Ćw I molestowanie cd.doc

(54 KB) Pobierz
Ćwiczenie I

Ćwiczenia

1. „Co by było gdyby…?

 

Cel: Zabawa służy jako wprowadzenie do tematyki ciała, oraz jako eksperyment

         odprężający, który angażuje w równym stopniu ciało i fantazję dzieci.

 

Czas trwania: Około 15 minut.

 

Przebieg: Dzisiaj wypróbujemy zabawę, „Co by było gdyby..?”

Najpierw wstańcie i spacerujcie po sali nie rozmawiając ze sobą. Przechadzajcie się całkiem normalnie….

Teraz  stańcie. Wyobraźcie   sobie, że   jesteście o pół   metra   wyżsi    niż  w rzeczywistości. Teraz spacerujcie tak, jakbyście byli o pół metra wyżsi…(ok. 30 sek.)

Zatrzymajcie się i wyobraźcie sobie, że jesteście o pół metra niżsi…. spacerujcie tak jakbyście spacerowali gdybyście byli o pół metra niżsi…(ok. 30 sek.)

Znów stańcie, tym razem wyobraźcie sobie, że jesteście trzy razy grubsi niż w rzeczywistości.. Jak teraz się poruszacie? (ok. 30 sek.)

Zatrzymajcie się i wyobraźcie sobie, że jesteście trzy  razy   chudsi niż w rzeczywistości… jak się poruszacie, kiedy jesteście trzy razy chudsi? (ok. 30 sek.)

Stańcie. Wyobraźcie sobie, że prawie nie posiadacie mięśni. Wasze mięśnie są bardzo wiotkie…Jak teraz będziecie się poruszać? (ok. 30 sek.)

Zatrzymajcie się. Wyobraźcie sobie, że wasze nogi i ramiona składają się ze sprężyn. Poruszajcie się teraz jak „Człowiek sprężyna”… (ok. 30 sek.)

Znowu się zatrzymajcie. Wyobraźcie sobie, że wasze ciało jest ze szkła i w każdej chwili może się potłuc. Spróbujcie poruszać się teraz tak jakby robił to człowiek ze szkła… (ok. 30 sek.)

Zatrzymajcie się. Wyobraźcie sobie, że wasze całe ciało uformowane jest

z  elastycznej  gumy… Teraz poruszajcie się tak jak robiłby to człowiek z gumy (ok. 30 sek.)

Zatrzymajcie się. Wyobraźcie sobie, że wasze ciało jest ze starego żelaza, a wasze stawy są zardzewiałe… jak porusza się żelazny człowiek?(ok. 30 sek.)

Znów stańcie. Wyobraźcie sobie, że wasze ciało jest z miękkiego puchu. Jak będziecie się teraz poruszać? (ok. 30 sek.)

Zatrzymajcie się raz jeszcze. Teraz spacerujcie zupełnie normalnie tak jak zwykle to robicie… Zatrzymajcie się znowu i spacerujcie tak wolno, jak spacerowałby najpowolniejszy człowiek świata…(ok. 15 sek.)

Zatrzymajcie się i odetchnijcie głęboko, bardzo głęboko, wydech też musi być głęboki. Na koniec (w miejscu) biegnijcie tak, jak biegałby najszybszy biegacz świata…(ok. 15 sek.)

Zatrzymajcie się i wróćcie na swoje miejsca.

 

Podsumowanie: Niech dzieci ocenią zadanie, np. zapytaj:

  • Co wam się podobało?
  • Które ruchy były łatwe, a które trudne?
  • Czy jesteście zadowoleni ze swojego ciała, jego wielkości i wagi – zwróćcie uwagę jak czuliście się poruszając w ten, czy inny sposób?

 

       Mam nadzieję, że to ćwiczenie pozwoliło wam się odprężyć i lepiej poznać własne ciało. Jeśli ktoś nie był zadowolony z tego, „co ma” mógł poczuć się tak, jak ktoś chudszy, grubszy, bardziej sprężysty, czy niebywale szybki. Czy było mu przyjemnie, czy wręcz odwrotnie? Zawsze gdy coś robimy wiąże się to z jakimś uczuciem. Czasem jest to radość i zadowolenie innym razem obawa, niepewność, lub strach.

       Pamiętajcie, że wasze ciało jest tylko wasze i że to nie tylko skóra i kości, ale też dom dla waszych uczuć i myśli. Dlatego musicie o nie dbać, po to, aby to byście mogli czuć się dobrze, by nic nie budziło waszego zawstydzenia, czy niepokoju.

 

 

 

 

 

2. „Trzy rodzaje dotyku”

 

 

Cel: Uświadomienie dzieciom, że istnieją różne – dobre i złe - formy dotyku. Nauczenie ich odróżnienia poszczególnych typów dotyku.

 

Czas trwania: Około 10 minut.

 

Przebieg: [Prowadzący wiesza na tablicy plansze ilustrujące trzy rodzaje dotyku DOBRY, ZŁY , POTAJEMNY.]

Teraz chciałabym was prosić abyście przyjrzeli się tym rysunkom i opowiedzieli nam wszystkim, co na nich widzicie?... [Podsumowanie wypowiedzi dzieci wyjaśnienie] Więc zły dotyk, to…, a o dobrym dotyku mówimy gdy…. Widzę, że macie problem z trzecią ilustracją. Są tacy dorośli, którzy dotykają dzieci w miejsca intymne, czyli te, które zwykle zakrywa się bielizną lub kostiumem kąpielowym. Czasem dzieci nazywają ten dotyk WSTYDLIWYM. Tacy dorośli zdarzają się wprawdzie rzadko, ale ponieważ każdy z was może spotkać kogoś takiego, warto umieć ich rozpoznać i mądrze się zachować. Oni wiedzą, że to, co robią jest dla dzieci niedobre i że to jest wbrew prawu, ale czasem nie potrafią się powstrzymać. Ten rodzaj dotyku nazywamy na zajęciach POTAJEMNYM, ponieważ osobom tym bardzo zależy, żeby dziecko nikomu o tym nie powiedziało, by zachowało to w sekrecie. Dzięki temu mogą dalej bezkarnie krzywdzić dzieci. 

… Teraz spróbujemy podzielić różne rodzaje dotyku na te trzy grupy, o których rozmawialiśmy DOBRY, ZŁY I POTAJEMNY, ja będę podawała wam przykłady różnych sposobów dotykania, a wy powiecie mi, do której grupy należy je wpisać.

[Przykłady:

  • Wychowawczyni przytula dziecko, które płacze;
  • Dzieci bija się na przerwie;
  • Pan w parku siada na ławce obok dziewczynki/chłopczyka i proponuje, że w krzakach pokaże jej/mu coś ciekawego, ale żeby nikomu o tym nie opowiadała;
  • Ciocia całuje siostrzenicę wręczając jej prezent;
  • Sąsiad bierze dziewczynkę/ chłopczyka za rękę i próbuje wciągnąć ją/go do swojego mieszkania, mówiąc, że chce jej zrobić zdjęcia;
  • Brat szarpie siostrę za włosy;
  • Mamy nie ma w domu i tata musi zająć się swoja małą córeczką, która zrobiła siusiu, starsze dzieci śmieją się z taty, że jest taki niezgrabny;
  • Wujek/tata/sąsiad… sadza siostrzenicę/siostrzeńca na kolanach i zaczyna ją/go całować, a gdy słyszy, że ktoś idzie szybko wstaję itp.]

 

Podsumowanie: Doskonale poradziliście sobie z tym zadaniem teraz wiecie już, że istnieją różne sposoby dotykania. Wiecie też, że nie każdą tajemnicę należy zachować. Za każdym razem, kiedy ktoś – ktokolwiek, czy jest to osoba wam bliska, czy ktoś nieznajomy - dotyka was w sposób potajemny, lub zły powinniście powiedzieć o tym innej osobie dorosłej, rodzicom, pani wychowawczyni, pedagogowi szkolnemu… .

 

 

 

3.  „Czerwony Kapturek”

 

 

Cel: Uzmysłowienie dzieciom, że każde z nich może spotkać się z niebezpieczeństwem i wskazanie na możliwe sposoby reagowania w takich sytuacjach.

 

Czas trwania: Około 20 minut.

 

Przebieg: [Zajęcia rozpoczynają się od losowania; losujemy 3osoby, które wcielą się w  WILKA i 3 osoby, które odegrają rolę CZERWONEGO KAPTURKA, a następnie każda z par losuje jedną sytuację] Do przeprowadzenia kolejnego ćwiczenia potrzebuję sześć odważnych osób … [po losowaniu]… mamy sześciu wspaniałych śmiałków - za momencik poprosimy was o odegranie swojej roli, a na razie zajmijcie proszę miejsca. Teraz opowiem wam fragment baśni Ch. Perraulta pt.: „Czerwony Kapturek”- pewnie większość z was zna tę baśń, ale posłuchajcie.

     Była sobie raz śliczna dziewczynka, która zawsze nosiła na głowie czerwoną czapeczkę.

Z tego też powodu, wszyscy jej znajomi nazywali ją Czerwonym Kapturkiem. Dziewczynka miała babcię, którą bardzo kochała. Babcia mieszkała za lasem w małym domku pośród kwiatów. Pewnego dnia babcia zachorowała. Mama poprosiła więc Czerwonego Kapturka, aby odwiedziła babunię i zaniosła jej kilaka drobiazgów. Dziewczynka chętnie zgodziła się i wzięła koszyczek przygotowany przez mamę. Przed wyjściem mamusia dała córeczce kilka rad. Otóż przestrzegła ją, aby szła prosto do domku babci, nie zatrzymywała się i nie wchodziła do lasu, bo może ja spotkać niebezpieczeństwo. Kapturek obiecał iść szeroką drogą, prosto do celu, ale tuż za płotem zapomniał o swej obietnicy. Widząc wąską, krętą ścieżkę porośniętą ślicznymi kwiatkami dziewczynka szybko w nią skręciła. W lesie zgodnie z przewidywaniami mamy Kapturka spotkało nieszczęście, spójrzcie jakie … [prosimy na środek pierwszą parę/ drugą…; po wystąpieniu wszystkich trzech par kontynuujemy ćwiczenie]

    Zastanówcie się teraz, co mógł zrobić KAPTUREK, aby nie spotkać WILKA. Mówcie o wszystkim co przyjdzie wam do głowy… (posłuchać mamy, iść prosto do babci, iść z kimś jeszcze, a może wtedy wilk nie odważyły się podejść, nie wdawać się w rozmowę z wilkiem itp.] …Tak to wszystko bez wątpienia jest bardzo ważne i dlatego, chciałabym abyście o tym pamiętali. Ważne jest też to, byście wiedzieli, że zetknięcie się z Wilkiem nie było winą Kapturka. Tak jak ewentualne spotkanie złej osoby nie jest w żadnym wypadku winą dziecka, nawet, jeśli było niegrzeczne i nie posłuchało rad mamy.

 

Podsumowanie: Widzicie teraz, że każdy z was jest takim Czerwonym Kapturkiem, który codziennie narażony jest na spotkanie z wilkiem. Ów WILK to źli ludzie, których możecie spotkać na swej drodze, niebezpieczne sytuacje, w których możecie się znaleźć. Pamiętajcie, jak ważne jest mówienie, np. rodzicom o tym, co wydaje się wam niewłaściwe w zachowaniu napotkanych - każdego dnia- osób.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

             

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

6

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin