Hellraiser - Part 6 - Hellseeker.txt

(27 KB) Pobierz
0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
0:00:05:Napisy do wersji DVD-Rip "" DivX "" 696MB (730 652 672) | Czas - 01.28.49 "" 576x304 | Przygotował: bokaru (http://www.tribute.civ.pl/)
0:00:14:"Nie ma większego żalu od wspominania|szczęścia w okresie smutku"
0:02:02:Przestań, przestań...
0:02:09:Nie...
0:02:16:Co się stało?
0:02:18:Nic. Po prostu dawno nie widziałem|cię takiej uśmiechniętej.
0:02:22:To miłe.|Brakowało mi tego.
0:02:25:Mnie też.
0:02:29:- Przebrniemy przez to, prawda?|- Tak, tak...
0:02:40:Trevor... mam nadzieję, że to|wszystko czego pragniesz.
0:02:52:Cholera!
0:04:07:Pomocy! Ktokolwiek!
0:04:51:Miło cię znowu widzieć.
0:05:06:W porządku, Trevor.
0:05:09:Jesteś już bezpieczny.
0:05:11:Gdzie Kirsty?
0:05:15:Gdzie moja żona?
0:05:22:To powinno pomóc ci się rozluźnić.
0:05:36:Rozluźnij się, dobrze?
0:05:43:Trevor...
0:05:47:Trevor!
0:05:50:Obudź się Trevor.
0:06:24:To konieczne, abyś był spokojny.
0:06:27:Jak widzimy, najcieńsza warstwa tkanki|oddziela część mózgu odczuwającą przyjemność...
0:06:29:Jak widzimy, najcieńsza warstwa tkanki|oddziela część mózgu odczuwającą przyjemność...
0:06:33:...od części odczuwającej ból.
0:06:36:Celem tej "procedury" jest zakłócenie wspomnień...
0:06:40:Celem tej "procedury" jest zakłócenie wspomnień...
0:06:43:...przez co nasz pacjent może odczuć cierpienie.
0:06:47:Co wy mi robicie?
0:06:49:Rozluźnij się Trevor.|My ci pomagamy.
0:06:56:Pomagamy ci... pamiętać.
0:07:12:Witam z powrotem.
0:07:15:Jak bóle głowy?|Jakieś zmiany w ich intensywności?
0:07:19:Co się stało?
0:07:28:Nazywam się Allison.
0:07:30:Ty też śnisz, Allison?
0:07:35:Nadal masz halucynacje, co?
0:07:38:To co było wcześniej...
0:07:40:...moja głowa... to było jak sen,|tak to odczułem.
0:07:45:- Naprawdę?|- Tak.
0:07:51:To pewnie przez morfinę, Trevor.
0:07:54:Musimy przeprowadzić kilka testów,|by odkryć przyczynę bólu głowy.
0:07:59:Po tym co przeszłeś i tak|masz szczęście, że tu jesteś.
0:08:10:- Przeprowadzę cię przez to.|- Trzymam cię za słowo.
0:08:16:O Trevor, znowu wróciłeś.
0:08:19:- O co chodzi tym razem?|- Miał bóle głowy, utraty przytomności, halucynacje.
0:08:26:Drobny zanik pamięci. Sugeruję przetrzymać go|zanim nie skończymy testów.
0:08:30:Nie widzę żadnych nieprawidłowości.|Czas skończyć z tabletkami przeciwbólowymi.
0:08:35:Nie chcemy ci zaszkodzić, w końcu|jesteś w szpitalu, aby się wyleczyć.
0:08:41:Wypiszę cię i zachowam to|łóżko dla kogoś potrzebującego.
0:08:47:Hej, doktorku, gdzie jest Kirsty?|Gdzie moja żona?
0:08:50:Tego i ja bym chciał się dowiedzieć.
0:08:57:Jak to zniknęła?
0:08:59:To nie jest tak, że przestaliśmy szukać.
0:09:03:Ja się nie poddaję.
0:09:07:A co jeśli tam wrócę i się rozejrzę?
0:09:10:Już to zrobiliśmy. Ponad miesiąc temu.
0:09:13:Słucham?
0:09:16:Jesteś pewien, że możesz pojechać?
0:09:20:Lepiej nie. Idź do domu, | połóż się i odpocznij.
0:09:26:Wyglądasz piekielnie źle.
0:09:29:Dzięki.
0:09:32:Jeszcze jedno.
0:09:35:Powiedziałeś, że próbowałeś otworzyć|drzwi od strony pasażera...
0:09:39:...ale były one zamknięte, prawda?
0:09:41:Dziwne.
0:09:44:Z raportu wynika, że drzwi były|otwarte po wyciągnięciu samochodu.
0:09:48:Z raportu wynika, że drzwi były|otwarte po wyciągnięciu samochodu.
0:09:55:Może je otworzyła i wypłynęła?
0:10:00:Może... sprawdzę to jeszcze raz.
0:10:05:W każdym razie... muszę lecieć.
0:10:08:Wkrótce pogadamy.
0:10:12:Mogę cię podwieźć...
0:10:15:...jak sobie chcesz.
0:10:46:Czy mógłbyś to ściszyć?
0:10:54:Chodzi o muzykę, | mógłbyś to ściszyć?
0:12:43:- Chcę żebyś przyszedł do łóżka.|- Dobra.
0:12:52:Hej, wyłącz światło.
0:13:02:- Kocham cię.|- Ja też cię kocham.
0:13:47:Proszę, proszę, kto zdecydował|się dziś pokazać.
0:13:52:- Cześć.|- Robisz sobie wolne, musi być fajnie, co?
0:13:57:Co ci się wczoraj stało?
0:14:00:Szefowa cię szukała i nie|była zbyt zadowolona.
0:14:07:Masz jakąś dupcię, czyż nie?
0:14:10:To dlatego nie wróciłeś z lunchu.
0:14:13:Spokojnie, mogę dotrzymać tajemnicy.|Zostanie to między nami.
0:14:20:Zapomnij co powiedziałem.
0:14:23:Zacznij coś robić, cokolwiek.
0:14:27:Obserwują cię, pamiętaj.
0:14:36:To na razie, Trevor.
0:14:53:WSZYSTKIE PROBLEMY ROZWIĄZANE
0:16:15:Mogę zajrzeć do twojej duszy.
0:16:21:65% bólów głowy spowodowane jest|przez zbyt niski poziom cukru we krwi, Trev.
0:16:25:Ta.
0:16:26:Zjedz sobie jakieś ciastko.
0:16:53:Co tym razem?
0:16:57:Już sobie coś wybrałeś?
0:17:00:Wybrałeś?
0:17:03:Odezwij się, próbuję sobie coś kupić.
0:17:06:Przepraszam, chyba się zamyśliłem.
0:17:09:Więc nie pozwól, by to się powtórzyło.
0:17:16:Albo będę musiała być z tobą|bardziej brutalna.
0:17:20:Wiem co lubisz.
0:17:24:Trevor, to ja Gwen.
0:17:26:Spokojnie, jesteś za szybka.
0:17:29:Nie mów, że nie masz na mnie ochoty.
0:17:32:Hej, dopiero co zginęła moja żona.
0:17:41:Idealnie.
0:17:59:O to chodzi, Trevor.
0:18:07:Co my do cholery robimy?
0:18:09:Nic czego wcześniej nie robiliśmy.
0:18:14:Będzie trzeba dokończyć później.
0:18:21:A teraz spierdalaj do roboty.
0:18:30:Obserwujemy cię.
0:18:59:O to chodzi, Trevor.
0:19:03:O to chodzi, Trevor.
0:19:08:O to chodzi, Trevor.
0:19:14:O to chodzi, Trevor.
0:19:24:O to chodzi, Trevor.
0:19:34:Słucham?
0:19:36:Tutaj detektyw Lange, chodzi o twoją żonę.
0:19:41:Trevor, jesteś tam?
0:19:45:Halo?
0:19:47:Dziękuję, że przyszedłeś Trevor.
0:19:51:Jak się dziś czujesz?
0:19:53:Już lepiej.
0:19:55:Nadal nie znaleźliśmy twojej żony...
0:19:58:...ale mamy kilka dowodów, które mówią, że...
0:20:01:...mogł to być jakiś spisek.
0:20:03:Spisek?
0:20:05:Po pierwsze nie było śladu opon|na moście...
0:20:10:...samochód nie był obity i w ogóle...
0:20:15:...nie było śladów wypadku.
0:20:17:To tak jakby samochód wjechał|z plaży do wody.
0:20:19:Straciłem panowanie, próbowałem coś|zrobić, ale nie mogłem...
0:20:22:Straciłem panowanie, próbowałem coś|zrobić, ale nie mogłem...
0:20:25:Czy coś się stało przed wypadkiem,|
0:20:28:coś o czym nie wspominałeś.
0:20:32:Powiedziałem wszystko co pamiętam, przykro mi...
0:20:35:Spokojnie, próbuję tylko wykonywać|swoją robotę.
0:20:41:Masz bóle głowy i bierzesz silne leki...
0:20:45:...więc mogłeś zapomnieć jakiś szczegół...
0:20:49:...który mógłby nam nieco pomóc...
0:20:51:Wszystko co nam powiedziałeś może|być nieprawdą... przez te leki.
0:20:56:Będziemy jeszcze badać tę sprawę...
0:21:18:Trevor, jesteś z nami?
0:21:21:Była uwięziona w środku.
0:21:23:Chyba jednak udało jej się uciec i|tutaj jest problem.
0:21:28:Nie będę cię tu trzymał.|Jak będziesz miał pytania...
0:21:32:...możesz zadzwonić do mnie, albo|do mojego kolegi, detektywa Givinsa.
0:21:36:Wiecie coś, czego ja nie wiem?
0:21:39:Wygląda na to, że o wiele mniej od ciebie.
0:21:43:Miłego popołudnia Trevor.
0:22:30:Co się stało piesku?
0:23:53:Co się dzieje?
0:24:58:Zrobiłam to.
0:25:03:Co o tym myślisz?
0:25:06:Chciałam zrobić go na tyłku,|ale pomyślałam, że to będzie bardziej seksowne.
0:25:13:To jest...
0:25:16:Wiedziałam, że ci się spodoba.
0:25:19:Przepraszam, ale...
0:25:23:...miałem dziwny dzień.
0:25:25:Bardzo dziwny.
0:25:27:W porządku.
0:25:30:Zdecydowanie brakuje tu|damskiej ręki.
0:25:34:Ta.
0:25:40:Jeśli chciałbyś pogadać, czy coś...
0:25:45:...to wiesz, gdzie mieszkam.
0:26:05:- Czy czujesz się dobrze? | - Wcale.
0:26:12:Dziwne, dziwne, dziwne...
0:27:04:Jak się czujesz?
0:27:06:Nie o tym rozmawiamy, Kirsty.
0:27:09:To nasza rocznica, Trevor.|To już 5 lat. Jak się czujesz?
0:27:13:Czuję się świetnie, czemu nie miałbym?
0:27:16:Dziś coś dla ciebie mam, coś|co planowałem przez długi czas.
0:27:22:Co planowałeś?
0:27:24:Czemu po prostu nie przyjdziesz | do łóżka, Trev? Proszę.
0:27:27:Najpierw najważniejsze.
0:27:29:Mam dla ciebie mały prezencik.
0:27:32:Coś co ma ci przypominać|ile dla mnie znaczysz.
0:27:36:Nie mogę uwierzyć, że|kupiłeś mi prezent.
0:27:39:To jest piękne.
0:27:44:Skąd to wziąłeś?
0:27:46:Spróbuj to otworzyć, Kirsty.
0:27:56:Nie mogę uwierzyć, że|kupiłeś mi prezent.
0:27:59:Zapakowałeś to sam...?
0:28:11:Halo?
0:28:23:Halo?
0:28:59:Tęskniłeś?
0:29:01:Ale mnie wystraszyłaś.
0:29:06:Co to ma być?
0:29:10:Ta twoja postawa zaczyna być wkurzająca.
0:29:13:Nie sądzisz?
0:29:16:Po prostu wyjdź.
0:29:19:Siad!
0:29:26:Nie zmuszaj mnie do tego.
0:29:29:Gdzie to jest?
0:29:31:Niby co?
0:29:35:Zwykle już jest twardy.
0:29:55:Och ty niegrzeczny chłopczyku.
0:29:58:To jest właśnie Trevor, którego znam.
0:30:03:Złaź ze mnie.
0:30:05:Wstawaj, wstawaj...
0:30:11:- Chyba sobie żartujesz?|- Nie, nie żartuję.
0:30:20:Musiałeś to zepsuć.
0:30:26:Możesz się pożegnać z awansem.
0:30:34:Tak jest Trevor.|Grzeczny chłopczyk.
0:30:42:Wiem co lubisz.
0:31:03:No dalej, Trevor.
0:31:11:Bardzo dobrze, Trevor.
0:31:17:Hej kochasiu.
0:31:24:Tak jest, Trevor.
0:31:27:Idealnie, Trevor.
0:31:31:Gwen, nie!
0:31:40:Gwen!
0:31:49:Nie!
0:31:53:Musi być miło.
0:31:58:Co?
0:32:00:Dostawać kasę za robienie niczego.
0:32:04:Nie rozumiesz.
0:32:07:Mam naprawdę dziwaczny problem.
0:32:12:Po wypadku ci odpierdala?
0:32:16:Posłuchaj...
0:32:18:...wiesz co...
0:32:22:...dam ci numer. Spojrzy na ciebie...
0:32:26:...i będzie wiedział, czego potrzebujesz.
0:32:35:Już ci nie przeszkadzam.
0:32:39:Czy ktoś widział Gwen?
0:33:15:Odpręż się.
0:33:17:Igły są delikatne.
0:33:21:Te bóle głowy, które miewasz, mają|coś wspólnego z halucynacjami?
0:33:28:Chyba tak.
0:33:30:Mam bóle od wypadku, ale wzmacniają|się gdy, mam te...
0:33:36:Sny?
0:33:38:Raczej koszmary.
0:33:42:Są takie realne.
0:33:44:To twój umysł przemawia do ciebie.
0:33:48:Chce ci coś powiedzieć o twoim nowym życiu.
0:33:55:A po co lustro?
0:34:00:Aby pomóc ci się sobie przyjrzeć.
0:34:05:Mogę zajrzeć...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin