02x02 The Homecoming.txt

(24 KB) Pobierz
{1}{48}W POPRZEDNICH ODCINKACH
{50}{116}Nie �egnamy si�,|tylko m�wimy sobie, "do zobaczenia."
{118}{137}Do zobaczenia.
{139}{188}Udowodni�e�, �e umiesz dochowa�|tajemnicy.
{190}{248}Gdybym chcia� ci cos powiedzie�,|znalaz�bym spos�b, aby to zrobi�.
{250}{273}Jestem Adam Baylin.
{275}{348}Przebywa�em w takiej komorze|w ZZYZX.
{350}{390}- Ty mnie stworzy�e�.|- Tak.
{392}{460}Musisz si� oszcz�dza�,|inaczej umrzesz zbyt m�odo,
{462}{504}zanim zd��ysz nacieszy� si� �yciem.
{506}{533}To Brian Taylor.
{535}{610}- Mi�o mi.|- Mnie r�wnie�. Wiele o tobie s�ysza�em.
{783}{804}Postrzelono go.
{806}{840}/ZZYZX go zabij�.
{842}{902}P�jd� tam dzisiaj w nocy|i zlikwiduj� zagro�enie.
{904}{964}Nic nie zrobisz|/i nikogo nie skrzywdzisz.
{1019}{1065}- S� niewinni!|- Nie s�!
{1067}{1135}- Zabili Baylina i zabij� ciebie.|- Nie.
{1201}{1254}Nie mo�esz wr�ci� do Trager�w.
{1256}{1340}Sk�ama�em, �ebym m�g� ich opu�ci�,|a teraz sk�ami�, �ebym m�g� wr�ci�.
{1342}{1405}/Zawsze b�d� stara� si�|/trzyma� si� prawdy.
{1407}{1467}/Po co chcesz tam wraca�|/i skomplikowa� sobie �ycie?
{1469}{1555}/To nie jest skomplikowane,|/tylko proste. Kocham ich.
{1859}{1924}- Kyle, jak dobrze ci� widzie�.|- Wspaniale.
{1926}{1985}- Na jak d�ugo przyjecha�e�?|- Co tutaj robisz?
{1987}{2042}Dlaczego mi nie powiedzia�e�,|�e przyje�d�asz?
{2044}{2130}- Twoi rodzice te� przyjechali?|- Dajcie mu zebra� my�li.
{2136}{2164}Wszystko w porz�dku?
{2166}{2272}/Nigdy nie zapomn� wyrazu ich twarzy.|/Rado�� i ulga.
{2274}{2339}/Tak bardzo cieszyli si�|/z mojej wizyty.
{2342}{2426}/Chcia�em powiedzie� im prawd�|/o wszystkim, co si� wydarzy�o.
{2428}{2498}/Ale jeszcze bardziej chcia�em|/z nimi zosta�.
{2501}{2543}To twoi rodzice?
{2545}{2626}/Musia�em odegra� swoja rol�|/w przedstawieniu.
{2743}{2780}- Pan Trager?|- Tak.
{2782}{2880}Nazywam si� Brian Taylor,|jestem adwokatem Peterson�w.
{2895}{2926}Adwokatem?
{2964}{3029}- Prosz� wej��.|- Dzi�kuj�.
{3088}{3138}Co� si� sta�o?
{3231}{3306}Przykro mi to m�wi�, ale...
{3308}{3387}David i Julia zgin�li w wypadku|samochodowym w zesz�ym tygodniu.
{3389}{3423}M�j Bo�e.
{4655}{4694}Co robisz?
{4778}{4806}Dzi�ki.
{4834}{4892}Nawet nie mam dzisiaj urodzin.
{4936}{4971}Co jest?
{4974}{5022}Nie masz p�pka.
{5025}{5085}Spokojnie. Nie b�j si�, ma�a.
{5093}{5146}Mo�emy si� zaprzyja�ni�.
{5370}{5409}Chcesz �yka?
{5411}{5492}Masz, to ci� rozgrzeje.
{5676}{5725}To nie by�o mi�e.
{5730}{5787}Musisz by� mi�a.
{6428}{6472}Chcesz si� zabawi�?
{6501}{6541}Prosz� bardzo.
{6809}{6854}Oddaj mi n�.
{6900}{6938}Oddaj go.
{7148}{7193}Ty ma�a...
{8241}{8297}GRUPA HATAK przedstawia:
{8385}{8439}KYLE XY
{8803}{8848}ALARM|781228
{9286}{9331}�ci�gnij tu Hollander.
{9345}{9426}Z raportu policji wynika, �e David|straci� panowanie nad samochodem
{9428}{9470}i zjecha� w przepa��.
{9476}{9567}Zbiornik paliwa uleg� uszkodzeniu|i samoch�d si� zapali�.
{9569}{9609}To straszne.
{9634}{9708}Na szcz�cie tego dnia Noah|postanowi� d�u�ej pospa�,
{9710}{9814}inaczej odbywaliby�my teraz|znacznie trudniejsz� rozmow�.
{9823}{9873}Wypadek zdarzy� si� tydzie� temu?
{9875}{9905}Tak.
{9939}{9995}Dziwi� si�, �e Kyle...
{10008}{10085}Jeszcze nie przywykli�my|do jego prawdziwego imienia.
{10087}{10120}Rozumiem.
{10143}{10216}Dlaczego wcze�niej si� z nami|nie skontaktowa�?
{10219}{10284}Bardzo za pa�stwem t�skni�.
{10292}{10380}Musia�em go namawia�,|�eby tutaj przyjecha�.
{10382}{10450}Nie chcia� miesza� w to|waszej rodziny.
{10452}{10478}Dlaczego?
{10496}{10571}Nie chcia� znowu by�|dla pa�stwa ci�arem.
{10573}{10620}Kyle nigdy nie by� dla nas ci�arem.
{10622}{10717}To dobrze, poniewa� Petersonowie|wyznaczyli pa�stwa
{10719}{10783}na jego prawnych opiekun�w.
{10790}{10828}Opiekun�w?
{10906}{10978}Nie chodzi o to,|�e nie chcemy go tutaj...
{10989}{11073}Bardzo trudno by�o nam si� pogodzi�|z jego odej�ciem.
{11075}{11168}Je�li teraz z nami zostanie,|a potem zjawi si� kolejny krewny...
{11170}{11253}Nie ma innych krewnych.
{11331}{11430}To powa�na sprawa.|Rozumiem, �e potrzebuj� pa�stwo czasu.
{11432}{11497}Zatrzymali�my si� w hotelu|przy lotnisku.
{11499}{11567}Czy Kyle mo�e zosta� na noc u nas?
{11570}{11637}Na pewno si� ucieszy.
{11677}{11741}Planuj� wyjecha� jutro wieczorem.
{11743}{11842}Chcia�bym tylko wiedzie�, czy mam kupi�|jeden bilet, czy dwa.
{12003}{12072}To by�a dla mamy symboliczna chwila.
{12076}{12148}Spos�b na pogodzenie si�|z twoim odej�ciem.
{12150}{12235}Ja zawsze wiedzia�em, �e wr�cisz.
{12274}{12306}Tak?
{12333}{12380}Nie w ten spos�b...
{12384}{12424}ale tak.
{12732}{12785}Wszystko w porz�dku, Kyle?
{12787}{12886}Przepraszam.|Wiem, �e to g�upie pytanie.
{12888}{12917}Nie.
{12952}{13015}Nie wiem, co powiedzie�.
{13032}{13087}Nie musisz nic m�wi�.
{13151}{13242}Dziwnie si� czujesz|znowu b�d�c tutaj?
{13255}{13291}Troch�.
{13439}{13503}Teraz lepiej.
{13527}{13568}Cieszysz si�?
{13618}{13654}Bardzo.
{13852}{13924}/Witaj, Emily Hollander.
{14244}{14362}Panno Hollander, wykonywa�a ju� pani|dla nas nietypowe zadania.
{14365}{14455}- Lubi� rzeczy nietypowe.|- Tym razem nie b�dzie inaczej.
{14457}{14556}To bardzo delikatna sprawa,|kt�ra wymaga dyskrecji.
{14558}{14612}Zaintrygowa� mnie pan.
{14657}{14728}Madacorp jest niczym g�ra lodowa.
{14730}{14812}Wi�kszo�� interes�w prowadzimy|pod pokryw�.
{14814}{14928}Podobnie funkcjonowa� ZZYZX,|jeden z naszych o�rodk�w bada�.
{14930}{15031}M�wi� "funkcjonowa�", poniewa�|ZZYZX wylecia� w powietrze.
{15033}{15067}Kto to zrobi�?
{15078}{15112}Na razie nie wiemy,
{15114}{15227}ale pojawi�a si�|znacznie wa�niejsza kwestia.
{15328}{15392}W ZZYZX pracowano|nad sztuczn� rozrodczo�ci�
{15394}{15462}i stworzono tam dwoje osobnik�w.
{15464}{15554}Pierwszym by� ch�opak|nazwany XY.
{15556}{15640}Zlikwidowano go w zesz�ym roku|z nieznanych mi powod�w.
{15642}{15729}Drugi to dziewczyna, XX.
{15731}{15831}Najwyra�niej przetrwa�a eksplozj�|i uciek�a.
{15838}{15874}Uciek�a?
{15892}{15971}Zak�adam, �e wiek niemowl�cy|ma ju� za sob�.
{15978}{16020}Jest w pe�ni rozwini�ta.
{16022}{16090}Na poz�r cz�owiek,|a jednak co� innego.
{16092}{16149}Nie mia�a wcze�niej kontaktu|ze �wiatem.
{16151}{16237}Nale�y uzna� j� za niebezpieczn�,|nieprzewidywaln� i zdezorientowan�.
{16239}{16301}Prawdopodobnie nadal b��ka si�|po lesie.
{16303}{16393}- Nie chcecie, �eby tam biwakowa�a?|- Chc� mie� j� tutaj.
{16395}{16518}Nie wiemy, do czego jest zdolna|i nie mo�emy nara�a� firmy.
{16551}{16684}Nie powinna mie� pani z tym problem�w.|Znam pani osi�gni�cia z Iraku.
{16693}{16751}Znajd� j� dla pana.
{16835}{16943}Szkoda, �e nam nie powiedzia�e�.|Przyjechaliby�my do ciebie.
{16945}{16996}To wszystko sta�o si� tak szybko.
{16998}{17041}Teraz jeste� z nami.
{17049}{17195}To nic z�ego, je�li czujesz teraz z�o��,|uwa�asz, �e to niesprawiedliwe...
{17202}{17239}Niesprawiedliwe?
{17241}{17334}W ko�cu odnalaz�e� rodzic�w i...
{17403}{17498}Nie zawsze wszystko idzie|po naszej my�li.
{17569}{17631}Potrzebujesz czego� jeszcze?
{17644}{17673}Nie.
{17807}{17843}Dzi�kuj�.
{17992}{18064}Tak dobrze znowu ci� widzie�.
{18095}{18135}Dobranoc.
{18338}{18438}/Nie potrafi�em nie my�le� o ostatniej|/nocy sp�dzonej w tym pokoju.
{18440}{18503}/To by� pocz�tek mojego|/sekretnego �ycia,
{18505}{18556}/zanim wyjecha�em z Petersonami.
{18558}{18659}/Teraz wr�ci�em i przywioz�em|/jeszcze wi�cej tajemnic.
{18702}{18791}/Mia�em tylko nadziej�, �e pomimo tego,|/co los dla mnie szykowa�,
{18793}{18887}/b�dzie on �agodny i �askawy|/dla ludzi, kt�rych kocham.
{19070}{19113}Co za dzie�.
{19131}{19180}Jestem wyko�czony.
{19190}{19246}Trudno w to uwierzy�.
{19248}{19313}Wiem. Czu�a�, �e co� jest nie tak.
{19315}{19384}Ale w �yciu nie my�la�am|o czym� takim.
{19467}{19534}Chyba nie masz wyrzut�w sumienia?
{19582}{19653}Widz�, �e cieszysz si�,|�e Kyle wr�ci�, ale...
{19655}{19707}ubolewasz nad okoliczno�ciami|jego powrotu.
{19709}{19764}Od kiedy ty jeste�|psychologiem w rodzinie?
{19766}{19832}Ucz� si� poprzez asymilacj�.
{19843}{19941}Bardzo t�skni�am za Kylem|i jestem szcz�liwa, �e wr�ci�,
{19943}{20006}ale nie chc� go znowu straci�.
{20008}{20047}S�ysza�a�, co m�wi� prawnik.
{20049}{20133}Tak, nie ma wi�cej krewnych,|o kt�rych wiadomo.
{20135}{20214}Nadal jest tyle niewiadomych.
{20223}{20291}A te lata, kiedy Kyle zagin��?
{20293}{20359}Nadal nie wiemy,|co go wtedy spotka�o.
{20368}{20445}Chyba zawsze b�d�|jakie� niewiadome.
{20462}{20612}Na razie mo�emy jedynie zdecydowa�,|czy chcemy go w naszej rodzinie.
{21862}{21958}Kyle wiele przeszed�,|wi�c zachowujcie si� przyzwoicie.
{21985}{22023}Dlaczego patrzycie na mnie?
{22025}{22089}Bo taki z ciebie wzorzec|taktu i wsp�czucia.
{22091}{22168}- W og�le nie b�d� si� odzywa�.|- Dasz mi to na pi�mie?
{22170}{22242}Przesta�cie.|Kyle potrzebuje naszego wsparcia.
{22244}{22346}Ale nie naciskajcie na niego.|Niech upora si� z tym na sw�j spos�b.
{22428}{22492}- Dzie� dobry.|- Dzie� dobry.
{22506}{22586}- Dobrze spa�e�?|- Od dawna tak dobrze nie spa�em.
{22588}{22672}Zimna porcelana|nie ma sobie r�wnych.
{22685}{22720}Przepraszam.
{22724}{22751}Jeste� g�odny?
{22753}{22822}- Usma�y�am nale�niki.|- Brakowa�o mi ich.
{22824}{22896}- Chyba syrop si� sko�czy�.|- Kto zjad� ca�y syrop?
{22898}{22959}- A co? Racjonujemy �ywno��?|- Nic nie szkodzi.
{22961}{23021}- Pojad� kupi� syrop.|- Zaczekaj.
{23045}{23108}Nie musicie by� tacy mili.
{23111}{23162}Po prostu b�d�cie sob�.
{23183}{23237}Wiecie, co mam na my�li.
{23241}{23308}Staracie si� poprawi� mi humor.|Doceniam to,
{23310}{23394}ale ju� samo bycie tutaj|mi wystarczy.
{23512}{23541}Przepraszam.
{23564}{23588}Halo?
{23590}{23649}/- Jak posz�o?|- Dobrze.
{23657}{23727}/- S� tam teraz?|- Tak.
{23770}{23814}Musimy pogada�.
{23826}{23890}Przyjd� p�niej w ustalone miejsce.
{23896}{23936}Dobrze.
{23957}{23998}To pan Taylor?
{24042}{24104}Czadowa kom�rka.|Mnie te� przyda�aby si� nowa.
{24106}{24136}Kup sobie.
{24147}{...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin