{61}{191}Bracia MARX w filmie: {472}{572}"NOC W CASABLANCE" {584}{684}W pozostałych rolach: {1616}{1686}Reżyseria: {1696}{1760}Tłumaczenie - Materiusz {2250}{2293}Nie żyje. {2843}{2917}Kapitan Brizzard,|prefekt policji... {2921}{3008}- Co takiego? Rolazoides?|- Co się stało, kapitanie? {3012}{3134}Jak to się stało?|Rozumiem... Dziękuję, doktorze. {3138}{3216}Dyrektor hotelu nie żyje.|Dr. Fouchet twierdzi, że został otruty. {3220}{3282}Otruty? Został zamordowany. {3311}{3357}Sytuacja staje się nie do zniesienia. {3361}{3500}Trzech dyrektorów Hotelu Casablanca ginie|w ciągu pół roku. Wszyscy zamordowani. {3504}{3567}Uwaga, uwaga.|Morderstwo w Hotelu Casablanca. {3571}{3676}Dyrektor Rolazoides, znaleziony martwy.|Zatrzymać wszystkich podejrzanych. {4073}{4147}A ty co robisz?|Podpierasz ścianę? {4181}{4230}Idziemy! {4462}{4525}Nie mam więcej pytań. Możecie iść. {4619}{4706}Nigdy wcześniej nie spotkałem się|z tyloma zbrodniami bez żadnych tropów. {4710}{4780}- Czemu nie wysłuchacie porucznika Delbar'a?|- Delbar? Co to za jeden? {4784}{4839}Na pewno was to zainteresuje. {5068}{5129}Porucznik Delbar.|Gubernator generalny Galoux. {5133}{5185}To dla mnie zaszczyt. {5189}{5254}- Jest pan w czynnej służbie, poruczniku?|- Przeniesiony do rezerwy. {5258}{5306}Noszę mundur bo nie mam innego ubrania. {5310}{5381}Chciał nam pan coś powiedzieć|w sprawie Rolazoides'a? {5385}{5459}Czy to nie dowodzi mojej teorii|o której ostatnio panu mówiłem? {5463}{5540}- Co to za teoria?|- Żadna tam teoria, kolejna bajeczka. {5544}{5627}- Ale to prawda. I ja o tym wiem.|- A nikt nie chce go wysłuchać. {5632}{5667}Ja słucham. Proszę mówić. {5671}{5741}To było w Paryżu podczas okupacji... {5745}{5805}Naziści kazali mi lecieć do Ameryki Południowej. {5809}{5882}Zmusili mnie siłą.|Ładunek był wart miliony. {5886}{5967}Łupy nazistów: klejnoty, złoto,|bezcenne obrazy. {5971}{6020}Nie mogłem pozwolić na to |by ładunek opuścił Francję... {6024}{6092}więc odciąłem dopływ paliwa|i awaryjnie lądowałem w Casablance. {6096}{6135}Aresztowali mnie, przesłuchiwali... {6139}{6197}a gdy mnie puścili i wróciłem do samolotu,|okazało się, że skarb zniknął. {6201}{6267}- Jaki to ma związek z morderstwami?|- Nie rozumie pan? {6271}{6320}Hotel Casablanca był pod kontrolą Nazistów. {6324}{6396}- Teraz jest pod kontrolą rządu Francji.|- W tym właśnie rzecz. {6400}{6459}Ktoś chce przejąć kontrolę nad hotelem. {6463}{6513}Nie dla pieniędzy, bo to własność rządu. {6517}{6614}- To może mieć związek ze skarbem.|- Jaka jest pana w tym rola? {6618}{6697}Jeśli odnajdzie się ten skarb w Casablance... {6701}{6788}- To będzie dowód, że zachowałem się jak patriota.|- A więc o to chodzi. {6792}{6880}Poruczniku, nie interesują nas pana|starania o zachowanie dobrego imienia. {6884}{6937}My chcemy wyjaśnić sprawę morderstw... {6941}{7019}oraz znaleźć nowego dyrektora.|Do widzenia. {7260}{7290}- Kto tam?|- Kelner. {7294}{7332}Wejść. {7612}{7671}Dobrze. Zawołaj Beatrice. {8264}{8335}Boy. Boy! {8387}{8515}Rusty, "du Schweinehund", gdzie jesteś?|Chodź tu. {8519}{8580}Gdzie u licha on jest? {8838}{8909}Czemu nie wykonujesz moich poleceń? {8926}{9004}Mam już dość twoich wygłupów. {9008}{9067}Dwie godziny temu mówiłem ci|aby krawiec wziął miarę... {9148}{9204}Gdzie on jest? Witaj, Max. {9208}{9286}Musisz na to spojrzeć.|Nie mogę tego rozszyfrować. {9290}{9354}Beatrice, to bardzo ważna depesza. {9358}{9411}Byłabym wcześniej,|ale Brizzard mnie zatrzymał. {9415}{9471}Przepytuje wszystkich pracowników hotelu. {9475}{9560}Nie masz się czego bać.|To mnie chcą mianować dyrektorem. {9564}{9635}- Nareszcie.|- Miałem się zgodzić dziś wieczorem... {9639}{9698}- Ale nie chciałbym sprawiać wrażenia zdenerwowanego.|- Dobrze. {9702}{9780}- To od Schweiglera z Ameryki Południowej.|- To wiem. Co pisze? {9784}{9832}Trudne do odszyfrowania.|Trochę to potrwa. {9903}{9943}- Mam...|- Tak? {9947}{10011}Ty durniu! Co to ma znaczyć? {10015}{10069}Założyłeś na lewą stronę. {10082}{10120}- "Bezzwłocznie..."|- Tak. {10124}{10197}"Działać szybko..." {10237}{10397}"Każda godzina zwiększa niebezpieczeństwo..." {10404}{10517}- Tak.|- "Wykrycie skarbu..." {10521}{10630}- Tak.|- "...byłoby katastrofą." {10634}{10706}Dobrze. Zaraz do niego zadepeszuję. {10710}{10775}- Max, spójrz na siebie.|- Po co? {10779}{10844}- Twój kapelusz.|- Co to ma być? {10891}{11013}Ty niemy idioto!|Wybiję ci z głowy te żarty. {11017}{11152}Trzymaj się ode mnie z daleka.|Bierz się za sprzątanie. {11169}{11206}Małpa. {11896}{11961}A teraz mogę zjeść obiad z gubernatorem. {11965}{12016}Max, twój tupecik. {12020}{12091}Nie możesz iść bez niego.|To niebezpieczne. Możesz być rozpoznany. {12095}{12159}Ta blizna na głowie... {12163}{12264}Rusty. Rusty, gdzie mój tupecik? {13630}{13729}- Hrabia Pfferman ma już godzinę spóźnienia.|- Pewnie ma inne plany. {13733}{13817}Nie miej mu tego za złe. Chodźmy. {13831}{13899}Czekaj. Mam pomysł. {13903}{13987}Wyślę depeszę z propozycją |do dyrektora hotelu Pustynne Widoki. {13991}{14086}Hotel Pustynne Widoki.|Doskonale. To daleko na pustyni. {14090}{14181}Pewnie nie słyszał o tych morderstwach.|Kto to jest? {14201}{14244}Nazwisko wyleciało mi z pamięci. {14332}{14421}Pani Bernard,|może to pani dołączyć do rzeczy znalezionych. {14425}{14464}Coś takiego, tupecik. {14468}{14578}Pokojówka znalazła go w worku odkurzacza. {15198}{15307}Hey, Rusty, wróciłeś do swojego kumpla! {15413}{15477}Co porabiałeś? {15564}{15678}Nie ma czasu.|Pociąg z dyrektorem przyjeżdża za 5 minut. {15712}{15799}Słyszałeś?|Nowy dyrektor hotelu. {15803}{15882}Tylko wariat przyjmie tą posadę. {15886}{15989}Kto do hotelu Casablanca?|Kto do hotelu Casablanca? {15993}{16037}Ja jadę do hotelu Casablanca. {16041}{16094}- Jest pan nowym dyrektorem?|- Dyrektorem? {16098}{16162}Kto do hotelu Casablanca? {16166}{16264}- Kto do hotelu Casablanca?|- Chłopcze. Ja jadę do hotelu. {16268}{16310}Nie wpuszczą cię. {16314}{16356}- Zaraz, a ciebie wpuścili?|- Jasne. {16360}{16400}Dobra, to się skończy.|Jestem nowym dyrektorem. {16404}{16483}- Jest pan nowym dyrektorem? Świetnie.|- Dawaj tą walizkę. {16487}{16558}- Przysłali mnie po pana z hotelu.|- Oddawaj mi mój majątek. {16562}{16635}- Spokojnie, można mi zaufać.|- Ja nie ufam nawet sobie. {16649}{16685}Polubi pan tą robotę. {16689}{16795}- Ty kupić? Tanio.|- Spadaj! {16799}{16856}Trzeba uważać na tych gości,|oskubią cię do ostatniego centa. {16860}{16911}- A ty?|- Ja zawiozę pana do hotelu. {16915}{16971}- W jakiej branży robisz?|- Nie mam branży. {16975}{17040}- Żyję z wielbłądów.|- Co z nimi robisz? {17044}{17124}Są taksówkami.|Jestem prezesem Żółtych Taksówek. {17128}{17180}Wszystkie wielbłądy w Casablance są żółte? {17184}{17258}Coś pan. Mamy też Taksówki W Kratkę. {17263}{17301}Muszą być drogie w utrzymaniu. {17305}{17349}- Oto ona.|- To twoja żona? {17353}{17386}Nie, to mój wielbłąd. {17390}{17500}- Nie masz na zbyciu gumy do żucia?|- Jedźmy do hotelu. {17760}{17820}Wiecie wszyscy co macie robić? {17824}{17886}Rozejść się. Tu jest hol. {17890}{17935}Nie możecie iść do sali bilardowej? {17939}{18012}Jestem Galoux,|gubernator generalny tej prowincji. {18016}{18099}- Brizzard, szef policji.|- Jestem Ronald Kornblow, nowy dyrektor. {18103}{18168}Nowy dyrektor! {18172}{18239}Panie Kornblow, co za niespodzianka. {18244}{18346}Przyjechał pan z daleka,|na pewno jest pan zmęczony podróżą. {18350}{18439}Widzę u pana lekki zarost,|ale to szczegół. {18446}{18532}Zebraliśmy obsługę więc może im pan|powiedzieć czego od nich oczekuje. {18536}{18603}Zbierzcie gości.|Powiem im czego od nich oczekuję. {18607}{18654}Gości?|Czego pan od nich oczekuje? {18658}{18736}Uprzejmości wobec pracowników.|Grzecznym słowem dalej zajdą... {18740}{18805}...z boy'em lub pokojówką|niż za pomocą paru drinków. {18809}{18867}Z grzecznym słowem i drinkami|zajdą jeszcze dalej. {18871}{18942}A jak przeholują|to wylecą z hotelu. {18946}{19006}Moją główną troską|jest przyszłość tego hotelu. {19010}{19072}- Co pan ma na myśli?|- Musimy nabrać tempa. {19076}{19163}Szefie, jeśli klient zamówi trzyminutowe jajko,|ma je dostać w dwie minuty. {19167}{19213}Dwuminutowe jajko w minutę. {19217}{19312}Jeśli zamówi jednominutowe,|daj mu kurę i niech się sam obsłuży. {19373}{19434}To jakaś pomyłka.|Ten facet to jakiś wariat. {19438}{19510}Wiem, ale darowanemu koniowi|nie patrzy się w zęby. {19514}{19559}Mam nadzieję,|że nie będzie więcej wymyślał. {19563}{19620}Panowie, coś mi przyszło do głowy. {19624}{19665}Tak, co panu przyszło do głowy? {19669}{19746}Kolejna rzecz którą trzeba zmienić|to numery pokoi. {19750}{19830}Ale gościom się wszystko pomiesza.|Niech pan pomyśli o skutkach. {19834}{19906}- Będzie kupa śmiechu.|- Proszę, kapitanie... {19911}{19982}...nie męczmy pana Kornblow'a|dalszymi pytaniami. {19986}{20053}Pewnie jest pan zmęczony po podróży. {20057}{20103}Może chce się pan położyć. {20200}{20276}To pana biuro. Pańskie biurko. {20280}{20336}Będzie pan łaskawy usiąść. {20389}{20479}Za biurkiem staję się innym człowiekiem,|każdy stenograf wam to powie. {20483}{20562}Chcę tylko wiedzieć,|dlaczego pochowali ostaniego dyrektora? {20566}{20609}I nie mówcie, że dlatego bo umarł. {20614}{20746}Nie ma powodu do niepokoju.|Pan Rolazoides zmarł śmiercią naturalną. {20763}{20835}A co się stało z jego poprzednikiem? {20839}{20958}On... Złapaliśmy go kradzieży pieniędzy.|Musieliśmy go zwolnić. {20963}{21014}Rozumiem.|Chcecie dyrektora, który nie kradnie. {21018}{21087}- Żegnam panów.|- Proszę się nie obrażać. {21091}{21183}- Robi pan z igły widły.|- To niezła sztuczka. Spróbuj pan kiedyś. {21187}{21249}Jak pan zauważył,|nie ustaliliśmy wysokości wynagrodzenia? {21253}{21339}- Zgadza się, zauważyłem. To ile..?|- 500 franków tygodniowo. {21343}{213...
LION-FAIRY-MULLER-730893901-534362913-534399500