00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:04: Słyszę wodę. 00:00:09: Czuję to na powiekach. 00:00:12: To letnie wiatło. 00:00:21: Czy ja 00:00:23: nię? 00:00:26: Odbicie w fontannie snu jest kontynuacjš historii. 00:00:31: Historii o imperium lnišcym w złocie. 00:00:34: Będę mógł co zobaczyć, gdy się obudzę. 00:00:42: W takim razie paniczu, 00:00:44: otwórz oczy. 00:00:48: Sebastian. 00:00:51: Długo się nie widzielimy. 00:01:08: Paniczu, 00:01:09: niedługo będziemy na miejscu. 00:01:12: Czas wrócić do pracy. 00:02:52: To miejsce przez długi czas było nękane wylewami rzeki. 00:02:56: Dzięki waszej pomocy moglimy zbudować kolejnš luzę 00:03:01: w ordynacji Phantomhive'ów, co niezmiernie mnie cieszy. 00:03:06: Tak jak poprzednie pokolenia skupiajšce się na projekcie zwanym "kontrolš powodzi" 00:03:10: ja także zrobię wszystko, co w mojej mocy. 00:03:30: Cóż, przemowa hrabiego była wspaniała. 00:03:34: Ale wykupuje firmę po firmie. Z biznesowego punktu widzenia to problem. 00:03:39: W zasadzie... 00:03:41: Tak dużo? To takie prostackie. 00:03:44: Jest młody i daje się ponieć. Oby nie stało mu się nic złego. 00:03:49: Ciekawe, kto by tego chciał. 00:03:52: Też chciałbym wiedzieć. 00:03:56: Czy moglibycie przyuczyć tego młodego, niedowiadczonego chłopca? 00:04:01: Już nie mamy czego cię uczyć! 00:04:04: Tak, w rzeczy samej! 00:04:06: Zmieniajšc temat, hrabio, słyszałem o dobrym interesie... 00:04:11: Proszę wybaczyć, ale panicz ma inne spotkania. 00:04:20: Co za nudni ludzie. 00:04:22: CIEL!!! 00:04:26: Elizabeth! 00:04:27: Ciel, Ciel, Ciel! 00:04:29: Zobacz! 00:04:30: Hej, Elizabeth! W ten sposób nic nie przeczytam! 00:04:33: To jeleń! 00:04:36: Jeleń? 00:04:37: Mówiš, że na pobliskim wzgórzu mieszka rzadka zjawa jelenia. 00:04:42: Rzadka? 00:04:46: Biały jeleń, który przynosi szczęcie! 00:04:49: Nigdy o tym nie słyszałem. 00:04:50: To stara legenda. 00:04:53: Biały jeleń jest uważany za dobry omen leczšcy lepiej od lekarstw. 00:05:00: Zdaje się cišgać szczęcie na tego, kto go znajdzie. 00:05:04: Dokładnie! Idealnie, Sebastianie! 00:05:07: Bardzo dziękuję. 00:05:09: To tylko bajka. 00:05:11: Nie, to prawda. Jest w końcu kilku wiadków. 00:05:15: Ciel, poszukajmy go. 00:05:18: Odmawiam. Jestm bardzo zajęty. 00:05:23: Jeste złoliwy. 00:05:26: Elizabeth! 00:05:27: No cóż, doprowadzić narzeczonš do łez... 00:05:30: Może sš zaręczeni, ale wyglšda to jak zabawa w dom. 00:05:33: W takim razie moja siostrzenica nadal ma szansę. 00:05:36: Sebastianie, przygotuj łód. 00:05:39: Doskonale. 00:05:40: Lady Elizabeth. 00:05:43: Chciałbym udać się w dół rzeki na inspekcję luzy. 00:05:47: Będziesz mi towarzyszyć? 00:05:50: Słyszałem, że w tamtych okolicach żyje biały jeleń. 00:05:54: Wiedziała? 00:05:55: Tak, oczywicie! 00:05:58: Będę ci towarzyszyć z przyjemnociš. 00:06:13: Zdecydowała już, pani? 00:06:17: Skoro to wyprawa łodziš, powinno być to co prostego. 00:06:19: Ale ta koronka wyglšda licznie. 00:06:22: A te falbanki też wyglšdajš dobrze! 00:06:24: Byłoby prociej, gdyby były na jednej sukience! 00:06:29: Proszę się nie spieszyć z decyzjš. 00:06:31: Ach! To też wyglšda licznie! 00:06:31: Tak jest! 00:06:35: Co z planami natychmiastowego powrotu? 00:06:37: Zmieniłem zdanie. 00:06:40: W końcu to mój obowišzek. 00:06:43: Kontrola rzeki, nudne relacje, uszczęliwianie narzeczonej, 00:06:48: które łšczš się ze statusem rodziny Phantumhive, to moje obowišzki. 00:06:53: I miałbym wyrzuty sumienia, zostawiajšc to wszystko. 00:06:58: Pójdę sprawdzić łodzie. 00:07:13: Och, jak cudownie! 00:07:18: Hej, Sebastianie. 00:07:19: O co z tym chodzi? 00:07:21: To nie jest żadne przedstawienie. 00:07:22: Tak, nasz panicz jest trochę wybredny. 00:07:26: Ma wielu wrogów w wyższych sferach. 00:07:29: Wrogów? 00:07:29: Mówisz? 00:07:31: Jest wielu ludzi chcšcych odwołania ich zaręczyn. 00:07:36: Odwołania!? 00:07:38: Posłuchajcie. 00:07:40: Proszę was, nie mylcie o dziwnych sprawach i zachowujcie się. 00:07:43: Tak jest! 00:07:47: Odwołanie nie wchodzi w grę! Nasz panicz musi być z lady Elizabeth! 00:07:51: Musimy mu pomóc! 00:07:53: Tak, zajmijcie się tym! 00:07:55: Już wiecie, co mamy zrobić, prawda? 00:07:57: Tak. 00:07:59: Hej, hej, ho! 00:08:10: Ha! Tam co jest! 00:08:15: Płyńmy tam! 00:08:16: Tak jest! 00:08:21: Zdawało mi się, że widziałam tam jelenia. 00:08:25: Znalazłem! 00:08:26: Znalazłam! 00:08:35: Wy... Czy to wam przypomina jelenia? 00:08:42: Chwilowy pokój, który nigdy się nie powtórzy, owoc iluzji. 00:08:52: Ciel Phantomhive. 00:08:54: Twój dług został spłacony. 00:08:57: O co teraz się założysz? 00:09:02: Cóż, cóż! Jeli Elizabeth znajdzie to, czego szuka, dostaniecie szeć sztuk, jeli nie - dostaniecie cztery! 00:09:08: Nieważna na co, obstawiajcie! 00:09:13: Obstawiajcie. 00:09:15: Kobiety powinny decydować za mężczyzn! 00:09:17: Dostaniesz 108 sztuk, jeli założysz się, że zerwš. 00:09:20: Już, już! Obstawiajcie! 00:09:23: Co tam się dzieje? 00:09:25: A mylałam, że znajdziemy pana jelenia przed lunchem... 00:09:30: Nazywajš go zjawš, bo ciężko go znaleć, prawda? 00:09:32: No cóż, to prawda. 00:09:35: W porzšdku! Zjedzmy lunch, a potem postarajmy się go znaleć! 00:09:39: Sebastianie, co dzi na lunch? 00:09:41: Dzisiejszy lunch 00:09:43: zawiera sałatkę z krewetek, pâté z łososia i kanapki z serem Cheshire. 00:09:51: Hej, nie słyszelicie tego dziwnego dwięku? 00:09:55: Proszę o wybaczenie. 00:09:56: Dłoń mi zadrżała. 00:09:59: To nietypowe jak na Sebastiana. 00:10:06: Ha... Chryste, w co ty pogrywasz? 00:10:10: Proszę chwilę zaczekać. 00:10:13: Cóż, zaczęło się robić ciekawie. 00:10:15: Lokaj popełnił błšd. Zakłady na zerwanie obejmujš 60 sztuk. 00:10:20: Temperatura między tym dwojgiem nagle spada? 00:10:25: Najlepsze jedzenie to wieże jedzenie! 00:10:27: Złap, przygotuj, zjedz! 00:10:29: Gotowe ciasta to nie jedzenie! 00:10:32: Wiecie, że gołębie, które złapałem, też sš przydatne? 00:10:34: Oczywicie Jeli przypalisz je tym, lady będzie zaskoczona! 00:10:42: Seba-stianie, to- boli! 00:10:45: Ile razy muszę powtarzać, aż zrozumiecie? 00:10:51: Czy 00:10:53: nie mówiłem wam, 00:10:56: bycie się zachowywali!? 00:11:06: Spełniłe me oczekiwania, Sebastianie. 00:11:09: Lokaj rodziny Phantomhive. 00:11:12: Co mógłby zrobić, gdyby nie umiał nawet tego? 00:11:14: Suflet zrobiony z Käse i homara 00:11:14: TL Notka: Käse to po niemiecku ser 00:11:16: Oraz gołębie pieczone w bulionie. 00:11:19: Ach, niesamowite! 00:11:22: Ale brzmi inaczej niż poprzednie menu. 00:11:25: Zmieniłem menu pod kštem lokalnej kuchni. 00:11:30: Wyglšda przepysznie! 00:11:33: Bardzo dziękuję! Dziękuję! 00:11:35: Młoda dama jest szczęliwa. Mężowie i żony, dalej. Obstawiajcie! 00:11:42: Oto malinowy parfeit. 00:11:46: Pyszne! 00:11:48: TL Notka: Jersey to wyspa niedaleko Francji 00:11:48: mietana zrobiona jest ze wieżego mleka z Jersey. 00:11:51: Może jest prosty, ale odwieżajšcy i słodki. 00:11:57: Nie spodziewałem się, że znasz się na farmerce. 00:12:00: Samo wspomnienie mnie rozmieszy. 00:12:02: To prawda. 00:12:04: Bioršc pod uwagę rozmiar wiata, mylę, że nie ma lokaja, któremu co takiego rozkazano. 00:12:09: Wy naprawdę się dogadujecie. 00:12:12: K-Kto by-?! 00:12:24: Ależ nudno, nadal nie możemy go znaleć. 00:12:27: Chcesz wrócić do domu? 00:12:28: Nie, jeszcze nie skończyłam! 00:12:30: Naprawdę? 00:12:37: Jest tak cicho. 00:12:39: Ale dlaczego czuję się tak dziwnie? 00:12:44: Co się stało? 00:12:45: Nic. 00:12:47: Ciel... 00:12:51: Na pewno go znajdziemy! 00:13:06: Pogoda w końcu się popsuła. 00:13:09: W takim wypadku lady Elizabeth nie będzie w stanie go znaleć, 00:13:12: a nie wiadomo gdzie sš. 00:13:16: Aktualne kursy to... 00:13:18: Och, Lan Mao, to bardzo odważne z twojej strony. 00:13:22: Nadal wierzysz, że go znajdš? 00:13:25: Ale... 00:13:27: Gra musi tak wyglšdać, prawda? 00:13:31: Elizabeth. 00:13:33: Zaczekaj! 00:13:35: Zobaczyłam co wczenije w lesie- 00:13:37: Jelenie chowajš się w tym deszczu! 00:13:40: Wróćmy do domu. 00:13:41: Zamierzam odnaleć białego jelenia! 00:13:43: Nie wygaduj bzdur. 00:13:46: Możemy go poszukać, kiedy tylko zechcemy. 00:13:49: Musimy mu tylko złożyć dary. 00:13:51: Więc... 00:13:53: Ciel... 00:13:54: Ciel ty... 00:13:56: CIEL, TY KRETYNIE! 00:13:59: Elizabeth? 00:14:01: To bezsensu. 00:14:03: W ogóle nie rozumiesz moich uczuć! 00:14:07: Zapomnij! 00:14:07: Elizabeth! 00:14:09: Ach, rozzłocił jš. 00:14:12: Czyżby miało się to tak skończyć? 00:14:14: Lau! 00:14:16: że go znajdziesz, więc nie zawied mnie. 00:14:21: Nie obchodzš mnie twoje zakłady. 00:14:24: Zadowolenie kobiety to obowišzek mężczyzny, prawda? 00:14:27: Bycie angielskim szlachcicem musi być ciężkie. 00:14:31: To naturalne, nie mylałem o tym ani razu. 00:14:34: Naprawdę? 00:14:36: Ale... 00:14:39: Noszšc barwnš maskę od dni narodzin... 00:14:42: To jest mój obowišzek. 00:14:46: Skończyłem już zbierać pienišdze, więc już czas na nas. 00:14:52: Sprowadzimy jš z powrotem, Sebastianie. 00:14:53: Sebastianie!!! 00:14:57: Co się stało? 00:15:00: To strasznie! Lady Elizabeth...! 00:15:21: Lady Elizabeth! 00:15:26: Trzymaj się! 00:15:28: Nie! Jeli zbyt mocno pocišgniesz, to się odbije! 00:15:32: Elizabeth! 00:15:34: Ciel... 00:15:43: Był tutaj. Po drugiej stronie rzeki. 00:15:48: Uważaj! 00:15:49: Trzymaj się łodzi! 00:15:50: Znajdę bia...
Alime