JAN KOCHANOWSKI.doc

(407 KB) Pobierz
JAN KOCHANOWSKI

JAN KOCHANOWSKI

 

DZIEŁA POLSKIE

 

1.       Żył w latach 1530 (24 VI) – 1584

2.       Biografia

a.       Edukacja i podróże - Studia rozpoczął na Akademii Krakowskiej w 1544, zaś w latach 1551-1552 studiował w Królewcu, skąd wyjechał do Włoch, do Padwy. Na tamtejszym uniwersytecie zetknął się z takimi umysłami jak Francesco Robortelo, jak i ze studiującymi tam Polakami np. Łukaszem Górnickim. Pisał już we Włoszech drobne utwory po łacinie. W tamtym okresie powstała także Pieśń XXV (Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary). W latach 1555-1556 przebywał ponownie w Królewcu, by następnie w latach 1556-1559 odbyć dwie kolejne podróże do Włoch. Stamtąd drogą poprzez Francję (gdzie zetknął się z Ronsardem i grupą Plejada) i Niemcy wrócił już na stałe do Polski.

b.       W Polsce działał na dworach Tarnowskich, Tęczyńskich i Jana Firleja oraz biskupa krakowskiego Filipa Padniewskiego. Natomiast dzięki poparciu kanclerza Piotra Myszkowskiego dostał się na dwór Zygmunta Augusta, gdzie mianowano go sekretarzem królewskim. Po jego śmierci był zwolennikiem Henryka Walezego, po jego ucieczce wycofał się z życia publicznego.

c.       Czarnolas - w 1574 r. osiedlił się w majątku po ojcu w Czarnolesie, ożenił się z Dorotą Podlodowską. Miał 6 córek i jednego syna. Trzem córkom się zmarło. W tym okresie powstała Odprawa posłów greckich, Psałterz Dawidów, Treny. Zmarł 22 sierpnia 1584 na zawał serca w Lublinie. 

3.       Dzieła

a.       Zuzanna – 1562

b.       O śmierci Jana Tarnowskiego - 1561

c.       Szachy - 1564

d.       Zgoda – 1564

e.       Satyr – 1564

f.        Muza – ok. 1570

g.       Odprawa posłów greckich – 1578

h.       Psałterz Dawidów - 1579

i.        Pieśni – 1580

j.        Treny - 1580

k.       Fraszki 1584

l.        Wróżki – 1585 – publikacja pośmiertna – tekst pochodzi z lat sześćdziesiątych

m.     Proporzec albo hołd pruski – 1587 – publikacja pośmiertna

 

 

EPIKA

 

‘Zgoda’ - 1564

 

              Poemat polityczny.

              Apel uosobionej Zgody do szlachty i duchowieństwa. Wzywa szlachtę i duchowieństwo do porzucenia sporów religijnych i wyznaniowych. Zwaśnione strony odsyłał do Trydentu, gdzie obradował sobór. Przypomnina o zagrożeniu Rzeczypospolitej ze strony nieprzyjaciół zewnętrznych. Występuje przeciw samowoli stanu szlacheckiego i upadkowi obyczajów, przeciw nieuctwu księży i ich zacietrzewieniu w sprawach wyznaniowych. Odwołując się do uczuć obywatelskich, zachęcaa do rezygnacji z własnych, egoistycznych celów na rzecz dobra wspólnego, ojczyzny i jej potrzeb, do uzdrowienia obyczajów, prawa i sądownictwa, a nade wszystko do jedności i miłości. Zgoda swoje spostrzeżenia i oceny zamknęła w obszernym monologu, przypominającym mowę oskarżycielską lub rozważającą, refleksyjną, adresowaną do "potomków Lecha słowieńskiego" - z licznymi wtrętami dialogowymi ożywiającymi całą wypowiedź.

              Niezgoda przyszła jak najbardziej nieproszona, zazwyczaj powoduje upadek państwa. Właśnie kłótnie były powodem zmarnowania dobytku Aleksandra Macedończyka, upadku Rzymu, czy Węgier. Przyczyną jest to, że wszyscy odstąpili od powinności swego stanu; duchowni zamiast nauczać i dawać przykład, trawią czas na ucztach, nie żyją według dekalogu i zaleceń Pisma Świętego, ich kazania to ‘baśnie’, świeccy zamiast zajmować się świecką stroną życia wtrącają się do religii (krytyka reformacji), rycerstwo nie walczy już w obronie kraju, tylko koncentruje się na pomnażaniu bogactwa, granice stoją puste, jest zagrożenie ze strony Turcji, podczas kiedy cały kraj niepotrzebnie kłóci się o religię. Należy być cierpliwym i poczekać na sobór. Następnie Kochanowski odnosi się do krytyki dziesięciny i ofiar pieniężnych na Kościół, twierdząc, że jakoś przodkowie nasi na Kościół dawali i nic im od tego nie było, natomiast współcześni mu, chcą darowizny i majątek Kościołowi odebrać, nie wymyśliwszy nic w zamian. Należy walczyć z prywatą, skupić się na obronności kraju, duchowni mają nauczać, a świeccy bronić granic i nie umniejszać dóbr koronnych.

 

‘Satyr albo dziki mąż’ – 1564 – skierowany do Zygmunta Augusta.

 

              Poemat polityczny.

              W roli mędrca czy mentora wystąpił Satyr, wywodzący się z tradycji antycznej, utrwalony między innymi na arrasach wawelskich, nazwany tu także Dzikim mężem - na wzór bohatera obecnego w literaturze i folklorze wielu krajów - zawsze gotowego do krytyki społeczeństwa. Na początku się przedstawia, określając siebie jako brydkiego, rogatego o kosmatych nogach. Dlatego został wypędzony z lasu przez drwali. Wygłasza obszerną mowę przypominającą oracje poselskie czy senatorskie. Zaznacza, że kiedyś nikt nie był bogaty, kmieć uprawiał rolę, a rycerz bronił granic. A teraz ‘Nie masz w Polsce – jedno kupcy i rataje’. Zaznacza, że daleko współczesnym mu do bohaterskich przodków. Co prawda Polska jest teraz bogata, ale kiedyś nie była, co nie przeszkadzało jej potędze, bo inne kraje walką i męstwem brano. Teraz złoto tylko kusi wrogów, a bogactwo nie jest wykorzystywane dla dobra ojczyzny. Szlachta jest przy pługu, a Polska zagrożona. Gdyby teraz Niemcy, którym nie wolno ufać, zaatakowali Polskę, nikt by jej nie obronił, bo szlachta nie umie walczyć i nawet broni nie ma. Krytykuje również to, że szlachta żyje ponad stan, licytuje się, kto jest bogatszy, a ‘Odźwiernych nie trzeba, bo dłużnicy u drzwi stoją’. Następnie krytykuje fakt, że Polacy wyjeżdżają kształcić się za granicę, a gdyby zadbano o Akademię Krakowską, to obcokrajowcy przyjeżdżali by po naukę do Polski. Następnie w tekście pojawia się obszerna przemowa, może cytat, z mistrza Satyra – Okirona, są to rady skierowane bezpośrednio do Zygmunta Augusta:

·         uważaj na rozkosze grzeszne tego świata, który i tak opuścisz

·         słuchaj rad przyjaciół, nie przyjmuj pochlebstw

·         jeśli chcesz rządzić kiedyś, najpierw siebie musisz poskromić

·         nie obejmiesz sam całego państwa, musisz otoczyć się mądrymi, zaufanym ludźmi

·         zawsze bądź przygotowany na atak, ćwicz się w walce i strategii byś mógł go odeprzeć, dopiero wtedy możesz skutecznie dowodzić wojskiem

·         w życiu kieruj się cnotom, szukaj sławy nie bogactwa

Następnie stwierdza, że skoro właśnie tutaj wszyscy zamierzają go motyką przegonić, to chyba nic do zakutych łbów szlacheckich nie trafia i najlepiej byłoby im po prostu porządnie nawymyślać. Postanawia finalnie odejść z tego kraju, bo dłużej tu nie wytrzyma. Na samym końcu, autor zamieszcza wypowiedź skierowaną do Satyra, mającą mu uświadomić, że są tacy, którzy się z nim zgadzają (Kochanowski na przykład, jak mniemam). Ogólnie rzecz biorąc Kochanowski skrytykował w niej funkcjonowanie sejmu i sądownictwa, negatywnie ocenił stan szkolnictwa, brak należycie zorganizowanej obrony, zanik tradycji rycerskich oraz zmaterializowanie szlachty i duchowieństwa. Nie pominął kwestii obyczajowych i etycznych, dowodząc, że moralność obywateli oraz dobre obyczaje stanowią podstawę egzystencji i siły państwa. Na gruncie tej krytyki postulował odnowę moralną i przywrócenie ładu prawnego i właściwego funkcjonowania organów państwa. Kochanowski jako autor Satyra stworzył model poematu satyrowego, którego strukturę wyznaczają następujące czynniki:

·         zabierający głos na tematy aktualne podmiot (może to być personifikacja lub postać pochodząca z mitologii, na przykład właśnie Satyr) nie należy do krytykowanej przez siebie rzeczywistości;

·         wypowiedź podmiotu zawiera się w monologu - z bezpośrednimi, żywymi zwrotami do audytorium; słownictwo i konstrukcje zdaniowe zdają się przypominać styl oratorstwa staropolskiego.

 

‘Proporzec albo hołd pruski’ – 1587 – publikacja pośmiertna, nawiązuje do Sejmu Lubelskiego w 1569 roku.

 

              Poemat.

              Powstał w związku z drugim hołdem pruskim (1569) składanym przez księcia Albrechta II Fryderyka, panującego w Prusach Książęcych, królowi polskiemu Zygmuntowi II Augustowi. Zasadniczą część utworu wypełnia opowiadanie o zdarzeniach utrwalonych na proporcu, który został księciu podczas uroczystości w Lublinie "do ręku podany” kieruje apel do Albrechta, by kontynuował politykę ojca. Hetman prosi Albrechta o przyjęcie proporca, podanego z Helikonu przez córy pamięci (Muzy). Albrecht przyjmuje proporzec i pada na kolana przed królem Zygmuntem Augustem. Na proporcu są zobrazowane ważne wydarzenia historyczne:

·         1308 – najazd Branderburczyków na Pomorze, wtedy Krzyżacy ruszyli na pomoc, wypędzili Branderburczyków, ale Pomorze zajęli we własnym zakresie

·         1326 – wyprawa Łokietka na Branderburczyków

·         Męczeństwo siostry Krystyny, która podstępem skłoniła napastującego ją Litwina do ścięcia jej głowy

·         1410? :) – Bitwa pod Grunwaldem

·         1422 – Wojna krzyżacko – polska

·         Związek Jaszczurzy – zbuntowane miasta pomorskie poprosiły Polaków o pomoc, tak rozpoczęła się wojna trzynastoletnia

·         1525 – Hołd Pruski

Po środku tych scen płynie Wisła, dochodząc do morza rozchodzi się na trzy odnogi, plaże są pokryte lśniącym bursztynem. Po drugiej stronie proporca przedstawiono starożytną już historię Słowian.

W tekście Kochanowski występuje również w obronie unii polsko-litewskiej, bo tylko razem można pokonać ewentualnego wroga.

W kontekście tego poematu przywołuje się niekiedy Iliadę (pieśń XVIII) Homera, w której narrator opowiada o pracy Hefajstosa nad tarczą dla Achillesa i o scenach wyrzeźbionych na tarczy, oraz Eneidę (księga VIII) Wergiliusza, w której narrator opowiada z kolei o "dziejach Italii i triumfach Romy" utrwalonych na tarczy Eneasza. Tak naprawdę proporzec, który został księciu Albrechtowi Fryderykowi "do ręku podany", nie stał się obiektem opisu, lecz pobudził wyobraźnię poety i zachęcił do przedstawienia dawnych dziejów i aktualnych problemów Rzeczypospolitej.          

 

‘Zuzanna’ Pannie Elżbiecie z Szydłowa – 1562

 

              Poemat oparty na opowieści biblijnej.

Jest to dość przewrotna pochwałą cnoty niewieściej. W Babilonie żyła piękna Zuzanna, żona Joachima. Pewnego razu zakochali się w niej dwaj starcy w związku z tym zaczęli ją śledzić i kiedyś przydybali ją w samotną w ogrodzie, więc podeszli do niej celem użycia zgodnie z przeznaczeniem. Możliwe, że trochę brutalnie. Niemniej brutalnie Zuzanna dała im do zrozumienia, że ich wątpliwymi wdziękami jest średnio zainteresowana i zwiała czym prędzej. Starcy w obawie przed kompromitacją rozgłosili więc wszem i obec, że faktem jest, iż przydybali Zuzannę, ale nie samą, tylko używającą zgodnie z przeznaczeniem pewnego pięknego młodzieńca. W konsekwencji, jak to drzewiej bywało, kobietę skazano na śmierć. Jednak w ostatniej chwili, przed samą egzekucją miłosierny Bóg wysłał jej z odsieczą anioła Danijela, który postanowił udowodnić ludziom, że starcy nie mówią prawdy. Zapytał ich zatem, pod jakimi drzewami stali w tym ogrodzie, oglądając tę pornografię na żywo. Starcy bez zastanowienia odrzekli, że pod jabłonią i gruszą. Z dalszych wypadków jasno wynika, że najwyraźniej ani jabłoni ani gruszy w ogrodzie nie było, gdyż starcy natychmiast po złożeniu zeznać zginęli z rąk tegoż właśnie anioła.

 

 

‘Szachy’ 1564

              Poemat heroikomiczny

Jest parafrazą żartobliwego i dydaktycznego utworu, którego autorem był poeta włoski Marco Girolamo Vida. Przedstawił on partię szachów rozgrywaną na Olimpie przez Apollina i Merkurego (zwycięzcę turnieju), przy czym zmagania figur szachowych podporządkował konwencji heroikomicznej: pisząc o ich losach wykorzystał reguły klasycznego, homerycko-wergiliańskiego eposu.

W przedmowie autor uprzedza, że jest to wojna krotochwilna.

Kochanowski nie podążał wiernie za włoskim oryginałem. Akcję swego poematu umiejscowił na dworze króla duńskiego Tarsesa, a partnerami gry szachowej uczynił dwóch konkurentów do ręki królewny Anny: Fiodora i Borzuja. Gra toczyła się o rękę królewny.

Cały pojedynek został przedstawiony w konwencji heroikomicznej tak jak u Vidy: patetyczny styl - na miarę homerycko-wergiliańskiego eposu - towarzyszy narracji o walce "drewnianego wojska". Figury szachowe wyposażone zostały w cechy ludzkie, radują się i smucą, wygrywają i giną. Zderzenie powagi i żartu, uroczystego stylu i fabuły nie mającej nic wspólnego z autentycznie bohaterskimi zdarzeniami prowadziło do efektów komicznych, zarazem do deheroizacji narracyjno-fabularnych partii utworu. Dzięki tym zabiegom mógł czytelnik obcować z parodią eposu bohaterskiego, to znaczy z naśladowaniem jego stylu w powiązaniu z fabułą będącą zaprzeczeniem monumentalności i idealizującej wzniosłości, znanej z epopei Homera czy Wergiliusza. Parodia stawała się źródłem zabawy, elementem gry literackiej, zdominowanej przez żart, niezwykły pomysł, zagadkowość.

Gry nadeszła noc i panowie udali się na spoczynek, szala zwycięstwa zdecydowanie przechylała się na korzyść Borzuja, co była najwidoczniej bardzo nie w smak pięknej Annie, ponieważ po cichutku weszła do sali, gdzie toczyła się gra i w ten sposób przestawiła figury, że finalnie zwyciężył Fiodor.

 

‘Muza’ – ok. 1570

 

              Poemat – manifest literacki

Na początku informuje wszystkich zainteresowanych, że skoro nikt go nie słucha, to sobie śpiewa a muzom. Przedstawia następnie zarys treści Iliady i parafrazę pieśni 4 III Horacego. Zdaje się, że w ten sposób właśnie pokazuje przykłady istotnej funkcji poezji i udowadnia, że zarówno poeta jak i jego twórczość są potrzebne.

Kochanowski był świadom swojej roli w literaturze. Był świadom roli poety: jako pierwszy sformułował etos twórcy, którego talent jest darem od Boga, zarazem przywilejem, obowiązkiem i cierpieniem. Muza ukazuje nam przekonanie Kochanowskiego o nieśmiertelności własnej poezji, poczucie niepowtarzalnej misji, świadomość wielkości, która zobowiązuje wobec świata, ale też przynosi samotność na szczytach:

 

"Ja jeden niech wam służę, a za cześć poczytam
Sobie, że się dróg innych niż pospólstwo chwytam.
Wy mię z ziemie wzwodzicie, wy mię wyłączacie
Z liczby nieznacznej i nad obłoki wsadzacie."

 

W poemacie złożony został hołd biskupowi Piotrowi Myszkowskiemu, który hojnie wspierał poetę, umożliwiając mu swobodną pracę, a tym samym wyrażone zostało uznanie dla takiej instytucji, jak mecenat światłych i możnych, przyczyniających się do rozwoju kultury, która to instytucja znana była wprawdzie wcześniej, ale szczególnie rozkwitła właśnie w Renesansie i kontynuowana była w następnych wiekach.

 

‘Dziewosłąb’

             

              Pisany wierszem oczywiście. Gatunkowo... epitalamijny, czy coś takiego.

              Tekst zawiera rady dotyczące dobrego ożenku i tego, jaką żonę winno się wybrać. Tak więc żona powinna być cnotliwa i wstydliwa. Piękno z bogactwem przemijają, dlatego należy zwrócić uwagę na charakter, który nie może być w żadnym wypadku podły tak jak u Heleny Trojańskiej – byłą i zdrowa i piękne i dobrze urodzona i bogata, ale przy charakterze podłym, wszystko to fraszka :).Ogólnie są trzy dobra – umysł, ciało i szczęście. U kobiety umysł to cnota, ciało to zdrowie a szczęście to bogactwa czy też powinowactwa. Najważniejszy jest właśnie umysł, następnie zdrowie a na końcu Fortuna. Na urodę uwagi nie trzeba zwracać, wedle Kochanowskiego, bo Bóg stworzył ludzi na swoje podobieństwo, ale nie pofatygował się, żeby powiedzieć, kto z nas jest do niego bardziej podobny. Na końcu tekstu zaznacza, że pisał pod dyktando swej siostry i on w sumie tylko rymy składał

 

Tom ja pisał na siostry swej miłej żądanie,
Które u mnie tak ważne jako rozkazanie.
I sama się do tego dobrze przyłożyła;
Naleźć rym to nawiętsza moja praca była

 

‘Fraszki’ - 1584

 

W okresie dworskim Kochanowski rozpoczął, a kontynuował przez całe życie, pisanie fraszek, drobnych, celnie spuentowanych utworów, których tradycja sięga epigramatów i anakreontyków w poezji antycznej. Powstało ich ponad 300. Spektrum tematyczne jest olbrzymie: od filozoficznej zadumy, pochwały życia dworskiego i ziemiańskiego, piękna kobiet, przez sylwetki znajomych i przyjaciół, do anegdot z życia towarzyskiego. Fraszki są znakomitym, barwnym obrazem obyczajowości epoki, świadectwem życia. Ich celny i lapidarny język jest jedynym obszarem, w którym poeta pozwalał sobie czasem na szlachecką rubaszność.

Fraszka - drobny utwór poetycki wierszem, często o charakterze żartobliwym, oparty na dowcipnym pomyle, będący odmianą epigramatu. Nazwę gatunkową wprowadził z włoskiego ("frasca" - drobiazg, głupstewko) Jan Kochanowski, który swoimi "Fraszkami" ustalił obowiązujący wzór stylistyczny. Pierwowzór fraszek w literaturze polskiej dał Mikołaj Rej w "Figlikach". Fraszki charakteryzuje:

 

- Różnorodność

·         tematu - portreciki znajomych, zdarzenia, scenki obyczajowe, rozważania filozoficzne, ironiczne refleksje, rozważania na temat własnej twórczości

·         tonu - żartobliwe, humorystyczne, satyryczne, frywolne obok bardzo poważny

·         długości - od dwuwierszowych po kilkudziesięciowersowych

 

- Skłonność do:

·         zwięzłości (zbliżenie do epigramatu),

·         wyraźnego wskazywania zasadniczej myli (pointa),

·         konsekwencji rytmicznej (rymy parzyste aa bb cc, półtorazgłoskowe, żeńskie.

 

Podział Fraszek
Ze względu na temat, jaki podejmują fraszki, możemy podzielić je na:
- miłosne
- obyczajowe
- patriotyczne
- filozoficzno – refleksyjne
- autotematyczne (czyli wiersze o pisaniu wierszy)

Ze względu na budowę możemy podzielić fraszki na:
- wyznaniowo – liryczne (zazwyczaj pisane w pierwszej osobie, mówiące o uczuciach i doznaniach podmiotu lirycznego)
- opisowo – ilustracyjne (punktem zainteresowania jest dany motyw lub temat, który zostaje zilustrowany i opisany)
- dramatyzowane (wy występują dialogi, które przypominają scenki teatralne)

 

Fraszki Jana Kochanowskiego ukazują portret człowieka renesansu, wszechstronnie wykształconego i potrafiącego w trafny sposób dostosować rodzaj humoru do sytuacji. Można je podzielić na trzy grupy: do pierwszej zaliczyć należy tematykę żartobliwą, przedstawiającą ówczesne sposoby spędzania wolnego czasu – zabawy i biesiady. Drugą grupę tworzą utwory o tematyce miłosnej, zarówno erotyki jak i dzieła skierowane do przyjaciół poety. Ostatnia, trzecia grupa, to dzieła refleksyjno – filozoficzne. Właśnie w nich autor mówi na temat życia człowieka, o jego sensie.
Ponadto Fraszki prezentują sposób życia w szesnastowiecznej Polsce. Pokazany on został poprzez przedstawienie ludzkich zachowań, jak również wad czy słabości, które to Kochanowski w sposób niejednokrotnie żartobliwy opisuje.
Fraszki są zbiorem utworów wyjątkowych również pod względem różnorodności odwołań stylistycznych. Odnaleźć w nich możemy nawiązania do epigramatów, utworów biesiadnych, sonetów, erotyków, obrazów obyczajowych. Z satyry zaczerpnięte zostały sceny z życia dworskiego, z dramatu dialogi bohaterów, komizm wprowadzony został przez wykorzystanie wszystkich rodzajów humoru: komizmu sytuacyjnego, postaci, słownego. Zastosowana została także ironia i autoironia. Jednak za każdym razem komizm użyty był z umiarem i kulturą. Z liryki zaś zaczerpnięta została tematyka refleksyjna.
Na uwagę zasługuje specyfika języka używanego przez Kochanowskiego. W erotykach był on wyrafinowany, w utworach satyrycznych stosuje specjalnie dopasowane do nich słownictwo. Fraszki cechuje oprócz specyfiki języka, różnorodnoś...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin