Elfen Lied - 01 - A Chance Encounter.txt

(9 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:01:Poprawki by SeSiaK|sesiakos@gmail. com
00:00:03:/Sprawiedliwe usta dok�adnie rozwa�� m�dro��,.../
00:00:18:/...a j�zyk wypowie os�d./
00:00:27:/B�ogos�awiony cz�owiek co opar� si� pokusie,.../
00:00:39:/...kt�rej niegdy� spr�bowa�, bowiem.../
00:00:46:/...on otrzyma koron� �ywota./
00:00:49:/O Panie, Odwieczny Ogniu, miej mi�osierdzie./
00:01:03:/O jak �wi�ty,.../
00:01:07:/...jak jasny,.../
00:01:14:/...jak dobrotliwy,.../
00:01:18:/...jak mi�y./
00:01:21:/O lilio czysto�ci./
00:01:28:/E l f i a   P i e � �
00:01:57:ST�J!!!
00:03:15:Kisaragi-san, powinna� by� mocna, b�d�c sekretark� Kurama'y.
00:03:19:Eh... Dlaczego to m�wisz?
00:03:21:Widzisz... Tylko sp�jrz na niego. Jest straszny.|Nie s�dzisz?
00:03:25:Co? Nie jest tak �le.
00:03:29:Ale czasem jest z�y gdy si� pomyli.
00:03:36:Jednak, b�d� si� bardziej stara�.
00:03:40:To jest krytyczna sytuacja na dolnych poziomach.|60 sekund do zamkni�cia laboratori�w.
00:03:46:Wszyscy cywile powinni uda� si� do schron�w.
00:03:49:Powatarzam: To jest krytyczna sytuacja na dolnych|poziomach. 60 sekund do zamkni�cia laboratori�w.|Wszyscy cywile...
00:04:03:Nie b�jcie si�. Jesli nie b�dziemy strzela� i sta�|2 metry dalej, ona nie b�dzie niebezpieczna.
00:04:08:Tak, i nie pozwolimy by cokolwiek stan�o jej na drodze?
00:06:38:Kisaragi!
00:06:39:Dyrektor Kurama! Jeszcze raz przepraszam.
00:06:42:Uciekaj Kisaragi!
00:06:44:Huh, co si� dzieje?
00:06:46:Uciekaj szybko!
00:06:50:Przesta�, Lucy!
00:06:57:Ognia!!!
00:07:18:Strzela�!
00:07:19:Nie mamy wi�cej amunicji.
00:07:24:Niech ci� szlag!
00:07:25:Nie, st�j!
00:07:42:Podchodzi do wyj�cia!
00:07:43:Uzyjcie wszystkich �rodk�w by zatrzyma�|j� w �rodku!
00:08:09:Drzwi ochrony przeciw j�drowej s� uszkodzone?|Nie b�d� g�upi!
00:08:13:Kontynuowa� atak!
00:08:20:Zdejmij j� za pierwszym strza�em.
00:08:21:Ona nie jest wrogiem kt�ry pozwoli ci strzeli�|jeszcze raz.
00:08:24:To s� pociski kaliber 50. Nawet ona nie b�dzie|w stanie ich zatrzyma�. To karabin przeciw czo�gowy.
00:08:31:Celuj w g�ow�.
00:08:32:Ok.
00:08:47:Cholera! Nie zabi�e� jej!
00:09:03:Przypadkowe Spotkanie
00:09:54:Kouta-kun, prawda?
00:05:59:Eh, tego...
00:10:01:Jestem Yuka. Twoja kuzynka.
00:10:04:Ah! Yuka-chan!?
00:10:08:My�la�am �e znajd� ci� na stacji.
00:10:13:Prze... Przepraszam.
00:10:20:Ale sk�d wiedzia�a� �e tu b�d�?
00:10:22:Kouta, lubisz st�d patrze� na ocean, prawda?
00:10:25:Przypomnia�am sobie kiedy zobaczy�am to miejsce.
00:10:28:Nic si� nie zmieni�o od kiedy byli�my mali.
00:10:32:I pomy�le� �e idziemy do collegu.
00:10:35:Teraz, skoro jeste�my tu, chod�my zobaczy� ocean|z bliska.
00:10:38:Huh? Co ty robisz?
00:10:39:Nic... Robili�my to tysi�ce razy.
00:10:52:Kiedy� grali�my tu wiele razy...
00:10:54:Ta.
00:10:55:Ostatnim razem byli�my tu z Kanae...
00:11:00:Kanae-chan...
00:11:02:Lubi�a szuka� muszelek na pla�y.
00:11:17:Onii-Chan! Sp�jrz, sp�jrz jak wiele ich znalaz�am!|[Onii-chan - brat]
00:11:23:Ale one s� nie �adne.
00:11:33:Kouta.
00:11:34:Co?
00:11:36:Sp�jrz tam.
00:11:41:C... Co?
00:11:42:Sk�d mog� wiedzie�?
00:12:03:Nyu...?
00:12:08:To jest...
00:12:19:Hej!
00:12:21:Kouta, daj jej jakie� ciuchy.
00:12:23:Huh?
00:12:24:No dalej! Na co czekasz?
00:12:29:Wyglada na ma�o m�wn�...
00:12:33:Zobacz... Ona jest ranna...
00:12:40:Jaka dziwna rzecz jest mi�dzy jej w�osami.
00:12:44:Niemo�liwe! To prawdziwe.
00:12:53:Legowisko...
00:12:54:Kouta.
00:12:56:Kouta!
00:12:57:Hej, Kouta!
00:13:00:Huh? Co?
00:13:02:M�wi�am �e najlepiej b�dzie je�li we�miemy j� do domu.
00:13:06:Do mojego domu?
00:13:07:Tak, tam gdzie mieszkasz. Zobacz jak ona...
00:13:12:Ta.
00:13:15:Wszystko w porz�dku... Nie b�j si�.
00:13:47:Nyu?
00:13:49:To jest... Dom w kt�rym ci� zostawili?
00:13:52:Tak. By� nie u�ywany. Teraz jest tw�j.
00:13:56:Mama m�wi�a �e wystarczy go wyczy�ci�.
00:13:59:Jeszcze jedno...
00:14:00:Co?
00:14:01:Ile tu jest pokoi?
00:14:04:10 je�li dobrze pami�tam.
00:14:07:I wszystkie mam wyczy�ci� sam?
00:14:10:Og�rd te�.
00:14:11:Chcesz zostawi� to wszystko dla mnie, tak?
00:14:15:Mmmmm, tak. Powidaj� �e jak kto� si� nudzi to|wszystko zrobi.
00:14:28:Przepraszam...
00:14:33:Ale zegar.
00:14:37:Jest z czas�w Meiji i jest zepsuty.
00:14:40:Rozumiem...
00:14:44:Kouta, od teraz u�ywaj tego.
00:14:46:Ok.
00:14:49:Nyu!
00:14:50:Co?
00:14:51:Nyu!!!
00:14:53:Huh? Umm?
00:14:57:Co� nie tak?
00:14:58:Nic nie rozumiem.
00:15:01:Ona zawsze m�wi "nyu". Mysl� �e "nyu" znaczy co�|dobrego. Nie s�dzisz?
00:15:04:Co?
00:15:06:Nyuuu...
00:15:07:Widzisz, jest szcze�liwa.
00:15:09:Tak my�lisz?
00:15:11:Huh?
00:15:12:Co� nie tak?
00:15:21:To nie dobrze. Powinna� by�a i�� do ubikacji.
00:15:25:Nyu!
00:15:30:Wybacz �e musia�es sprz�ta� sam.
00:15:33:Co... Da�a� jej moj� bielizn�.
00:15:36:To dlatego �e nie znalaz�am nic innego.|Zwr�ci ci j� wkr�tce.
00:15:41:Tak przy okazji, czemu nie jemy?
00:15:43:Przygotowa�am Onigiri.|[Onigiri - ciasteczka ry�owe]
00:15:52:Ty tak�e chcesz?
00:15:54:Nyu?
00:16:00:My�lisz �e ona by�a przez ca�y czas naga?
00:16:04:Nie mam poj�cia.
00:16:10:Nie wiesz jak si� je onigiri?
00:16:14:Powinna� trzyma� tak.
00:16:22:Je�li to nie pomo�e...
00:16:29:Masz tutaj ry�.
00:16:50:Systemy obronne 60 zniszczonych drzwi|funkcionowa�y poprawnie.
00:16:56:Jednak nadal nie znamy przyczyny czemu|te jedyne drzwi wy�ciowe si� otwar�y.
00:16:59:Nie ma nic wa�niejszego od znalezienia i zniszczenia Lucy.
00:17:04:Zniszczy� j�? Nie ma innej mo�liwo�ci?
00:17:07:Sprowad� dywizj� specialn� i niech oni si� tym zajm�.
00:17:12:Je�li nie zatrzymamy Lucy, b�dzie to koniec ludzko�ci.
00:17:26:Imponuj�ce. Pr�dko�� ataku si� zwi�kszy�a.
00:17:30:Jego zdolno�� nutralizacji potwor�w jest bez problemowa.
00:17:34:Potwor�w, tak?
00:17:38:Dzi�ki temu treningowi, dywizja osi�gnie lepsze wyniki.
00:17:55:Bando! Potraktuj to powa�niej!
00:17:59:Co to za zabawa kiedy strzelam do kogo�|kto nie odpowiada kontratakiem?
00:18:03:To nonsens! Powininem trenowa� na prawdziwych ludziach.
00:18:06:To skurczybyk!
00:18:07:Rozumiem...
00:18:12:Co za g�upia strata czasu.
00:18:16:Tego poranka, morderca uciek�.
00:18:21:Musisz j� znale�� jak najszybciej i wyeliminowa�.
00:18:25:Wyeliminowa� j�? Z jakiego powodu?
00:18:41:Wyeliminowa� ja, co?
00:18:43:Bando-san.
00:18:48:Nie zachod� mnie od ty�u g�upia.
00:18:59:Znakomicie.
00:19:08:Sko�czy�am czy�ci� pok�j.
00:19:11:Dzi�ki.
00:19:12:To tylko dzisiaj. Jutro sprz�tasz sam.
00:19:16:Wiem, wiem.
00:19:18:Nyu...
00:19:21:Co z ni� zrobimy? Nie mo�e tu zosta�.
00:19:25:My�l� �e powinni�my zadzwoni� na policj�.
00:19:27:Ta.
00:19:33:To... jest... z dzieci�stwa, prawda?
00:19:37:Ta.
00:19:40:Onii-chan!
00:19:43:Jaka �adna!
00:19:45:To prawda. Cie�ko by�o j� znale��?
00:19:51:Nie bardzo.
00:19:53:Tak, dobrze ju� dobrze.
00:19:56:My�le �e dam ci j�, onii-chan!
00:20:01:Ona nie �y�a d�ugo... Z powodu tej choroby.
00:20:05:Huh...? Choroby... Tej choroby...
00:20:11:Nie mog� przesta� my�le� o tym|�e kiedy� wr�cimy tutaj razem.
00:20:18:Kouta?
00:20:22:Co?
00:20:33:Kouta!
00:20:34:Co ty do cholery wyprawiasz?|To pami�tka po mojej siostrze!
00:20:37:Nie, Kouta!
00:20:38:- Co ty sobie my�lisz? Jak mog�a� to zrobi�?|- Uspok�j si� Kouta! Nyu-chan nie chcia�a...
00:20:44:Wyno� sie st�d!
00:20:46:Czekaj, Kouta!
00:20:47:- Powiedzia�em WYNOCHA!|- Co z tob� s�yszysz?
00:20:49:Zostaw mnie w spokoju!
00:20:50:Wystarczy!
00:20:52:Kouta!
00:21:17:Co ona sobie do diab�a my�la�a?
00:21:20:Mo�e...
00:21:24:Mo�e to dlatego �e widzia�a twoj� smutn� twarz.
00:21:30:Ta muszelka mog�a jej si� wydwawa� czym� z�ym.
00:21:36:Kouta, zawsze gdy my�lisz o Kanae-chan jeste� smutny.
00:21:41:Czy nie wydaje �e tym tak�e mo�esz sprawi�|�e Kanae-chan b�dzie smutna?
00:21:49:P�jd� jej poszuka�. Jest ciemno i na dodatek pada.
00:22:02:Za chwile b�dziemy nad Kamakura.
00:22:05:My�l� �e b�d� tam te� jakie� niez�e laski.
00:22:10:Ty masz zdaje si� niez�� kobiet�, no nie?
00:22:13:Zamknij si�! Nie wpominaj o niej!
00:22:17:Co ty robisz? Przesta�!
00:22:18:Pu�� go!
00:22:20:Nigdy nie wiemy gdzie sko�czymy jutro, czy� nie?
00:22:32:Zrozumiano?
00:22:37:Dolatujemy. Przygotujcie si�.
00:22:45:Naszym celem jest kto� kto zabi�|23 osoby w pi�� minut.|B�d�cie ostro�ni.
00:22:48:Poprawki by SeSiaK|sesiakos@gmail. com
00:23:00:T�umaczy� Kreton w asy�cie mess'a
00:23:15:/Kochanie, chc� by� twoj� dziewczyn�./
00:23:21:/Kochanie, jeste� wszystkim czego potrzebuj�./
00:23:27:/Nawet je�li teraz.../
00:23:29:/...jestem tak blisko ciebie,.../
00:23:33:/...nawet je�li teraz.../
00:23:35:/...kocham ci� tak bardzo,.../
00:23:38:/...czas nie jest moim sprzymierze�cem./
00:23:44:/Nie mog� zosta� twoj� dziewczyn�./
00:23:49:/Niemniej jednak wci�� my�l�,.../
00:23:54:/...�e mog�abym podzieli� si�.../
00:23:57:/...tob� z kim� innym./
00:24:02:/Ale nie potrafi� powiedzie�.../
00:24:05:/...ile razy przez to p�aka�am./
00:24:09:/Nawet je�li musisz sk�ama� by mnie|uspokoi�, b�agam zr�b tak./
00:24:14:/Tylko ty liczysz si� dla mnie./
00:24:21:/Prosz� powiedz, �e jestem t� jedyn�, kt�r� kochasz./
00:24:31:Kolejny odcinek
00:24:35:Teraz mi�o�� zaprezentuje si� w okrutny spos�b,...
00:24:42:...jak wieczna agonia.
00:24:46:W �wiecie zdominowanym przez owoce rozpaczy,...
00:24:48:...cz�owiek mo�e tylko wyobrazi� sobie|skupienie si� na jednej rzeczy...
00:24:51:...na�laduj�cej smutek.
00:24:55:Nast�pny epizod Elfiej Pie�ni,|odcinek 2:
00:24:57:W G��BI|/Wewn�trz Serca/
Zgłoś jeśli naruszono regulamin