Fontinalis antipyretica, zdrojek, ma zasadniczo trzy odsłony*:Odsłona pierwsza – to mech kosmopolityczny, występujący na całym świecie, szczególnie na półkuli północnej, także w Polsce. Znaleźć go można w wodach zimnych, czystych i bogatych w składniki mineralne: rzekach, potokach, jeziorach (także górskich); rośnie na głębokości nawet 18 metrów! Taki mech doskonale udaje się w stawach i oczkach wodnych, gdzie tworzy bardzo grube i często rozgałęziające się plechy, jednak rzadko kiedy dostosowuje się do warunków akwariowych (szczególnie w wysokiej temperaturze). Ta odmiana przypomina swoim kształtem zminiaturyzowaną moczarkę, listki są krótsze, bardziej zbite i pełniejsze. Odsłona druga – to mech akwariowy, nazywany Willow Moss, stopniowo przystosowany w Azji do warunków akwarystycznych. Hodowany na farmach roślin akwarystycznych na Bali, w Singapurze oraz Malezji i exportowany na cały świat. Doskonale adaptuje się w akwariach, ale jego rozrost jest o wiele wolniejszy niż egzemplarzy mieszkających w oczku wodnym, różni się także wydłużonym kształtem liści. Ponieważ to właśnie ten rodzaj mchu interesuje nas najbardziej, skupię się na nim:Willow Moss:Pochodzenie/uprawa: na farmach roślin akwarystycznych: Bali, Malezja, Singapur Temperatura: 15-30, optymalna: 18-24CO2: wskazane, ale nie konieczne Parametry wody: PH: 5,5-7,5 KH 2-15 Światło: średnie do dużoWzrost: powolny-średniTrudność hodowli: łatwaMocowanie w akwarium: za pomocą nici nylonowej lub siatki (o dużych oczkach)Mój mech to Fontinalis antipyretica var.antipyretica, mam nadzieję, że jego uprawa powiedzie się w krewetkarium, gdzie rośnie w temperaturze 24/25 stopni, przywiązany do korzonka nylonową nicią. Wygląda tak:Chwilę po wyjęciu z paczki (w miseczce z wodą):W krewetkarium:Cechy charakterystyczne: jest to mech osiągający dość spore rozmiary, jego łodyżki i listki są zdecydowanie większe od pozostałych mchów akwariowych. Wydłużone i ostro zakończone liście ułożone są symetrycznie i ściśle w trzech rzędach. Kolor w zależności od warunków: nasycony zielony do ciemnozielonego, jasne końcówki (brak korzeni i kwiatów). Porównanie do wierzby (Willow) może wynikać albo z kształtu liści, albo z odginających się łodyżek (spotkałam się z obiema wersjami).Oczywiście istnieje także odsłona trzecia: zdrojek przystosowywany do warunków akwariowych przez miłośników i poszukiwaczy mchów (pozdrawiam wszystkich pasjonatów z mchy.pl). O ile wiem, początki bywają bardzo trudne: mech trzeba umieścić w akwa w temperaturze poniżej 20 stopni razem z kamieniem/korzeniem, do którego jest przyczepiony. Należy dbać o czystość wody (częste podmiany) oraz chronić przed glonami, zapewniając mu umiarkowane i rozproszone oświetlenie. Zdrojek przyniesiony „z natury” potrzebuje dużo czasu na aklimatyzację i dostosowanie się do nowych warunków, dlatego nie poleca się go początkującym i niecierpliwym akwarystom Na stronach niemieckich widziałam ostrzeżenia przed kupowaniem takich naturalnych zdrojków, które - i owszem - sprzedawane są taniej i w dużo większych ilościach, ale mogą szybko paść w naszym zbiorniku, w którym bardzo trudno jest utrzymać tak niską temperaturę.Oczywiście serdecznie zapraszam do uzupełnienia i korygowania zdobytych przeze mnie informacji, ponieważ istnieje spore zamieszanie wokół tego mchu oraz nazewnictwa * ilość odmian tego mchu to sprawa naprawdę bardzo skomplikowana
irek412