{6973}W sumie to nie. {6975}{7040}Najwyraniej nie.|Szkoda. {7042}{7120}Zrobiłem, co chciałe, Hagen.|Jeste wolny. {7122}{7183}Prawda.|To był piękny poczštek. {7184}{7288}Nie.|To koniec. {7290}{7344}Ja decyduję, kiedy będzie koniec,|nie ty. {7346}{7399}Po to chciałe się spotkać? {7400}{7456}- Żeby mi grozić?|- Nie. {7489}{7557}Jest co, co chciałbym ukrać. {7559}{7607}A mylałem,|że więzienie cię zmieniło. {7608}{7648}Bo zmieniło. {7649}{7728}Koniec z fałszerstwami,|koniec z brudzeniem sobie ršk. {7729}{7801}Bo widzisz,|ty ukradniesz to za mnie. {8167}{8239}Tłumaczenie: monique19 & diego962|Korekta: monique19 {8420}{8449}Uważasz, że to zabawne? {8450}{8536}Zdajesz sobie sprawę,|że strzeliłe sobie w stopę? {8542}{8634}Mam nadajnik, co znaczy,|że FBI wie, że tu byłem. {8635}{8697}Więc jeli ten obraz zniknie,|będš wiedzieli, że to ja. {8698}{8755}Potem wrócę do więzienia,|co ci się nie spodoba. {8784}{8906}Więc chyba będziesz musiał|być bardzo sprytny. {8908}{9045}Mylisz się.|Nie chcę tego obrazu. {9046}{9112}Karen Kates jest|najcenniejszš rzeczš w muzeum. {9128}{9194}Może dla niektórych. {9470}{9508}Kodeks Mosconi. {9510}{9570}Chcesz, żebym ryzykował więzieniem|dla ksišżki? {9571}{9670}To nie jest zwykła ksišżka.|I jest warta takiego ryzyka. {9671}{9756}- Może dla ciebie tak.|- Tak. {9762}{9860}A to, co ważne dla mnie,|jest też ważne dla ciebie. {9874}{9908}Masz 48 godzin. {9910}{9978}Ta ksišżka jest podłšczona do|płyty dociskowej. {9980}{10074}Jeli jš ruszę o centymetr,|wszędzie zacznš wyć alarmy. {10118}{10233}Więc jej nie ruszaj.|Potrzebuję tylko 13. rozdziału. {10235}{10284}wietnie. {10566}{10663}Przepraszam.|Szukam ksišżki. {10664}{10723}Musisz wypełnić zgłoszenie.|Której potrzebujesz? {10724}{10827}- Kodeks Mosconi.|- Ja też. {10949}{11051}- Mogę jš wypożyczyć, czy...|- Przykro mi. {11052}{11113}Chciałabym, ale nikt nie może|jej wypożyczyć. {11116}{11158}Nie można jej nawet otworzyć. {11160}{11211}Ksišżka,|której nikt nie może otworzyć. {11212}{11298}- To okrutne.|- Zgadzam się. {11300}{11570}A Kodeks Mosconi to zagadka,|enigma zapakowana w nietłukšce szkło. {11571}{11660}Wiele bym dała, żeby tam zajrzeć. {11674}{11726}Przepraszam.|Zagalopowałam się. {11728}{11786}To przez Kodeks,|jest mojš obsesjš. {11788}{11921}Szanuję dobrš obsesję.|Dlaczego jest taki cenny? {11947}{12019}Zanim Mosconi umarł,|twierdził, {12021}{12104}że największe bogactwo na wiecie|jest na tych stronach. {12105}{12187}Proste stwierdzenie|jak na ksišżkę, której nie można otworzyć. {12188}{12245}Prawda. {12246}{12376}To może być klucz do owiecenia|albo list z jego ulubionymi przepisami. {12377}{12440}Może spojrzymy do rodka|i się przekonamy. {12441}{12559}Właciciel dał cisłe instrukcje.|Nie można jej otwierać. {12560}{12619}Właciciel.|Kto nim jest? {12621}{12659}- Anonimowy.|- Oczywicie. {12661}{12712}Dodaje trochę intrygi, prawda? {12716}{12823}Więc musimy oceniać ksišżkę|po okładce. {12830}{12882}Czyli nie ma opcji,|żeby dowiedzieć się, co jest w rodku? {12883}{12908}Nie. {12909}{13017}Mosconi pozłocił pierwszš stronę|każdego rozdziału, {13019}{13087}- więc wiemy, że jest ich 25.|- 25, tak. {13103}{13175}Prowokujš mnie tymi sekretami. {13197}{13240}Tak. {13732}{13802}Co, tylko miejski samochód?|Czy twoja limuzyna jest w sklepie? {13807}{13851}Jak tam praca z Siegelem? {13857}{13916}Cišgle sprawdza mój nadajnik,|kilka razy na godzinę. {13918}{13982}To dobrze. Taka jego praca,|czy ci się to podoba, czy nie. {13983}{14054}Zaczšłem chodzić po kawę|w pobliżu banków i muzeów. {14055}{14135}- Bawisz się z nim.|- Co tam u ciebie? {14136}{14218}Mam bilety|na jutrzejszy mecz Jankesów. {14219}{14281}Elizabeth, ja i moje ulubione pršżki. {14282}{14368}- I banda polityków.|- Pozwolę Elizabeth się nimi zajšć. {14370}{14402}Pogrywa z nimi jak na skrzypcach. {14404}{14473}To prawie tak samo zabawne,|jak oglšdanie meczu. {14482}{14540}Miło widzieć, jak się cieszysz|z przywilejów nowego stanowiska. {14541}{14606}Dzięki, ale to nic.|Mam co lepszego. {14607}{14636}Co, będziesz wyrzucał|pierwszš piłkę? {14637}{14671}Lepiej. {14673}{14767}Dostęp do tajemnych, rzšdowych,|podziemnych ulic bez ruchu i parkingów. {14769}{14815}Musisz przestać słuchać Mozziego. {14817}{14866}- Przysięgał, że one istniejš.|- Lepiej. {14867}{14917}Nie mogę sobie wyobrazić,|co może być lepsze, niż to. {14918}{14957}To może. {14958}{15070}Za niestrudzonš pracę dla Biura,|za pracę w terenie i poza nim. {15072}{15154}Awansuję specjalnego agenta|Clintona Jonesa {15155}{15221}na Nadzorcę Bezpieczeństwa|Publicznego. {15352}{15421}- Peter, dziękuję.|- Zasłużyłe. {15422}{15478}Jestem tylko szczęciarzem,|który przekazał informację. {15479}{15512}- Jestem z ciebie dumny.|- Dziękuję. {15513}{15578}Gratulacje,|nadzor...
LaCandy