zacznijmy-od-dotyku-c3.pdf

(330 KB) Pobierz
1.indd
Jaki to zwierz?
cichutkie skrobanie do drzwi. Ale nikt
nie odpowiedział, tylko zza uchylonych drzwi
wyjrzał Kubuś.
- Prawda, że prawie nic nie było słychać? Bo ja
byłem małym ptaszkiem. A przecież ptaki nie
mają rąk i nie potraią pukać, ha? – powiedział
z błyskiem w oku, zadowolony z siebie Kubuś.
- Oczywiście, ale chyba zapomniałeś, że ptaki
mają twarde dzioby - podpowiedziała Milka
- No tak! To ja zaraz wracam. - I już go nie
było
Po chwili słychać już było głośniejsze stukanie
paznokciem Kuby.
- Stuk! Stuk!
- Kto tam? - zapytała znowu Milka
- Pi, pi to ja, ptaszek. Mogę wejść? – zpiskał
Kubuś
- Możesz wlecieć, przecież ptaki latają – Milka
jednak przezornie spojrzała na niedomknięte
okno. bo nigdy nie wiadomo, co do głowy przyj-
dzie takiemu Kuboptakowi.
- No tak! To ja wlatuję! Piii, piii – zaświergotał
na cały pokój Kubuś rozkładając
szeroko ręce i oblatując Milkę dookoła. Milka
wstała z krzesła, także rozłożyła ręce i powie-
działa – To ja teraz będę kaczką - przewodni-
kiem stada. Pii, pii, fruń za mną Kubusiu!
I razem ptaki pofrunęły do drugiego pokoju,.
Milka usiadła nagle na podłodze
– Kaczki wylądowały. A
może teraz pobawimy się w
duże misie?
– Tak, tak, już idę zapukać
do drzwi jak prawdziwy miś.
– Kubuś szybko wstał z pod-
łogi i popędził za drzwi.
– Bum, bum! – zaciśnięte piąstki
Kuby narobiły ogromnego hałasu,
a zmieniony głos zawołał
– To ja, brrru, brru, wielki miś
– Proszę, proszę – równie grubym gło-
sem odpowiedziała mu Milka.
Kubuś wszedł wolno, trzymając się pod
boki i znów zmienionym głosem oznajmił
– Jestem dużym, głodnym misiem!
- W takim razie idziemy na polowanie – od-
rzekła niedźwiedzim głosem Milka.
I razem ciężko przestępując z nogi na
nogę oba misie ruszyły do kuchni...
18
K to tam? - zapytała Milka, słysząc
27436089.005.png 27436089.006.png 27436089.007.png 27436089.008.png 27436089.001.png 27436089.002.png
Zaproponuj dziecku zabawę w zwierzaki.
Podpowiedz mu kilka rozwiązań – delikatne chodzenie
na palcach jak ptaszki, ciężkie i głośne stąpanie jak sło-
nie, radosne bieganie na czworakach jak psy itp.
Pozwól, by dziecko również decydowało, kogo będziecie
naśladować.
Potraisz naśladować zwierzęta?
Spróbuj. Możesz skakać jak żaba,
ociężale się ruszać jak wychodzą-
cy z wody hipopotam, stanąć na
nodze jak bocian. Możliwości jest
wiele...
Przebieg zabawy:
•Uczestnicy chodzą po domu, naśladując sposób
chodzenia różnych zwierząt:
• na palcach - delikatnie jak ptaki,
• mocno- ciężko i głośno jak słonie,
• skradają się jak koty,
• biegną „ na czworakach” - radośnie jak psy itp.
Każdy z uczestników – na zmianę decyduje w jaki
sposób będą poruszały się pozostałe osoby.
19
27436089.003.png 27436089.004.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin