00:00:32:Gdy przysz�y nowe rozkazy, 00:00:35:Dozna� dziwnego uczucia,|�e wszystko si� zmieni. 00:00:38:Mo�e chodzi�o o to,|jak wygl�da� �wiat. 00:00:42:Bio-wzbogaceni gangsterzy,|terrory�ci informacji, 00:00:45:Wyj�te spod prawa|cyborgi. 00:00:47:Wszystko by�o tak prze�adowane|technik�, �e czu� si� ot�pia�y. 00:00:59:W jego fachu|znano przys�owie: 00:01:03:Op�aca si� by�|wi�cej ni� cz�owiekiem. 00:01:08:Ale nie by�|ju� tego pewien. 00:01:23:Jeden ruch,|a zmia�d�e ci krta�. 00:01:46:Musia�am sprawdzi�,|czy nie masz broni. 00:01:49:Tajniacy|sa dzi� wsz�dzie. 00:02:00:Odpr� si�, skarbie. 00:02:15:Cholerny glina. 00:02:18:Cholerna terrorystka. 00:02:35:Czego si� nie robi|dla kariery. 00:02:39:By�a przemytniczk�|informacji 00:02:41:Po kosztownej operacji|bio-in�ynieryjnej. 00:02:46:Liczy�a sobie podw�jnie,|bo mog�a pracowa� za dwie. 00:03:01:U�ywa�a pseudonimu Mariko".|Mia�a przekaza� pewne dane 00:03:05:Terrorystom z armii|Czerwonych M�ot�w. 00:03:09:M�oty. 00:03:11:Strace�cy walcz�cy|o przegran� spraw�. 00:03:14:Kiedy� dowiemy si�,|kim sa. 00:03:18:Na razie mia�|zlikwidowa� Mariko. 00:03:22:I wype�ni� zadanie. 00:03:30:Mi�o�� za dnia|bywa niebezpieczna. 00:03:35:�amiesz prawo,|idziesz do piek�a. 00:04:12:Ten facet to glina. 00:04:16:ZDJ�CIA 00:04:24:MUZYKA 00:04:40:Nie ma sprawy. 00:05:04:SCENARIUSZ 00:05:16:Kurierka zosta�a zabita|przez agenta policji. 00:05:19:Ukrad� nam dane.|�cigamy go. 00:05:21:- Na pewno jest z policji?|- To glina. 00:05:47:RE�YSERIA 00:06:19:Bra� go! 00:09:42:To kolano by�o nowe. 00:09:54:Jest szybki. 00:10:28:Wra�liwy go��. 00:10:32:Do�� tego. 00:11:34:Ty sukinsynu. 00:11:37:Rzu� bro� i cofnij si�. 00:11:40:Powiem, �e posz�a�|na wsp�prac�. 00:11:43:Co w tym �miesznego? 00:11:46:Gliny s� jak zwierz�ta. 00:11:49:Nie wiesz, kim by�a|tamta kobieta. 00:11:52:Nie wiesz,|kim jestem ja. 00:11:55:- Jeste� terrorystk�.|- Mylisz si�. 00:11:59:Chcemy ocali� ludzko��.|Ty ochraniasz maszyny. 00:12:05:Nic dziwnego.|Sam jeste� maszyn�. 00:12:08:Nie jeste� ju�|cz�owiekiem, prawda? 00:12:13:W 86 procentach|wci�� jestem cz�owiekiem. 00:12:18:�aden z was|nie jest cz�owiekiem. 00:12:21:I nigdy nie by�. 00:12:42:Nie masz poj�cia,|co si� dzieje. 00:12:45:Kiedy z tob� sko�cz�,|ju� ci� nie posk�adaj�. 00:12:52:Jest po tobie. 00:12:54:Przegra�e�. 00:13:05:Tu wydzia� policji|Los Angeles. 00:13:09:Jeste�cie otoczeni. 00:13:11:Poddajcie si�|i opu��cie budynek. 00:13:16:Wyjd�cie bez broni,|z r�kami w g�rze. 00:13:33:Zaczniemy|od wymiany oczu. 00:13:35:Oddech krytyczny.|Organy niekompletne. 00:13:41:Nie jeste� ju� cz�owiekiem.|Jeste� maszyn�. 00:13:47:Nie jeste�|ju� cz�owiekiem. 00:14:04:Sk�adali go p� roku. 00:14:07:Syntetyczne mi�nie,|sztuczne organy. 00:14:12:Zawsze si� ba�,|�e wyjm� mu dusz� 00:14:16:I w�o�� na jej miejsce|uk�ad scalony. 00:14:21:Gdy sko�czyli,|odes�ali go do Baja. 00:14:41:Znalaz� si� w miejscu|zapomnianym przez Boga i ludzi". 00:14:46:W miejscu, gdzie �yj�|sami uciekinierzy. 00:14:57:Mia� tam odzyska� form�. 00:15:35:Prosz� piwo. 00:16:35:Mog� si� przysi���? 00:16:41:Mam na imi� Rosaria. 00:16:45:Nie szukam towarzystwa. 00:16:49:Wiem, senor. 00:16:51:Obserwuj� ci�. 00:16:53:Wszyscy gringos|s� tu ze smutnych powod�w. 00:17:00:Nikt nie jest tu|bez powodu. 00:17:04:Nie zdradz�|twojej kryj�wki. 00:17:10:- Czego chcesz?|- Wyr�wna� rachunki. 00:17:15:Z kim, senor? 00:17:18:Z wami, terrorystami.|Pami�tasz L. A? 00:17:34:Chcia� jej powiedzie�, 00:17:36:�e zastanawia� si� nad tym,|co us�ysza� od niej w L. A. 00:17:39:Nad tym, czy jest maszyn�,|czy cz�owiekiem. 00:17:43:Chcia� jej powiedzie�,|�e da�a mu do my�lenia. 00:17:46:Naprawd� chcia�|jej to wszystko powiedzie�. 00:17:50:Ale ju� nie �y�a. 00:17:53:Wi�c siedzia�, s�uchaj�c|warkotu silnik�w samolotu. 00:17:58:Silnik�w turbo,|jakich u�ywamy w policji. 00:18:03:Nie�le,|cho� niestarannie. 00:18:12:Mo�esz ju� wr�ci�|do pracy. 00:18:24:Przeszczepy si� przyj�y. 00:18:32:Nie spos�b odr�ni�,|co jest syntetyczne. 00:18:40:- Wkr�tce b�dziesz maszyn�.|- Zamknij si�. 00:18:46:Pakuj si�, Alex,|to koniec wczas�w. 00:18:48:Farnsworth|wzywa ci� do pracy. 00:18:52:Powiedz mu, �e odchodz�. 00:18:56:Je�li to mu si� nie spodoba,|niech sam mi to powie. 00:19:08:�eby powstrzyma� b�l. 00:19:10:Mia�a racj�,|nic ju� nie jest moje. 00:19:12:Nic nie jest moje,|odk�d ci� pozna�em. 00:19:17:Do niczego|cie nie zmusza�am. 00:19:19:Nie dali�cie mi|z Farnsworthem wyboru. 00:19:24:Wyci�gn�li�my ci� z pud�a.|Zawarli�my umow�. 00:19:31:Czy�by si� co do ciebie pomyli�? 00:19:34:Ja si� pomyli�am? 00:19:36:Nie radzisz sobie z robot�.|Sta�e� si� uczuciowy. 00:19:41:Nie czuj� ju� nic. 00:19:45:Zrobi�a� ze mnie maszyn�. 00:19:50:Nie wiem,|co jest dobre, a co z�e. 00:19:52:Od kiedy|chcesz to wiedzie�? 00:19:58:Zastan�w si�,|na czym ci zale�y. 00:20:05:Kiedy� zale�a�o mi|na tobie. 00:20:08:Jestem syntetyczna. 00:20:10:- My�la�em, �e jeste� prawdziwa.|- Nigdy tak nie twierdzi�am. 00:20:17:Pr�bujemy uczyni�|ten z�y �wiat lepszym. 00:20:22:Co ci� obchodzi �wiat?|Jeste� cyborgiem. 00:20:32:Ale r�wnie� na nim �yj�. 00:21:02:Ju� go nie odzyskamy. 00:21:14:Przeka�e Farnsworthowi|z�� wiadomo��. 00:21:48:Nowe Rio de Janeiro.|Rok p�niej. 00:22:04:Nast�pny rok by� ponury. 00:22:07:Alex wszed� do przemytniczej|siatki w Nowym Rio. 00:22:12:Nie mia� talentu|do przemytu. 00:22:16:Jego interesy ko�czy�y si�|zwykle czyj�� �mierci�. 00:22:20:Nie najlepszy spos�b,|by utrzyma� si� w bran�y. 00:22:24:Gdy mia�ju�|"opu�ci� Brazyli�", 00:22:27:Dosta� cynk, �e chce go pozna�|jaka� gruba ryba. 00:22:31:Facet u�ywa� pseudonimu|Marion Faith. 00:22:35:Mia� japo�skiego wsp�lnika,|kt�ry chcia� zrobi� przerzut. 00:22:39:Potrzebowa� ochrony. 00:22:42:Idealne zadanie|dla Alexa. 00:22:47:Ju� czas, Marion. 00:22:51:Nie komplikuj sprawy. 00:22:55:Dobrze sie bawisz|na emeryturze? 00:22:58:Nie t�sknisz za policj�? 00:23:05:Interesy ci nie id�. 00:23:08:Schrzani�e� mn�stwo transakcji.|Masz w Brazylii fataln� opini�. 00:23:14:Ciesz si�,|�e daj� ci szans�. 00:23:17:Gdzie ten Japo�czyk? 00:23:20:Zaraz tu b�dzie.|Wyluzuj si�. 00:23:24:Pom� mi si� wyluzowa�. 00:23:29:Wyjmij r�ce z kieszeni. 00:23:34:Nie mam nic w r�kawie. 00:23:45:Nie martw si�, nie umrzesz. 00:23:49:Farnsworth ci� posk�ada.|Jeste� mu potrzebny. 00:24:18:Przyjecha� Farnsworth. 00:24:21:Chod�my. 00:24:28:Sprawy si� pogmatwa�y. 00:24:35:- O czym ty m�wisz?|- Widzia�em raporty. 00:24:39:- Jakim cudem?|- Mam swoje doj�cia. 00:24:42:Przede wszystkim|masz tupet. 00:25:16:By� moim|najlepszym agentem. 00:25:19:Wyci�gnijcie go st�d. 00:25:25:Dlaczego jeszcze �yj�? 00:25:33:Jeste� dla mnie cenny,|wi�c pozwoli�em ci na urlop. 00:25:38:Niezbyt si� uda�, co? 00:25:40:Jeste� dobry tylko|w jednej rzeczy. 00:25:46:Mam nadziej�, �e to rozumiesz,|bo zn�w ci� potrzebuj�. 00:25:51:Czemu mia�bym ci pom�c? 00:25:53:Kiedy ci� sk�adali,|wszczepili ci co� do serca. 00:25:59:To bomba. 00:26:01:Mog� ci� zniszczy�. 00:26:08:- �yjesz w po�yczonym czasie.|- Dlaczego w og�le �yj�? 00:26:13:Prezydent Ameryki|i premier Japonii 00:26:15:Spotykaj� si�|za trzy dni w L. A. 00:26:18:Plany ochrony szczytu|zosta�y skradzione. 00:26:21:Nie mog� zleci� akcji|nikomu z Wydzia�u, 00:26:24:Bo za du�o u nas|Japo�czyk�w. 00:26:27:Odk�d Ameryka i Japonia|si� po��czy�y, 00:26:30:Musimy pilnowa�|tych sko�nookich drani. 00:26:35:To walka o w�adz�.|Chc� usuna� komisarza. 00:26:43:Trzyma�em ci�|na tak� w�a�nie okazj�. 00:26:48:Po�lij Riggsa.|Jest dobry. 00:26:51:Tracimy czas. 00:26:52:To zwyk�y �pun. 00:26:55:Tw�j fagas ma racj�. 00:26:59:Chcesz wiedzie�,|kto ukrad� te plany? 00:27:02:Twoja by�a szefowa|i by�a kochanka. 00:27:08:Jared? 00:27:10:Ta syntetyczna dziwka|przesz�a na stron� wroga. 00:27:15:Zdradzi�a nas. 00:27:18:Chce sprzeda� te plany terrorystom|z armii Czerwonych M�ot�w. 00:27:24:Ukrywa si� na Jawie,|w dziurze o nazwie Shang Loo. 00:27:30:To gdzie� na ko�cu Azji. 00:27:33:Jaka� cybor�ka II klasy...|Jak jej tam? 00:27:36:Julian jej pomaga. 00:27:41:Jared ma si� spotka�|z przyw�dc� terroryst�w. 00:27:47:Nie wiemy, kto to jest|ani jak wygl�da. 00:27:51:- Gdyby� przywi�z� ich oboje...|- Sami po nich jed�cie. 00:27:57:Ty to zrobisz. 00:27:59:Masz do�wiadczenie,|znasz Jared. 00:28:02:Nam�w j�, �eby si� podda�a|i naprawi�a sw�j b��d. 00:28:07:Czemu ukrad�a plany? 00:28:10:Jed� do Shang Loo|i dowiedz si�. 00:28:12:Nic z tego. 00:28:19:- Jest przys�owie na t� okazj�.|- Jakie? 00:28:25:- Kto wyj�� bro�, musi jej u�y�.|- Daj mi pow�d. 00:28:34:Mo�e by� taki? 00:28:37:Nie straci�e� formy. 00:28:40:Znajd� kogo� innego. 00:28:42:Pami�taj o bombie! 00:28:45:Masz trzy dni.|Czas biegnie. 00:28:49:Po tej akcji wy�l� ci�|na prawdziw� emerytur�. 00:28:54:B�dziesz mia� za co �pa�. 00:29:08:Zaraz tu b�dzie. 00:29:11:Kupi� t� bajeczk�.|Gdy pozna prawd�, b�dzie za p�no. 00:29:15:Poradzi sobie? 00:29:17:Nie musi by� sprawny.|Wystarczy, �e chodzi. 00:29:21:Jared nie dopu�ci do siebie|nikogo innego. 00:29:24:Nie mamy gwarancji,|�e j� znajdzie. 00:29:27:Nie b�dzie mia� wyj�cia. 00:29:29:Jak to? 00:29:31:Wys�a�em do Shang Loo|Billy Moona. 00:29:34:Alex nie musi szuka� Jared. 00:29:38:Billy dopilnuje,|by ona znalaz�a jego. 00:29:58:Umyjcie go. 00:30:24:Shang Loo. Chryste. 00:30:43:S�u�ba imigracyjna. 00:30:54:Co widzisz? 00:30:57:- Co si� dzieje, Billy?|- Nic. 00:31:02:Jaki� turysta. 00:31:22:Mam ochron�. 00:32:07:�wietnie. 00:32:16:Jaki� turysta? 00:32:21:Policja|wys�a�a za mn� agenta. 00:32:29:Chc� mnie schwyta�. 00:32:34:Agenci mog�|r�nie wygl�da�. 00:32:39:Nie m�wi�am ci tego? 00:32:49:Co chcesz zrobi�? 00:32:52:Nic, Billy.|Na razie nic. 00:33:08:Czy m�wi�am, jaka jestem|ci wdzi�czna za pomoc? 00:33:14:Czy ci podzi�kowa�am? 00:33:58:Witamy w Shang Loo. 00:34:01:Jestem Yoshiro San.|W�a�ciciel hotelu Shang Loo. 00:34:06:- Ile kosztuje jedynka?|- 5 tysi�cy jen�w za noc. 00:34:11:A pok�j...
Aderek20