VERY BAD THINGS.txt

(41 KB) Pobierz
0:01:03:-Wys�a�e� wszystkie czeki? | -Chyba tak.
0:01:06:Jak to �chyba tak�?
0:01:08:Wys�a�em wiele czek�w, |ale nie wiem czy wszystkie.
0:01:11:Czek za tort weselny?  | -Wys�a�em.
0:01:14:-Do fotografa? -Wys�a�em.|   -Do kwiaciarki?
0:01:17:-Za hotel dla moich rodzic�w | -Wys�a�em.   �Zesp�.
0:01:20:-Te�.  �Namiot i s�dzia?
0:01:23:Kochanie, nic nie wiem  o namiocie.
0:01:26:Zapomnia�e� o namiocie?
0:01:29:Ale dlaczego zapomnia�e� o czeku za namiot?
0:01:31:Dlaczego zapomnia�em? Zapomnia�em.
0:01:34:�Nie mo�esz zagrywa� |sobie z go�ciami od namiotu.
0:01:37:Wiem umawia�em si� z nimi.|I wiesz mi, nie pogrywam z nimi.
0:01:41:Za�atwiam wszystko sama. |Zacharowuje si� na �mier�.
0:01:44:Urabiam si� jak w�.
0:01:47:Sama robi� wszystko,| wszystko, wszystko.
0:01:50:Wszystko na mojej g�owie.| Robi� wszystko.
0:01:56:Jestem pewna, �e nie |zapomnia�e� o czekach za
0:01:59: wiecz�r kawalerski.
0:02:02:To o to ci chodzi? |� Nie.  � Mo�emy o tym pogada�.
0:02:07:M�wi� tylko, �e te czeki napewno dotar�y ju�
0:02:10:do skrzynki pocztowej. To wszystko.|  �Niedowiary.
0:02:13:Zdumiewaj�ce jak ty i twoja paczka umiecie si�
0:02:16:zorganizowa� je�li chodzi o wyjazd do Vegas.
0:02:19:Oni to organizuj� nie ja.
0:02:21:Pewnie Boyd za tym stoi.
0:02:24:Tak. To Boyd wszystko urz�dza.
0:02:27:David Boyd jest jak bomba z op�nionym zap�onem.
0:02:36:�wietnie. W porz�dku.| Jest nas pi�ciu mi�ych go�ci.
0:02:39:Ja i moi kumple.
0:02:42:Dzwoni� bezpo�rednio do ciebie by nie miesza�
0:02:44:w to agencji.
0:02:47:Prosz� nie wchodzi� to domu
0:02:50:W�a�nie. Kasa prosto do ciebie.
0:02:52: Chwilk�...
0:02:55:Prosz� zaczeka� poza posiad�o�ci�.
0:02:57:Pr�bujemy zagl�dn��.
0:03:00:�Prosz� poczeka� a� sko�cz�.
0:03:03:Dlaczego?  |-Bo tak to robimy.
0:03:14:Wi�c, pi�ciu facet�w, 900$,
0:03:17:Tylko taniec, nic pozatym. Wchodzisz?
0:03:23:My�l�, �e b�dziesz musia� przemy�le� | niekt�re z twoich przyja�ni.
0:03:26:�Dobra. |Naprzyk�ad kt�re?
0:03:30:Charles Moore. |�Nie lubisz Moora.
0:03:32:Poprostu nie widz� go w szerszej perspektywie.
0:03:36:Dobra, ale we� pod uwag� �e znam go od 5 klasy.
0:03:40:-Jest dziwny.  |�Jest cichy  -Jest dziwny.
0:03:43:On po prostu nie m�wi zbyt wiele.  |� Dlaczego?
0:03:50:Jest dziwny. |Oczekuj� czego� wi�cej po tobie.
0:03:52::Dobra, czego jeszcze oczekujesz?
0:03:55:B�dziesz si� zabawia� przez 3 dni,jak ci go�cie
0:03:57:od Ophry, kt�rzy si� upijaj� i |uprawiaj� obrzydliwy seks z prostytutkami
0:04:00:i potem �lubuj� narzeczonym, |�mierdz�c tani� hotelow� dziwk�.
0:04:06:To absurd. Pos�uchaj sama siebie.
0:04:09:Widzia�am to w telewizji.
0:04:12:Nie po�lubi� ci� �mierdz�c jak hotelowa dziwka.
0:04:16:Nie b�d� zwyk�� osob�. |Jestem wyj�tkowa. Wiem to.
0:04:19:I nie b�d� jak inni, zrozumia�e�?
0:04:21:Czy o tak wiele prosz�?   |-Jeste� wyj�tkowa!!!
0:04:28:Idziemy co� zje��, czy...
0:04:32:Kochanie, kochasz mnie?   |-Oczywi�cie, �e tak.
0:04:37:Jak mocno?  |-Kocham ci� z ca�ego serca.
0:04:41:Poca�uj mnie.
0:04:45:To niepewne. Nie wiem. |Naprawd� by�a zdenerwowana.
0:04:49:Tylko niepewna. Ci�ka sprawa...
0:04:52:Co to ma znaczy�?  |-Tylko to, �e jest niepewna.
0:04:55:Niepewna czego?
0:05:07:Sp�jrz... Jestem zduminy, �e
0:05:14:Chc� tylko, �eby by�a szcz�liwa.
0:05:17:Ten sam budzik ka�dego ranka, dwa takie same
0:05:20:w budzik. Ten sam przysznic, r�cznik, szczoteczka
0:05:23:maszynka do golenia, �el. To pieprzona epidemia Fisher,
0:05:26:I lepiej zacznij si� przyzwyczaja�. B�dzie tylko gorzej.
0:05:30:To prawdziwa betoniara, kt�ra b�dzie z�amie ka�d�
0:05:32:ko��  twojego cia�a.
0:05:35:I tak ju� �le oddycham.  |��le oddychasz?
0:05:38:Ostatnio jestem roztargniony, sko�owany i nagle
0:05:41:u�wiadamiam sobie, �e od 2 minut nie oddycham.
0:05:44:Wyje�d�amy ode mnie za 3 godziny. Je�li chcecie przyj��
0:05:47:we�cie numery w kolejno�ci. |�Nie mam ochoty na zabaw�.
0:05:50:Rozmawiali�my, a ty nam przerwa�e� i nie przeprosi�e�.
0:05:53:-Przepraszam. |-Przyjdziemy Adam.
0:05:55:Wiem. Michael 3 godziny!
0:06:01:Sp�jrz na tego palanta.   |�To tw�j brat....
0:06:04:Jak on mnie wkurza! Czasami chcia�bym mu
0:06:07: rozkwasi� mord�. Nie zas�u�y�em na to.
0:06:11:Tu Kyle...  |�Mamy problemy   -Problemy?
0:06:16:Problemy z siedzeniami. |�OK.  �Nie bagatelizuj tego.
0:06:19:Mieli�my mie� ozddobne  siedzenia, a teraz mi m�wi�
0:06:21:�e nast�pi�a pomy�ka i nie mamy poduszek.
0:06:28:Wi�c jakie siedzenia mog� nam da�?
0:06:31:Te bez poduszek.  |�Wi�c co z tym zrobimy?
0:06:34:{Pojed� tam}  |-Gdzie pojecha�?
0:06:37:Jed� do nich i wyja�nij wszystko.
0:06:40:Nie mam czasu. Jad� da Vegas za 3 godziny.
0:06:43:Potrzebuje twojej pomocy!
0:06:45:Zadzwoni� po drodze.   |�Kochasz mnie?
0:06:48:Bardziej ni� to sobie wyobra�asz.
0:06:52:Za�atw te krzes�a.
0:06:55:S�uchaj, jedziemy od Adama, mo�e przyjdziesz si�
0:06:58:po�egna�?   |-Mo�e.....
0:07:02:Adamie jr. Przyjrzyj si� temu. I zauwa� jak mi�o,
0:07:05:i kulturalnie wygl�daj�.
0:07:07:Szanowani cz�onkowie nowoczesnego spo�ecze�stwa.
0:07:16:Dobra ch�opcy. U�miech!  U�miech....
0:07:23:Wystarczy.  Spocznijcie.
0:07:27:Kocham ci�. Dobrze si� bawcie.
0:07:30:Wr�c� jutro
0:07:36:S�ysza�e�, �adnego palenia.
0:07:39:Ja poprowadz�.   |� Nie ja.
0:07:42:Masz przysi�gn�� przed kamer�, �e nie b�dziesz pali�.
0:07:45:Nie b�d�.   |-Dzi�ki
0:08:19:Jeste� pieprzonym pacanem.  |�To moje pieprzone zdanie.
0:08:22:To g�upota. Ostatnio masz nawyk odzywania po to, |aby tylko us�ysze� sw�j g�os.
0:08:30:Boyd podnosi statystyki rozwodowe. |�Akurat.
0:08:37:Powiedzia�e�, �e 1 na 2 ma��e�stwa ko�czy si� rozwodem.
0:08:40:Jeste� dupek.  |�To ty jeste� dupek.  �Ja, dlaczego?
0:08:43:Z wielu powod�w.  |�Podaj jeden.
0:08:50:Zamk�� si�.
0:08:56:Zamkn�� si�.
0:08:59:Czy to wypo�yczalnia Pico Party? Czy mog� rozmawia�
0:09:02:z kim� od krzese�?  |-Nie mo�esz zadzwoni� na miejscu.
0:09:05:Zap�ac� za rozmow�, dobra?   |�To nie m�j telefon.
0:09:07:Jak to wyt�umacz� w�a�cicielowi.  |�Masz, zadzwo�
0:09:10:z mojego.   |�Nie. Od�� to. Nie b�d� �mieszny.
0:09:13:-Jeste� sk�py.  |�Powiedz to co chcia�e�. Jestem �ydem.
0:09:16:Powiedz.  |�Dobra, jeste� �ydem.
0:09:22:Chcia�bym rozmawia� z kim zajmuj�cym si� krzes�ami.
0:09:25:Prowadzisz jak baba. 4 godziny i 15 minut.
0:09:28:Ja robi� t� tras� w nieca�e 3.
0:09:31:Ty wolnoje�d��cy sukinsynu. Szybciej...
0:09:34:M�wi Kyle Fisher. Organizujecie mi przyj�cie |i dzwoni� w zwi�zku z krzes�ami.
0:09:41:Mam poczeka�?  |-Poczeka�?!  Na mi�o�� Bosk�. Zadzwonisz
0:09:44:jak dojedziemy.
0:09:47:Ty �ydzie.  |�Od�� wreszcie ten telefon.
0:09:50:Roz��cz si�.
0:10:44:Tak?    |-Cze��.
0:10:48:Kochanie to ty?   |-Cze��.
0:10:52:Dzwonisz z wi�zienia?  |-Jeszcze nie.
0:10:55:-Co z naszymi krzes�ami?  |-Co?  -Co z krzes�ami?
0:10:59:Z krzes�ami.... Wykona�em 3 telefony... |�Co?
0:11:02:Trzy telefony?  |-Ale nie mog� przesta� my�le�
0:11:05:jak bardzo ci� kocham.  |�I dobrze.  �Tak prawda.
0:11:07:{Co robisz?} |�Sprawy organizacyjne.
0:11:12:Urz�dzasz gniazdko?  |-W�a�nie.
0:11:15:Id� si� bawi�. Ale nie przesad�.
0:11:18:Dobra id� si� zabawi� z przyjaci�mi.
0:11:21:Ale nie przesadz�.
0:11:34:Gdybym ja by� kr�lem Izraela powiedzia�bym sobie:
0:11:37:Rozejrzyj si�. Co widzisz?
0:11:40:W Izraelu nie ma kr�la.  |�Wi�c kogo?  -Prezydenta.
0:11:43:Prezydenta Yahoo.  |�Dobra, powiedzia�bym sobie:
0:11:46:�Yahoo, sp�jrz na map�. Rozejrzyj si�.
0:11:49:Ci ludzie woko�o �ycz� ci bardzo z�ych rzeczy.
0:11:55:Dolce zostaj� tu.  |�To si� nie stanie ze mn�.
0:11:57:Je�li moje dziecko nie b�dzie zna�o 6 stan�w
0:12:00:Nowej Anglii, nie b�dzie zna� geografii, nie wetkn� mu
0:12:03:tego w buzi�. Pomog� mu.
0:12:06:Wsadz� go do samochodu i zawioz� tam.
0:12:09:Wezm� go do Maine na chomara, na narty do Vermont,
0:12:12:na hot doga na stadion Jankes�w.
0:12:18:Nie b�d� na niego krzycza�.  |�Nie b�dziesz krzycza�.
0:12:20:Nie b�d�.  -Nie r�b tego.
0:12:26:Meksykanom to si� spodoba.
0:12:29:Potrzebuj� by ich kto� prowadzi�.
0:12:32:Pozw�lmy Izraelczykom si� z tym upora�. Oni maj� tam
0:12:37:mn�stwo miejsca. My�l� wi�c �e b�dzie o wiele
0:12:42:mniej k�opot�w z tymi �ydami ni� z Meksykanami.
0:12:46:Mam racj�?
0:12:52:M�wi� moim, �e s� ma�ymi m�czyznami. M�wi� im, �e s�
0:12:55:silni. �e sprawiaj�, �e dobrze si� czuj�.
0:12:59:Daj� im to do zrozumienia. Naprawd�.
0:13:04:�e s� tak bardzo wa�ni. Wiesz o czym m�wi�?
0:13:09:A ty jeste� ojcem chrzestnym.  |�Jestem zaszczycony.
0:13:12:Nie, nie.   |�Dobra, nie jestem.
0:13:15:Nie o to mi chodzi. Chodzi mi o to, |�e je�li cokolwiek kiedy� mi si� stanie...
0:13:21:Bracie, nawet nie...     |Dobra. Nie martw si�.
0:13:26:Bo o to tu chodzi. To dlatego si� zacharowuj�.
0:13:30:Bo kiedy przychodzi wielka burza i k�adzie wszystkie
0:13:33:lasy, i wszystkie kamienie spadaj� i wszystko przepada.
0:13:39:Co pozostaje?
0:13:45:Ma�e drzewka, mali przyjaciele, kt�rych burza
0:13:48:nie zniszczy�a.
0:13:52:Ci malutcy przyjaciele.
0:13:56:Przysz�a striptizerka.
0:14:04:�wietnie...
0:14:07:Panowie, to jest Tina.
0:14:11:Cze�� ch�opcy.
0:15:17:Jest ca�a twoja.
0:15:24:Nie mog�. Przepraszam...
0:15:48:Ja j� wezm�.
0:16:21:Dobrze si� spisa�am  |-Tak. S�uchaj, to jest hazard.
0:16:25:Jeste� taka pi�kna.   |�Chcesz co�?
0:16:28:Sp�jrz na to.
0:16:45:Wiesz, �e to kosztuje ekstra.  |�Tak
0:16:49:500$ tak?  |-Tak.
0:16:52:Boyd nie zap�aci�?  |-Nie.
0:16:55:500$ za sam seks.
0:17:30:Ekstra.
0:19:03:Spierdoli�em spraw�.
0:19:19:Jezu Chryste.
0:19:21: �Nie dotykaj!
0:19:22:Dzwo� na pogotowie.
0:19:25:Nie ruszaj si�.
0:19:28:Zabawiali�my si�...  |�Ona nie �yje.
0:19:31:Sk�d wiesz?
0:19:31:Bo nie ma kurwa pulsu.
0:19:34:Cofnij si�. Po kt�rej stronie to si� sprawdza?
0:19:37:Po lewej.  |�Po oby dwu idioto.
0:19:41:Dzwoni� na pogotowie.     |�Nadzia�a si� g�ow� na....
0:19:45:Nadzia�a?!  Nadzia�a?!
0:19:49:Poczekaj, co robisz?   |- O czym ty m�wisz?
0:19:52:-Jak my�lisz,...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin