00:00:34:MARGARET MITCHELL|OPOWIE�� O STARYM PO�UDNIU 00:00:42:PRZEMINʣO Z WIATREM 00:03:38:By�a sobie kraina kawaler�w|i p�l bawe�nianych... 00:03:42:Po�udnie,|ostatni uk�on elegancji. 00:03:46:Tutaj widziano ostatnich|Rycerzy i Damy... 00:03:49:Pan�w i Niewolnik�w. 00:03:52:Dzi� istnieje tylko w ksi��ce,|jak zapami�tany sen. 00:03:58:Cywilizacja,|kt�ra przemin�a z wiatrem... 00:04:20:I co, je�li nas wydalono? 00:04:22:I tak wyjechaliby�my na wojn�. 00:04:26:To podniecaj�ce, prawda? 00:04:28:- G�upi Jankesi tego chc�.|- Dostan�! 00:04:31:Tere-fere.|Wojna, wojna, wojna. 00:04:34:Gadanie o wojnie|psuje ka�de przyj�cie. 00:04:37:Znudzi�am si� ju� jak mops. 00:04:39:Poza tym, nie b�dzie wojny. 00:04:41:- Nie b�dzie?|- Oczywi�cie, �e b�dzie. 00:04:44:Jeszcze raz us�ysz� "wojna"... 00:04:47:i id� do domu. 00:04:50:- Ale�, Scarlett!|- Jeste� przeciw wojnie? 00:04:53:- Zaraz, s�odka!|- Przepraszamy. 00:04:58:Dobrze... 00:05:00:Ale pami�tajcie, ostrzega�am was. 00:05:03:Mam pomys�! 00:05:05:Grill u Wilkesa w Dwanastu D�bach. 00:05:08:P�jdziesz tam z nami, prawda? 00:05:10:Jeszcze nie wiem.|Zastanowi� si� jutro. 00:05:14:Chcemy walce. 00:05:15:Wpierw Brent, potem ja, wszystkie. 00:05:18:- Obiecujesz?|- Z przyjemno�ci� bym obieca�a. 00:05:21:Gdyby tylko nie by�y|ju� zarezerwowane. 00:05:24:- Nie r�b nam tego!|- Powiemy ci sekret. 00:05:27:Sekret? O kim? 00:05:28:Znasz Melanie Hamilton? 00:05:30:Kuzynk� Ashleya Wilkesa?|Jest... 00:05:33:Do rany przy��!|Kogo ona interesuje? 00:05:37:Ale podobno... 00:05:38:Ashley si� z ni� o�eni. 00:05:41:- Wilkesowie �eni� si� w rodzinie.|- Mamy te walce? 00:05:44:Oczywi�cie. 00:05:51:Nie wierz� w to! Ashley kocha mnie! 00:05:55:- Co j� napad�o?|- Chyba j� zmartwili�my? 00:05:58:Dok�d to?|Wiecz�r zapada, a ty bez szala? 00:06:03:Czemu nie prosisz pan�w na kolacj�? 00:06:06:Masz gorsze maniery od �e�ca! 00:06:08:A ja i pani Ellen|tak si� stara�y�my! 00:06:11:Chod� tu,|zanim wilgo� z�o�y ci� do grobu! 00:06:14:Nie! Zaczekam na powr�t taty! 00:06:17:Wracaj do domu! 00:06:19:Wracaj! 00:06:36:Koniec pracy! 00:06:37:- Kto m�wi, �e koniec?|- Ja m�wi�. 00:06:40:Ja jestem przodownikiem w Tarze.|Ja m�wi�! 00:06:43:Koniec pracy! 00:06:45:Koniec pracy! 00:07:28:W ca�ym stanie|�aden ko� nie da ci rady. 00:07:33:Tata! 00:07:34:Jaki jeste� z siebie dumny! 00:07:40:Katie Scarlett O'Hara,|a wi�c szpiegujesz mnie. 00:07:43:Jak twoja siostra, powiesz matce,|�e zn�w skaka�em. 00:07:47:Nie jestem papl�, jak Suellen. 00:07:49:Ale rok temu z�ama�e� nog�,|skacz�c przez ten sam p�ot... 00:07:53:Rodzona c�rka nie b�dzie mi m�wi�,|przez co mam skaka�. 00:07:57:To m�j kark. 00:07:59:Dobrze, tato, skacz do woli. 00:08:01:- Co w Dwanastu D�bach?|- U Wilkes�w? 00:08:05:Przygotowuj� grilla,|a wojna nie schodzi im z ust. 00:08:09:Znowu ta wojna!|By� tam jeszcze kto�? 00:08:12:lch kuzynka Melanie|i jej brat Charles. 00:08:15:Melanie Hamilton|to blada i ugrzeczniona lalka! 00:08:18:Nie dla Ashleya. 00:08:20:Ashley Wilkes|nie m�g�by jej polubi�. 00:08:23:Czemu tak si�|nimi obojgiem interesujesz? 00:08:28:To nic. Chod�my do domu. 00:08:30:Flirtowa� z tob�?|Poprosi� o twoj� r�k�? 00:08:33:W�a�nie. 00:08:34:I ju� tego nie zrobi.|Wiem od Johna... 00:08:37:Ashley po�lubi Melanie. 00:08:39:Og�osz� to jutro na balu. 00:08:42:Nie wierz�! 00:08:44:St�j! O co chodzi? 00:08:46:Scarlett! 00:08:48:Co ci� ugryz�o? 00:08:50:Czy nabi�a� sobie g�ow� kim�,|kto ci� nie kocha? 00:08:55:Gdy mo�esz mie� ka�dego? 00:08:57:Nie nabi�am sobie g�owy... 00:08:59:zaskoczy� mnie. 00:09:01:Tylko si� na mnie nie bocz! 00:09:03:Gdyby Ashley chcia� ci� za �on�,|mia�bym k�opot. 00:09:07:Masz by� szcz�liwa.|A z nim by� nie by�a. 00:09:10:By�abym! 00:09:11:Co za r�nica, kogo po�lubisz?|Byle by� z Po�udnia. 00:09:17:A ja, odchodz�c, przeka�� ci Tar�. 00:09:20:Nie chc�. To niewa�ne... 00:09:21:Chcesz powiedzie�, Scarlett... 00:09:24:�e ziemia jest niewa�na? 00:09:26:Ziemia to jedyne, dla czego warto|pracowa�... 00:09:29:walczy� i gin��. 00:09:30:- Tylko ziemia trwa!|- M�wisz jak Irlandczyk. 00:09:34:I jestem z tego dumny.|A ty nie zapominaj, �e p�ynie... 00:09:38:w tobie moja krew. 00:09:40:A dla p�krwi Irlandki... 00:09:43:ziemia na kt�rej �yje, to matka. 00:09:45:Jeste� jeszcze dzieckiem. 00:09:47:Ale mi�o�� do ziemi przyjdzie. 00:09:49:�adna Irlandka|od tego nie ucieknie. 00:10:17:Idzie ju�! 00:10:18:Scarlett, Suellen, Carreen, matka! 00:10:20:Bawi si� w po�o�n�|u tych nicponi�w Slattery'�w... 00:10:23:zamiast zje�� obiad.|Rozpal! 00:10:26:Po co si� w to pcha? 00:10:30:Pork! Zanie� lamp� na werand�. 00:10:32:Zam�cza si�.|Panie Gerald, pani Ellen wr�ci�a. 00:10:35:Dla tych darmozjad�w! 00:10:38:Le�e�! Nie szczekaj tu! 00:10:39:Wstawaj!|Nie s�yszysz pani Ellen? 00:10:42:Przynie� jej kufer z lekami! 00:10:45:Martwili�my si�, pani Ellen. 00:10:47:Ju� dobrze, Pork. Wr�ci�am. 00:10:50:Pani O'Hara, sko�czyli�my|ju� ora� koryto potoku. 00:10:55:Co mamy robi� jutro? 00:10:57:Panie Wilkerson, wracam|w�a�nie od Emmie Slattery. 00:11:01:Urodzi�a panu syna. 00:11:03:Mnie syna, pani?|Zupe�nie nie rozumiem. 00:11:06:�aska boska,|�e zmar� zaraz po porodzie. 00:11:09:Dobranoc, panie Wilkerson. 00:11:13:Sama przygotuj� pani posi�ek. 00:11:17:- Po modlitwie, nianiu.|- Dobrze. 00:11:20:Panie O'Hara,|trzeba zwolni� Jonasa Wilkersona. 00:11:24:Zwolni� go, pani O'Hara?|To najlepszy nadzorca. 00:11:28:Ju� jutro musi i�� precz! 00:11:34:Jankes Wilkerson i biedna Slattery? 00:11:37:- Porozmawiamy o tym p�niej.|- Tak, pani O'Hara. 00:11:42:Scarlett ma �adniejsz� sukni�! 00:11:45:Nie mo�e za�o�y� r�owej?|Ja chc� zielon�. 00:11:48:Co to za ton, Suellen?|Masz pi�kn� sukni�. 00:11:51:- Mog� ogl�da� bal?|- Dam ci moje granaty. 00:11:54:Dlaczego nie mog� i�� na bal? 00:11:59:Wygl�dasz na zm�czon�.|Martwisz mnie. 00:12:02:Nic mi nie jest. 00:12:03:Dlaczego mi nie wolno?|Mam ju� 13 lat. 00:12:08:Mo�esz i�� na grilla. 00:12:10:Zatrzymaj sobie t� sukni�! 00:12:13:- Cicho!|- Dziewcz�ta, pora na mod�y. 00:12:22:...i wszystkim �wi�tym, �e|zgrzeszy�am mow�, uczynkiem... 00:12:27:i zaniedbaniem. Moja wina,|moja bardzo wielka wina. 00:12:32:Dlatego prosz� was,|Naj�wi�tsza Mario wieczna dziewico... 00:12:36:�wi�ty Michale Aniele... 00:12:38:i �wi�ty Janie Chrzcicielu... 00:12:40:�wi�ci Piotrze i Pawle|i wszyscy �wi�ci o opiek�... 00:12:44:nade mn�. 00:12:46:Ashley nie wie, �e go kocham. 00:12:49:Powiem mu o tym... 00:12:51:i nie b�dzie m�g� si� o�eni�. 00:12:54:Wszechmog�cy, lito�ciwy Bo�e... 00:12:57:odpu�� nam nasze winy.|Amen. 00:13:04:St�j prosto i wci�gnij brzuch! 00:13:07:Nianiu, posi�ek panny Scarlett. 00:13:10:Odnie� to z powrotem.|Nic nie zjem. 00:13:12:O tak, zjesz! 00:13:14:Do ostatniego okrucha. 00:13:16:Nie, nie zjem! 00:13:22:W�� sukni�. Ju� p�no. 00:13:25:- Co w�o�ysz?|- To. 00:13:26:O nie! Nie wolno ci|pokazywa� dekoltu przed 15:00! 00:13:31:Porozmawiam z matk�! 00:13:32:Tylko jej wspomnij,|a nie tkn� ani k�sa. 00:13:39:Dobrze. 00:13:48:Ale za�� szal.|Nie chc�, by� dosta�a pieg�w... 00:13:51:nie po to robi�am ci|ok�ady z ma�lanki. 00:14:02:Panno Scarlett.|Prosz� grzecznie zje�� cho� troch�. 00:14:07:B�d� si� dzi� dobrze bawi�,|zjem na grillu. 00:14:11:Je�li panna nie dba o opini�,|ja dbam! 00:14:14:Dam� mo�na zawsze pozna� po tym,|�e przy ludziach je jak ptaszek. 00:14:19:Nie chc�, by� u Johna|Wilkesa jad�a jak prosi�! 00:14:24:Tere-fere! 00:14:25:Ashley m�wi,|�e lubi dziewczyny z apetytem. 00:14:28:D�entelmen nie m�wi tego, co my�li. 00:14:32:A nie zauwa�y�am,|by on prosi� o tw� r�k�. 00:14:50:Tylko nie jedz za szybko,|bo ci si� wr�ci. 00:14:58:Dlaczego tylko g�upie �api� m��w? 00:15:01:Scarlett O'Hara!|Licz� do 10, a potem jedziemy... 00:15:05:- bez ciebie!|- Ju� id�, tato! 00:15:07:Raz, dwa, trzy, cztery... 00:15:14:Bo�e! 00:15:15:Gorset tak mnie �ciska,|�e na pewno dostan� czkawki! 00:15:22:DWANA�CIE D�B�W|POSIAD�O�� WILKESA 00:15:25:KA�DE ZAK��CENIE SPOKOJU|ZOSTANIE UKARANE. 00:15:44:Witaj, Johnie Wilkes. 00:15:46:- �wietny dzie� na grilla.|- Tak, Geraldzie. 00:15:49:A gdzie pani O'Hara? 00:15:51:Rozlicza si� z nadzorc�,|ale pojawi si� wieczorem. 00:15:55:- Witamy w Dwana�cie D�b�w.|- Grzecznie dzi�kuj� India. 00:15:58:Twoja c�rka pi�knieje w oczach,|John. 00:16:01:Id� c�rki O'Hary.|Trzeba je powita�. 00:16:04:Nie znosz� Scarlett.|Narzuca si� Ashleyowi. 00:16:09:Zostaw to bratu. 00:16:11:Nie zapominaj o roli gospodyni. 00:16:13:Dzie� dobry.|Pi�knie wygl�dacie. 00:16:16:Witaj, Scarlett. 00:16:18:India Wilkes,|jaka pi�kna suknia! 00:16:21:Nie mog� oderwa� od niej oczu. 00:16:24:Dzie� dobry, Scarlett. 00:16:27:Wygl�da dzi� pani|wspaniale, panno Scarlett. 00:16:33:Mi�o pani� widzie�, Scarlett. 00:16:37:Ashley! 00:16:40:Scarlett, moja droga! 00:16:43:Wsz�dzie ci� szukam. 00:16:46:Musz� ci co� powiedzie�.|Porozmawiamy na uboczu? 00:16:49:Z przyjemno�ci�,|ja te� mam ci co� do powiedzenia. 00:16:53:Mam nadziej�,|�e przyjmiesz to z rado�ci�. 00:16:58:Przywitaj si� z Melanie. 00:17:00:Musz�? 00:17:02:Bardzo si� cieszy�a,|�e ci� zobaczy. 00:17:04:Melanie! 00:17:07:- Przysz�a Scarlett.|- Scarlett! 00:17:11:Tak si� ciesz�. 00:17:13:Melanie, co za niespodzianka. 00:17:16:Chyba zostaniesz kilka dni? 00:17:18:Oby do�� d�ugo,|by�my si� zaprzyja�ni�y. 00:17:23:- Chcia�abym tego.|- Zatrzymamy ci� tu. 00:17:26:B�dzie o tobie g�o�no! 00:17:28:Ju� Ashley potrafi|zadba� o dziewczyn�. 00:17:31:Jeste� chyba za powa�na|na nasze przyjemno�ci. 00:17:35:Scarlett,|jest w tobie tyle �ycia. 00:17:37:Zawsze ci� podziwia�am.|I bra�am za wz�r. 00:17:41:Nie schlebiaj mi,|je�li tak nie my�lisz. 00:17:44:Nikt nie mo�e zarzuci� Melanie,|�e jest nieszczera. 00:17:48:W przeciwie�stwie do ciebie! 00:17:50:On nigdy nie m�wi szczerze. 00:17:53:Charles Hamilton, ty przystojniaku! 00:17:57:Ale, panno O'Hara... 00:17:58:Czy to uczciwe sprowadza� tu swego|przystojnego brata, by mnie o...
Kuya